ż) musimy. Skąd wszytkich rozrzewnione serca promienie łez obfitych oddawać (ach z jakim żalem) wypuszczają. Rzewliwie wzdychając. Mam zato/ że i Ich Mć Pokrewni/ z których niektórzy przytomni/ niektórzy dla odległości miejsca nie będący/ z zacnymi rodzicami usilnie żałują. Nuż i ci pozostali przyjaciele serdeczną żałobę/ żałobą powierzchnią/ i nieutulim płaczem i łkaniem jak najrzetelniej wyrażają/ któż z nas nie baczy: któż zacnych pokrewnych przyjaciół przyjaciół i sąsiadów miłych/ serdecznym żalem obciążonych nie widzi? Kto życzliwych sług służebnic/ poddanych płaczem i lamentem wielce smętnych/ do społecznego pożałowania/ nie jest poruszony? Ile obaczyć i zrozumieć mogę/ ledwieby się
ż) muśimy. Zkąd wszytkich rozrzewnione sercá promienie łez obfitych oddáwáć (ách z iákim zalem) wypuszcżáią. Rzewliwie wzdycháiąc. Mam záto/ że y Ich Mć Pokrewni/ z ktorych niektorzy przytomni/ niektorzy dla odległośći mieyscá nie będący/ z zacnymi rodźicámi vśilnie żáłuią. Nuż y ci pozostáli przyiaciele serdeczną żałobę/ żáłobą powierzchnią/ y nieutulym płácżem y łkániem iák nayrzetelniey wyrażáią/ ktoż z nas nie baczy: ktoż zacnych pokrewnych przyiaćioł przyiaćioł y sąśiádow miłych/ serdecżnym żalem obćiążonych nie widźi? Kto życzliwych sług służebnic/ poddánych plácżem y lamentem wielce smętnych/ do społecżnego pożáłowánia/ nie iest poruszony? Ile obacżyć y zrozumieć mogę/ ledwieby sie
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: E4
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
niemniej i słąwy zacnej Familii swojej. Wiele żalu jak utrapionym Rodzicom/ tak wiele smętku przyjaciółom i pokrewnym swoim śmiercia swoja przyniosła. Jednak wyrok tej śmiertelności wszytkim cierpieć skromnie przyjdzie/ której ludzka siła ani podojać/ ani sprzeciwić się może. To nas wszytkich w tym czasie spolnie cieszyć ma: że zmarła zacna osoba/ acz powierzchnie przez odeszście swoje żalem pociecha jednak jest pokrewnym swoim. Iżaliż się nie cieszymy i serdecznie nie weselimy/ gdy ktokolwiek z śmiertelnych ziemie obywatelów/ dziatki od oczu naszych/ za społecznym zjednoczeniem i postanowieniem odbiera? Rzec tego nie możemy/ upodobał sobie Niebieski Oblubieniec jej kwitnące lata: to co według upodobania jego było wziął/ i
niemniey y słąwy zacney Familiey swoiey. Wiele żalu iak vtrapionym Rodźicom/ tak wiele smętku przyiaćiołom y pokrewnym swoim śmierćia swoia przyniosła. Iednak wyrok tey śmiertelnośći wszytkim ćierpieć skromnie przyidźie/ ktorey ludzka śiła áni podoiáć/ ani zprzećiwić sie może. To nas wszytkich w tym cżáśie spolnie ćieszyć ma: że zmárła zacna osobá/ ácż powierzchnie przez odeszśćie swoie żalem poćiechá iednak iest pokrewnym swoim. Iżaliż sie nie ćieszymy y serdecznie nie weselimy/ gdy ktokolwiek z śmiertelnych źiemie obywatelow/ dziatki od oczu nászych/ zá społecżnym ziednocżeniem y postánowieniem odbiera? Rzec tego nie możemy/ vpodobał sobie Niebieski Oblubieniec iey kwitnące látá: to co według vpodobania iego było wźiął/ y
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: F2
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
TRAKTAT I. O Chorobach pierwszej części Ciała To jest, Głowy, Oczu, Uszu, Nosam, Twarzy, Ust, Podniebienia, Języka Gardła, Zębów, Dziąseł, etc. O Boleniu Głowy.
DWojaka przyczyna bólu głowy, jedna powierzchnia, druga wnetrzna. Powierzchnia jest, gdy się głowa rozpali z gorąca słonecznego, albo inszego, z picia zbytecznego, z uderzenia, z padku, z turbacyj, z utrudzenia, z fetoru, etc. Wnętrzna zaś jest, gdy ze wnętrznych pochodzi przyczyn. to jest, albo z żołądka, zle trawiącego, albo
TRAKTAT I. O Chorobach pierwszey częśći Ciáła To iest, Głowy, Oczu, Uszu, Nosam, Twarzy, Ust, Podniebienia, Ięzyká Gárdłá, Zębow, Dźiąseł, etc. O Boleniu Głowy.
DWoiaka przyczyná bolu głowy, iedná powierzchnia, druga wnetrzna. Powierzchnia iest, gdy się głowá rozpali z gorącá słonecznego, álbo inszego, z pićia zbytecznego, z uderzenia, z padku, z turbácyi, z utrudzenia, z fetoru, etc. Wnętrzna záś iest, gdy ze wnętrznych pochodźi przyczyn. to iest, álbo z żołądká, zle trawiącego, álbo
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 39
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
TRAKTAT I. O Chorobach pierwszej części Ciała To jest, Głowy, Oczu, Uszu, Nosam, Twarzy, Ust, Podniebienia, Języka Gardła, Zębów, Dziąseł, etc. O Boleniu Głowy.
DWojaka przyczyna bólu głowy, jedna powierzchnia, druga wnetrzna. Powierzchnia jest, gdy się głowa rozpali z gorąca słonecznego, albo inszego, z picia zbytecznego, z uderzenia, z padku, z turbacyj, z utrudzenia, z fetoru, etc. Wnętrzna zaś jest, gdy ze wnętrznych pochodzi przyczyn. to jest, albo z żołądka, zle trawiącego, albo gdy w nim są jakie
TRAKTAT I. O Chorobach pierwszey częśći Ciáła To iest, Głowy, Oczu, Uszu, Nosam, Twarzy, Ust, Podniebienia, Ięzyká Gárdłá, Zębow, Dźiąseł, etc. O Boleniu Głowy.
DWoiaka przyczyná bolu głowy, iedná powierzchnia, druga wnetrzna. Powierzchnia iest, gdy się głowá rozpali z gorącá słonecznego, álbo inszego, z pićia zbytecznego, z uderzenia, z padku, z turbácyi, z utrudzenia, z fetoru, etc. Wnętrzna záś iest, gdy ze wnętrznych pochodźi przyczyn. to iest, álbo z żołądká, zle trawiącego, álbo gdy w nim są iákie
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 39
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
pokraj Opium namocz przez dzień, na ciepłym miejscu, potym warz do połowy (w piasku, albo w popiele) uczyn czopek z chusty, lubo z Bawelny, maczaj w tym, w tykaj in Orificium, miejsce, w przód omywszy Decoctione malvaeStrophularia korżeń w jesieni wykopany, tak wewnątrz zażyty, jako też powierzchnie, przyłożony: albo na udach noszony, dostatecznie leczy wszelkie afekcje Haemorrhoidów. Toż czyni Crasulae, id est Thelephilii korzeń, wziąwszy tyle korzonków ile jest guzików, powiesić na szyj, rzecz pewna, także Rad momordiace. Objaśnia się tu błąd niektórych, którzy tej są opiniej, że Mełqncholikom otwieranie Haemorrhoidów jest pożyteczne,
pokray Opium námocz przez dźień, ná ćiepłym mieyscu, potym warz do połowy (w piasku, álbo w popiele) uczyn czopek z chusty, lubo z Báwelny, maczay w tym, w tykay in Orificium, mieysce, w przod omywszy Decoctione malvaeStrophularia korżeń w ieśieni wykopány, ták wewnątrz záżyty, iáko też powierzchnie, przyłożony: álbo ná udách noszony, dostátecznie leczy wszelkie áffekcye Haemorrhoidow. Toż czyni Crasulae, id est Thelephilii korzeń, wźiąwszy tyle korzonkow ile iest guzikow, powieśić ná szyi, rzecz pewna, tákże Rad momordiace. Obiaśnia się tu błąd niektorych, ktorzy tey są opiniey, że Mełqncholikom otwieránie Haemorrhoidow iest pożyteczne,
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 267
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
nie ufał Bogu: Czyli się też rozbaczył/ jako z jedną żoną/ Ile dla swych narowów czasem naprzykrzoną/ Krzyż długo żyć: A cóżby wracać ją kto znowu Miał z pod ziemie: I przetoż wierze swemu słowu Dosyć w tym nie uczynił/ i mało nie wolał Ze się nazad wróciła. Acz powierzchnie bolał/ I zdał się jej żałować/ zwierzętom tu grając/ A tylkoż Eurydyce wdzięcznej swej wołając/ Ze lasy się wzruszały na jego ten smutek: Ale to dla koloru; Czego sam był skutek Mistrzem potym gdy się jął nierządu srogiego Z Bawidami marnymi. I tę się o niego Zgodzie z sobą nie mogąc/
nie vfał Bogu: Czyli się też rozbaczył/ iáko z iedną żoną/ Ile dla swych narowow czásem náprzykrzoną/ Krzyż długo żyć: A cożby wrácáć ią kto znowu Miał z pod ziemie: Y przetoż wierze swemu słowu Dosyć w tym nie vczynił/ y máło nie wolał Ze się názad wrociłá. Acz powierzchnie bolał/ Y zdał się iey żałowáć/ zwierzętom tu gráiąc/ A tylkoż Eurydyce wdzięczney swey wołáiąc/ Ze lásy się wzruszáły ná iego ten smutek: Ale to dla koloru; Czego sam był skutek Mistrzem potym gdy się iął nierządu srogiego Z Bawidámi marnymi. Y tę się o niego Zgodzie z sobą nie mogąc/
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 88
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
z osobna rzeczy z pilnością i z dobrem u ważeniem miedzy sobą nalawszy, jakoby nalepiej jedne w klobę swą wprawione, drugie do nieodwłocznej egzekuejej przywiedzione być mogły; to, co w tej mierze właśnie czynić należało, dalej czyniliśmy, żeśmy do KiMci posły swe wyprawili i w czemeśmy się komu zdali powierzchnie się tylko na naprawę rzeczy wydzierać, tegośmy w skutku samym przez posły nasze gorącą instancją uczynili, i taką instancją, żeśmy tych rzeczy już dalej zwłoki mieć nie chcieli, ale aby to, cośmy podawali, jedne zaraz, drugie na czasiech swych oznaczonych wedle tego, jako była powinność KiMci »libertates
z osobna rzeczy z pilnością i z dobrem u ważeniem miedzy sobą nalawszy, jakoby nalepiej jedne w klobę swą wprawione, drugie do nieodwłocznej egzekueyej przywiedzione być mogły; to, co w tej mierze właśnie czynić należało, dalej czyniliśmy, żeśmy do KJMci posły swe wyprawili i w czemeśmy się komu zdali powierzchnie się tylko na naprawę rzeczy wydzierać, tegośmy w skutku samym przez posły nasze gorącą instancyą uczynili, i taką instancyą, żeśmy tych rzeczy już dalej zwłoki mieć nie chcieli, ale aby to, cośmy podawali, jedne zaraz, drugie na czasiech swych oznaczonych wedle tego, jako była powinność KJMci »libertates
Skrót tekstu: ZebrzApolCz_III
Strona: 236
Tytuł:
Apologia abo sprawota szlachcica polskiego.
Autor:
Zebrzydowski Mikołaj
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
ja uczynię. A on: Chcę żebyś mię zmył/ bo wszytek śmierdzę tak barzo/ że siebie samego znosić nie mogę. Kazał tedy ś. Franciszek nagrzać wody z rozmaitemi zioła wonnemi/ a rozebrawszy go/ jął swemi rękoma świętymi myć trędowatego/ a drugi brat z góry lał wodę. A jako ciało woda powierzchnie omywała/ i od trądu oczyszczała/ tak też dusza jego przez wylanie łez wnętrzne zdrowie i oczyszczenie brała; abowiem iż widział że zwierzchu ozdrowiał/ zaraz wielce się na sercu do żalu i płaczu gorzkiego poruszył. Gdy tedy wszytek był omyty i uzdrowiony zewnątrz/ dostatecznie też był pomazany i zdrowym uczyniony wewnątrz. Przeto do
ia vczynię. A on: Chcę żebyś mię zmył/ bo wszytek śmierdzę ták bárzo/ że śiebie sámego znośić nie mogę. Kazał tedy ś. Franćiszek nágrzać wody z rozmáitemi źioły wonnemi/ á rozebrawszy go/ iął swemi rękomá świętymi myć trędowátego/ á drugi brát z gory lał wodę. A iáko ćiáło wodá powierzchnie omywáłá/ y od trądu oczyśćiáłá/ ták też duszá iego przez wylanie łez wnętrzne zdrowie y oczyśćienie bráłá; ábowiem iż widźiał że zwierzchu ozdrowiał/ záraz wielce sie ná sercu do żalu y płáczu gorzkiego poruszył. Gdy tedy wszytek był omyty y vzdrowiony zewnątrz/ dostátecznie też był pomázány y zdrowym vczyniony wewnątrz. Przeto do
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 105
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
porwano go/ i do Kościoła prowadzono/ a potym wedle zwyczaju poświęcono. Ten zarzaz jako się obaczył być Biskupem/ odmienił się w inszego człowieka: wszytko co było przystojnego/ urzędu tego/ tak to w sobie doskonale wyraził. iż nie z przeszłego życia w nim nikt pobaczyć nie mógł. Sprawy biskupstwa takim sposobem powierzchnie odprawował/ iż mu nic w cwieczeniu duchownym nie przeszkadzały. Ale nie dziw/ ponieważ Dar łaski i cnoty darmodany przyrodzone dobra zdobi. Dla tego/ mówi Seneka: Jeśli chcesz wszytko sobie podbić abo zhołdować/ podbity siebie samego rozumowi. Wielą będziesz mógł rządzić/ jeśli cię rozum będzie rządził. Thomas Cantiprat: lib:
porwano go/ y do Kośćiołá prowadzono/ á potym wedle zwyczáiu poświęcono. Ten zárzaz iáko sie obaczył bydz Biskupem/ odmienił sie w inszego człowieká: wszytko co było przystoynego/ vrzędu tego/ ták to w sobie doskonále wyráźił. iż nie z przeszłego żyćia w nim nikt pobáczyć nie mogł. Spráwy biskupstwá tákim sposobem powierzchnie odpráwował/ iż mu nic w cwieczeniu duchownym nie przeszkadzały. Ale nie dźiw/ ponieważ Dar łáski y cnoty dármodány przyrodzone dobrá zdobi. Dla tego/ mowi Seneká: Iesli chcesz wszytko sobie podbić abo zhołdowáć/ podbity śiebie sámego rozumowi. Wielą będźiesz mogł rządźić/ iesli ćię rozum będźie rządźił. Thomas Cantiprat: lib:
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 263
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
. Przyrodzenia zachowanie łacne. 3. Wolej ludzkiej doskonałość cnota. 4. Srzodek cnoty ma szerokość. 5. Każdy o swej dobroci dobrze trzyma. Dobroć dwojaka.
Aby się łacno objaśniła trudność tej prawdy. Mówię/ iż dobroć dwojaka jest. Jedna prawdziwa która w sobie wszelką niewinność zamyka/ i szczerość życia. Druga powierzchnia/ która zwykła złości/ zwierzchnią dobrocią zakrywać wnętrzne: abo słowy/ abo podrzutną dobrocią farbować. Jako gdj się kto okazuje dobro czynnym z łupiestwa poddannych/ gdy kto kościoły buduje/ abo z lichwy/ abo z nieprzystojnych zarobków. Nie mówi się tu nic o dobroci i złości według sumnienia/ ale o potocznej dobroci/
. Przyrodzenia záchowánie łácne. 3. Woley ludzkiey doskonáłość cnotá. 4. Srzodek cnoty ma szerokość. 5. Káżdy o swey dobroći dobrze trzyma. Dobroć dwoiáka.
Aby się łácno obiaśniłá trudność tey prawdy. Mowię/ iż dobroć dwoiáka iest. Iedna prawdźiwa ktora w sobie wszelką niewinność zamyka/ y sczerość żyćia. Druga powierzchnia/ ktora zwykła złośći/ zwierzchnią dobroćią zákrywáć wnętrzne: ábo słowy/ abo podrzutną dobroćią farbować. Iako gdj się kto okazuie dobro czynnym z łupiestwa poddannych/ gdy kto kośćioły buduie/ abo z lichwy/ ábo z nieprzystoynych zarobkow. Nie mowi się tu nic o dobroći y złośći według sumnienia/ ale o potoczney dobroći/
Skrót tekstu: PetrSEt
Strona: 149
Tytuł:
Etyki Arystotelesowej [...] pierwsza część
Autor:
Sebastian Petrycy
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
filozofia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618