o sprawiedliwości świętej na kazaniu, na którym ordynaryjnie bywają deputaci, tedy tegoż kaznodzieję trybunał za danym rokiem jemu, alias zakazem, od ambony odsądził. A że napaśnicy wyżej wyrażeni na fortunkę naszą mieli projekt do sprawy generała artylerii łączyć per motiva wykrętne aktoraty swoje i razem zewsząd nas obarczyć i zniszczyć, tedy wszyscy niskie powpisywali aktoraty swoje. W takich zatem będąc obrotach, już mi trudno było jechać do Lunevillu.
Nastąpiła komisja generalna grodzieńska W. Ks. Lit. ex mente konstytucji 1736 roku, na której wszyscy starostowie i dzier-
żawcy dóbr królewskich stawać byli powinni sub amissione swoich posesji z inwentarzami królewszczyzn swoich i na tych inwentarzach przysięgać byli powinni
o sprawiedliwości świętej na kazaniu, na którym ordynaryjnie bywają deputaci, tedy tegoż kaznodzieję trybunał za danym rokiem jemu, alias zakazem, od ambony odsądził. A że napaśnicy wyżej wyrażeni na fortunkę naszą mieli projekt do sprawy generała artylerii łączyć per motiva wykrętne aktoraty swoje i razem zewsząd nas obarczyć i zniszczyć, tedy wszyscy niskie powpisywali aktoraty swoje. W takich zatem będąc obrotach, już mi trudno było jechać do Lunevillu.
Nastąpiła komisja generalna grodzieńska W. Ks. Lit. ex mente konstytucji 1736 roku, na której wszyscy starostowie i dzier-
żawcy dóbr królewskich stawać byli powinni sub amissione swoich posesji z inwentarzami królewszczyzn swoich i na tych inwentarzach przysięgać byli powinni
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 126
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
tacto pectore przyjmowali juramenta. Inwentarze oczywiście niesprawiedliwe były. I tak nullo fructu ta komisja zakończona i dotychczas zagrzebana jako defectuosa leży.
Po tej komisji powróciłem znowu do Wilna, gdzie matka moja i siostra moja Kunegunda była, a jako się wyżej namieniło, że ten trybunał nie był chwalebny i że nasi adwersarze nisko swoje powpisywali aktoraty, tak oprócz Grabowskiego, sędziego grodzkiego brzeskiego, który po śmierci Sapiehy, generała artylerii lit., rad by się był odrzekł remisy swojej z konsystorza janowskiego do trybunału otrzymanej, wynaleźli pierwszy raz w trybunale praktykowany sposób, że na tych kartach w regestrach trybunalskich, które niewiele placu zajmowały, a omyłki na nich pozapisywane
tacto pectore przyjmowali iuramenta. Inwentarze oczywiście niesprawiedliwe były. I tak nullo fructu ta komisja zakończona i dotychczas zagrzebana jako defectuosa leży.
Po tej komisji powróciłem znowu do Wilna, gdzie matka moja i siostra moja Kunegunda była, a jako się wyżej namieniło, że ten trybunał nie był chwalebny i że nasi adwersarze nisko swoje powpisywali aktoraty, tak oprócz Grabowskiego, sędziego grodzkiego brzeskiego, który po śmierci Sapiehy, generała artylerii lit., rad by się był odrzekł remisy swojej z konsystorza janowskiego do trybunału otrzymanej, wynaleźli pierwszy raz w trybunale praktykowany sposób, że na tych kartach w regestrach trybunalskich, które niewiele placu zajmowały, a omyłki na nich pozapisywane
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 133
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
sędziego grodzkiego brzeskiego, który po śmierci Sapiehy, generała artylerii lit., rad by się był odrzekł remisy swojej z konsystorza janowskiego do trybunału otrzymanej, wynaleźli pierwszy raz w trybunale praktykowany sposób, że na tych kartach w regestrach trybunalskich, które niewiele placu zajmowały, a omyłki na nich pozapisywane były, aktoraty swoje wyżej daleko powpisywali. Tak
dalece, że nazajutrz przywołane adwersarzów alias napaśników naszych aktoraty przeciwko nam być mogły.
Nie spodziewając się takowego podstępku, do żadnej sprawy nie mieliśmy gotowości. Trzeba się było dać kondemnować. Westchnąwszy do Pana Boga, pobiegłem do przyjaciół Zabiełły, marszałka kowieńskiego, którzy wiadomi byli o afekcie jego dla mnie.
sędziego grodzkiego brzeskiego, który po śmierci Sapiehy, generała artylerii lit., rad by się był odrzekł remisy swojej z konsystorza janowskiego do trybunału otrzymanej, wynaleźli pierwszy raz w trybunale praktykowany sposób, że na tych kartach w regestrach trybunalskich, które niewiele placu zajmowały, a omyłki na nich pozapisywane były, aktoraty swoje wyżej daleko powpisywali. Tak
dalece, że nazajutrz przywołane adwersarzów alias napaśników naszych aktoraty przeciwko nam być mogły.
Nie spodziewając się takowego podstępku, do żadnej sprawy nie mieliśmy gotowości. Trzeba się było dać kondemnować. Westchnąwszy do Pana Boga, pobiegłem do przyjaciół Zabiełły, marszałka kowieńskiego, którzy wiadomi byli o afekcie jego dla mnie.
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 133
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
regenta, na Borkowskiego szlachta, ale że Borkowski był dobry pachołek i pobił ich, wszystko się to uskromiło.
Po roczkach juliowych znowu pobiegłem do Wilna dla spraw adwersarzów naszych, jako to Sieniuty o Szeszowę, Zborowskiego o Horodyszcze i innych, którzy rozumiejąc, że mię do przy-
sięgi na pisarstwo grodzkie nie dopuszczą, powpisywali byli aktoraty swoje przeciwko nam w regestrach trybunalskich. Jadąc do Wilna trafiłem w grodzieńskim powiecie w Nowym Dworze na szlub Sołłohuba, podskarbiego wielkiego lit., z Ogińską, wojewodzanką wileńską najstarszą, z której okazji przychodzi mi o tymże Sołłohubie namienić.
Z ojca swego był małej substancji szlachcic żmudźki, człek serca mężnego,
regenta, na Borkowskiego szlachta, ale że Borkowski był dobry pachołek i pobił ich, wszystko się to uskromiło.
Po roczkach juliowych znowu pobiegłem do Wilna dla spraw adwersarzów naszych, jako to Sieniuty o Szeszowę, Zborowskiego o Horodyszcze i innych, którzy rozumiejąc, że mię do przy-
sięgi na pisarstwo grodzkie nie dopuszczą, powpisywali byli aktoraty swoje przeciwko nam w regestrach trybunalskich. Jadąc do Wilna trafiłem w grodzieńskim powiecie w Nowym Dworze na szlub Sołłohuba, podskarbiego wielkiego lit., z Ogińską, wojewodzanką wileńską najstarszą, z której okazji przychodzi mi o tymże Sołłohubie namienić.
Z ojca swego był małej substancji szlachcic żmujdzki, człek serca mężnego,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 148
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
będącej. Powróciwszy stamtąd byłem na roczkach marcowych w Brześciu, podczas których, gdy Kulesza obersztelejtnant, komisarz księżny Radziwiłłowej kanclerzynej, i Zygmunt Chrzanowski, pokojowy tejże księżny, zanieśli manifest w grodzie mielnickim contra totum actum sejmiku deputackiego brzeskiego, nie dopuszczając do funkcji Sosnowskiego, tedy wszystkich tych szlachty, których w ten mielnicki powpisywali manifest, posprowadzałem do Brześcia i do kredensu się popodpisywali. Także Wisłouch, teraźniejszy miecznik brzeski, mając dawną pretensją do Zwodów, dóbr Sosnowskiego, w nadzieję uspokojenia tej pretensji, i Koiszewski, mając także pretensją zięcia swego Bohusławskiego do dóbr Kroszyna, popodpisywali się do kredensu deputackiego.
Tymczasem Lechnicki, rozwiedziony z siostrą moją
będącej. Powróciwszy stamtąd byłem na roczkach marcowych w Brześciu, podczas których, gdy Kulesza obersztelejtnant, komisarz księżny Radziwiłłowej kanclerzynej, i Zygmunt Chrzanowski, pokojowy tejże księżny, zanieśli manifest w grodzie mielnickim contra totum actum sejmiku deputackiego brzeskiego, nie dopuszczając do funkcji Sosnowskiego, tedy wszystkich tych szlachty, których w ten mielnicki powpisywali manifest, posprowadzałem do Brześcia i do kredensu się popodpisywali. Także Wisłouch, teraźniejszy miecznik brzeski, mając dawną pretensją do Zwodów, dóbr Sosnowskiego, w nadzieję uspokojenia tej pretensji, i Koiszewski, mając także pretensją zięcia swego Bohusławskiego do dóbr Kroszyna, popodpisywali się do kredensu deputackiego.
Tymczasem Lechnicki, rozwiedziony z siostrą moją
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 209
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
; dla zachęcienia zaś Wojskowych, przeciw Kasjanom, Miasta Włoskie, na kolonie znaczą; a dla bezpieczeństwa swego, gdy się na tę ruszają wojnę, i dla zaciągnienia żołdu gwoli płacy żołnierskiej, proscrypcją postanowią; w którą trzysta Senatorów, dwa tysiąca Szlachty, krewnych nawet swoich bliskich; Cicerona, i Urzędników; do zagłady powpisują; Białychgłów zaś, dla samej tylko kontrybucjej na pułtora tysiąca, dołożą; ale się im lubo nie wszytkie zdzierają z wędy; i co majętniejsze podatkują, od zagłady wolne. Do Rzymu potym wszyscy trzej Męże armatno wjechawszy, przez Titiusa Trybuna, nowe prawo Triumwiratu ogłosić, i wyrok publikować kazali; skąd dziwne miedzy zabójcami
; dla zachęcienia zaś Woyskowych, przećiw Kassyanom, Miasta Włoskie, na kolonie znaczą; á dla bespieczeństwa swego, gdy się na tę ruszaią woynę, y dla zaćiągnienia żołdu gwoli płacy zołnierskiey, proscrypcyą postanowią; w ktorą trzysta Senatorow, dwa tysiąca Szlachty, krewnych nawet swoich blyskich; Cicerona, y Vrzędnikow; do zagłady powpisuią; Białychgłow zaś, dla samey tylko kontrybucyey na pułtora tysiąca, dołożą; ale się im lubo nie wszytkie zdzieraią z wędy; y co maiętnieysze podatkuią, od zagłady wolne. Do Rzymu potym wszyscy trzey Męże armatno wiechawszy, przez Titiusa Tribuna, nowe prawo Triumwiratu ogłosić, y wyrok publikować kazali; zkąd dziwne miedzy zaboycami
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 157
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693