odprawuje
ŚWiadczą o tym sławnych Historyków pisma Wm. M. P. że Afyryjczykowie tej Ceremonii przy Weselnych sprawach zażywać zwykli. Tegoż dniapo poślubieni uzobopolnymi abo też nazajutrz przed Wschodem Słońca na Łąki przestrone wychadzali. Tam potym Pan Młody uczyniwszy pokłon Słońcu/ zalecenie także Rodziców swych wdzięcznie przyjąwszy obracał się do Słońca wschodzącego czyniąć przystojna przyślę. go że Małżonce swej sobie dopiero posłubionej wiary aże do ostatniej żywota swego godziny nierozerwanie dotrzymać miał. To Poganie My zaś te superstycje odjeżonszy/ abo zgoją skuteczne odrzuciwszy/ do Słońca sprawiedliwości serca nasze obiracąmy/ i to wszytko cokolwiek czynimy przed nim oświadczamy: i to nietak jako Asyryiczykowie czynili w polu: ale w domu
odpráwuie
SWiadcżą o tym sławnych Historykow pismá Wm. M. P. że Affyriycżykowie tey Ceremoniey przy Weselnych spráwách záżywáć zwykli. Tegoż dniápo poślubieni uzobopolnymi ábo też názáiutrz przed Wschodem Słońcá ná Łąki przestrone wychadzali. Tám potym Pan Młody vcżyniwszy pokłon Słońcu/ zálecenie także Rodźicow swych wdźięcznie przyiąwszy obrácał się do Słońcá wschodzącego cżyniąć przystoyná przyślę. go że Małżonce swey sobie dopiero posłubioney wiáry áże do ostátniey żywotá swego godźiny nierozerwánie dotrzymáć miał. To Pogánie My záś te superstycye odieżonszy/ abo zgoią skuteczne odrzućiwszy/ do Słońca sprawiedliwośći sercá nasze obiracąmy/ y to wszytko cokolwiek czynimy przed nim oświádcżamy: y to nietak iáko Assyryicżykowie cżynili w polu: ále w domu
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: C4v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Wgarcach topią je wrosołach. Tam skazano na ogień całkiem bawołu/ Z nim ze i żubra pospołu. I niewinny zajączek cierpi sztych srogi/ Łańcą przebit między nogi. Trą miałko jadowite w moździerzach pieprze/ Nacierając nimi wieprze. Z których potym szczególne za upominki/ Szlą Westfalskie Panom szynki. Z kanaru co go przysłał Hamburg niebliski. Mrozem: bielą się pułmiski. Po wierzchu mis padają/ Cukrowe grady A chłopięta temu rady. Patrz jak na komediej/ wlazł kapłon w Flaszę Skąd go (stłukszy ją/) wystraszę. Tu Bażant choć zabity/ swe rozpościera Skrzydła/ i na nich umiera. Jarząbek ustrzelany groty z słoniny/ Nuż
Wgárcách topią ie wrosołách. Tám zkazano ná ogień całkiem báwołu/ Z nim ze y żubrá pospołu. Y niewinny záiączek ćierpi sztych srogi/ Láńcą przebit między nogi. Trą miáłko iádowite w mozdźierzách pieprze/ Náćieráiąc nimi wieprze. Z ktorych potym szczegulne zá vpominki/ Szlą Westphálskie Pánom szynki. Z kánáru co go przysłał Hámburg niebliski. Mrozem: bielą się pułmiski. Po wierzchu mis padáią/ Cukrowe grády A chłopiętá temu rády. Pátrz iák ná komediey/ wlazł kápłon w Flászę Zkąd go (stłukszy ią/) wystrászę. Tu Báżánt choć zábity/ swe rozpośćiera Skrzydłá/ y ná nich vmierá. Iárząbek vstrzelány groty z słoniny/ Nuż
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 203
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
Lwowie niedziel sześć leżałem u oo. bernardynów.
Anno 1685. Na sejmie warszawskim bez charakteru poselskiego byłem, na którym sejmie wuj mój ip. kanclerz żenił się z ipanną Konstancją Wielopolską, kanclerzanką koronną. Po tym sejmie znalazłem rodzonego mego brata ip. Jana Zawiszę chorującego, który i umarł, po nim przysłał mi król Im. starostwo mińskie przed innemi wielkiemi konkurentami, jako to: książęciem Dominikiem Radziwiłłem podkanclerzym w. księstwa l., ip. Sapiehą Franciszkiem koniuszym w. księstwa l., ip. Kotłem kasztelanem witebskim. Wjechałem na starostwo 25 Maii. Sit nomen Domini benedictum.
Anno 1686. Byłem na stolicy
Lwowie niedziel sześć leżałem u oo. bernardynów.
Anno 1685. Na sejmie warszawskim bez charakteru poselskiego byłem, na którym sejmie wuj mój jp. kanclerz żenił się z jpanną Konstancyą Wielopolską, kanclerzanką koronną. Po tym sejmie znalazłem rodzonego mego brata jp. Jana Zawiszę chorującego, który i umarł, po nim przysłał mi król Im. starostwo mińskie przed innemi wielkiemi konkurentami, jako to: książęciem Dominikiem Radziwiłłem podkanclerzym w. księstwa l., jp. Sapiehą Franciszkiem koniuszym w. księstwa l., jp. Kotłem kasztelanem witebskim. Wjechałem na starostwo 25 Maii. Sit nomen Domini benedictum.
Anno 1686. Byłem na stolicy
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 18
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Łowy były pod Klinkiem na niedźwiedzia, ongi przez obławę uciekłego i znowu osoczonego: ubito go w oczach moich, mnie się strzelić nie zdarzyło.
3 Martii na sejmik przedsejmowy wyjechałem do Mińska, który limitowany per Laudum ad aż do 25^go^ dla spóźnionych innotescencji, które nie zgromadziły nobilitatem. Ichmość panowie Sapiehowie rektyfikowali się, przysłali cum expostulationibus, żądając przyjaźni mojej. Punkta się i pretensje ad resolutionem posłały.
8^go^ ubiliśmy w obławie niedźwiedzia pod Lądem.
10^go^ jejmość z Warszawy przyjechała szczęśliwie bene rebus partis. Eodem die poszły pod wody moje do Rohotnej cum victualibus. Eodem die był u mnie ip. Frąckiewicz i z samą jejmością z domu Grużewską
Łowy były pod Klinkiem na niedźwiedzia, ongi przez obławę uciekłego i znowu osoczonego: ubito go w oczach moich, mnie się strzelić nie zdarzyło.
3 Martii na sejmik przedsejmowy wyjechałem do Mińska, który limitowany per Laudum ad aż do 25^go^ dla spóźnionych innotescencyi, które nie zgromadziły nobilitatem. Ichmość panowie Sapiehowie rektyfikowali się, przysłali cum expostulationibus, żądając przyjaźni mojej. Punkta się i pretensye ad resolutionem posłały.
8^go^ ubiliśmy w obławie niedźwiedzia pod Lądem.
10^go^ jejmość z Warszawy przyjechała szczęśliwie bene rebus partis. Eodem die poszły pod wody moje do Rohotnéj cum victualibus. Eodem die był u mnie jp. Frąckiewicz i z samą jejmością z domu Grużewską
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 56
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
; i innym psom plag nadawał.
25^go^ byłem w Pienianach, tamem i nocował. Eodem die była bezemnie gruntów, alias granicy pomiara między mną a ip. Sokołowskim i ip. Szemetem. A jako się daremnie wspierali, tak za przysięgą tej strony chłopów ustąpić musieli.
Eodem die ip. wojewoda miński przysłał mi dwie sfory psów i charta, także obesłał mnie fruktami bardzo dobremi. Przysłała i jejmość pani Iwanowska podstolina wiłkomirska gruszek i jabłek podostatek.
28^go^ ubiłem niedźwiedzia przy psach. Z pola jechałem na obiad do ip. Kościałkowskiego stolnika mińskiego. Nazajutrz miałem u siebie gości. Tandem dnia 30 Augusti wyjechałem z
; i innym psom plag nadawał.
25^go^ byłem w Pienianach, tamem i nocował. Eodem die była bezemnie gruntów, alias granicy pomiara między mną a jp. Sokołowskim i jp. Szemetem. A jako się daremnie wspierali, tak za przysięgą téj strony chłopów ustąpić musieli.
Eodem die jp. wojewoda miński przysłał mi dwie sfory psów i charta, także obesłał mnie fruktami bardzo dobremi. Przysłała i jejmość pani Iwanowska podstolina wiłkomirska gruszek i jabłek podostatek.
28^go^ ubiłem niedźwiedzia przy psach. Z pola jechałem na obiad do jp. Kościałkowskiego stolnika mińskiego. Nazajutrz miałem u siebie gości. Tandem dnia 30 Augusti wyjechałem z
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 60
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
i nocował. Eodem die była bezemnie gruntów, alias granicy pomiara między mną a ip. Sokołowskim i ip. Szemetem. A jako się daremnie wspierali, tak za przysięgą tej strony chłopów ustąpić musieli.
Eodem die ip. wojewoda miński przysłał mi dwie sfory psów i charta, także obesłał mnie fruktami bardzo dobremi. Przysłała i jejmość pani Iwanowska podstolina wiłkomirska gruszek i jabłek podostatek.
28^go^ ubiłem niedźwiedzia przy psach. Z pola jechałem na obiad do ip. Kościałkowskiego stolnika mińskiego. Nazajutrz miałem u siebie gości. Tandem dnia 30 Augusti wyjechałem z Kurkl na noc do ip. Bilewicza; tamem nazajutrz obiad zjadłszy pojechał.
i nocował. Eodem die była bezemnie gruntów, alias granicy pomiara między mną a jp. Sokołowskim i jp. Szemetem. A jako się daremnie wspierali, tak za przysięgą téj strony chłopów ustąpić musieli.
Eodem die jp. wojewoda miński przysłał mi dwie sfory psów i charta, także obesłał mnie fruktami bardzo dobremi. Przysłała i jejmość pani Iwanowska podstolina wiłkomirska gruszek i jabłek podostatek.
28^go^ ubiłem niedźwiedzia przy psach. Z pola jechałem na obiad do jp. Kościałkowskiego stolnika mińskiego. Nazajutrz miałem u siebie gości. Tandem dnia 30 Augusti wyjechałem z Kurkl na noc do jp. Bilewicza; tamem nazajutrz objad zjadłszy pojechał.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 60
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
nie zostawszy tylko przy dziesiątku ludzi; odjechałem z Możejkowa nocą wszystkie swoje rzeczy zabrawszy. Panią Kaczanowską z sobą wzięliśmy i do Rohotnej zaprowadziliśmy. Na Niemnie pod Bielicą mało dzieci nie potonęły. Przez wszystkie dni Bożego Narodzenia byli u mnie ipanowie sąsiedzi.
6 Januarii Anno 1702, w dzień Trzech Królów Kaczanowski wprzódy przysławszy przyjaciół do mnie z przeprosinami i traktatem, tandem na ubezpieczonych nas summo mane na niegotowych i jeszcze na śpiących violenter najechał. Tak Pan Bóg poszczęścił, żeśmy w kilka tylko ludzi wypędzili jego tłum ludzi ze dworu rohoteńskiego i na polach z pod parkanu tak ludzi jako koni dość nastrzelaliśmy. Kozacy w opłotkach miasta stali
nie zostawszy tylko przy dziesiątku ludzi; odjechałem z Możejkowa nocą wszystkie swoje rzeczy zabrawszy. Panią Kaczanowską z sobą wzięliśmy i do Rohotnéj zaprowadziliśmy. Na Niemnie pod Bielicą mało dzieci nie potonęły. Przez wszystkie dni Bożego Narodzenia byli u mnie jpanowie sąsiedzi.
6 Januarii Anno 1702, w dzień Trzech Królów Kaczanowski wprzódy przysławszy przyjaciół do mnie z przeprosinami i traktatem, tandem na ubezpieczonych nas summo mane na niegotowych i jeszcze na śpiących violenter najechał. Tak Pan Bóg poszczęścił, żeśmy w kilka tylko ludzi wypędzili jego tłum ludzi ze dworu rohoteńskiego i na polach z pod parkanu tak ludzi jako koni dość nastrzelaliśmy. Kozacy w opłotkach miasta stali
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 105
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
się nazad, sam i tam przejeżdżając przez Kroże, byłem traktowany u oo. jezuitów dobrze; jedną noc in collegio nocowałem na ich łóżku i pościeli.
Chorągwi kilka z Polskiej litewskich przyszło pod moją komendę na Zmujdź 29 Martii. Ip. kuchmistrz w. księstwa lit., brat mój cioteczny Grużewski, przysłał mi wałacha pięknego cisawego na kwatery, smycz chartów i sforę psów.
Do Tylży do ip. hetmana przyjechałem, gdziem napaści i inuidii na się gwałt znalazł i impostur. W niechęciach czas przetrwaliśmy; zbyłem to Residuum cierpliwością świętą. Bywaliśmy jednak u siebie i u mnie imć często jadał; Tandem
się nazad, sam i tam przejeżdżając przez Kroże, byłem traktowany u oo. jezuitów dobrze; jedną noc in collegio nocowałem na ich łóżku i pościeli.
Chorągwi kilka z Polskiéj litewskich przyszło pod moją komendę na Zmujdź 29 Martii. Jp. kuchmistrz w. księstwa lit., brat mój cioteczny Grużewski, przysłał mi wałacha pięknego cisawego na kwatery, smycz chartów i sforę psów.
Do Tylży do jp. hetmana przyjechałem, gdziem napaści i inuidii na się gwałt znalazł i impostur. W niechęciach czas przetrwaliśmy; zbyłem to Residuum cierpliwością świętą. Bywaliśmy jednak u siebie i u mnie imć często jadał; Tandem
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 131
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
obławie z wielką uciechą, bo naprzód żem sam do jednego strzelił i postrzeliłem, druga, żem sam ich razem wpędził w sieci i patrzyłem jako ich kijami chłopi zabijali i siekierami, a jam żywemu kopyta poucinał. Posłałem tę zwierzynę ip. feldmarszałkowi Szeremetowi, który w Mińsku wdzięcznie przyjął i przysłał mi bieług, jesiostrów, sterli gromadę. Do Słucka wyjechałem 20 Martii, tamem się doczekał cara imć, któregom jeszcze był nie znał: witałem go z ipanem wojewodą witebskim, nazajutrz po jego przyjeździe, w jego samego stancji. Nazajutrz był na bankiecie u ip. wojewody witebskiego, gdzie przy ochocie,
obławie z wielką uciechą, bo naprzód żem sam do jednego strzelił i postrzeliłem, druga, żem sam ich razem wpędził w sieci i patrzyłem jako ich kijami chłopi zabijali i siekierami, a jam żywemu kopyta poucinał. Posłałem tę zwierzynę jp. feldmarszałkowi Szeremetowi, który w Mińsku wdzięcznie przyjął i przysłał mi bieług, jesiostrów, sterli gromadę. Do Słucka wyjechałem 20 Martii, tamem się doczekał cara imć, któregom jeszcze był nie znał: witałem go z jpanem wojewodą witebskim, nazajutrz po jego przyjeździe, w jego samego stancyi. Nazajutrz był na bankiecie u jp. wojewody witebskiego, gdzie przy ochocie,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 152
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
t d. Vide successum infra.
Generał Sztembock srodze w Holsacji ścisniony od Moskwy, duńczyków i sasów, co się z nim vide infra.
Okazją rozterków bandyrskich tę najformalniejszą gazety publiczne i prywatne twierdziły, że z pobuntowania greków, a z wielkiego jakiegoś turków ku królowi szwedzkiemu odium, gdy się poczęły pokazować motus, cesarz przysłał do króla, aby wyjeżdżał co prędzej, obawiając się rewolucji jakiej, posłał mu i pieniądze i konwój. Z tym seraskier przyszedłszy fermanem, gdy wolą Porty opowiedział, a niby niedyskretniejszemi terminami, mieniąc go niewdzięcznym gościem, i że Porta z jego rezydencji malkontenta, a pono przydał coś jeszcze gorszego. Król impacientia ductus,
t d. Vide successum infra.
Generał Sztembock srodze w Holsacyi ścisniony od Moskwy, duńczyków i sasów, co się z nim vide infra.
Okazyą rozterków bandyrskich tę najformalniejszą gazety publiczne i prywatne twierdziły, że z pobuntowania greków, a z wielkiego jakiegoś turków ku królowi szwedzkiemu odium, gdy się poczęły pokazować motus, cesarz przysłał do króla, aby wyjeżdżał co prędzéj, obawiając się rewolucyi jakiéj, posłał mu i pieniądze i konwój. Z tym seraskier przyszedłszy fermanem, gdy wolą Porty opowiedział, a niby niedyskretniejszemi terminami, mieniąc go niewdzięcznym gościem, i że Porta z jego rezydencyi malkontenta, a pono przydał coś jeszcze gorszego. Król impacientia ductus,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 304
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862