sami ale imieniem I. K. Mości czynią, i na usługę i sławę jego, wszytkie Hetmanów i Wojsk obracają się prace. Pocosz tedy te Wojska rozdziały pocosz cautie, względem Jurysdykciej I. K. Mości, który jest w Polsce Pan wszytkich, i Hetman nad Hetmany! Poco wymyślać chciano, ba i powymyślano nowe względem ordynacjej Wojska, pod imieniem I. K. Mości, Konstytucje Namieniłem, że to Rzeczposp: dała w moc Wodzom. Ci tedy Pułkowników, Komendantów, udzielnych Duktórów, wedle potrzeby, posłać powinni kogo rozumieją, ale nietak żeby sami Cyframi byli, abo żeby kto trze- ci, nad uprzywilejowaną i wiekami
sámi ále imieniem I. K. Mośći czynią, y ná vsługę y sławę iego, wszytkie Hetmánow y Woysk obracáią się prace. Pocosz tedy te Woyská rozdźiały pocosz cautie, względem Iurisdictiey I. K. Mośći, ktory iest w Polszcze Pan wszytkich, y Hetman nád Hetmány! Poco wymyśláć chćiano, bá y powymyślano nowe względem ordinácyey Woyská, pod imieniem I. K. Mośći, Constitucye Námieniłem, że to Rzeczposp: dáłá w moc Wodzom. Ci tedy Pułkownikow, Commendántow, vdźielnych Duktorow, wedle potrzeby, posłáć powinni kogo rozumieią, ále nieták żeby sámi Cyfrámi byli, ábo żeby kto trze- ći, nád vprzywileiowáną y wiekámi
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 63
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
temu dać wiary, gdyż tej księgi Kościół Świety nigdy nie przyjmował, ani miał pro Canonica Scriptura, ani położona sessione 4. Concilii Tridentini. Druga około BIBLII odmiana stała się, iż Masseretowie, alias nowi Gramatycy Żydowscy mało nie wpięćset lat po Chrystusie narodzonym, nastawszy na oszukanie Chrześcijan, do liter Hebrajskich, nowe powymyślali i poprzydawali punkta i akcenty nad literami, aby Katalog Osób, wiadomości o sobie godnych.
według ich zdania, a nie inaczej słowa Hebrajskie czytano, któremi słowa wątpliwe do jednego sensu, albo signifikacyj według myśli swojej przywięzują. Czym się stało, że którzy teraz Żydowskie teksty z temi punktami tłumaczą, nie zgadznią się z
temu dać wiary, gdyż tey księgi Kościoł Swiety nigdy nie przyimował, ani miał pro Canonica Scriptura, ani położona sessione 4. Concilii Tridentini. Druga około BIBLII odmiana stała się, iż Masseretowie, alias nowi Grammatycy Zydowscy mało nie wpięćset lat po Chrystusie narodzonym, nastawszy na oszukanie Chrześcian, do liter Hebrayskich, nowe powymyślali y poprzydawali punkta y akcenty nad literami, aby Katalog Osob, wiadomości o sobie godnych.
według ich zdania, á nie ináczey słowa Hebrayskie czytano, ktoremi słowa wątpliwe do iednego sensu, albo signifikacyi według myśli swoiey przywięzuią. Czym sie stało, że ktorzy teraz Zydowskie texty z temi punktami tłumaczą, nie zgadznią się z
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 587
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
się w szkołach: i ja sama nie chwaląc się/ przypomniałabym ci/ jeśliś to zapomniał. A wżdyć to wszytkie prawie nauki wyzwolone od Białogłów początek swój wzięły! Bo owe dziewięć Panien tak Mądrych/ że je za Boginie potym z Mądrości ich chwalono/ Muzami je przezwawszy/ wszytkie prawie nauki wyzwolone powymyślały. Białogłowa wiersze łacińskie pisać nauczyła. Białogłowa mennice wymyśliła. Tych zaś co w naukach wszelakich tak biegłe były/ że najmędrsi filozofowie od nich uczyć się nie wstydzieli/ gdybymci Rejestr kłaść miała; papieruby mi nie stało: Wywiedła to pięknie ona Rzymska Hortensia w mowie swej/ którą publicznie w Senacie miała na zaszczyt i
się w szkołách: y ia sámá nie chwaląc się/ przypomniáłábym ći/ ieśliś to zápomniał. A wzdyć to wszytkie práwie náuki wyzwolone od Białogłow początek swoy wźięły! Bo owe dźiewięć Pánien ták Mądrych/ że ie zá Boginie potym z Mądrośći ich chwalono/ Muzámi ie przezwáwszy/ wszytkie práwie náuki wyzwolone powymyśláły. Białogłowá wiersze łáćińskie pisác náuczyła. Białogłowá mennice wymyśliłá. Tych záś co w náukách wszelákich ták biegłe były/ że naymędrśi filozofowie od nich uczyć się nie wstydźieli/ gdybymći Reiestr kłáść miáłá; pápieruby mi nie stáło: Wywiedła to pięknie oná Rzymská Hortensia w mowie swey/ ktorą publicznie w Senaćie miáłá ná zaszczyt y
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 25
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
ja tedy miał czynić? jeno do zgody z nią przystąpić, w czymem się zawsze dokładał Wci serca mego. Że się tej ostatniej nie trzymali zgody, to się ich pozywa i pewnie tego przypłacą dobrze i sprawę swoją z Zamoyskimi zepsują; ale że to zaraz być nie może, czyżem ja prawnechicanespowymyślał? Czy u mnie w ręku poskracać ich szalbierstwo? - Wyjazd Wci ponieważ tak późny, że ażenseptembre,w samą jesień, kiedy najgorsze i najniezdrowsze czasy, tedy nie śmiem radzić, aby z sobą brać Jakubka, lubo nie wątpię, że by to z wszelkim jego było wczasem. - A Biała,
ja tedy miał czynić? jeno do zgody z nią przystąpić, w czymem się zawsze dokładał Wci serca mego. Że się tej ostatniej nie trzymali zgody, to się ich pozywa i pewnie tego przypłacą dobrze i sprawę swoją z Zamoyskimi zepsują; ale że to zaraz być nie może, czyżem ja prawnechicanespowymyślał? Czy u mnie w ręku poskracać ich szalbierstwo? - Wyjazd Wci ponieważ tak późny, że ażenseptembre,w samą jesień, kiedy najgorsze i najniezdrowsze czasy, tedy nie śmiem radzić, aby z sobą brać Jakubka, lubo nie wątpię, że by to z wszelkim jego było wczasem. - A Biała,
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 288
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
. Zaczem wysłali ich do króla a sejmiki limitowali ad 3 Julii, i wymogli komisją owi szalbierze, na której miano ekscessa saskie sądzić w Warszawie: ale jako ta komisja była na pozór tylko, tak na niej nic nie zrobiwszy nikomu się satysfakcji nie stało, choć, Sasi nowe dymy propria authoritate na niektóre wsi powymyślali, i pieniądze z nich znaczne wybierali. A owi szalbierze województw wyjednali niby partykularne po województwach komisje, na których komisarze królewscy i z województw uproszeni zasiadali w maju. A to było ad ostentationem, jako się oni pilno o dobro pospolite starają, a chcąc za pracę od województw co szarpnąć; królowi zaś wielką w tem
. Zaczém wysłali ich do króla a sejmiki limitowali ad 3 Julii, i wymogli komissyą owi szalbierze, na któréj miano excessa saskie sądzić w Warszawie: ale jako ta komisya była na pozór tylko, tak na niéj nic nie zrobiwszy nikomu się satysfakcyi nie stało, choć, Sasi nowe dymy propria authoritate na niektóre wsi powymyślali, i pieniądze z nich znaczne wybierali. A owi szalbierze województw wyjednali niby partykularne po województwach komisye, na których komisarze królewscy i z województw uproszeni zasiadali w maju. A to było ad ostentationem, jako się oni pilno o dobro pospolite starają, a chcąc za pracę od województw co szarpnąć; królowi zaś wielką w tém
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 211
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849