, Złota, Srebra, Pereł, z J. M. Panną Canclerzanką powinien będzie J. M. P. Chorąży Koronny, przyszłej da Pan Bóg Jej Mci Paniej Małżonce swej in omnibus generaliter bonis suis Mikulińce z Wsiami i Folwarkami do
nich należącemi, także na miasteczku Uściu itidem z Wsiami i Folwarkami, i wszytkiemi przynależnościami, których już od J. W. J. Mci Pana Krakowskiego, Hetmana Wielkiego Koronnego, Rodzica swego, per modum resignationis iure perpetuo dostał, prostym długiem Sumę 200000 złotych polsk. u którychkolwiek Ksiąg autenticznych Koronnych, pod takimże zakładem nexibus et ligamentis iuxta stylum et formam Cancellariae , nadalej w tydzień po Weselu zeznać
, Złota, Srebra, Pereł, z J. M. Panną Canclerzanką powinien będzie J. M. P. Chorąży Coronny, przyszłey da Pan Bóg Jey Mći Paniey Małżonce swey in omnibus generaliter bonis suis Mikulińce z Wsiami y Folwarkami do
nich należącemi, także na miasteczku Uściu itidem z Wsiami y Folwarkami, y wszytkiemi przynależnościami, których iusz od J. W. J. Mći Pana Krakowskiego, Hetmana Wielkiego Coronnego, Rodzica swego, per modum resignationis iure perpetuo dostał, prostym długiem Summę 200000 złotych polsk. u którychkolwiek Xiąg autenticznych Coronnych, pod takimże zakładem nexibus et ligamentis iuxta stylum et formam Cancellariae , nadaley w tydzień po Weselu zeznać
Skrót tekstu: InterZamKoniec
Strona: 360
Tytuł:
Intercyza ślubna
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
intercyzy
Tematyka:
gospodarstwo, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1642
Data wydania (nie wcześniej niż):
1642
Data wydania (nie później niż):
1642
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
/ do których sam Biedrzeniec/ biorąc go na raz Skrupuł/ to jest/ trzecią część kwinty/ z winem albo z jegoż wodką/ albo z jaką inną/ do tego przynależącą/ albo z Sokiem jakim inym/ według potrzeby tej choroby/ której zabiegać chcemy. Z inymi także lekarstwy bywa chorym dany/ podług przynależności/ i zdania Doktorów bacznych i umiejętnych. Tercjannie.
Osobliwie zimnicy trzeciedniowej.
Zimnicy czwartodniowej jest pewnym lekarstwem: Wziąwszy go Skrupuł/ to jest/ trzecią część kwinty/ i ze dwiema albo trzema łyżkoma wodki/ tegoż Biedrzeńcu/ dać kiedy ma przyść. To raz albo trzy uczyniwszy/ przepadnie. Nyrkom. Pęcherzowi.
/ do ktorych sam Biedrzeniec/ biorąc go ná raz Skrupuł/ to iest/ trzećią część kwinty/ z winem álbo z iegoż wodką/ álbo z iáką iną/ do tego przynależącą/ álbo z Sokiem iákim inym/ według potrzeby tey choroby/ ktorey zábiegáć chcemy. Z inymi tákże lekárstwy bywa chorym dány/ podług przynależnośći/ y zdánia Doktorow bácznych y vmieiętnych. Tercyannie.
Osobliwie źimnicy trzećiedniowey.
Zimnicy czwartodniowey iest pewnym lekárstwem: Wźiąwszy go Skrupuł/ to iest/ trzećią część kwinty/ y ze dwiemá álbo trzemá łyszkomá wodki/ tegoż Biedrzeńcu/ dáć kiedy ma przyść. To raz álbo trzy vczyniwszy/ przepádnie. Nyrkom. Pęchyrzowi.
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 73
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
należeć mają ze wszytkiemi gruntami, polami oranemi i nieoranemi, sienozęciami, gajami, borami, dąbrowami, zaroslami, zwierzynnemi łowami, stawami, stawiskami, groblami pustemi i zajętemi, młynami, poddanemi osiadłymi, włócznemi, dworzysznemi, połdworzysznemi, czetwiertnikami, zagródnikami i podsusydkami, bojarami putnemi i pancernemi i z ich wszelakiemi powinnościami i przynależnościami, jak jako się tę dobra z dawnych czasów w grunciech, miedzach, granicach swoich mieli i teraz mają, chcąc, aby na tych wyżej pomienionych majętnościach po żywocie moim urodzony pan Jan Jarmoliński, syn mój, które we wszytkim wolnie nikomu żadnym prawem nie zawiedzione zostaje i owszem, jeśliby długi jakie najdowac się mieli,
nalezec maią ze wszitkiemi gruntami, polami oranemi ÿ nieoranemi, sienozęciami, gaiami, borami, dąbrowami, zaroslami, zwierzynnemi łowami, stawami, stawiskami, groblami pustemi ÿ zaiętemi, młynami, poddanemi osiadłymi, włocznemi, dworzysznemi, połdworzysznemi, czetwiertnikami, zagrodnikami y podsusÿdkami, boiarami putnemi y pancernemi y z ÿch wszelakiemi powinnosciami ÿ przÿnaleznosciami, jak jako sie tę dobra z dawnÿch czasow w grunciech, miedzach, granicach swoich mieli ÿ teraz maią, chcąc, abÿ na tÿch wyzeÿ pomienionÿch maiętnosciach po zywocie moim urodzony pan Jan Jarmolinsky, sÿn moÿ, ktore we wszytkim wolnie nikomu zadnÿm prawem nie zawiedzione zostaie ÿ owszem, jeslibÿ długi jakie naÿdowac sie mieli,
Skrót tekstu: KsŻyt
Strona: 283 v
Tytuł:
Księga grodzka żytomierska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żytomierz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1635 a 1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1644
wolny będzie, jako na własnych dziedzicznych dobrach swoich, a na część i dział syna mego myłego urodzonego Włodzimirza Jarmolińskiego dobra moje dziedziczne prawem kupnym od rodzonego pana Aleksandra Deniska Matfijowskiego nabyte w tymże województwie wołyńskim w powiecie krzemienieckim lezące, to jest zamek i sioło Matfijowce, sioło Woka, sioło Piszczatynce, sioło Hrydkowce ze wszytkiemi przynależnościami starozitnych granic, praw własności, przywilejów i działów dobram pomienionym słuzącym i należącym. Drugi trakt temu z synowi memu Włodzimirzowi Jarmolińskiemu respektem dóbr moich ojczystych, które na część starszego syna mego należą, aby się tam yn parte qwam yn toto eqwiwalencjej dosyć stało, przysądzam i przy nim mieć chce i po ziwocie moim zostawuje
wolnÿ będzie, iako na własnych dziedzicznÿch dobrach swoych, a na częsc ÿ dział sÿna mego mÿłego urodzonego Włodzimirza Iarmolinskiego dobra moie dziedziczne prawem kupnÿm od rodzonego pana Alexandra Deniska Matfiiowskiego nabÿte w tÿmze woiewodstwie wołynskim w powiecie krzemienieckim lezące, to iest zamek ÿ sioło Matfiiowce, sioło Woka, sioło Piszczatynce, sioło Hrydkowce ze wszitkiemi przynaleznosciami starozitnÿch granic, praw własnosci, przÿwileiow ÿ działow dobram pomienionÿm słuzącÿm y nalezącÿm. Drugi trakt temu z sÿnowi memu Włodzimirzowi Jarmolinskiemu respektem dobr moich oÿczistÿch, ktore na częsc starszego sÿna mego nalezą, abÿ sie tam yn parte qwam yn toto eqwiwalencyeÿ dosyc stało, przÿsądzam ÿ przy nim miec chce ÿ po ziwocie moim zostawuie
Skrót tekstu: KsŻyt
Strona: 284
Tytuł:
Księga grodzka żytomierska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żytomierz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1635 a 1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1644
hrabia na Tarnowie, czyniemy wyadomo tym naszym listem, komu by to wiedzieć należało, mianowicie panu Stanisławowi Manieckiemu, dzierżawcy na ten czas miropolskiemu, iz my, mając wzgląd na dawne posługi pana Andrzeja Boruchowskiego, które on przodkom naszym i nam samym oddawał i oddaje, uwolnilismy dom jego w Miropolu będący ze wszelakiemi do niego przynależnościami, to jest gruntami, sianozęcmi, folwark z browarem i słodownią, także z stawkami do niego należącymi, z pasieką pustą, którą kupil u pana Złotopolskiego, z z polem do tej pasieki należącym, od wszelakich dziesięcin, podatków do skarbu naszego, z czego ma i powinien będzie na wszelaką ekspedycją konia stawić pod chorągwią
hrabia na Tarnowie, czyniemy wyadomo tym naszym listem, komu by to wiedziec nalezało, mianowicie panu Stanisławowi Manieckiemu, dzierzawcy na ten czas miropolskiemu, jiz my, maiąc wzgląd na dawne posługi pana Andrzeia Boruchowskiego, ktore on przodkom naszym y nam samym oddawał y oddaie, uwolnilismy dom iego w Miropolu będący ze wszelakiemi do niego przynaleznosciami, to iest gruntami, sianozęcmi, folwark z browarem y słodownią, takze z stawkami do niego nalezącymi, s pasieką pustą, ktorą kupil u pana Złotopolskiego, z s polem do tey pasieki nalezącym, od wszelakich dziesięcin, podatkow do skarbu naszego, s czego ma y powinien będzie na wszelaką expeditią konia stawic pod chorągwią
Skrót tekstu: KsŻyt
Strona: 322
Tytuł:
Księga grodzka żytomierska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żytomierz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1635 a 1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1644
skoro uczynione i u ksiąg jakichkolwiek autentycznych zeznane będzie, jako takie, które konsens nasz poprzedzil, wazne mic chcemy, względem którego ustąpienia i konsensu naszego wieś pomienioną tenże urodzony Jan Bielicki ze wszystkimi rolami, gruntami, łąkami, jeziorami, młynami, folwarkami, karczmami, poddanemi, ich czynszami i roborami, ynnemi jakimikolwiek przynależnościami i pożytkami do pomienionych dóbr zdawna należącymi wzymac, mieć i spokojnie do ostatnego kresu żywota swego używać będzie, obiecując mu to naszym i najasnieiszych nastepców naszych imieniem, ze od używania tych dóbr nieoddalemy, ani oddalić pozwolemy, ale cale jemu i nienaruszane dożywotne prawo na te dobra zachowamy, względem którego dozywocią, jeśli przerzeczone
skoro uczynione y u xiąg iakichkolwiek awtentycznych zeznane będzie, iako takie, ktore consens nasz poprzedzil, wazne mic chcemy, względem ktorego ustąpienia y consensu naszego wies pomienioną tenze urodzony Jan Bielicky ze wszystkimi rolami, gruntami, łąkami, ieziorami, młynami, folwarkami, karczmami, poddanemi, ich czynszami ÿ roborami, ynnemi iakimikolwiek przynaleznosciami y pozytkami do pomienionych dobr zdawna nalezącymi wzymac, miec ÿ spokoinie do ostatnego kresu zÿwota swego uzywac będzie, obiecuiąc mu to naszym y naiasnieiszych nastepcow naszych ymieniem, ze od uzywania tych dobr nieoddalemy, ani oddalic pozwolemy, ale cale iemu y nienaruszane dozywotne prawo na te dobra zachowamy, względem ktorego dozywocią, iesli przerzeczone
Skrót tekstu: KsŻyt
Strona: 323 v
Tytuł:
Księga grodzka żytomierska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żytomierz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1635 a 1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1644
roku teraźniejszym tysiąc sześćset trzydziestym szóstym na trzy lata zupełne po sobie ydące, a kończyć się ma w roku, da Pan Bóg, przyszłym tysiąc sześćset trzydziestym dziewiątym o Niedziele Świątecznej Rzymskiej. Którą to majętność wyzy pomienioną arendownym sposobem zawiodłem z ludźmi poddanymi, osiadłemi, ogródnikami i podsusiedkami, ze wszystkiemi pożytkami, powinnościami i przynależnościami w inwentarze specifice wyrażonymi i opisanemi, gdzie wolno będzie jego mści panu Modliszewskiemu z tych wszystkich majętności wszelakie pożytki sobie według nailepszego upodobania swego przywłaszczac, bez uciązenia jednak poddanych moich i według nailepszego upodobania swego rządzić, poddanych sądzić i według występków ich każdogo karać. To też jego mści panu Modliszewskiemu waruje, ze wolno będzie tę
roku teraznieÿszÿm tÿsiąc szescset trzÿdziestym szostym na trzÿ lata zupełne po sobie ÿdące, a konczÿc się ma w roku, da Pan Bog, przyszłÿm tÿsiąc szescset trzydziestÿm dziewiątym o Niedziele Swiąteczneÿ Rzÿmskiej. Ktorą to maiętnosc wÿzÿ pomienioną arendownym sposobem zawiodłem z ludzmi poddanymi, osiadłemi, ogrodnikami y podsusiedkami, ze wszystkiemi pozytkami, powinnosciami ÿ przÿnaleznosciami w jnwentarze specifice wÿrazonÿmi ÿ opisanemi, gdzie wolno będzie jego msci panu Modliszewskiemu s tych wszÿstkich maiętnosci wszelakie pozytki sobie według nailepszego upodobania swego przywłaszczac, bez uciązenia iednak poddanÿch moÿch y według nailepszego upodobania swego rządzic, poddanÿch sądzic ÿ według wÿstępkow jch kozdogo karac. To tesz jego msci panu Modliszewskiemu waruie, ze wolno będzie tę
Skrót tekstu: KsŻyt
Strona: 327
Tytuł:
Księga grodzka żytomierska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żytomierz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1635 a 1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1644
z młynami z niego na rzecę wiely będącego, z wolnym łowieniem ryb w tymże stawie i spustem onego po połowicy z wolnym mieleniem w tymże młynie na potrzebę ich m panów Hawratyńskich bez czerhy i bez miareczki. Także po połowicy arędy z karczmy i pohrebenego we wsy Strucowce będącej owo zgoła ze wszystkiemi pożytkami i przynależnościami do mianowanej połowicy sioła Strucowki należącemi jakośmy sami onej używali, wszystko pospolitością zawierając, tak, żeby mianowane niemianowanemu a niemianowane mianowanemu nic nie szkodziło, ani ublizało nic, a nic na siebie samych potomków i nie na kogo naszego w tej połowicy sioła Strucowki nie zostawując, ani wymując, sposobem zastawnym pomienionym ich ms P
z młynami z niego na rzecę wiely będącego, z wolnym łowieniem ryb w tymze stawie y spustem onego po połowicy z wolnym mieleniem w tymze młynie na potrzebę jch m҃ panow Hawratynskich bez czerhy y bez miareczki. Takze po połowicy arędy z karczmy y pohrebenego we wsy Strucowce będącey owo zgoła ze wszystkiemi pozytkami y przynaleznosciami do mianowaney połowicy sioła Strucowki nalezącemi iakosmy sami oney uzywali, wszystko pospolitoscią zawieraiąc, tak, zeby mianowane niemianowanemu a niemianowane mianowanemu nic nie szkodziło, ani ublizało nic, a nic na siebie samych potomkow y nie na kogo naszego w tey połowicy sioła Strucowki nie zostawuiąc, ani wymuiąc, sposobem zastawnym pomienionym jch m҃s P
Skrót tekstu: KsŻyt
Strona: 356 v
Tytuł:
Księga grodzka żytomierska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żytomierz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1635 a 1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1644
dla czego komisarze z obu stron wysadzeni będą, którzy osadzą, co komu należy z tych ludzi co przeszli i przyjąć mają służbę J. K. Mci.
11. Dwa dni przedtem, niż oni z swych taborów wynidą pułkownicy K. J. Mci bezpiecznie mają do ich ostrogów przyjechać, żeby popisali armatę ze wszystkiemi przynależnościami. Żeby oni przyjechać i wyjechać mogli, mają ludzie moskiewscy ustąpić dwóch szańców: Dziewiczę-górę, a drugi pod lasem za niemieckim obozem, ludziom Króla Jego Miłości.
12. Jeżeliby który wychodząc z taborów co kryjome wziął prochu albo armaty, ten wszystkie rzeczy ma tracić swoje.
13. Czasu, żeby do stolice odeszli
dla czego kommissarze z obu stron wysadzeni będą, którzy osadzą, co komu należy z tych ludzi co przeszli i przyjąć mają służbę J. K. Mći.
11. Dwa dni przedtém, niż oni z swych taborów wynidą pułkownicy K. J. Mći bespiecznie mają do ich ostrogów przyjechać, żeby popisali armatę ze wszystkiemi przynależnościami. Żeby oni przyjechać i wyjechać mogli, mają ludzie moskiewscy ustąpić dwóch szańców: Dziewiczę-górę, a drugi pod lasem za niemieckim obozem, ludziom Króla Jego Miłości.
12. Jeżeliby który wychodząc z taborów co kryjome wziął prochu albo armaty, ten wszystkie rzeczy ma tracić swoje.
13. Czasu, żeby do stolice odeszli
Skrót tekstu: DiarSmolKoniec
Strona: 442
Tytuł:
Sprawy dzieł rycerskich wojska i diariusz z obozu spod Smoleńska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
nie zaniechałem. Aby tego co niektórzy za tajemnice niemałe sobie zachowują/ na jawie każdy rycerski człowiek w koniach i w tej się nauce kochający/ odemnie daremnym a wdziecznym mógł być uczestnikiem. Co jest Munsztuk. Rozdz: 2.
MUnsztuk jest własny hamulec/ warownie i ostróżnie z żelaza urobiony/ gębę końską według przynależności stanowiący/ i konia ku wszelakiej potrzebie w obracaniu/ w bieganiu/ i w zastanowieniu powolny czyniący. A ten ze trzech części złożony bywa/ z Czanek/ z Wędzidła/ i z Podbrodka/ abo pospolitego zażywając nazwiska/ z Lancuszka. Które iż każde w swoim rodzaju wielką różność mają/ przeto też o każdym z
nie zániechałem. Aby tego co niektorzy zá táiemnice niemáłe sobie záchowuią/ ná iáwie káżdy rycerski człowiek w koniách y w tey się náuce kocháiący/ odemnie dáremnym á wdźiecznym mogł być vczestnikiem. Co iest Munsztuk. Rozdz: 2.
MVnsztuk iest własny hámulec/ wárownie y ostrożnie z żelázá vrobiony/ gębę końską według przynależnośći stánowiący/ y koniá ku wszelákiey potrzebie w obracániu/ w biegániu/ y w zástánowieniu powolny czyniący. A ten ze trzech częśći złożony bywa/ z Czánek/ z Wędźidłá/ y z Podbrodká/ ábo pospolitego záżywáiąc nazwiská/ z Láncuszká. Ktore iż káżde w swoim rodzáiu wielką rożność máią/ przeto też o káżdym z
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: A
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603