oliwa daleko od niego/ a przecię wszytka ona oliwa wypłynie potrosze/ do onego knota gorającego. Tak też siarka nie tak jako drewno ma się do ognia/ ale jako oliwa do ognia/ iż sama siarka ciągnie się do płomienia i do ognia/ i dla tegoż ogień on na jednym miejscu zawsze trwa/ nie przemykając się na drugie/ a ona siarka po cząstce pomyka się ku ogniu/ zawsze dodając trwałości i ustawiczności onemu. A rozumiej to o siarce tej która jest rozpuszczona/ jako to możesz obaczyć gdy rozpuścisz na ogniu siarkę: toż się dziać może pod ziemią kędy i ściany/ i wierzch i spód onej ziemie będąc gorący rozpuszcza
oliwá daleko od niego/ á przećię wszytká oná oliwá wypłynie potrosze/ do onego knotá goráiącego. Tak też śiárka nie tak iáko drewno ma się do ogniá/ ále iáko oliwá do ognia/ iż samá śiárká ćiągnie się do płomieniá y do ogniá/ y dla tegoż ogień on ná iednym mieyscu záwsze trwa/ nie przemykáiąc się ná drugie/ á oná śiárká po cżąstce pomyka się ku ogniu/ záwsze dodáiąc trwáłośći y vstawicżnośći onemu. A rozumiey to o śiárce tey ktora iest rospuszcżona/ iáko to możesz obacżyć gdy rospuśćisz ná ogniu śiárkę: toż się dźiać może pod źiemią kędy y śćiány/ y wierzch y spod oney źiemie będąc gorący rospuszcża
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 115.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
: oczym niżęj. teraz o psie.
Ociec ten po którym chcemy chować szczenięta/ ma mieć wszytko (możeli być) co się pomieniło/ ale nabarziej rozum i ochotę. Ochota ze dwóch rzeczy znaczy się/ kiedy zająca pilno szuka/ a popędzonego goniąc/ często gębą zarzyna/ nie ukradając/ abo nieprzemykając/ bądź goni wiatrem/ bądź tropem/ albo kopytem. A do tego trzecia należy/ upor: że go nieledajako przestanie/ i dodzierży sam dobrze. Z tych trzech rzeczy/ jeśliby pierwszego niemiał/ to jest szukania/ a to dwoje dobrze odprawował/ to jest/ żeby nie przemykał/ co też
: ocżym niżęy. teraz o pśie.
Oćiec ten po ktorym chcemy chowáć scżęniętá/ ma mieć wszytko (możeli bydź) co sie pomieniło/ ále nabárźiey rozum y ochotę. Ochotá ze dwoch rzecży znácży sie/ kiedy záiącá pilno szuka/ á popędzonego goniąc/ cżęsto gębą zárzyna/ nie vkradaiąc/ ábo nieprzemykáiąc/ bądź goni wiátrem/ bądź tropem/ álbo kopytem. A do tego trzećia należy/ vpor: że go nieledáiáko przestánie/ y dodźierży sam dobrze. Z tych trzech rzecży/ iesliby pierwszego niemiał/ to iest szukánia/ á to dwoie dobrze odpráwował/ to iest/ żeby nie przemykał/ co też
Skrót tekstu: OstrorMyśl1618
Strona: 8
Tytuł:
Myślistwo z ogary
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
myślistwo, zoologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
.
GOńca jest pies wietrzny/ który popędzone zwierzę goni/ że wszytkiego skoku poty póki może/ abo on gonić/ abo zwierzę uciekać. Ten ma być wiatru abo czuchu dobrego/ grzbieta dużego nóg suchych żyłowatych/ uporny/ głosu im więtszego tym lepiej/ ale jakikolwiek ma/ powinien go co naczęściej dobywać/ co namniej przemykając/ abo ukradając. Znosić się ma albo nic/ abo co namniej: a jeśli się z nosi opodal/ tedy wżdy skoro się obaczy/ że się zniósł/ ma umilknąć zaraz/ a cicho zakładać na koło/ nie wrzeszcząc/ i gęby nie otwierając/ aż znowu na ślad na- padszy. Do psa drugiego co
.
GOńcá iest pies wietrzny/ ktory popędzone źwierzę goni/ że wszytkiego skoku poty poki może/ ábo on gonić/ ábo źwierzę vćiekać. Ten ma być wiátru ábo cżuchu dobrego/ grzbietá duże^o^ nog suchych żyłowátych/ vporny/ głosu im więtszego tym lepiey/ ále iákikolwiek ma/ powinien go co nacżęśćiey dobywáć/ co namniey przemykáiąc/ ábo vkradáiąc. Znośić sie ma álbo nic/ ábo co námniey: á iesli sie z nośi opodal/ tedy wżdy skoro sie obacży/ że sie zniosł/ ma vmilknąć zaraz/ á ćicho zákłádáć ná koło/ nie wrzescżąc/ y gęby nie otwieráiąc/ áż znowu ná ślad ná- padszy. Do psá drugiego co
Skrót tekstu: OstrorMyśl1618
Strona: 31
Tytuł:
Myślistwo z ogary
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
myślistwo, zoologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618