sic coenares: Kiedybyś był mierniej obiadował: nigdybyś tak podłej wieczerzy nie miał.
Doznała takież tego ona Pani/ którą szczęście i dobre dni tak rozpychały/ tak zbytkowała/ i rozpustnie w jedzeniu i piciu żyła/ że się w winie mywała/ a po pełnych beczkach miodu na ogród/ gdzie poziemki rosły/ wylewać kazała/ aby tym słodsze i smaczniejsze były. Lecz potym/ chcąc ją Bóg sobie pozyskać/ takie karanie/ a osobliwie Ubóstwo/ nędzę i biedę na nią przepuścił/ że pierwej wielkie dostatki mając naostatek i biednego pieniążka nie przemogła; Ale jednak Bogu za to karanie dziękowała/ i jawnie wyznawała/
sic coenares: Kiedybyś był mierniey obiádował: nigdybyś ták podłey wieczerzy nie miał.
Doznáłá tákież tego oná Páni/ ktorą sczęśćie y dobre dni ták rospychały/ tak zbytkowáłá/ y rospustnie w jedzeniu y pićiu żyłá/ że śię w winie mywáłá/ á po pełnych beczkách miodu ná ogrod/ gdźie poźiemki rosły/ wylewáć kazałá/ áby tym słodsze y smácznieysze były. Lecz potym/ chcąc ją Bog sobie pozyskáć/ tákie karáńie/ á osobliwie Ubostwo/ nędzę y biedę ná nię przepuśćił/ że pierwey wielkie dostátki májąc náostátek y biednego pieniążká nie przemogłá; Ale jednák Bogu zá to karánie dźiękowáłá/ y jáwnie wyznawáłá/
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 7.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Zażyłeś w Kownie warzonego miodu, Wiesz, że dodaje po przepiciu chłodu Pachniący lipiec i że skryte szysze Miód siedmiogrodzki po czele rozpisze; Piłeś jabłecznik przykry i grusznice, Które ma Normand na miejsce macice; Piłeś, gdy wiosna białe spędzi mrozy I miazga w drzewo wstąpi, soki z brzozy, Wódkę z poziomek i chłodne tyzanny, Trunki z purgansem i trunki do wanny, I dla żołądka (a ona ku głowie) Piłeś z pisarzem wódeczkę we Lwowie. A czegom jeszcze nie przepomniał mało I co mię z łaski bogów nie potkało, Piłeś i wodę, kiedy w Dzikie Pola Wziął cię był z sobą dziedzic
Zażyłeś w Kownie warzonego miodu, Wiesz, że dodaje po przepiciu chłodu Pachniący lipiec i że skryte szysze Miód siedmigrodzki po czele rozpisze; Piłeś jabłecznik przykry i grusznice, Które ma Normand na miejsce macice; Piłeś, gdy wiosna białe spędzi mrozy I miazga w drzewo wstąpi, soki z brzozy, Wódkę z poziomek i chłodne tyzanny, Trunki z purgansem i trunki do wanny, I dla żołądka (a ona ku głowie) Piłeś z pisarzem wódeczkę we Lwowie. A czegom jeszcze nie przepomniał mało I co mię z łaski bogów nie potkało, Piłeś i wodę, kiedy w Dzikie Pola Wziął cię był z sobą dziedzic
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 55
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
ni broni Nie znali między sobą/ narodowie oni: I nie mając żołnierza w żadnym używaniu/ Bezpiecznie wiek trawili w wdzięcznym próżnowaniu. Sama wszytko dawała przez się/ nie tykana Broną ziemia/ ni ostrym lemieszem rzezana. Ludzie na tych potrawach/ co nie przymuszone Z swej dobrej wolej rosły przestawając: płone Owoce/ i poziomki po górach roztące; I jagody głogowe/ i jeżyny tkwiące Na ostrych krzach/ zbierali/ i żołądź dojźrzały/ Co Jowiszowe drzewa z siebie go miotały. Wiosna bez końca trwała/ zioła się rodzieły Bez siania/ bo je wiatry zachodnie pieścieły Swym ciepłym powiewaniem: zaraz przynaszała Zboża choć nie orana ziemia/ i płowiała Nieuprawiona
ni broni Nie ználi między sobą/ narodowie oni: Y nie máiąc żołnierzá w żadnym vżywániu/ Bespiecznie wiek trawili w wdźięcznym proznowániu. Sámá wszytko dawáłá przez się/ nie tykána Broną źiemiá/ ni ostrym lemieszem rzezána. Ludźie ná tych potráwách/ co nie przymuszone Z swey dobrey woley rosły przestawáiąc: płone Owoce/ y poźiomki po gorách rostące; Y iágody głogowe/ y ieżyny tkwiące Ná ostrych krzách/ zbieráli/ y żołądź doyźrzáły/ Co Iowiszowe drzewá z śiebie go miotáły. Wiosná bez końcá trwáłá/ źiołá się rodźieły Bez śiania/ bo ie wiátry zachodnie pieśćieły Swym ćiepłym powiewániem: záraz przynaszáłá Zbożá choć nie orána źiemiá/ y płowiałá Nieupráwiona
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 8
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
nie dla miłości Chodkiewicza, ale spodziewając się dla siebie jakich zapisów, albo że zapisawszy Kodeń, ustąpi go wojewodzicowi mścisławskiemu, a ona, jak była chciwa i wszystkim rządziła się, obawiała się umniejszenia zysków swoich. Tak tedy wyperswadowała mężowi, że na Wołyń pojechał. Gdzie stanąwszy był często zalterowany. Na resztę jadł siła poziemek z mlekiem, czym się oziębił, w gorączkę wpadł tak nagłą, że i gangrena wnętrzna zaraz przypadła, od której doktor nie mógł ratować, i tak umarł.
Po śmierci jego książę Czartoryski, naówczas podkanclerzy, barzo był kontent, a to z wielu racji. Najprzód, że tegoż roku Potocki, hetman wielki
nie dla miłości Chodkiewicza, ale spodziewając się dla siebie jakich zapisów, albo że zapisawszy Kodeń, ustąpi go wojewodzicowi mścisławskiemu, a ona, jak była chciwa i wszystkim rządziła się, obawiała się umniejszenia zysków swoich. Tak tedy wyperswadowała mężowi, że na Wołyń pojechał. Gdzie stanąwszy był często zalterowany. Na resztę jadł siła poziemek z mlekiem, czym się oziębił, w gorączkę wpadł tak nagłą, że i gangrena wnętrzna zaraz przypadła, od której doktór nie mógł ratować, i tak umarł.
Po śmierci jego książę Czartoryski, naówczas podkanclerzy, barzo był kontent, a to z wielu racji. Najprzód, że tegoż roku Potocki, hetman wielki
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 328
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
/ zażywają drudzy bryzeliej czerwonej/ którą warzą tak długo/ aż trzecia część wywre/ to przydają hałunu/ mieszają że się pijana uczyni: raz/ dwa/ trzy/ odbierają pianę/ farbę przecedzą; żeby była różowa/ przylewają trochę ługu. Wprzód jednak bryzelią każą moczyć w occie w innym przez dzień i noc. Poziomki tak zrobisz. Krochmal potłucz/ przesiej/ wpuść gummi dragantu krople/ przydawszy trochę i gummi Arabici/ w palcach to z sobą gniotąc połącz/ i nim uschnie/ uformuj/ potym krateczką z jedwabiu na to uczynioną/ obłoż. Gdy uschnie pofarbuj. Owoc alboli i kwiat białoczerwony tak zrobisz. Uformowawszy z białego
/ záżywáią drudzy bryzeliey czerwoney/ ktorą wárzą ták długo/ áż trzećiá część wywre/ to przydaią háłunu/ mieszáią że się piiána uczyni: raz/ dwa/ trzy/ odbieráią piánę/ fárbę przecedzą; żeby byłá rożowá/ przylewáią trochę ługu. Wprzod iednák bryzelią káżą moczyć w ocćie w innym przez dźień i noc. Poźiomki ták zrobisz. Krochmal potłucz/ prześiey/ wpuść gummi drágántu krople/ przydáwszy trochę i gummi Arabici/ w pálcách to z sobą gniotąc połącz/ i nim uschnie/ uformuy/ potym kráteczką z iedwábiu ná to uczynioną/ obłoż. Gdy uschnie pofarbuy. Owoc alboli i kwiát białoczerwony tak zrobisz. Vformowáwszy z biáłego
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 209
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
mocno zapusty, Pniaki albowiem albo nigdy albo przez długi czas nie wydają z siebie gałązek na tych miejscach, na którychby były piece: przeto Ustawa Parlamentu rozkazuje Węglarzom odmieniać miejsce na piece, ztym wszystkim to się nie zachowuje. W pierwszych latach w których te miejsca do palenia są oczyszczone, miewają na sobie wiele poziomek, a potym wiele się pokazuje osieczyny. Pokażemy teraz jakim sposobem mają się drwa układać w piecach. O sposobie zwożenia drew i układania ich w piece.
Węglarze zwożą drzewo do pieców z miejsca na którym były ułożone stosy, taczkami trochę różnemi od tych, których zażywamy do wywożenia ziemi, lecz wygodniejszemi do zwożenia drzewa.
mocno zapusty, Pniaki albowiem albo nigdy albo przez długi czas nie wydaią z siebie gałązek na tych mieyscach, na ktorychby były piece: przeto Ustawa Parlamentu roskazuie Węglarzom odmieniać mieysce na piece, ztym wszystkim to się nie zachowuie. W pierwszych latach w ktorych te mieysca do palenia są oczyszczone, miewaią na sobie wiele poziomek, á potym wiele się pokazuie osieczyny. Pokażemy teraz iakim sposobem maią się drwa układać w piecach. O sposobie zwożenia drew i układania ich w piece.
Węglarze zwożą drzewo do piecow z mieysca na ktorym były ułożone stosy, taczkami trochę roznemi od tych, ktorych zażywamy do wywożenia ziemi, lecz wygodnieyszemi do zwożenia drzewa.
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 19
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
Stokwisz, Porsz. Pomuchle, Amernice. Ostrygi, Żółwie, Ślimaki, Raki. Wety cukrowe. Paszty Genueńskie, Paszty Francuskie. MEMORIAŁ
Konfekty w soku Francuskim to jest: Pigwy w soku, Wiśnie w soku, Porzeczki w soku, Agrest w soku, Śliwy w soku, Morele w soku Brzoskinie w soku, Poziemki w soku, Skorupki cukrowe, pod te konfekty, Cukier drobny farbowany piżmowany, do potrząsania konfektów. Cukier biały piżmowany, Cukier lodowaty na Migdałach.
Cukier lodowaty na cynamonie, Cukier lodowaty na Gozdzikach, Cukier lodowaty na Anyżku, Cukier biały na cynamonie, Cukier biały na Migdałach, Cukier biały na Gozdzikach, Cukier biały
Stokwisz, Porsz. Pomuchle, Amernice. Ostrygi, Zołwie, Slimaki, Ráki. Wety cukrowe. Pászty Genueńskie, Pászty Francuskie. MEMORYAŁ
Confekty w soku Francuskim to iest: Pigwy w soku, Wiśnie w soku, Porzeczki w soku, Agrest w soku, Sliwy w soku, Morele w soku Brzoskinie w soku, Poźiemki w soku, Skorupki cukrowe, pod te confekty, Cukier drobny fárbowány pizmowány, do potrząsánia confektow. Cukier biały pizmowány, Cukier lodowáty ná Migdałách.
Cukier lodowáty ná cynámonie, Cukier lodowáty ná Gozdzikách, Cukier lodowáty ná Anyżku, Cukier biały ná cynámonie, Cukier biały ná Migdałách, Cukier biały na Gozdzikach, Cukier biały
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 6
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
włóż w rynkę/ i masła dobrego/ Soli/ warz; a gdy dowiera: włóż Brunelli i Cukru/ przywarz/ przydawszy Pieprzu/ i Gałki/ i trochę Octu winnego/ a daj na Stół. XXIV. Potrawa z Dachtellami.
Z Dachtellami Potrawe takim też sposobem bardzo dobrze gotować możesz. XXV: Potrawa z Poziomkami.
Z Poziomkami potrawe takim też sposobem gotować będziesz/ przydawszy Rożenków drobnych. XXVI. Potrawa z Porzeczkami.
Z Porzczekami potrawa tak też ma być gotowana. XXVII. Potrawa z Wiśniami.
Z Wiśniami Potrawa takoż ma być gotowana. XXVIII. Potrawa z Figatellami drobnemi.
WEźmiej Kapłona albo Cielęciny/ albo co chcesz, ochędosz
włoż w rynkę/ y masła dobrego/ Soli/ warz; á gdy dowierá: włoż Brunelli y Cukru/ przywarz/ przydawszy Pieprzu/ y Gałki/ y trochę Octu winnego/ á day ná Stoł. XXIV. Potráwá z Dáchtellámi.
Z Dáchtellami Potráwe tákim też sposobem bárdzo dobrze gotować możesz. XXV: Potráwá z Poźiomkámi.
Z Poźiomkámi potráwe takim też sposobem gotowáć będźiesz/ przydawszy Rożenkow drobnych. XXVI. Potráwá z Porzeczkámi.
Z Porzczekami potráwá tak też ma bydź gotowána. XXVII. Potráwá z Wiśniámi.
Z Wiśniámi Potráwá takoż ma bydź gotowána. XXVIII. Potráwá z Figátellámi drobnemi.
WEźmiey Kapłona albo Cielęćiny/ albo co chcesz, ochędosz
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 21
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
/ i masła dobrego/ Soli/ warz; a gdy dowiera: włóż Brunelli i Cukru/ przywarz/ przydawszy Pieprzu/ i Gałki/ i trochę Octu winnego/ a daj na Stół. XXIV. Potrawa z Dachtellami.
Z Dachtellami Potrawe takim też sposobem bardzo dobrze gotować możesz. XXV: Potrawa z Poziomkami.
Z Poziomkami potrawe takim też sposobem gotować będziesz/ przydawszy Rożenków drobnych. XXVI. Potrawa z Porzeczkami.
Z Porzczekami potrawa tak też ma być gotowana. XXVII. Potrawa z Wiśniami.
Z Wiśniami Potrawa takoż ma być gotowana. XXVIII. Potrawa z Figatellami drobnemi.
WEźmiej Kapłona albo Cielęciny/ albo co chcesz, ochędosz/ rozbierz lepiej
/ y masła dobrego/ Soli/ warz; á gdy dowierá: włoż Brunelli y Cukru/ przywarz/ przydawszy Pieprzu/ y Gałki/ y trochę Octu winnego/ á day ná Stoł. XXIV. Potráwá z Dáchtellámi.
Z Dáchtellami Potráwe tákim też sposobem bárdzo dobrze gotować możesz. XXV: Potráwá z Poźiomkámi.
Z Poźiomkámi potráwe takim też sposobem gotowáć będźiesz/ przydawszy Rożenkow drobnych. XXVI. Potráwá z Porzeczkámi.
Z Porzczekami potráwá tak też ma bydź gotowána. XXVII. Potráwá z Wiśniámi.
Z Wiśniámi Potráwá takoż ma bydź gotowána. XXVIII. Potráwá z Figátellámi drobnemi.
WEźmiey Kapłona albo Cielęćiny/ albo co chcesz, ochędosz/ rozbierz lepiey
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 21
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
Cieście Francuskim.
Ciasto Francuskie zrób/ według opisanego sposobu/ Jabłek ochędożywszy pięknie nakraj/ włóż w rynkę/ przydawszy Masła/ Cukru/ Rożenków obojga/ Cynamonu/ a przesmazywszy to społem nakładaj Tort/ i Kopertę daj piękną/ upiecz/ a daj pocukrowawszy na Stół. LII. Tort z Gruszkami także. LIII. Tort Poziomkami także. LIV. Tort z Wiśniami także. LV. Tort z Figami także. LVI. Tort z Bronellami także. LVII. Tort z Dachtellami także. LVIII. Tort Agrestowy także. LIX. Tort Brzoskwiniowy także. Sta Potraw Mlecznych. LX. Tort z Śliw świezych także LXI. Tort Porzeczkowy także. LXII
Cieśćie Fráncuskim.
Ciásto Fráncuskie zrob/ według opisánego sposobu/ Iábłek ochędożywszy pięknie nákráy/ włoż w rynkę/ przydawszy Másłá/ Cukru/ Rożenkow oboygá/ Cynámonu/ á przesmázywszy to społem nákłáday Tort/ y Kopertę day piękną/ vpiecz/ á day pocukrowawszy ná Stoł. LII. Tort z Gruszkámi tákże. LIII. Tort Poźiomkámi tákże. LIV. Tort z Wiśniámi tákże. LV. Tort z Figámi tákże. LVI. Tort z Bronellami tákże. LVII. Tort z Dáchtellámi tákże. LVIII. Tort Agrestowy także. LIX. Tort Brzoskwiniowy tákże. Stá Potraw Mlecznych. LX. Tort z Sliw świezych tákże LXI. Tort Porzeczkowy tákże. LXII
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 82
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682