. Właśnie mu to służy. A ludzie co są? Szachy rozmaitej struży. Tu żywot białe pole, czarne śmierć zaswoi. Skoro hufce ze strony postawią obojej, Dwaj doświadczeni gracze usiądą za stołem; O, jakie bezpieczeństwo: pokusa z aniołem. Białym anioł, czarnym czart, i słusznie, hetmani, Nieproszona fortuna przyświeca i na niej Siła należy, ona nadzieją i strachem Miesza graczów, u niej met często w ręku z szachem. Prostą drogą stateczne zwykły chodzić rochy; Raz w prawo, drugi w lewo skacze rycerz płochy; Księża na krzyż; latają wszędzie wściekłe baby; Król tylko o jeden krok dokoła, chybaby, Co
. Właśnie mu to służy. A ludzie co są? Szachy rozmaitej struży. Tu żywot białe pole, czarne śmierć zaswoi. Skoro hufce ze strony postawią obojej, Dwaj doświadczeni gracze usiędą za stołem; O, jakie bezpieczeństwo: pokusa z aniołem. Białym anioł, czarnym czart, i słusznie, hetmani, Nieproszona fortuna przyświeca i na niej Siła należy, ona nadzieją i strachem Miesza graczów, u niej met często w ręku z szachem. Prostą drogą stateczne zwykły chodzić rochy; Raz w prawo, drugi w lewo skacze rycerz płochy; Księża na krzyż; latają wszędzie wściekłe baby; Król tylko o jeden krok dokoła, chybaby, Co
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 28
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
nie przędzę, lecz z tego nawicia Kręcisz, dziewczyno, miarę mego życia. Moje usługi są-ć miasto kądziele Na twej buczności nawite krężele, Które przęślicą łaski twojej wspiera, A członek gniewu, niełaski, rozdziera; Wrzeciono wartkie są twoje odmiany, Którymi bywam jak kłębek miotany, A co-ć do prace przyświeca łuczywo, Są moje ognie, co mię pieką żywo. O, nie piekielna, lecz miłości Parko, Dni moich pani i zdrowia szafarko, Jeśli ratunek myślisz dać gotowy, Prządź jak najdłuższe nici tej osnowy, Bo im ja dłużej dni swoje popędzę, Tym sławniej śpiewać będę twoję przędzę; Lecz jeśli nie mam znać
nie przędzę, lecz z tego nawicia Kręcisz, dziewczyno, miarę mego życia. Moje usługi są-ć miasto kądziele Na twej buczności nawite krężele, Które przęślicą łaski twojej wspiera, A członek gniewu, niełaski, rozdziera; Wrzeciono wartkie są twoje odmiany, Którymi bywam jak kłębek miotany, A co-ć do prace przyświeca łuczywo, Są moje ognie, co mię pieką żywo. O, nie piekielna, lecz miłości Parko, Dni moich pani i zdrowia szafarko, Jeśli ratunek myślisz dać gotowy, Prządź jak najdłuższe nici tej osnowy, Bo im ja dłużej dni swoje popędzę, Tym sławniej śpiewać będę twoję przędzę; Lecz jeśli nie mam znać
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 245
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
. Wyznawca Biskup Turoneński, którego dziś chwalebnego zejścia doroczną obchodziemy pamiątkę; kiedy tak mocno u siebie przekonani byli o tej prawdzie: iż rozum bez Religii jest ciemnością grubą i szkodliwą: że sprawy wszystkie swoje od tego najświętniejszego Religii światła odsunięte, błędami, i omamieniami uznawali... Jakoż poty nam tylko rozumu światło przyświeca, póki samo ma jasność czystą i nieodmienną od Religii. Lecz skoro tę moc jasności, (którą jest Religia) rozum utraca, niknie natychmiast, i nas w ciemnościach gęstych, skłonnych do upadku i zguby porzuca.
Otwórz Chryste Jezu, najwyższa Mądrości usta moje na objawienie tej prawdy ludowi twojemu, którąś zaszczepił i ugruntował
. Wyznawca Biskup Turoneński, ktorego dziś chwalebnego zeyścia doroczną obchodziemy pamiątkę; kiedy tak mocno u siebie przekonani byli o tey prawdzie: iż rozum bez Religii iest ciemnością grubą y szkodliwą: że sprawy wszystkie swoie od tego nayświętnieyszego Religii światła odsunięte, błędami, y omamieniami uznawali... Iakoż poty nam tylko rozumu światło przyświeca, poki samo ma iasność czystą y nieodmienną od Religii. Lecz skoro tę moc iasności, (ktorą iest Religia) rozum utraca, niknie natychmiast, y nas w ciemnościach gęstych, skłonnych do upadku y zguby porzuca.
Otworz Chryste Iezu, naywyższa Mądrości usta moie na obiawienie tey prawdy ludowi twoiemu, ktorąś zaszczepił y ugruntował
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 21
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
non me fortem nuntiet atq; pium .
Wiedz Panno w jakiej jesteś na Wołyniu stymie Na Twe pospieszam hasło Marsa niosąc imię
Nad Marsem Województwa Podolskiego, na którego chorągwi było słońce na białym polu.
Iam redit et Virgo redeunt saturnia Regna Clarus Podoliae sol modo signa dabit .
Czemusie na Podolu wielki aplauz rodzi Bo tam słońce przyświeca gdzie jutrzenka wschodzi.
Nad Marsem Województwa Kijowskiego, który na swojej chorągwi miał wyrażonego Niedźwiedzia na polu czerwonym.
Inclyta siste Parens paulisper scandere gressus Hoc Vrsus claro sydere vela geret .
Nad czterema częściami świata
Beatam me dicent omnes generationes; quia fecit mihi mágna qui potens est. Luc: 1.
Nad Pierwszą częścią świata,
non me fortem nuntiet atq; pium .
Wiedz Pánno w iákiey iesteś ná Wołyniu stymie Ná Twe pospieszam hásło Mársá niosąc imie
Nád Mársem Woiewodztwá Podolskiego, ná ktorego chorągwi było słońce ná białym polu.
Iam redit et Virgo redeunt saturnia Regna Clarus Podoliae sol modo signa dabit .
Czemuśie ná Podolu wielki applauz rodzi Bo tám słońce przyświeca gdźie jutrzenka wschodzi.
Nád Mársem Woiewodztwá Kijowskiego, ktory na swoiey chorągwi miał wyráżonego Niedźwiedzia ná polu czerwonym.
Inclyta siste Parens paulisper scandere gressus Hoc Vrsus claro sydere vela geret .
Nád czterema częściámi świátá
Beatam me dicent omnes generationes; quia fecit mihi mágna qui potens est. Luc: 1.
Nád Pierwszą częścią świátá,
Skrót tekstu: RelKor
Strona: D3v
Tytuł:
Relacja koronacji cudownego obrazu Najświętszej Marii Panny na Górze Różańcowej
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Bracka Św. Trójcy
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1728
Data wydania (nie później niż):
1728
. Które w ten się dzieje sposób i z tych racyj. Ponieważ albowiem tak słońce, jako i Księżyc do koła ziemi krążą. Księżyc dla prędszego swego biegu raz się łący, drugi raz rozłącza, i na przeciw słońca stawa, posrzednią między sobą mając ziemię. Księżyc własnego nie ma światła, ale zabranym od słońca przyświeca. Księżyc jest bliższy ziemi a niżeli słońce. Ziemia od słońca jest mniejsza, i jest okrągła, wzięta i z swoją atmosferą. Zaczym ziemia pod czas pełni zawsze rzuca umbrę okrągławą nakształt głowy cukru ku Księżycowi. Która umbra jest raz obszerniejsza i dłuższa gdy słońce bliższe ziemi, tak, że umbra od ziemi rzucona
. Ktore w ten się dzieie sposob y z tych racyi. Ponieważ álbowiem ták słońce, iáko y Xiężyc do kołá ziemi krążą. Xiężyc dla prędszego swego biegu raz się łączy, drugi raz rozłącza, y ná przeciw słońca stawa, posrzednią między sobą máiąc ziemię. Xiężyc własnego nie ma światła, ále zabranym od słońca przyświeca. Xiężyc iest bliższy ziemi á niżeli słońce. Ziemia od słońca iest mnieysza, y iest okrągła, wzięta y z swoią atmosferą. Záczym ziemia pod czas pełni záwsze rzuca umbrę okrągłáwą nakształt głowy cukru ku Xiężycowi. Ktora umbra iest raz obszernieysza y dłuższa gdy słońce bliższe ziemi, ták, że umbra od ziemi rzucona
Skrót tekstu: BystrzInfAstron
Strona: K3
Tytuł:
Informacja Astronomiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
ne agas. Nie namówisz/ nie Dorotka. Vulpes muneribus non capitur. Na wiatr mówisz. Ventis loqueris. Prou. Graec. Centuria Duodecima. Terent. Suidas. 100 PROVERBIORVM POLONICORVM CENTVRIA DVODECIMA.
NIe Doktora pytaj/ chorego pytaj/ gdzie go boli. Nie to Kostera co gra/ to kostera/ co kosterom przyświeca. Na gładką Zonę patrząc syt nie będziesz. Na przednowiu pustki w gumnie. Nie trzeba być gorąco kąpanym. Na zgonnej toni. Najdziesz czasem i takiego/ co się boi cienia swego. Nie radaby szyja puszczała/ jedno iż ręka szczkawkę zadała. Naciężej począć. Naciężej się ostraszyć. 10
Naciężej się ochynąć
ne agas. Nie námowisz/ nie Dorotká. Vulpes muneribus non capitur. Ná wiátr mowisz. Ventis loqueris. Prou. Graec. Centuria Duodecima. Terent. Suidas. 100 PROVERBIORVM POLONICORVM CENTVRIA DVODECIMA.
NIe Doktorá pytay/ chorego pytay/ gdźie go boli. Nie to Kosterá co gra/ to kosterá/ co kosterom przyświeca. Ná głádką Zonę pátrząc syt nie będźiesz. Ná przednowiu pustki w gumnie. Nie trzebá być gorąco kąpánym. Ná zgonney toni. Naydźiesz cżasem y tákiego/ co się boi ćieniá swego. Nie rádáby szyiá puszcżáłá/ iedno iż ręká szcżkawkę zádáłá. Naćiężey pocżąc. Náćiężey się ostrászyć. 10
Naćiężey się ochynąć
Skrót tekstu: RysProv
Strona: G2
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618