się smuci/ a we wnątrz się śmieje. Łzy przymuszone na Zgrzebnej koszuli Niechcąc padają: które od Cybuli Są wyciśnione. Ach sroga żałości! Mieć pogotowiu Alkiermes dla mdłości/ P. Och. Zwykłe Małżeńskiej pobożności dziło. Zagrzebszy wziemię/ z głowy nam ubyło; Jakoż/ i dobrze. Teraźniejszy żywy Powrotu twego snadź czeka tęskliwy. Acz widzę gości jedzie grzecznych siła Pono z Warsztatu Marsowego dziła: A na ten pogłos iześ świeza Wdowa. Pozal się Boże/ skwapliwego słowa. Dam. Pozal się Boże/ i kto jeno Żywy Mojej niedoli/ i rady skwapliwy Snadź Wiedma smoczym określiwszy zębem/ Dom mój/ przez czary była
się smući/ á we wnątrz się śmieie. Łzy przymuszone ná Zgrzebney koszuli Niechcąc pádáią: ktore od Cybuli Są wyćiśnione. Ach sroga záłośći! Mieć pogotowiu Alkiermes dla mdłośći/ P. Och. Zwykłe Małzeńskiey pobożnośći dźiło. Zágrzebszy wźiemię/ z głowy nam vbyło; Iákosz/ y dobrze. Teráźnieyszy żywy Powrotu twego snadź czeka tęskliwy. Acz widzę gośći iedźie grzecznych śiła Pono z Wársztátu Mársowego dźiłá: A ná ten pogłos iześ świeza Wdowá. Pozal się Boże/ skwápliwego słowá. Dam. Pozal się Boże/ y kto ieno Zywy Moiey niedoli/ y rády skwápliwy Snadź Wiedmá smoczym określiwszy zębem/ Dom moy/ przez czáry byłá
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 187
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
się za Mamki/ by u Pogan były. Wstydżą się/ Modne za wstyd/ bezpieczeństwo ważą: By śmielsze były/ gdy im bez wstydu być każą. Za wielą/ zamietają gościńce/ Ogony; A by zatarły drogę/ z Pogan/ do Korony. Żeby/ za harde zbytki/ które wymyślały/ Bez nadzieje powrotu/ wniewoli zostały. O Boże/ co przezornym/ widzisz wszytko okiem/ Spraw/ abym był fałszywym/ w tej rzeczy prorokiem To mię barzo nie cieszy/ że lud od kądzięle/ Wyraża postępkami/ hardość Izabele: Która/ słowy Proroków Pańskich/ upomniona Kazała ich niewinnie zabijać/ szalona. Takci dziś
się zá Mámki/ by v Pogan były. Wstydżą się/ Modne zá wstyd/ bespieczenstwo wáżą: By śmielsze były/ gdy im bez wstydu bydź káżą. Zá wielą/ zámietáią gośćińce/ Ogony; A by zátarły drogę/ z Pogan/ do Korony. Zeby/ zá hárde zbytki/ ktore wymyśláły/ Bez nadźieie powrotu/ wniewoli zostáły. O Boże/ co przezornym/ widźisz wszytko okiem/ Spráw/ ábym był fałszywym/ w tey rżeczy prorokiem To mię bárzo nie ćieszy/ że lud od kądźięle/ Wyráża postępkámi/ hárdość Izabele: Ktorá/ słowy Prorokow Páńskich/ vpomnioná Kázáłá ich niewinnie zábijać/ szaloná. Tákći dźiś
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: C
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
em szwank, znosił mię bowiem koń w sankach jadącego, do Mińska, o pół mile do Trościeńca, potłukł mnie wywróconego, żem dużo i długo kawęczał.
Anno 1714. Rok ten zacząłem in reconciliatione z królem jegomością. Augustem elektorem Saksonii, od tak wielu lat czasu rewolucji niewidzącego i po pułtawskiej batalii za powrotem jego do Państwa i na tron jeszcze ni razu go non adorando. Zaczem z początkiem roku przybyłem do Warszawy, a to w legacji od prowincji w. księstwa lit., cum suplici expostulatione o wyprowadzenie wojsk saksońskich, i pod tem poselstwem (choć to ono mogło parere odium) witałem raz pierwszy pana;
em szwank, znosił mię bowiem koń w sankach jadącego, do Mińska, o pół mile do Trościeńca, potłukł mnie wywróconego, żem dużo i długo kawęczał.
Anno 1714. Rok ten zacząłem in reconciliatione z królem jegomością. Augustem elektorem Saxonii, od tak wielu lat czasu rewolucyi niewidzącego i po pułtawskiéj batalii za powrotem jego do Państwa i na tron jeszcze ni razu go non adorando. Zaczém z początkiem roku przybyłem do Warszawy, a to w legacyi od prowincyi w. księstwa lit., cum suplici expostulatione o wyprowadzenie wojsk saxońskich, i pod tém poselstwem (choć to ono mogło parere odium) witałem raz pierwszy pana;
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 30
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
do Niemenczyna 10^go^ wyjechali, tojest z ip. Wojną kasztelanem nowogrodzkim, gdzie kilka dni zabawiwszy się, stanąłem w Kurklach 17^go^. Nimem się tam jejmości mojej z Królewca doczekał, zjeździłem z iks. Rodkiewiczem komisarzem, Can. Reg. do Uszpol, do ip. Naruszewicza starosty uszpolskiego.
Za przybyciem i powrotem żony mojej z Królewca, wyjechaliśmy z Kurkl do Wilna 27 Julii na Niemenczyn, gdzieśmy się zabawili całe dni cztery.
8va Augusti. Stanęliśmy w Usnarzu; 15^go^ w Odelsku traktowałem z nabożeństwa po mszy świętej pro festo Assumptionis B. V. M. wszystkich ichm. tam w kościele będących; 17^go^
do Niemenczyna 10^go^ wyjechali, tojest z jp. Wojną kasztelanem nowogrodzkim, gdzie kilka dni zabawiwszy się, stanąłem w Kurklach 17^go^. Nimem się tam jejmości mojéj z Królewca doczekał, zjeździłem z jks. Rodkiewiczem kommisarzem, Can. Reg. do Uszpol, do jp. Naruszewicza starosty uszpolskiego.
Za przybyciem i powrotem żony mojéj z Królewca, wyjechaliśmy z Kurkl do Wilna 27 Julii na Niemenczyn, gdzieśmy się zabawili całe dni cztery.
8va Augusti. Stanęliśmy w Usnarzu; 15^go^ w Odelsku traktowałem z nabożeństwa po mszy świętéj pro festo Assumptionis B. V. M. wszystkich ichm. tam w kościele będących; 17^go^
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 42
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, z którym były trzy wołoskie chorągwie i z pięćdziesiąt osób towarzystwa, także chorągiew dragonii. Z Krzemienia komunikiem dniem i nocą poszedł do Mścibowa, przy moich wozach swoje zostawiwszy.
10^go^ stanąłem daj Panie Jezu szczęśliwie w Usnarzu, i tum dopiero przybywszy, jako na nowy świat, odrodziłem się prawie, i więcej powrotu febry, która mię dotąd aż po Usnarz męczyła, nie miałem. Spotykała mię żona i ip. chorąży miński brat mój i insi ipanowie sąsiedzi. W dzień św. Krzysztofa miałem zacnych u siebie na imieninach gości, to jest: ip. Tarłę cześnika w. księstwa lit., z samą jejmością i
, z którym były trzy wołoskie chorągwie i z pięćdziesiąt osób towarzystwa, także chorągiew dragonii. Z Krzemienia komunikiem dniem i nocą poszedł do Mścibowa, przy moich wozach swoje zostawiwszy.
10^go^ stanąłem daj Panie Jezu szczęśliwie w Usnarzu, i tum dopiero przybywszy, jako na nowy świat, odrodziłem się prawie, i więcéj powrotu febry, która mię dotąd aż po Usnarz męczyła, nie miałem. Spotykała mię żona i jp. chorąży miński brat mój i insi jpanowie sąsiedzi. W dzień św. Krzysztofa miałem zacnych u siebie na imieninach gości, to jest: jp. Tarłę cześnika w. księstwa lit., z samą jejmością i
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 101
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
em się w Tylży nad dni kilka, pospieszałem za obozem, po drodze wstępowałem do Poniemunia ipp. Eperieszych i do Rawdani, skąd goniąc wojsko, ażem je dogonił w samem Wilnie, w niebezpieczeństwie continuo, bo książę Wiśniowiecki nie tylko podjazdy po mnie ordynował, ale wszystkie szlaki zasadzkami założył czatując na mój powrót. Lecz dobry Pan Bóg szczęśliwie mnie przeprowadził pod protekcją Michała świętego.
Też podjazdy na moich ludzi na Zmujdzi egzekucją bawiących się trafiały, ale nie szkodziły, i owszem repusowane uchodziły nazad; przecie p. Antoniego Eperieszego, Jana Grabowskiego i Sebastiana Pokoszą wzięli od p. Wyszomirskiej jadących.
W Wilnie dwie niedziele bawiłem się
em się w Tylży nad dni kilka, pospieszałem za obozem, po drodze wstępowałem do Poniemunia jpp. Eperyeszych i do Rawdani, zkąd goniąc wojsko, ażem je dogonił w samem Wilnie, w niebezpieczeństwie continuo, bo książe Wiśniowiecki nie tylko podjazdy po mnie ordynował, ale wszystkie szlaki zasadzkami założył czatując na mój powrót. Lecz dobry Pan Bóg szczęśliwie mnie przeprowadził pod protekcyą Michała świętego.
Też podjazdy na moich ludzi na Zmujdzi exekucyą bawiących się trafiały, ale nie szkodziły, i owszem repusowane uchodziły nazad; przecie p. Antoniego Eperyeszego, Jana Grabowskiego i Sebastyana Pokoszą wzięli od p. Wyszomirskiéj jadących.
W Wilnie dwie niedziele bawiłem się
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 129
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
koronną, i ip. Kopciową kasztelanową brzeską córką jej, którym do Lublina asystowałem w kompanii i w Lublinie przez dni pięć służyłem. Rozjechałem się 27 Junii, 29^go^ stanąłem w Różance u ip. Pocieja, od którego 2 Julii odjechałem, od samej jejmości wziąwszy pięknego charta. W Brześciu za powrotem z Lublina, znalazłem miejsca różne zarażone powietrzem i różnemi zarazami. Stanąłem w domu 4 Julii, trafiłem na eksakcje swawolnej Moskwy. W dzień Rożańcowej Najświętszej Panny ślub wziął książę imć z Basią, córką naszą, prywatnie w pokoju.
Wymieszkawszy w domu kilka niedziel od powrotu z Lublina, jechałem z całą
koronną, i jp. Kopciową kasztelanową brzeską córką jéj, którym do Lublina assystowałem w kompanii i w Lublinie przez dni pięć służyłem. Rozjechałem się 27 Junii, 29^go^ stanąłem w Różance u jp. Pocieja, od którego 2 Julii odjechałem, od saméj jejmości wziąwszy pięknego charta. W Brześciu za powrotem z Lublina, znalazłem miejsca różne zarażone powietrzem i różnemi zarazami. Stanąłem w domu 4 Julii, trafiłem na exakcye swawolnéj Moskwy. W dzień Rożańcowéj Najświętszéj Panny ślub wziął książę imć z Basią, córką naszą, prywatnie w pokoju.
Wymieszkawszy w domu kilka niedziel od powrotu z Lublina, jechałem z całą
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 150
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
wziąwszy pięknego charta. W Brześciu za powrotem z Lublina, znalazłem miejsca różne zarażone powietrzem i różnemi zarazami. Stanąłem w domu 4 Julii, trafiłem na eksakcje swawolnej Moskwy. W dzień Rożańcowej Najświętszej Panny ślub wziął książę imć z Basią, córką naszą, prywatnie w pokoju.
Wymieszkawszy w domu kilka niedziel od powrotu z Lublina, jechałem z całą familią do Królewca dla sporządzenia wyprawy córce naszej Barbarze: tam mieszkaliśmy niedziel siedm w dobrej kompanii i ustawicznem hulaniu. Wróciłem się nazad do domu i stanąłem 20 Octobris w Usnarzu, gdzie żonę zostawiwszy, jeździłem do hetmana Pocieja, któregom w Bulkowie znalazł pod Brześciem.
wziąwszy pięknego charta. W Brześciu za powrotem z Lublina, znalazłem miejsca różne zarażone powietrzem i różnemi zarazami. Stanąłem w domu 4 Julii, trafiłem na exakcye swawolnéj Moskwy. W dzień Rożańcowéj Najświętszéj Panny ślub wziął książę imć z Basią, córką naszą, prywatnie w pokoju.
Wymieszkawszy w domu kilka niedziel od powrotu z Lublina, jechałem z całą familią do Królewca dla sporządzenia wyprawy córce naszéj Barbarze: tam mieszkaliśmy niedziel siedm w dobréj kompanii i ustawicznem hulaniu. Wróciłem się nazad do domu i stanąłem 20 Octobris w Usnarzu, gdzie żonę zostawiwszy, jeździłem do hetmana Pocieja, któregom w Bulkowie znalazł pod Brześciem.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 150
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
u mnie: ip. marszałek trybunalski Marcjan Ogiński kasztelan witebski cum selectis prywatnie. Książę imć Mikołaj Radziwiłł, zięć nasz, odjechał z Mińska 8 Decembris, jam też do Bakszt odjechał 10 ejusdem.
Wyprawiłem syna Ignacego w poselskiej od województwa funkcji na sejm die 17 praesentis. Daj Boże mu dobre powodzenie i nazad powrót szczęśliwy. Anno 1713. Rok zaczęliśmy szczęśliwie nowy w Mińsku, ip. marszałek trybunalski z ichmość drugimi byli u nas na kolacji; mieliśmy hulać z Nowym Rokiem, ale nam pomieszała fantazję śmierć ip. Chodkiewicza siostrzeńca naszego, który sczarowany umarł mizernie w Borunach jako najuboższy, die 16 Decembris 1712.
Do Mińska
u mnie: jp. marszałek trybunalski Marcyan Ogiński kasztelan witebski cum selectis prywatnie. Książe imć Mikołaj Radziwiłł, zięć nasz, odjechał z Mińska 8 Decembris, jam téż do Bakszt odjechał 10 ejusdem.
Wyprawiłem syna Ignacego w poselskiéj od województwa funkcyi na sejm die 17 praesentis. Daj Boże mu dobre powodzenie i nazad powrót szczęśliwy. Anno 1713. Rok zaczęliśmy szczęśliwie nowy w Mińsku, jp. marszałek trybunalski z ichmość drugimi byli u nas na kolacyi; mieliśmy hulać z Nowym Rokiem, ale nam pomieszała fantazyę śmierć jp. Chodkiewicza siostrzeńca naszego, który sczarowany umarł mizernie w Borunach jako najuboższy, die 16 Decembris 1712.
Do Mińska
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 157
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Februarii anno 1714 częścią sądami, częścią dobrą kompanią, bawiąc się przy konkluzji trybunału. Ip. hetman Pociej i sama jejmość, i wiele gości było u mnie 3 Februarii. Potem die 10^go^ wyjechałem z całą gromadą do Bakszt. Zapusty w dobrej kompanii odprawiwszy u ip. hetmanowej w Lubczu rezydującej, i tam na powrót męża z sejmiku brzeskiego czekającej, którego ja niedoczekawszy do Bakszt odjechałem, żonę u ip. hetmanowej zostawiwszy. Stanąłem w Baksztach, daj Boże szczęśliwie, 19 Februarii, i zaraz miałem trzy obławy niedźwiedzie: jedną w Słobodzie, gdzie w sieciach ubito dwóch piastunów, sama przebiła się obcess przez obławę;
Februarii anno 1714 częścią sądami, częścią dobrą kompanią, bawiąc się przy konkluzyi trybunału. Jp. hetman Pociéj i sama jejmość, i wiele gości było u mnie 3 Februarii. Potém die 10^go^ wyjechałem z całą gromadą do Bakszt. Zapusty w dobréj kompanii odprawiwszy u jp. hetmanowéj w Lubczu rezydującéj, i tam na powrót męża z sejmiku brzeskiego czekającéj, którego ja niedoczekawszy do Bakszt odjechałem, żonę u jp. hetmanowéj zostawiwszy. Stanąłem w Baksztach, daj Boże szczęśliwie, 19 Februarii, i zaraz miałem trzy obławy niedźwiedzie: jedną w Słobodzie, gdzie w sieciach ubito dwóch piastunów, sama przebiła się obcess przez obławę;
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 160
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862