to dla kosztu. 3. Starać się/ żeby w nakrapianiu krople jednostajnie spadały i nie małe/ i żeby się nieco rozchodziły. Jeżeliby się nie rozchodziły/ nie rozszerzały/ to przydać trochę żółci do farb/ albo Petreoli. 4. Farby im piękniejsze i wyższe będą/ tym i robota piekniejsza. Ja na przygęstszym dragancie pędzlem nie kropiąc/ ale linie pędzlem poprzek prowadżę i maluję/ potym je grzebieniem po wierzchu prowadzonym przerywam/ a pewniej i piękniej mi się udaje. Może grzebień być i gęstszy/ i niemal piekniej/ subtelniej/ tak się pióra jakoby na papierze pokażą. Jak wystawić Młynki Jak robić papier Turecki Jak robić papier Turecki
to dla kosztu. 3. Stáráć się/ żeby w nákrápianiu krople iednostaynie spadały i nie máłe/ i żeby się nieco rozchodźiły. Ieżeliby się nie rozchodźiły/ nie rozszerzáły/ to przydáć trochę żołći do fárb/ álbo Petreoli. 4. Fárby im pięknieysze i wyższe będą/ tym i robotá pieknieyszá. Iá na przygęstszym dráganćie pędzlem nie kropiąc/ ále linie pędzlem poprzek prowádźę i máluię/ potym ie grzebieniem po wierzchu prowádzonym przerywám/ á pewniey i piękniey mi się udáie. Może grzebień bydz i gęstszy/ i niemál piekniey/ subtelniey/ ták się piora iákoby ná papierze pokażą. Iák wystáwić Młynki Iák robić pápier Turecki Iák robić pápier Turecki
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 241
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
zwierzchu/ krają go w talarki/ albo w kociki pomierne/ ani zbytnie cienko/ ani nazbyt miąższo: i odwarzają we dwojej wodzie/ żeby zbytnia z niego gorzkość odeszła. Potym na przetak/ abo na chusty wykładają/ żeby przecuchnął z zbytniej wilgotności wodnistej/ i tak potym na on Cukier/ albo Miód przewarzony przygęstszym/ nie gorąco leją/ i niechają go tak stać/ od godziny/ do godziny/ aż on Cukier/ albo Miód/ ostatek z niego wilgotności wyciągnie. Której potym odlawszy/ znowu go przewarzają/ żeby się w nim ona wodność strawiła: i dopieroż znowu nań leją. Toż powtóre i po
zwierzchu/ kráią go w tálarki/ álbo w koćiki pomierne/ áni zbytnie ćienko/ áni názbyt miąższo: y odwarzáią we dwoiey wodźie/ żeby zbytnia z niego gorzkość odeszłá. Potym ná przetak/ ábo ná chusty wykłádáią/ żeby przecuchnął z zbytniey wilgotnośći wodnistey/ y ták potym ná on Cukier/ álbo Miod przewárzony przygęstszym/ nie gorąco leią/ y niecháią go ták stać/ od godźiny/ do godźiny/ áż on Cukier/ álbo Miod/ ostátek z nieg^o^ wilgotnośći wyćiągnie. Ktorey potym odlawszy/ znowu go przewarzáią/ żeby sie w nim oná wodność strawiłá: y dopieroż znowu nań leią. Toż powtore y po
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 60
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
każdego: Wosk/ Szpik Jeleni/ Miód i Oliwę nad ogniem rozpuścić: potym Gałban w occie rozpuszczonym przydać/ i mocno a pilno mieszać/ aż się zjednoczy wszystko wespół/ dopieroż Storaks i Saletrę/ miałko utarte do tego wsypać/ i Maść rzadką/ do mazania i nacierania psów parszywych/ uczynić. A gdyby przygęstszym była/ Oliwy więcej przydać. Olejek Gałbanowy. Oleum Galban
Z Gałbanu bywa Olejek dystylowany/ ten jest przyrodzenia gorącego/ i do wiela chorób/ z zimnych wilgotności pochodzących/ przystojny. Miesięcznej.
Miesięczną chorobę białogłowską zawściągnioną wzbudza. Moczu.
Mocz nad przyrodzenie zatrzymany wywodzi/ Pępek nim namazując. Truciznę
Truciznę i jad wypity wygania
káżdego: Wosk/ Szpik Ieleni/ Miod y Oliwę nád ogniem rospuśćić: potym Gáłban w occie rospusczonym przydáć/ y mocno á pilno mieszáć/ áż sie ziednoczy wszystko wespoł/ dopieroż Storax y Sáletrę/ miáłko vtárte do tego wsypáć/ y Máść rzadką/ do mázánia y náćieránia psow parszywych/ vczynić. A gdyby przygęstszym byłá/ Oliwy więcey przydáć. Oleiek Gáłbanowy. Oleum Galban
Z Gáłbanu bywa Oleiek dystyllowány/ ten iest przyrodzenia gorącego/ y do wiela chorob/ z źimnych wilgotnosći pochodzących/ przystoyny. Mieśięczney.
Mieśięczną chorobę białogłowską záwśćiągnioną wzbudza. Moczu.
Mocz nád przyrodzenie zátrzymány wywodźi/ Pępek nim námázuiąc. Trućiznę
Trućiznę y iad wypity wygánia
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 215
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613