kraju, na któregobym mieszkańców w tym gmachu nie patrzył.
Tak wielki, rozmaity, a razem wspaniały widok daje pochop do gruntownych a wjelce przyjemnych uwag. Będąc dobrym całego rodzaju ludzkiego przyjacielem, płaczę z radości, widząc obywatelów tak wielu Państw węzłem wzajemnej potrzeby złączonych, siebie razem i kraj swój zabiegami, pilnością i przemysłem bogacących; odbierających od nas zbyteczne produkcje, dodawających natychmiast tych, bez których obejść się nie możem.
Zdaje się iż przyrodzenie osobliwszym sposobem podzieliło szacowne dary swoje po rozmaitych świata częściach, chcąc tym kształtem, Najwyższy natury Sprawca, przez wzajemny wzgląd niedostatków, ustanowić między ludźmi zobopolną podległość, której węzłem uczynił wzajemne potrzebom dogodzenie.
kraiu, na ktoregobym mieszkańcow w tym gmachu nie patrzył.
Tak wielki, rozmaity, á razem wspaniały widok daie pochop do gruntownych á wjelce przyiemnych uwag. Będąc dobrym całego rodzaiu ludzkiego przyiacielem, płaczę z radości, widząc obywatelow tak wielu Państw węzłem wzaiemney potrzeby złączonych, siebie razem y kray swoy zabiegami, pilnością y przemysłem bogacących; odbieraiących od nas zbyteczne produkcye, dodawaiących natychmiast tych, bez ktorych obeyść się nie możem.
Zdaie się iż przyrodzenie osobliwszym sposobem podzieliło szacowne dary swoie po rozmaitych świata częściach, chcąc tym kształtem, Naywyższy natury Sprawca, przez wzaiemny wzgląd niedostatkow, ustanowić między ludźmi zobopolną podległość, ktorey węzłem uczynił wzaiemne potrzebom dogodzenie.
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 55
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
bez narażenia się na nie wytrzymane tameczne upały.
Z tych powodów wnoszę, iż niemasz użyteczniejszych obywatelów nad Kupce. Łączą oni mieszkańców świata ogniwem względów zobopolnych; udzielają wszystkim dóbr i darów przyrodzenia; dają chleb łaknących, przez zaprzątnienie ubogich pracą kunsztów i manufaktur; przyczyniają dostatnich dobrego mienia, przez godziwe rozmaitego a pożytecznego handlu przemysły; dodają sposobu Monarchom do okazania należytej tronom wspaniałości; utrzymują obfitość w kraju zaludnieniem, gdy ubodzy przez nich zarobek i wyżywienie i swoje i potomstwa swojego znajdują.
Angielczyk handlujący miedź kraju swego w złoto przemienia: za wełnę perły przywodzi. Sukna Manufaktur naszych, Mahometanów zdobią, brzegów lodowatego morza mieszkańcy niemi się ogrzewają.
Gdyby
bez narażenia się na nie wytrzymane tameczne upały.
Z tych powodow wnoszę, iż niemasz użytecznieyszych obywatelow nad Kupce. Łączą oni mieszkańcow świata ogniwem względow zobopolnych; udzielaią wszystkim dobr y darow przyrodzenia; daią chleb łaknących, przez zaprzątnienie ubogich pracą kunsztow y manufaktur; przyczyniaią dostatnich dobrego mienia, przez godziwe rozmaitego á pożytecznego handlu przemysły; dodaią sposobu Monarchom do okazania należytey tronom wspaniałości; utrzymuią obfitość w kraiu zaludnieniem, gdy ubodzy przez nich zarobek y wyżywienie y swoie y potomstwa swoiego znayduią.
Angielczyk handluiący miedź kraiu swego w złoto przemienia: za wełnę perły przywodzi. Sukna Manufaktur naszych, Mahometanow zdobią, brzegow lodowatego morza mieszkańcy niemi się ogrzewaią.
Gdyby
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 57
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
w samy koniec ów/ żem za cienie przenamilszy mój narodzie Ruskij zawszytkie te narody/ które językiem Słowieńskim Stworzyciela swego chwalą/ wysławiają/ i wielbią/ ubłagalniąj grzech oczyszczącą bezkrewną ofiarę zosobliwej mej intencji przynosił. W ten koniec zumysłu to czyniłem abym wszytkie Słowieńskie narody oraz P Bogu memu w święty jego Ojcowski Przemysł z części mej Kapłańskiej podał i poruczył/ prosząc jego świętej dobroci/ aby wszytkim nam jakimi on wie sądami proszone przez niego u Boga Ojca swego JEDNO być/ i jak jednymi ustami/ i jednem sercem wewnątrz Cerkwie jego świętej przechwalebne i Przeuwielbione Imię Ojca i Syna/ i Z. Ducha chwalić/ i wysławiać/ darować
w sámy koniec ow/ żem zá ćienie przenamilszy moy narodźie Ruskiy záwszytkie te narody/ ktore ięzykiem Słowieńskim Stworzyćielá swego chwalą/ wysławiáią/ y wielbią/ vbłagálniąy grzech ocżysczącą bezkrewną ofiárę zosobliwey mey intentiey przynośił. W ten koniec zumysłu to czyniłem ábym wszytkie Słowieńskie narody oraz P Bogu memu w święty iego Oycowski Przemysł z częśći mey Kápłáńskiey podał y poruczył/ prosząc iego świętey dobroći/ áby wszytkim nam iákiemi on wie sądámi proszone przez niego v Bogá Oycá swego IEDNO być/ y iák iednymi vstámi/ y iednem sercem wewnątrz Cerkwie iego świętey przechwalebne y Przeuwielbione Imię Oycá y Syná/ y S. Duchá chwalić/ y wysławiáć/ dárowáć
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 7
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
tylko: drudzy a ci niedbali/ poziewają na to: trzeci/ a ci pobożnie jak powarzeni chodzą/ rady w tym dać sobie niemogąc. Niemogąc chytrej tej przewotności szatańskiej wyrozumieć/ a obaczyć/ że to jemu o ostatnie w narodzie naszym poszło/ dla czego on wszytko piekło naprzeciw dziejącemu się/ za przemysłem Boskim dobremu poruszyć/ piętę podnieść/ i rogi nastawić musiał. Wszakże by dobrze wszytkie swoje piekielne mocarstwa i władzy ze wszytkimi ich chytrościami dźwignął/ nie nie uśpieje. Durum enim est contra stimulum calcitrare, nie śpieszno szatanowi z Panem Bogiem iść wzapasy. Co abowiem pod niebem tak mocne jest/ jak jest mocna prawda
tylko: drudzy á ći niedbáli/ poźiewáią ná to: trzeći/ á ci pobożnie iák powárzeni chodzą/ rády w tym dáć sobie niemogąc. Niemogąc chytrey tey przewotnośći szatáńskiey wyrozumieć/ á obacżyć/ że to iemu o ostátnie w narodźie nászym poszło/ dla cżego on wszytko piekło náprzećiw dźieiącemu sie/ zá przemysłem Boskim dobremu poruszyć/ piętę podnieść/ y rogi nástáwić muśiał. Wszákże by dobrze wszytkie swoie piekielne mocárstwá y władzy ze wszytkimi ich chytrośćiámi dźwignął/ nie nie vśpieie. Durum enim est contra stimulum calcitrare, nie śpieszno szátánowi z Pánem Bogiem iść wzapásy. Co ábowiem pod niebem ták mocne iest/ iák iest mocna prawdá
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 10
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Zyzaniego Filaletowych Klerykowych i tym podobnych niezbożnych bluźnierstw był ustrzegł/ i uwarował/ i ona na też niezbożności nie tak łacno powabić się dopuściła by była. w których teraz obie tak głęboko/ przez swe oto takie Teologi zatonąć podane są/ że jeśli nie z osobliwej nad niemi miłosierdzia Bożego łaski tego złego uwarują się/ człowieczy przemysł/ od tego nagotowanego na nie zatopu/ ustrzec ich nie może. Do Narodu Ruskiego. Apologia Na początku książki swojej/ lamentuje i płacze Ortolog/ że Synowie jednej matki Cerkwie/ przed tym rozdwojeni i rozróżnieni/ do zgody i miłości zsobą przychodzą/ że błędy i Herezje opuszczają a za prawdziwą się wiarę ujmują Diabelski
Zyzániego Philáletowych Klerykowych y tym podobnych niezbożnych bluźnierstw był vstrzegł/ y vwárował/ y oná ná też niezbożnośći nie ták łácno powabić się dopuśćiłá by byłá. w ktorych teraz obie ták głęboko/ przez swe oto tákie Theologi zátonąć podáne są/ że ieśli nie z osobliwey nád niemi miłośierdźia Bożego łáski tego złego vwáruią sie/ człowieczy przemysł/ od tego nágotowánego ná nie zatopu/ vstrzedz ich nie może. Do Narodu Ruskiego. Apologia Ná początku kśiąszki swoiey/ lámentuie y płácze Ortholog/ że Synowie iedney mátki Cerkwie/ przed tym rozdwoieni y rozrożnieni/ do zgody y miłośći zsobą przychodzą/ że błędy y Haerezye opuszczáią á zá prawdźiwą się wiárę vymuią Dyabelski
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 62
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
: zatraca duszę swoję/ a nie zbawia. Zgorzał w Konstantynopolu spalony od Greków/ Bazyli Bogomił. Zgorzał w Konstanciej spalony od Rzymian/ Jan Hus. Zgorzał Michael/ Serwet spalony od Kakwinistów w Genewie: liszył się żywota ścięty mieczem od Zwinglian Walentyn Gentiles w Bernie. Kuropalates i Cedrenus Historykowie Gręccy piszą/ że za przemysłem Honoriusza Cesarza Prawosławnego/ i Zony jego Teodory/ do sta tysięcy Manichejczyków rozmaitymi sposobami i z majetności i z żywota są wyzuci. Cóż im z tego/ że i majętność i żywot dla Herezji tracili? owo wpożytku odnieśli/ że rychlej niż się spodziewali/ do piekła się dostali. Każdy abowiem Schismatyk/ abo Heretyk
: zátráca duszę swoię/ á nie zbáwia. Zgorzał w Konstántynopolu spalony od Grękow/ Bázyli Bogomił. Zgorzał w Konstánciey spalony od Rzymian/ Ian Hus. Zgorzał Micháel/ Serwet spalony od Kákwinistow w Genewie: liszył sie żywotá śćięty mieczem od Zwinglian Walentyn Gentiles w Bernie. Kuropálátes y Cedrenus Historikowie Gręccy piszą/ że zá przemysłem Honoryuszá Cesárzá Práwosławnego/ y Zony iego Theodory/ do stá tyśięcy Mánicheycżykow rozmáitymi sposobámi y z máietności y z żywotá są wyzući. Coż im z tego/ że y máiętność y żywot dla Hęreziey tráćili? owo wpożytku odnieśli/ że rychley niż sie spodźiewáli/ do piekłá sie dostáli. Káżdy ábowiem Schismátyk/ ábo Hęretyk
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 91
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Pana Chrystusowe pasterstwu naszemu powierzone pasiemy/ którą paśli Przodków ich Przodkowie naszy: Ci Pasterze/ którzy dusze swoje za owce Pana Chrystusowe i swoje pokładali? Bo jeśli ten pokarm/ którym my je karmimy trucizna/ trujemy je/ a nie karmimy. Zaczym krew ich z rak naszych szukana będzie. Dajmy to/ że poruczeni Przemysłowi naszemu ludzie prości widzieć tego łacno nie mogą: z nas Episkopów będzieli który tak barzo ociekłych oczu wnętrznych/ i rozumu duchownego próżny/ któryby tych jawnych bluźnierstw/ Cerkwi Prodków naszych niesłychanych nie widział? Dosyć żeśmy do tego nieczułe się mieli przez te lat ośm/ jakośmy Episkopami zostali: i tegośmy lub
Páná Christusowe pásterstwu nászemu powierzone páśiemy/ ktorą páśli Przodkow ich Przodkowie nászy: Ci Pásterze/ ktorzy dusze swoie za owce Páná Chrystusowe y swoie pokłádáli? Bo ieśli ten pokarm/ ktorym my ie karmimy trućizná/ truiemy ie/ á nie karmimy. Záczym krew ich z rák nászych szukána będźie. Daymy to/ że poruczeni Przemysłowi nászemu ludźie prośći widźieć tego łácno nie mogą: z nas Episkopow będźieli ktory ták bárzo oćiekłych oczu wnętrznych/ y rozumu duchownego prożny/ ktoryby tych iáwnych bluźnierstw/ Cerkwi Prodkow nászych niesłychánych nie widźiał? Dosyć żesmy do tego nieczułe sie mieli przez te lat ośm/ iakosmy Episkopámi zostáli: y tegosmy lub
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 109
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
niewiadomość zwłaszcza od tego/ który ma powierzony sobie w niej klucz wiadomości/ promowanemu Heretyctwu łacna przyszczepa. Do Narodu Ruskiego. Cięższa niewola i udręczenie będzie Grekom Schismatikom od Czarta w piekle/ niż teraźniejsza od Turczyna. Apologia Cum P.
O by mąż ten/ w narodzie tym wzięty/ i naszej Cerkwi luby/ przemysł i pracę tę swoję obrócił do sposzycia rozdarliny tej między Wschodną i Zachodną Cerkwią zastarzałej: mym zdaniem/ za Bożą ku dobremu pomocą/ gotowej do tego najdującej się Cerkwi Zachodnej/ łacno i szczęśliwie dokazałby tego; naszej Ruskiej Cerkwie miasto wapna/ miedzy rozwalone te dwie ściany/ do spojenia ich zażywszy. A czynić to
niewiádomość zwłaszcżá od tego/ ktory ma powierzony sobie w niey klucz wiádomośći/ promowánemu Hęretyctwu łácna przyszczepá. Do Narodu Ruskiego. Cięższa niewola y vdręczenie będźie Graekom Schismátikom od Czártá w piekle/ niż teráźnieysza od Turczyná. Apologia Cum P.
O by mąż ten/ w narodźie tym wźięty/ y nászey Cerkwi luby/ przemysł y pracę tę swoię obroćił do zposzyćia rozdárliny tey między Wschodną y Zachodną Cerkwią zástárzáłey: mym zdániem/ zá Bożą ku dobremu pomocą/ gotowey do tego náyduiącey sie Cerkwi Zachodney/ łácno y szczęśliwie dokazałby tego; nászey Ruskiey Cerkwie miásto wapná/ miedzy rozwálone te dwie śćiány/ do spoienia ich záżywszy. A czynić to
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 121
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
zostawił bez sprawcy jednego/ nad insze wyborniejszego i przodkującego. Nie zda się być rzecz słuszna/ aby tenże Pan Chrystus po zejściu stąd tego takiego od niego ustanowionego i zostawionego Cerkwie sprawcy/ zezwolić miał/ aby taż jego Cerkiew zostawać kiedy miała bez takiegoż rządźcy i sprawcy i Pasterza/ któremuby o niej przemysł i pieczołowanie należało/ tak ile do zachowania w niej porządku/ jak i dla uwarowania się odszczepieństwa. Jest tedy Cerkwi Wschodniej to w codziennym wyznaniu/ że Piotr Z. Apostoł był takim pierwszym po Panu Chrystusie w Cerkwi jego Z. Pasterzem. Która go/ względem inszych Apostołów Pasterzów/ Archypasterzem/ naczalnikiem pasterzów/ obrońcą
zostáwił bez spráwcy iednego/ nád insze wybornieyszego y przodkuiącego. Nie zda sie bydź rzecz słuszna/ áby tenże Pan Christus po zeyśćiu ztąd tego tákiego od niego vstánowionego y zostáwionego Cerkwie sprawcy/ zezwolić miał/ áby táż iego Cerkiew zostáwáć kiedy miáłá bez tákiegoż rządźcy y sprawcy y Pásterzá/ ktoremuby o niey przemysł y pieczołowánie należáło/ ták ile do záchowánia w niey porządku/ iák y dla vwárowánia sie odszczepieństwá. Iest tedy Cerkwi Wschodney to w codźiennym wyznániu/ że Piotr S. Apostoł był tákim pierwszym po Pánu Christuśie w Cerkwi iego S. Pásterzem. Ktora go/ względem inszych Apostołow Pásterzow/ Archypásterzem/ náczálnikiem pásterzow/ obrońcą
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 161
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
to nasz/ przebaczmy sobie/ u jednych domowy nierozum/ a u drugich Heretycki rozum. Przykład weźmimy z Uniej świetskiej/ Korony Polskiej i Wiel: X. Litewskiego/ a obaczymy co to za stworzenie jest/ Unia. To fundament tych dwu państw Uniej/ obudwu tym Państwom znać jednego Pana: w Radzie i wprzemyśle o nich/ spółkować: a każdemu swych jemu własnych Praw świebody wolności zażywać. Duchownej zaś Uniej fundament/ jednego Cerkwie Pana Chrystusowej znać zwierzchniejszego Pasterza/ z nim w wierze i w miłości spółkować: a swoich każdej pomiestnej Cerkwi zwyczajów/ Praw/ Ceremonij/ i obrządków/ ile do porządku Cerkiewnego/ zażywać. Na zamknienie
to nász/ przebacżmy sobie/ v iednych domowy nierozum/ á v drugich Hęretycki rozum. Przykład weźmimy z Vniey świetskiey/ Korony Polskiey y Wiel: X. Litewskie^o^/ á obaczymy co to zá stworzenie iest/ Vnia. To fundáment tych dwu państw Vniey/ obudwu tym Páństwom znáć iednego Páná: w Rádźie y wprzemyśle o nich/ społkowáć: á káżdemu swych iemu własnych Praw świebody wolnośći záżywáć. Duchowney záś Vniey fundáment/ iednego Cerkwie Páná Christusowey znáć zwierzchnieyszego Pásterzá/ z nim w wierze y w miłośći społkowáć: á swoich káżdey pomiestney Cerkwi zwyczáiow/ Praw/ Ceremoniy/ y obrządkow/ ile do porządku Cerkiewnego/ záżywáć. Ná zámknienie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 183
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628