, przesypuj słomą żytną tak żeby jedno drngiego nie tykało, zawieś w koszu, krubce, na miejscu chłodnym, na wolnym powietrzu, lub w chłodnej i suchej piwnicy. Sekret dziwny o węgorzach
Napisał Szentywani z Autorów, że Węgorza uwędziwszy, i na kawałki porąbawszy, te kawałki, ktoby w szadzawkę, w jezioro powrzucał, mialby z tych kawałków nowe węgorze żywe. Dla nabycia pamięci.
Kadzidła wybrać bardzo białego, utrzyć, i jeśli wzimie zażywasz, z mieszaj z winem jeśl w lecie zwodą w której rozynki warzone, wypić, i to wtedy gdy miesiąca przybywa, zrana, wpołudnie, i w wieczor pamięci
, przesypuy słomą żytną tak żeby iedno drngiego nie tykało, zawieś w koszu, krubce, na mieyscu chłodnym, na wolnym powietrzu, lub w chłodney y suchey piwnicy. Sekret dziwny o węgorzach
Napisał Szentywani z Autorow, że Węgorza uwędziwszy, y ná kawáłki porąbawszy, te káwałki, ktoby w szadzawkę, w iezioro powrzucał, mialby z tych kawałkow nowe węgorze żywe. Dla nabycia pamięci.
Kadzidła wybrać bardzo białego, utrzyć, y ieśli wzimie zażywasz, z mieszay z winem ieśl w lecie zwodą w ktorey rozynki warzone, wypić, y to wtedy gdy miesiąca przybywá, zrana, wpołudnie, y w wieczor pamięci
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 512
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
umarł Guajnacapa/ zabito było 1000. osób z jego familii/ i z nim pochowane są/ aby mu byli służyli na drugim świecie. Tenże król rozgniewawszy się trochę na niektóre ludzie/ że mu byli w czymsi niedogodzili/ a mieszkali tamci ludzie w Pasto i Quitto/ kazał ich pobić 20000. i potym powrzucać do jednego jeziora/ które też dla tego nazwane było Ajaquar Coca/ to jest morze krwawe. Przyczyna dla której Peruani grzebli z pany swymi familie ich (a zwłaszcza białegłowy ukochańsze) żywo/ i bogactwa ich; powiedają te być/ iż zdało się/ jakby widzieli pokilka kroć onych/ którzy już od kilku lat
vmárł Guáynácápá/ zábito było 1000. osob z iego fámiliey/ y z nim pochowáne są/ áby mu byli służyli ná drugim świećie. Tenże krol rozgniewawszy się trochę ná niektore ludźie/ że mu byli w czymśi niedogodźili/ á mieszkáli támći ludźie w Pásto y Quitto/ kazał ich pobić 20000. y potym powrzucáć do iednego ieźiorá/ ktore też dla tego názwáne było Aiáquár Cocá/ to iest morze krwáwe. Przyczyná dla ktorey Peruani grzebli z pány swymi fámiliae ich (á zwłasczá białegłowy vkocháńsze) żywo/ y bogáctwá ich; powiedáią te być/ iż zdáło się/ iákby widźieli pokilká kroć onych/ ktorzy iuż od kilku lat
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 22
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
zniosła: bo wiele drzew i budynków z niewypowiedzianym impetem niosła/ ale ten przekop/ on tak wielki impet od Placencjej odwrócił. Pod Turynem woda trzy Fortece sypane zniosła/ Żołdatów kilka dziesiąt/ którzy się drzew i czego kto mógł trzymali niosła/ których chłopstwo wytrząsnąwszy i odebrawszy/ jeżeli co pieniędzy mieli/ znowu w wodę powrzucali. Gieradata wszytka wodą okrążona/ Moryngo/ Karawazo/ Zola/ Muzawego/ Lebittole/ etc. zatopione aż po samo Miasto Lody. Ferarz za łaską Bożą żadnej prawie szkody wsobie nieuczuł/ a to dlatego/ że na kilkanaście mil wyżej Miasta/ Erydan Rzeka przerwała tamę na kopij sześćdziesiąt wdłuż/ i tam się
zniosłá: bo wiele drzew y budynkow z niewypowiedźiánym impetem niosłá/ ale ten przekop/ on ták wielki impet od Plácencyey odwroćił. Pod Turynem wodá trzy Fortece sypáne zniosłá/ Zołdatow kilká dźieśiąt/ ktorzy się drzew y czego kto mogł trzymáli niosłá/ ktorych chłopstwo wytrząsnąwszy y odebrawszy/ ieżeli co pieniędzi mieli/ znowu w wodę powrzucáli. Gierádatá wszytká wodą okrążona/ Moringo/ Káráwázo/ Zolá/ Muzawego/ Lebittole/ etc. zátopione áż po sámo Miásto Lody. Ferarz zá łáską Bożą żadney práwie szkody wsobie nievczuł/ á to dlate^o^/ że ná kilkánaśćie mil wyżey Miástá/ Erydan Rzeká przerwáłá támę ná kopiy sześćdźieśiąt wdłuż/ y tám się
Skrót tekstu: NowPow
Strona: 3
Tytuł:
Nowiny bardzo straszne o powodzi, która się stała we włoskich krajach na początku roku 1643
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
MEdrcemeś Filku w cudzej ziemi został/ mędrszem być w domu/ aniś mógł/ niś sprostał.
O Świętokrajcy. Świętokraicę tracić miano/ Gdy go na płacz wprowadzono/ Rzecze kludziom żalem zdjęty. Za Kościół umieram święty.
Do Bijona jed. teraziejszego CHwalą tam przeto Mędrca/ że oprócz przygody Swoje Spezy bogate powrzucał do wody. I ty rówien Mędrcowi chcąc być w takim czynie/ Sweś dostatki/ Dom/ imię povtapiał w winie.
Na Maura lisego. POdź do Lasa/ a schyl głowę/ Będziesz miał nazwisko nowe/ Bo kto na twój łeb nadybie/ Rzecze: siedź tu sprosny grzybie. O Makrobie szóstą żonę pojm
MEdrcemeś Philku w cudzey źiemi został/ mędrszem bydź w domu/ ániś mogł/ niś sprostał.
O Swiętokraycy. Swiętokraicę tráćić miano/ Gdy go ná plácz wprowádzono/ Rzecze kludźiom żalem zdięty. Zá Kośćioł vmieram święty.
Do Biiona ied. terazieyszego CHwalą tam przeto Mędrcá/ że oprocz przygody Swoie Spezy bogate powrzucáł do wody. I ty rowien Mędrcowi chcąc bydź w tákim czynie/ Sweś dostátki/ Dom/ imię povtapiał w winie.
Na Maurá lysego. POdź do Lásá/ á schyl głowę/ Będźiesz miał názwisko nowe/ Bo kto ná twoy łeb nádybie/ Rzecze: śiedź tu sprosny grzybie. O Makrobie szostą żonę poym
Skrót tekstu: GawDworz
Strona: 101
Tytuł:
Dworzanki albo epigramata polskie
Autor:
Jan Gawiński
Drukarnia:
Balcer Smieszkowicz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664