także GENERAŁEM PODOLSKIM bo ma Jurysdykcją w Kamieńcu i Latyczowie.
Starostów przysięgi wolno widzieć w Statucie.
Starostowie kreują Sędziów Grodzkich, Pisarzów, Regentów, i Burgrabiów. Starostowie obligowani są pod utratą Starostwa, reparować Zamki dla konserwowania Aktów, o czym reasumowane Konstytucje na Sejmie 1726. Obligacja ich także ścisła jest, a żeby nie przepuszczali za granice żadnych towarów, ani wołów, i jednym słowem wszystkich handlów z Polski, za co im naznaczona trzecia część z zabranych i konfiskowanych towarów, o czym obszerniej wyżej pod Dobrami Królewskiemi dla zasłużonych, ale tego wcale nie obserwują. ZIEMSCY. O CHORĄŻYCH.
CHorążowie wszyscy Województw i Powiatów, powinni się znajdować na pogrzebie
także GENERAŁEM PODOLSKIM bo ma Jurysdykcyą w Kamieńcu i Latyczowie.
Starostów przyśięgi wolno widźieć w Statućie.
Starostowie kreują Sędźiów Grodzkich, Pisarzów, Regentów, i Burgrabiów. Starostowie obligowani są pod utratą Starostwa, reparować Zamki dla konserwowania Aktów, o czym reassumowane Konstytucye na Seymie 1726. Obligacya ich także śćisła jest, á żeby nie przepuszczali za granice żadnych towarów, ani wołów, i jednym słowem wszystkich handlów z Polski, za co im naznaczona trzećia część z zabranych i konfiskowanych towarów, o czym obszerniey wyżey pod Dobrami Królewskiemi dla zasłużonych, ale tego wcale nie obserwują. ZIEMSCY. O CHORĄŻYCH.
CHorążowie wszyscy Województw i Powiatów, powinni śię znaydować na pogrzebie
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 224
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, Z całego te łzy krwawe ciała toczy, Poci się krwią i truchleje: Wstyd święty, który czując bez przyczyny Zelżywość swoję, tak się w sercu burzy, Że się przez skórę i ze krwią wynurzy.
Poci się krwią zmordowany: Alembik, w którym ogniowa robota Płomienia, zbytniej, i wągla, miłości Wódki przepuszcza drogie i wonności; Poci się krwią sfarbowany: Wór, który pełen rubinów i złota, Wprzód, niż go gwoździe i żelazo podrze, Zapłatę grzechów ludzkich sypie szczodrze.
Poci się krwią niosąc brzemię: Grono dojrzałe, co bez depcącego Winiarza nogi i tłocznych kamieni Samo się przez się w słodkie wino mieni; Potem krwawym
, Z całego te łzy krwawe ciała toczy, Poci się krwią i truchleje: Wstyd święty, który czując bez przyczyny Zelżywość swoję, tak się w sercu burzy, Że się przez skórę i ze krwią wynurzy.
Poci się krwią zmordowany: Alembik, w którym ogniowa robota Płomienia, zbytniej, i wągla, miłości Wódki przepuszcza drogie i wonności; Poci się krwią sfarbowany: Wór, który pełen rubinów i złota, Wprzód, niż go gwoździe i żelazo podrze, Zapłatę grzechów ludzkich sypie szczodrze.
Poci się krwią niosąc brzemię: Grono dojrzałe, co bez depcącego Winiarza nogi i tłocznych kamieni Samo się przez się w słodkie wino mieni; Potem krwawym
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 219
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
mieć rząd znamienity I zgodę ustawiczną między syny twymi,
Nie mnóż-że niesnasek ich sądami długimi. Kiedy co na sejm przyjdzie, rozstrzygni za razem, Co na trybunał, takież. Niechaj drugim razem Z tąż sprawą nie przychodzi żaden przed sędziego, A skarż według słuszności, waży li się tego. Także tym nie przepuszczaj, którzy dekretami Wzgardziwszy sprawiedliwość czynią sobie sami. Lecz o tym dość. Ostatka potem poprawicie, Jeśli się teraz na to spoinie zezwolicie, Com tu rzekł; a nie będziem wszyscy żałowali: I ja, że radzę, i wy, żeście mię słuchali.
mieć rząd znamienity I zgodę ustawiczną między syny twymi,
Nie mnóż-że niesnasek ich sądami długimi. Kiedy co na sejm przyjdzie, rozstrzygni za razem, Co na trybunał, takież. Niechaj drugim razem Z tąż sprawą nie przychodzi żaden przed sędziego, A skarż według słuszności, waży li się tego. Także tym nie przepuszczaj, którzy dekretami Wzgardziwszy sprawiedliwość czynią sobie sami. Lecz o tym dość. Ostatka potem poprawicie, Jeśli się teraz na to spoinie zezwolicie, Com tu rzekł; a nie będziem wszyscy żałowali: I ja, że radzę, i wy, żeście mię słuchali.
Skrót tekstu: StarVotBar_I
Strona: 312
Tytuł:
Votum o naprawie Rzeczypospolitej
Autor:
Szymon Starowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
nie sądzą, aż zarazem buntuś się domowego nabawił, facta est coniuratio valida. Sprawiedliwy sąd, sąd bez nagany, pokoj Ojczyzny. Stwierdzam to zdaniem Agellij in Psal: 81. Tak to po Polsku rozwodzę: Stoją przed Tronem sprawiedliwości Boskiej, różne klęski. Stoi klęska niepokoju Ojczystego, kiedyż ją Bóg przepuszcza? Ex iniquitate iudicÿ sequitur, kiedy jako Goniec uprzedzi niesprawiedliwość Sądów. A nie pomogąli klęski, Bóg sam jako pospolite ruszenie prowadzi, na zburzenie ziemi, w-której górę niesprawiedliwość wzięła. 6. Co Należy do wtórej części tej Historyj, to jest uspokojenia Izraela. Po z-kończonej bitwie składa na chwałę Bogu Dawid Psalm dziewięćdziesiąty
nie sądzą, áż zárázem buntuś się domowego nábáwił, facta est coniuratio valida. Spráwiedliwy sąd, sąd bez nágány, pokoy Oyczyzny. Ztwierdzam to zdániem Agellij in Psal: 81. Ták to po Polsku rozwodzę: Stoią przed Tronęm spráwiedliwośći Boskiey, rożne klęski. Stoi klęská niepokoiu Oyczystego, kiedyż ią Bog przepuszcza? Ex iniquitate iudicÿ sequitur, kiedy iáko Goniec uprzedźi niesprawiedliwość Sądow. A nie pomogąli klęski, Bog sam iáko pospolite ruszenie prowádźi, ná zburzenie źięmi, w-ktorey gorę niespráwiedliwość wźięłá. 6. Co Należy do wtorey częśći tey Historyi, to iest vzpokoienia Izráelá. Po z-kończoney bitwie zkłáda ná chwałę Bogu Dawid Psalm dźiewięćdźieśiąty
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 2
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
sic faedus rupit, vt mundum totum ad Chaos revocaret antiquum. Już i przymierza żywioł nie masz, zda się że w-nic świat idzie i dni jakieś dziwne; Deniq diem fugat. Wszytko się coś omacnie tłucze, noctem inuadit, lucem tenebris, caelum rebus aufert. Drzy ziemia Facit tremere terram, zmarłym nie przepuszcza, Miscet mortuos vinis, wszytko wzgórę nogami obróciło się, Inferos superosq confundit. Chrystus widząc że zle, widząc że świat o pokoj nie prosi, sam go ofiaruje mówiąc Pax vobis, Pokoj wam. Ofiaruj kto możesz pokoj. 1. PAX VOBIS. Pokoj Chrystus mówi Uczniom swoim, aby Biskupów
sic faedus rupit, vt mundum totum ad Chaos revocaret antiquum. Iuż i przymierza żywioł nie mász, zda się że w-nic świát idźie i dni iákieś dźiwne; Deniq diem fugat. Wszytko się coś omácnie tłucze, noctem inuadit, lucem tenebris, caelum rebus aufert. Drzy źiemiá Facit tremere terram, zmárłym nie przepuszcza, Miscet mortuos vinis, wszytko wzgorę nogámi obroćiło się, Inferos superosq confundit. Christus widząc że zle, widząc że świát o pokoy nie prośi, sam go ofiáruie mowiąc Pax vobis, Pokoy wąm. Ofiáruy kto możesz pokoy. 1. PAX VOBIS. Pokoy Christus mowi Vczniom swoim, áby Biskupow
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 27
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
, to by byli rozumieli Uczniowie: już ci po nas idą Żydzi: Nec ostia pulsauit. By się był i ozwał Pan nasz: Otwórz; Ja to: to podobno i głosu by się byli Pańskiego przeraźliwego, co hufce obalał zlękli. A wy poddani Chrystusowi, bierzcie do Pana waszego dobry afekt, jeżeli drzwiom przepuszcza, ani w-nie kołace, jakoż was kołatać będzie! Już Tomaszu kiedy z-drugiemi jesteś, nie będzie ani na cię, ani na drugich kolegów twoich, Pan strasznym. 10. WŁOŻ PALEC TWÓJ TU. Stąd się Oracja Chrystusowa do Tomasza zaczęła. Wznieś paleć twój, Affer manum tuam, podnieś rękę,
, to by byli rozumieli Vczniowie: iuż ći po nas idą Zydźi: Nec ostia pulsauit. By się był i ozwał Pan nász: Otworz; Ia to: to podobno i głosu by się byli Páńskiego przeráźliwego, co hufce obálał zlękli. A wy poddáni Chrystusowi, bierzćie do Páná wászego dobry áfekt, ieżeli drzwiom przepuszcza, áni w-nie kołáce, iákoż was kołátáć będźie! Iuż Tomaszu kiedy z-drugiemi iesteś, nie będźie áni na ćię, áni ná drugich kolegow twoich, Pan strásznym. 10. WŁOŻ PALEC TWOY TU. Ztąd się Orácyia Chrystusowá do Tomaszá záczęłá. Wznieś páleć twoy, Affer manum tuam, podnieś rękę,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 32
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
tych zabijał/ którzy chcieli widzieć coby to za dziw był/ i wychodząc patrzali) oprimować go: i gdy rozkażą ustąpić z niego musi; jako to jaśnie widzimy w onych wieprzach Gerażeńskich; które czart wyszedszy z opętanych na rozkaz Boży w morzu potopił. Dla trzech zaś rzeczy Pan na lud swój Cygany te piekielne przepuszczać zwykł/ aby nauczył jak wielką diabli mają moc do szkodzenia/ aby wiedzieli wszyscy/ że i do błotnych świni bez dopuszczenia Bożego nic nie mają: aby ukazał iz tysiącorako więcej naludzi nastąpiliby/ gdyby ci nie byli osobliwą łaską Bożą wspomożeni. Jako i na dzisiejszego człeka Jana/ mówię Krawca/ którego obuzdawszy/
tych zábiiał/ ktorzy chćieli widźieć coby to zá dźiw był/ y wychodząc pátrzáli) opprimowáć go: y gdy roskażą vstąpic z niego muśi; iáko to iásnie widźimy w onych wieprzách Geráżeńskich; ktore czárt wyszedszy z opętánych ná roskaz Boży w morzu potopił. Dla trzech záś rzeczy Pan ná lud swoy Cygány te piekielne przepuszczáć zwykł/ áby náuczył iák wielką dyabli máią moc do szkodzenia/ áby wiedźieli wszyscy/ że y do błotnych świni bez dopuszczenia Bożego nic nie máią: áby vkazał iz tyśiącoráko więcey náludźi nástąpiliby/ gdyby ći nie byli osobliwą łáską Bożą wspomożeni. Iáko y ná dźiśieyszego człeká Ianá/ mowię Kráwcá/ ktorego obuzdawszy/
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 133.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
w pokoju. T. A. con: Gent: 4c. 18. sin: mówi Daemon inhabitat hominem peccantẽ moraliter, non secundum essentiam intramentem, sed per effectu suae malitice Nestro w Roku 6600. Marci 5. 13. Lucae 8. 32. Cuda i Paraeneses. Dla trzech przyczyn Bóg diabłów na ludzi przepuszcza. Traktatu wtórego Jako uwolniony od czarta opętany. PARAENESIS. Joan: c. 82. 44. i 47.
NIe dziw że morderca Diabeł ludzi grzesznych siodła/ ponieważ Qui ex Parte diabolo est peccatum facit, Kto z ojca diabła jest grzech czyni/ i jemu tak należy/ jako ów Bogu. Qui ex Deo
w pokoiu. T. A. con: Gent: 4c. 18. sin: mowi Daemon inhabitat hominem peccantẽ moraliter, non secundum essentiam intramentem, sed per effectu suae malitice Nestro w Roku 6600. Marci 5. 13. Lucae 8. 32. Cudá y Paraeneses. Dla trzech przyczyn Bog diabłow ná ludźi przepuszcza. Tráctatu wtorego Iáko vwolniony od czártá opętány. PARAENESIS. Ioan: c. 82. 44. y 47.
NIe dźiw że mordercá Dyabeł ludźi grzesznych śiodła/ ponieważ Qui ex Parte diabolo est peccatum facit, Kto z oyca dyabłá iest grzech czyni/ y iemu ták náleży/ iáko ow Bogu. Qui ex Deo
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 134.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Świętemi Sakramentami/ po długiej pracy odszedł do swoich. Cuda i Paraeneses. Agareni Turcy się zową, poszli ci od Agary matki Ismaelowej. Traktatu wtórego Plut: in Mario. Czajki nieprzyjazne więźniom. Godna rzecz podziwienia Cuda i Paraeneses. PARAENESIS. Eutr: lib: 17
NIewola jest człowieka wolnego gwałtowne zatrzymanie/ tę Pan przepuszcza na ludzi rozmaicie/ dla ich występków/ aby się złe z pośrzodku zniosło/ i wykorzeniło. I jak od Sapora Perskiego Króla Valerianus Cesarz ułapiony/ u Partów w niepoczęsnej doli do siwego przyszedł włosa; boć jak dług ożył Król tamecznej Prowincji /wprzód nogą na niego nachylonego/ jako na podnóżek wstempował/ potym na
Swiętemi Sákrámentámi/ po długiey pracy odszedł do swoich. Cudá y Paraeneses. Agáreni Turcy się zową, poszli ći od Agáry mátki Ismaelowey. Tráctatu wtorego Plut: in Mario. Czáyki nieprzyiázne więźniom. Godna rzecz podźiwienia Cudá y Paraeneses. PARAENESIS. Eutr: lib: 17
NIewola iest człowieká wolnego gwałtowne zátrzymánie/ tę Pan przepuszcza ná ludźi rozmáićie/ dla ich występkow/ áby się złe z pośrzodku zniosło/ y wykorzeniło. Y iák od Sáporá Perskiego Krolá Válerianus Caesarz vłápiony/ v Párthow w niepoczęsney doli do śiwego przyszedł włosá; boć iák dług ożył Krol támeczney Prowinciey /wprzod nogą ná niego náchylonego/ iáko ná podnożek wstempował/ potym ná
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 171.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
. Kto nie wie, nie ujźrzy jej, aż kiedy pochwyci: Tak jest z cienkich, drótowych urobiona nici. Potem między nakryte sidła rozstawione Strasznem głosem pielgrzymy pędzi potrwożone.
XLV.
I z wielkiem śmiechem ludzie nieszczęsne, wegnane, Do swojego mieszkania wlecze uwikłane; Lubo rycerz, lubo jest biała płeć, nikomu Nie przepuszcza podłego lub zacnego domu. Skoro ciało zje, wyssie mózg i krew wypije, Kości po wielkiem lesie tam i sam pokryje, A skórami tych, co je żywo poodziera, Ściany sobie obija i gmachy ubiera.
XLVI.
Lepiej, że inszą drogą, o synu, pojedziesz, Którą zdrów i bezpieczny do morza dojedziesz
. Kto nie wie, nie ujźrzy jej, aż kiedy pochwyci: Tak jest z cienkich, drótowych urobiona nici. Potem między nakryte sidła rozstawione Strasznem głosem pielgrzymy pędzi potrwożone.
XLV.
I z wielkiem śmiechem ludzie nieszczęsne, wegnane, Do swojego mieszkania wlecze uwikłane; Lubo rycerz, lubo jest biała płeć, nikomu Nie przepuszcza podłego lub zacnego domu. Skoro ciało zje, wyssie mózg i krew wypije, Kości po wielkiem lesie tam i sam pokryje, A skórami tych, co je żywo poodziera, Ściany sobie obija i gmachy ubiera.
XLVI.
Lepiej, że inszą drogą, o synu, pojedziesz, Którą zdrów i bezpieczny do morza dojedziesz
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 341
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905