przystaje. Nie owszem mię też możesz potępić w urodzie, Widziałem się niedawno z brzegu w jasnej wodzie. Nie każdy z sąsiad moich, byś też i ty zgoła Sądzić miała, podle mnie w tej mierze wydoła. Owiec u mnie na polach ruskich tysiąc chodzi. Tyle drugie z nich co rok jagniąt się przypłodzi. Tu koło mnie kóz tysiąc; mleka mam bohato, Mam świeże całą zimę, świeże całe lato. Potrafię też na gęślach i o dwojej kwincie, Jako więc na aktejskim grawał Aracyncie Amfijon, muzyk derski, gdy chodził za stady, A lasy i zwierz dziki szedł za jego szlady. Cóż po tym? Gdy
przystaje. Nie owszem mię też możesz potępić w urodzie, Widziałem się niedawno z brzegu w jasnej wodzie. Nie kożdy z sąsiad moich, byś też i ty zgoła Sądzić miała, podle mnie w tej mierze wydoła. Owiec u mnie na polach ruskich tysiąc chodzi. Tyle drugie z nich co rok jagniąt się przypłodzi. Tu koło mnie kóz tysiąc; mleka mam bohato, Mam świeże całą zimę, świeże całe lato. Potrafię też na gęślach i o dwojej kwincie, Jako więc na aktejskim grawał Aracyncie Amfijon, muzyk derski, gdy chodził za stady, A lasy i źwierz dziki szedł za jego szlady. Cóż po tym? Gdy
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 10
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964