z kwadrans dobry że ani ten temu piędzią nie ustąpił, Sapieja widząc ze na nas ciężko bo nas mało posłał z lewego skrzydła pułtora Tysiąca, ludzi dobrych przyszli im z boku srogim impetem tak się o nich uderzyli że się zaraz i z sobą pomieszały Chorągwie topieróz bitwa tęga trupa leci dosyć Moskwa nazad odwodem amy tu przyciramy tym bardziej trup leci Moskwa w nogi. a potym piechoty dawały ognia z armaty okrutnie gęsto, Z niewielką postaremu z łaski Bożej szkodą w Ludziach naszych, Ex ratione zes my się bardzo podsadzili pod Armatę i przenosiło, nas. Ale postaremu legło naszych kilka naście ale ci. wszyscy co pod niemi konie
z kwadrans dobry że ani ten temu piędzią nie ustąpił, Sapieia widząc ze na nas cięszko bo nas mało posłał z lewego skrzydła pułtora Tysiąca, ludzi dobrych przyszli im z boku srogim impetem tak się o nich uderzyli że się zaraz y z sobą pomięszały Chorągwie topieroz bitwa tęga trupa leci dosyc Moskwa nazad odwodęm amy tu przyciramy tym bardziey trup leci Moskwa w nogi. a potym piechoty dawały ognia z armaty okrutnie gęsto, Z niewielką postaremu z łaski Bozey szkodą w Ludziach naszych, Ex ratione zes my się bardzo podsadzili pod Armatę y przenosiło, nas. Ale postaremu legło naszych kilka nascie ale ci. wszyscy co pod niemi konie
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 105v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688