Przyniesiono potem onemu siwoklęskowi zwierciadło wielkie i owczy dzwonek, w który gdy brząknął, jedna z nich przychodziła i pojźrzawszy w zwierciadło, aż każda: abo w kotkę, abo w kozę, abo w gapę, abo w liszkę, a moja obróciła się w klaczę. Którą ja, uzdą przypadszy, pojmał i do konia przyprzągszy, zajachał do domu, i tak musi jako szkapa robić; a choćby się rada przewierzgnęła, już tam trafić nie może, gdzie pierwszej postaci była. Nie wierzyłem ci Owidiuszowi w Metamorfozie, aleć na oko baczę, żeć to kiedyś bywała przeobrażenia prawda; część jednak większa przez czary, które dotychczas
Przyniesiono potem onemu siwoklęskowi zwierciadło wielkie i owczy dzwonek, w który gdy brząknął, jedna z nich przychodziła i pojźrzawszy w zwierciadło, aż każda: abo w kotkę, abo w kozę, abo w gapę, abo w liszkę, a moja obróciła się w klaczę. Którą ja, uzdą przypadszy, poimał i do konia przyprzągszy, zajachał do domu, i tak musi jako szkapa robić; a choćby się rada przewierzgnęła, już tam trafić nie może, gdzie pierwszej postaci była. Nie wierzyłem ci Owidyuszowi w Metamorfozie, aleć na oko baczę, żeć to kiedyś bywała przeobrażenia prawda; część jednak większa przez czary, które dotychczas
Skrót tekstu: NowSakBad
Strona: 335
Tytuł:
Sakwy
Autor:
Cadasylan Nowohracki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
owiec/ Co zwykł był występnymi osadzać Lipowiec. Byli nieprzeżytych lat/ którzy mu życzyli/ Ale coprendzy Nieba/ i tacy też byli. Koń.
JAko potrzebne Bydlę/ syn klacze doródny/ Jeśli który człekowi/ tedy ten wygodny. Ciągnie Wóz/ Juki nosi/ i w Karecie chodzi/ Siercią sobie podobnych/ pięć przyprzągszy młodzi/ Włoząli na grzbiet siodło? jako nań Pan wsiądzie/ Przesadzać darsko rowy/ i Foszaty będzie. Przez rzeki na nim pływa/ do kołeczka krąży/ Pod nim pierzchliwe zwierzę doganiać nadąży. Na głos Trąby weselszy/ rana go nieztrwożny/ Zmężnym Panem/ nosiciel wraz się mężny sroży. Na nim Pan
owiec/ Co zwykł był występnymi osadzáć Lipowiec. Byli nieprzeżytych lat/ ktorzy mu życzyli/ Ale copręndzy Niebá/ y tácy tesz byli. Koń.
IAko potrzebne Bydlę/ syn klácze dorodny/ Ieśli ktory człekowi/ tedy ten wygodny. Ciągnie Woz/ Iuki nośi/ y w Kárećie chodźi/ Sierćią sobie podobnych/ pięć przyprzągszy młodźi/ Włoząli ná grzbiet śiodło? iáko nąń Pąn wśiędźie/ Przesadzáć dársko rowy/ y Foszáty będźie. Przez rzeki ná nim pływa/ do kołeczká krąży/ Pod nim pierzchliwe zwierzę dogániáć nádąży. Ná głos Trąby weselszy/ ráná go nieztrwożny/ Zmężnym Pánem/ nośićiel wraz się mężny sroży. Ná nim Pan
Skrót tekstu: KochProżnEp
Strona: 72
Tytuł:
Epigramata polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
pyta/ niema woli dać. Każdy pies na swym śmiecisku śmiały. Nihil ferocius cane in suo sterquilinio. Kos na kosa/ chłop na chłopa. Dii boni, vir viro quid praestat! Każdy ptaszek swoim się noskiem żywi. Kiedy Bóg dopuści/ samo olstro spuści. Kiedy wóz nasmarujesz/ jakobyś trzeciego konia przyprzągł. Koń Turek/ chłop Mazurek/ czapka magierka/ szabla Węgierka. Krakowski trzewik/ Poznańska panna/ Wiślicka żemła/ Przemyskie piwo. Kto służy z łaski/ temu miłosierdziem płacą. 1. Scaliger. Terentius Prouerbiorum Polonicorum 40
Kord broń/ szabla strój. Kord do boju/ szabla do stroju. Koniowi nogę kują/
pyta/ niema woli dáć. Káżdy pies ná swym śmiećisku śmiáły. Nihil ferocius cane in suo sterquilinio. Kos ná kosá/ chłop ná chłopá. Dii boni, vir viro quid praestat! Káżdy ptaszek swoim się noskiem żywi. Kiedy Bog dopuśći/ sámo olstro spuśći. Kiedy woz násmáruiesz/ iákobyś trzećiego koniá przyprzągł. Koń Turek/ chłop Mázurek/ cżapká mágierká/ száblá Węgierká. Krákowski trzewik/ Poznáńska pánna/ Wiślicka żemła/ Przemyskie piwo. Kto służy z łáski/ temu miłośierdźiem płácą. 1. Scaliger. Terentius Prouerbiorum Polonicorum 40
Kord broń/ száblá stroy. Kord do boiu/ szábla do stroiu. Koniowi nogę kuią/
Skrót tekstu: RysProv
Strona: D
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618