wiele wygody Z nosa twego, a włosów głowy mej i brody? Licida
Barzoście się, panowie, w ten żart podejrzany Zacięli, gdzie przymówek i więcej jest gany! Byście jeno w poswark go potem nie zmienili: Tarnek pierwej się ostrzy, toż kole po chwili. A jak wicher z lekkiego wprzód wstaje powiewu, Tak z lekka, lekka mowa posłem jest do gniewu. Człek jest do podobieństwa Boskiego stworzony, Wnętrznym li lubo zwierzchnim kształtem ozdobiony. Jakkolwiek jest, przecież jest z Boskiej on dobroci, Niechże go nie obmawia człek, język nie szpoci.
Język mówię, co życia i śmierci jest składem, A zwłaszcza
wiele wygody Z nosa twego, a włosów głowy mej i brody? Licida
Barzoście się, panowie, w ten żart podejrzany Zacięli, gdzie przymówek i więcej jest gany! Byście jeno w poswark go potem nie zmienili: Tarnek pierwej się ostrzy, toż kole po chwili. A jak wicher z lekkiego wprzód wstaje powiewu, Tak z lekka, lekka mowa posłem jest do gniewu. Człek jest do podobieństwa Boskiego stworzony, Wnętrznym li lubo zwierzchnim kształtem ozdobiony. Jakkolwiek jest, przecież jest z Boskiej on dobroci, Niechże go nie obmawia człek, język nie szpoci.
Język mówię, co życia i śmierci jest składem, A zwłaszcza
Skrót tekstu: GawBukBar_II
Strona: 135
Tytuł:
Bukolika albo sielanki nowe
Autor:
Jan Gawiński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1668
Data wydania (nie wcześniej niż):
1668
Data wydania (nie później niż):
1668
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965