na sejmik przedsejmowy wyjechałem do Mińska, który limitowany per Laudum ad aż do 25^go^ dla spóźnionych innotescencji, które nie zgromadziły nobilitatem. Ichmość panowie Sapiehowie rektyfikowali się, przysłali cum expostulationibus, żądając przyjaźni mojej. Punkta się i pretensje ad resolutionem posłały.
8^go^ ubiliśmy w obławie niedźwiedzia pod Lądem.
10^go^ jejmość z Warszawy przyjechała szczęśliwie bene rebus partis. Eodem die poszły pod wody moje do Rohotnej cum victualibus. Eodem die był u mnie ip. Frąckiewicz i z samą jejmością z domu Grużewską siostrą moją.
Pierwszego dnia wielkanocnego wyjechałem z Mińska na sejm; saniami do Mira tylkom dojechał: tam ledwiem się w mieście na wozy zdobył
na sejmik przedsejmowy wyjechałem do Mińska, który limitowany per Laudum ad aż do 25^go^ dla spóźnionych innotescencyi, które nie zgromadziły nobilitatem. Ichmość panowie Sapiehowie rektyfikowali się, przysłali cum expostulationibus, żądając przyjaźni mojej. Punkta się i pretensye ad resolutionem posłały.
8^go^ ubiliśmy w obławie niedźwiedzia pod Lądem.
10^go^ jejmość z Warszawy przyjechała szczęśliwie bene rebus partis. Eodem die poszły pod wody moje do Rohotnéj cum victualibus. Eodem die był u mnie jp. Frąckiewicz i z samą jejmością z domu Grużewską siostrą moją.
Pierwszego dnia wielkanocnego wyjechałem z Mińska na sejm; saniami do Mira tylkom dojechał: tam ledwiem się w mieście na wozy zdobył
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 57
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
zajęcy dwudziestu dwóch. Naostatek wieczór po obiedzie od jejmości p. Pancerzyńskiej w Zubrzycy, z wojnowskich gór wilka haniebnie wielkiego, kusego, szkody wielkie czyniącego, pod samą sadzawką Zubrzycką uszczwałem, gdzie siła hart Feruj dokazywał.
Ip. cześnik nocował u nas tego dnia z pola, nazajutrz odjechał. Po którego odjeździe przyjechała ip. Juszkiewiczoica chorążyna wendeńska, ip. Pancerzyńska, ip. Strijnski z jej mością, ip. Łazowy i t. d.
23^go^ polowałem z ip. cześnikiem w. księstwa lit. na błotach hrajeńskich, stamtąd pod Indurą koło p. Morego, koło tatarskiej karczmy, Dubowej, Kamionki i t. d
zajęcy dwudziestu dwóch. Naostatek wieczór po obiedzie od jejmości p. Pancerzyńskiéj w Zubrzycy, z wojnowskich gór wilka haniebnie wielkiego, kusego, szkody wielkie czyniącego, pod samą sadzawką Zubrzycką uszczwałem, gdzie siła hart Feruj dokazywał.
Jp. cześnik nocował u nas tego dnia z pola, nazajutrz odjechał. Po którego odjeździe przyjechała jp. Juszkiewiczoica chorążyna wendeńska, jp. Pancerzyńska, jp. Stryinski z jéj mością, jp. Łazowy i t. d.
23^go^ polowałem z jp. cześnikiem w. księstwa lit. na błotach hrajeńskich, ztamtąd pod Indurą koło p. Morego, koło tatarskiéj karczmy, Dubowéj, Kamionki i t. d
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 61
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, także kilku paziów, ipp. Zamojscy wyprowadzili nas za mil 4, darował mi ordynat kolaskę gdańską krytą do drogi.
W Wenecji bawiłem się półtory niedzieli, i arcy przeklętą na Karyncją drogą stanąłem w Wiedniu 9 Aprilis. 12 Aprilis byłem z wizytą u królewiczowej jejmości, która natenczas do Wiednia za interesami przyjechała. 17^go^ byłem na cesarskim dworze, asystowałem podczas publicznego obiadu, na którym wszystka cesarska rodzina u jednego stołu siedziała; przypatrzyłem się aparencji wielkiej i różnym ceremoniom. Przy nas w Wiedniu przyprowadzono księcia Rakoczego węgrzyna, oskarżonego o rebellionis z fakcji i kointeligencji z nim króla francuskiego, wkrótce decretum na śmierć effectuabitur.
, także kilku paziów, jpp. Zamojscy wyprowadzili nas za mil 4, darował mi ordynat kolaskę gdańską krytą do drogi.
W Wenecyi bawiłem się półtory niedzieli, i arcy przeklętą na Karyntyą drogą stanąłem w Wiedniu 9 Aprilis. 12 Aprilis byłem z wizytą u królewicowéj jejmości, która natenczas do Wiednia za interesami przyjechała. 17^go^ byłem na cesarskim dworze, asystowałem podczas publicznego obiadu, na którym wszystka cesarska rodzina u jednego stołu siedziała; przypatrzyłem się apparencyi wielkiéj i różnym ceremoniom. Przy nas w Wiedniu przyprowadzono księcia Rakoczego węgrzyna, oskarżonego o rebellionis z fakcyi i kointelligencyi z nim króla francuzkiego, wkrótce decretum na śmierć effectuabitur.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 99
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
i t. d.; bardzom się tam miał dobrze.
Na Nowy Rok byliśmy z ip. hetmanem u św. Krzyża na nabożeństwie, tameśmy w stancji iksiędza opata i obiad jedli.
Po Trzech Królach zaraz Anno 1703 wyjechałem do Warszawy, kędy stanąłem 12 Januarii. Żona moja z Tykocina przyjechała do Warszawy 19 Januarii, którąm aż w Okuniewie spotykał.
29^go^ byliśmy na balu i kolacji u ip. Bonaka ablegata francuskiego, który bardzo naszym wielkim qua publice, qua privatim był przyjacielem i dzieci moich ecomiastis wielki.
31^go^ byliśmy na kolacji u księcia imci kardynała, który wiele miał gości u siebie, między
i t. d.; bardzom się tam miał dobrze.
Na Nowy Rok byliśmy z jp. hetmanem u św. Krzyża na nabożeństwie, tameśmy w stancyi jksiędza opata i obiad jedli.
Po Trzech Królach zaraz Anno 1703 wyjechałem do Warszawy, kędy stanąłem 12 Januarii. Żona moja z Tykocina przyjechała do Warszawy 19 Januarii, którąm aż w Okuniewie spotykał.
29^go^ byliśmy na balu i kolacyi u jp. Bonaka ablegata francuzkiego, który bardzo naszym wielkim qua publice, qua privatim był przyjacielem i dzieci moich ecomiastis wielki.
31^go^ byliśmy na kolacyi u księcia imci kardynała, który wiele miał gości u siebie, między
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 112
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
wileńskiego, iksiędza biskupa żmudzkiego, ip. wojewodziny witebskiej, ip. Grużewskiego kuchmistrza w. księstwa lit. i innych.
Dzień pierwszy wielkanocny odprawiliśmy u iksiędza biskupa wileńskiego, drugiego dnia byli u mnie, trzeciego wszyscy byli u ip. wojewodzinej. Tylżańska rezydencją nasza była w ustawicznem częstowaniu się, konwersacji i przechadzkach. Przyjechała do kompanii ip. stolnikowa w. księstwa lit., traktowałem wszystkich tu rezydujących dnia pierwszego maja.
Z Tylży jeździłem za granicę i za puszczę z ip. wojewodziną witebską, a to nie tylko do kwater moich, ale i dla ochronienia dóbr jejmości od wojsk naszych w tamtym kraju będących, bo miała tam
wileńskiego, jksiędza biskupa żmudzkiego, jp. wojewodziny witebskiéj, jp. Grużewskiego kuchmistrza w. księstwa lit. i innych.
Dzień pierwszy wielkanocny odprawiliśmy u jksiędza biskupa wileńskiego, drugiego dnia byli u mnie, trzeciego wszyscy byli u jp. wojewodzinéj. Tylżańska rezydencyą nasza była w ustawicznem częstowaniu się, konwersacyi i przechadzkach. Przyjechała do kompanii jp. stolnikowa w. księstwa lit., traktowałem wszystkich tu rezydujących dnia pierwszego maja.
Z Tylży jeździłem za granicę i za puszczę z jp. wojewodziną witebską, a to nie tylko do kwater moich, ale i dla ochronienia dóbr jejmości od wojsk naszych w tamtym kraju będących, bo miała tam
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 126
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
z jejmością, i ipanny Kryszpinówne kasztelanki trockie siostrzenniczki moje rodzone, przyjechałem na kwaterę do Wojnuty, gdziem zastał pass od Regencji wolnego do Prus wjazdu.
Za tym pasem do Tylży przyjechałem 23 Augusti. Stamtąd często na kwaterę wybiegałem do Wojnuty polować. Jejmość do mnie z dziećmi i całą familią na kwaterę przyjechała dnia 10 Septembris, była u mnie przez dwie continuo niedziel. Tamże przyjechał ip. graf Szweryn ze psy swojemi, i polowaliśmy pospołu kilka dni, ale nie bardzo z uciechą wielką.
24 septembris do Gorzd z żoną i familią jechałem i z myślistwem do ip. Ogińskiej starościny gorzdowskiej, która nam była bardzo
z jejmością, i jpanny Kryszpinówne kasztelanki trockie siostrzenniczki moje rodzone, przyjechałem na kwaterę do Wojnuty, gdziem zastał pass od Regencyi wolnego do Prus wjazdu.
Za tym passem do Tylży przyjechałem 23 Augusti. Ztamtąd często na kwaterę wybiegałem do Wojnuty polować. Jejmość do mnie z dziećmi i całą familią na kwaterę przyjechała dnia 10 Septembris, była u mnie przez dwie continuo niedziel. Tamże przyjechał jp. graf Szweryn ze psy swojemi, i polowaliśmy pospołu kilka dni, ale nie bardzo z uciechą wielką.
24 septembris do Gorzd z żoną i familią jechałem i z myślistwem do jp. Ogińskiéj starościny gorzdowskiéj, która nam była bardzo
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 138
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
bawił, wyjechałem z obozu 4 Septembris, obiad zjadłszy u ip. Jerzego Sapiehy kuchmistrza w. księstwa lit., do Usnarza na Szereszów, Swisłocz, gdziem znalazł ip. Kryszpinów; Klepacze, gdziem znalazł ip. Szczyta cześnika lit.; stanąłem w Usnarzu 8 Septembris. Ip. kasztelanowa brzeska przyjechała do Usnarza 11 Septembris, która z nami w kompanii pomieszkała. Bywali u nas goście rozmaici, potem też bawiłem się szczując liszki i zajączki.
W tej kompanii jechaliśmy do Prus na rezydencją, stanęliśmy w Tylży 12 Octobris, aleśmy tam tylko dwie niedziele zmieszkali dla niebezpieczeństwa i chorób zaraźliwych specie powietrza.
bawił, wyjechałem z obozu 4 Septembris, obiad zjadłszy u jp. Jerzego Sapiehy kuchmistrza w. księstwa lit., do Usnarza na Szereszów, Swisłocz, gdziem znalazł jp. Kryszpinów; Klepacze, gdziem znalazł jp. Szczyta cześnika lit.; stanąłem w Usnarzu 8 Septembris. Jp. kasztelanowa brzeska przyjechała do Usnarza 11 Septembris, która z nami w kompanii pomieszkała. Bywali u nas goście rozmaici, potém téż bawiłem się szczując liszki i zajączki.
W téj kompanii jechaliśmy do Prus na rezydencyą, stanęliśmy w Tylży 12 Octobris, aleśmy tam tylko dwie niedziele zmieszkali dla niebezpieczeństwa i chorób zaraźliwych specie powietrza.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 147
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Królom Polskim, z kondycją wrócenia tych Księstw do Polski po bezpotomnie zeszłych[...] , o czym Długosz i to przydaje, że po śmierci Kazimierza Sasi odebrali Santok, a Litwa Włodzimierz, i inne Księstwa Ruskie. Ze zaś Król Ludwik owdowiałą Polskę zostawł, Elżbieta Matka jego Roku 1376. naparła się Rządu Polskiego i do Krakowa przyjechała, ale nie długo bawiła dla wszczętej kłótni miedzy Węgrami i Polakami, do których mediacyj wybiegł był z Zamku Krakowskiego Kmita Starosta Krakowski i w tumulcie zginął, za co Węgrowie ledwie nie wszyscy krwią przypłacili, i stej przyczyny wróciła się do Węgier, a Ludwik z Wojskiem złączywszy się Polskim, wygnał Litwę z Rusi, a
Królom Polskim, z kondycyą wrócenia tych Xięstw do Polski po bezpotomnie zeszłych[...] , o czym Długosz i to przydaje, że po smierći Kaźimierza Saśi odebrali Santok, á Litwa Włodźimierz, i inne Xięstwa Ruskie. Ze zaś Król Ludwik owdowiałą Polskę zostawł, Elżbieta Matka jego Roku 1376. naparła śię Rządu Polskiego i do Krakowa przyjechała, ale nie długo bawiła dlâ wszczętey kłótni miedzy Węgrami i Polakami, do których medyacyi wybiegł był z Zamku Krakowskiego Kmita Starosta Krakowski i w tumulćie zginął, za co Węgrowie ledwie nie wszyscy krwią przypłaćili, i ztey przyczyny wróćiła śię do Węgier, á Ludwik z Woyskiem złączywszy śie Polskim, wygnał Litwę z Ruśi, á
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 45
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
tony, Po przestronem pałacu biega w prędkiem kroku Z góry na dół to z tego, to z owego boku.
LXXII.
Angelika, która mu na myśl przychodziła, I owszem, która mu z niej nigdy nie schodziła, Pochodnią mu zajętą w sercu rozpalała, Która się zdała we dnie, że była wytlała. Przyjechała beła z niem aż na zachód słońca Od Kataju żyznego ostatniego końca, Gdzie straciwszy ją, nie mógł naleźć jej strapiony Tam, gdzie beł pod Bordelą Cesarz porażony.
LXXIII.
Na to teraz narzeka stroskany i w sobie Darmo się na swe głupstwo skarżył w onej dobie: „O, jakom się - powiada -
tony, Po przestronem pałacu biega w prętkiem kroku Z góry na dół to z tego, to z owego boku.
LXXII.
Angelika, która mu na myśl przychodziła, I owszem, która mu z niej nigdy nie schodziła, Pochodnią mu zajętą w sercu rozpalała, Która się zdała we dnie, że była wytlała. Przyjechała beła z niem aż na zachód słońca Od Kataju żyznego ostatniego końca, Gdzie straciwszy ją, nie mógł naleść jej strapiony Tam, gdzie beł pod Bordelą Cesarz porażony.
LXXIII.
Na to teraz narzeka stroskany i w sobie Darmo się na swe głupstwo skarżył w onej dobie: „O, jakom się - powiada -
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 165
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
, że on beł między niemi głową.
XIX.
Ten mu od jednej panny poselstwo przynosił I żeby szedł na małą chwilę do niej, prosił, Przydawszy, że ją naleźć miał dziwnej gładkości I ucieszną w rozmowie i wielkiej mądrości. Gdzieby też chciał poczekać, ażby się wybrała, Samaby do okrętu zaraz przyjechała, Ażeby nie beł twardszy nad insze błądzące Rycerze, często w tamten kraj przyjeżdżające.
XX.
I że do tych dób żaden nie trafił się jeszcze, Który ziemią lub wodą przybył na to miejsce, Któryby z oną panną nie miał się rozmówić I o pewnem przypadku nie chciał z nią pomówić. Orland, który
, że on beł między niemi głową.
XIX.
Ten mu od jednej panny poselstwo przynosił I żeby szedł na małą chwilę do niej, prosił, Przydawszy, że ją naleść miał dziwnej gładkości I ucieszną w rozmowie i wielkiej mądrości. Gdzieby też chciał poczekać, ażby się wybrała, Samaby do okrętu zaraz przyjechała, Ażeby nie beł twardszy nad insze błądzące Rycerze, często w tamten kraj przyjeżdżające.
XX.
I że do tych dób żaden nie trafił się jeszcze, Który ziemią lub wodą przybył na to miejsce, Któryby z oną panną nie miał się rozmówić I o pewnem przypadku nie chciał z nią pomówić. Orland, który
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 176
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905