na kłąb zwiną, i przywiążą wędy Tak wyjadą na czołnach, i rzucą którędy Swój trakt wyzy obrócą. a jak który żwawie Wędę połknie, wyda się, po żnurzonym spławie. Toż mu sznurem folgują; a do brzegu sami, Jak mogą najbliższego, łódź pędzą wiosłami, Tu jak staną bezpiecznie, toż go powodują, I przybrzegu, do pola, za łeb przycumują. Na szczęście, w ten czas przyszły z Stambułu gimije W których różne do smaku były nowalie. Jak to figi, daktyle, kasztany, cytryny, Rumiane pomarańcze, słodkie apelcyny, Był na to odbyt skory, bo zdało się tanie: Gdy za czech
ná kłąb zwiną, y przywiążą wędy Ták wyiádą na czołnách, y rzucą ktorędy Swoy trakt wyzy obrocą. á iák ktory żwáwie Wędę połknie, wydá się, po żnurzonym spławie. Tosz mu sznurem folguią; á do brżegu sami, Jak mogą naybliższego, łodź pędzą wiosłámi, Tu iak stáną bespiecznie, toż go powoduią, I przybrzegu, do pola, za łeb przycumuią. Ná szczęście, w ten czas przyszły z Stambułu gimiie W ktorych rożne do smáku były nowálie. Ják to figi, dáktyle, kásztány, cytryny, Rumiáne pomaráńcze, słodkie apelcyny, Był ná to odbyt skory, bo zdało się tánie: Gdy zá czech
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 60
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
me utulić żale. Niewiem, co za nieszczęście, ah! - - Jonatę czeka. Które, przeczuwa serce, i smutek przyrzeka. SA: Idź jeno - - idź tym czasem; co się potym stanie z mężnym Jonatą: niewiem. Ty wiesz wieczny Panie. MEL: Czynięć ja; jak rozkazy powodują twoje; Odchodzę - idę, -ale wiedz o tym - jeżeli - Jeżeli by co - Ale - w krótkich zamknę słowach; Jeźli zginie Jonata, syn ci prawda zginie, Ale nie jeden - - więcej kogo śmierć nieminie - - Więcej nas, wej - Jonatasz. Akt II. Scena V. Na boku
me utulić żale. Niewiem, co zá nieszczęście, áh! - - Jonátę czeka. Ktore, przeczuwa serce, i smutek przyrzeka. SA: Idź ieno - - idź tym czasem; co się potym stánie z mężnym Jonátą: niewiem. Ty wiesz wieczny Pánie. MEL: Czynięć ia; iák rozkázy powoduią twoie; Odchodzę - idę, -ále wiedz o tym - ieżeli - Jeżeli by co - Ale - w krotkich zámknę słowách; Jeźli zginie Jonátá, syn ci prawdá zginie, Ale nie ieden - - więcy kogo śmierc nieminie - - Więcey nas, wey - Jonátász. Akt II. Scená V. Ná boku
Skrót tekstu: JawJon
Strona: 25
Tytuł:
Jonatas
Autor:
Stanisław Jaworski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
tam samę starczyznę cięto wten czas. Co to strojno konno. Cóż kiedy Czeladka najbardziej wten czas Pana pilnuje kiedy pije, a ni masz kiedy się bije, Towarzyszowi tez nie bardzo moda powodowac konia kiedy go nie ma komu oddać togo woli i niebrac kto powagę kocha. Widząc ja jednak że i kompania insza powodują. kto co ma jak się już owa rzezba skończyła. wziąłem tez jednego Wołocha pięknego z Czarną pręgą trochę był zacięty koło ucha ten kon ale mu to nic nieszkodziło. Ledwie się zowej kupy wyjezdzamy az tu mój wyrostek bierzy oddałem mu owego konia i juzem się kazał pilnować natroczył złodziej lada czego skorek
tam samę starczyznę cięto wten czas. Co to stroyno konno. Coz kiedy Czeladka naybardziey wten czas Pana pilnuie kiedy piie, a ni masz kiedy się biie, Towarzyszowi tez nie bardzo moda powodowac konia kiedy go nie ma komu oddać togo woli y niebrac kto powagę kocha. Widząc ia iednak że y kompania insza powoduią. kto co ma iak się iuz owa rzezba skonczyła. wziąłem tez iednego Wołocha pięknego z Czarną pręgą trochę był zacięty koło ucha tęn kon ale mu to nic nieszkodziło. Ledwie się zowey kupy wyiezdzamy az tu moy wyrostek bierzy oddałęm mu owego konia y iuzęm się kazał pilnowac natroczył złodziey lada czego skorek
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 96
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688