nieumiera. Tym wzorem każdy Prometea jawi/ Kto się wysokiem/ nad swą Sferę bawi/ Wielkich i skrytych rzeczy uważaniem/ Z wiecznym duszy swej/ i serca troskaniem. Człowiecze biedny/ chcesz wiedzieć co w niebie/ I co świat ten ma. a sam nieznasz siebie?
Na Maura łysego. DRzewom liście powzrastały/ Pola trawą się odziały: Twoi łeb łysy/ czy w uporze Nic nierodząc/ czy w ugorze?
Na tegoż. TWa głowa obłysiała/ stanie nam za Pałkę/ Lub gdy wleziesz w wierzch wieży za kościelną gałkę. Z Anakreonta NIech kto Tebańskie turnieje/ I Trojańską wojnę pieje Której gładkość wszczątkiem była/
nievmiera. Tym wzorem káżdy Prometheá iáwi/ Kto się wysokiem/ nád swą Spherę báwi/ Wielkich y skrytych rzeczy vważániem/ Z wiecznym duszy swey/ y sercá troskániem. Człowiecze biedny/ chcesz wiedźieć co w niebie/ I co świát ten ma. á sam nieznasz siebie?
Ná Maurá łysego. DRzewom liśćie powzrastáły/ Polá trawą się odźiały: Twoi łeb łysy/ czy w vporze Nic nierodząc/ czy w vgorze?
Ná tegosz. TWá głowá obłyśiáła/ stánie nam zá Pałkę/ Lub gdy wleźiesz w wierzch wieży za kośćielną gałkę. Z Anâkreontâ NIech kto Tebáńskie turnieie/ I Troiańską woinę pieie Ktorey głádkość wsczątkiem byłá/
Skrót tekstu: GawDworz
Strona: 42
Tytuł:
Dworzanki albo epigramata polskie
Autor:
Jan Gawiński
Drukarnia:
Balcer Smieszkowicz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664