strzelby. A wtym Moskwa Wnogi wszystko wojsko tedy na nas uciekało. Bij że teraz który się podoba wybieraj to piękny to jeszcze piękniejszy. Napadł na Mnie jakis Patriarcha z Żółtą brodą srogi chłop, zajadę go, złoży do mnie pistolet szabla złocista na tymblaku. Jam rozumiał że wystrzelony miał a straszy nim, Przytnę śmiele strzelił A ja tez tym że impetem ciąnem go w Ramię czuję się że mi nic od owego strzelania ponim domogłem się go, znowu go w oko zajadę? bo jakos ciężko uciekał choć na dobrym koniu czy tez miał jaki szwank czy tez był ocięzały jakis tnę go przez czoło dopieroż zawoła pozałuj
strzelby. A wtym Moskwa Wnogi wszystko woysko tedy na nas uciekało. Biy że teraz ktory się podoba wybieray to piękny to ieszcze pięknieyszy. Napadł na Mnie iakis Patryarcha z Zołtą brodą srogi chłop, zaiadę go, złozy do mnie pistolet szabla złocista na tymblaku. Iam rozumiał że wystrzelony miał a straszy nim, Przytnę smiele strzelił A ia tez tym że impetem ciąnem go w Ramię czuię się że mi nic od owego strzelania ponim domogłem się go, znowu go w oko zaiadę? bo iakos cięszko uciekał choc na dobrym koniu czy tez miał iaki szwank czy tez był ocięzały iakis tnę go przez czoło dopierosz zawoła pozałuy
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 95
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688