. może być trudność wprowadzeniu linij nieznacznych po Tablicy, abo w przylepianiu woskiem, karty z liniami przecinającymi się na krzyż. Tedy aby sobie Geometra tę trudność ułatwił. Niech na Tablicy Mierniczej przyda linią BMD, krzyżową samej KMN; i niech wygotuje Węgielnicę płaską W, której pomocą, potrafi by naprostszy, wymierzać wszelkie Wysokości przystępne u spodu, i Odległości niedostępne: bez skale podziałów, bez cyrkla, bez przylepiania karty na Tablicy Mierniczej, bez rysowania linij jakich na niej, i bez umiejętności Arytmetyki; byle umiał do sta zliczyć. Wygotowanie Węgielnice Płaskiej. WEźmi W, czwartą część arkusza papieru (mniejszą większą według wielkości czwartej części Tablice Mierniczej,
. może bydź trudność wproẃádzeniu liniy nieznácznych po Tablicy, ábo w przylepiániu woskiem, kárty z liniiámi przećináiącymi się ná krzyż. Tedy aby sobie Geometrá tę trudność vłátẃił. Niech ná Tablicy Mierniczey przyda liniią BMD, krzyżową sámey KMN; y niech wygotuie Węgielnicę płáską W, ktorey pomocą, potráfi by naprostszy, wymierzáć wszelkie Wysokośći przystępne v spodu, y Odległosći niedostępne: bez skále podżiałow, bez cyrklá, bez przylepiánia kárty ná Tablicy Mierniczey, bez rysowánia liniy iákich ná niey, y bez vmieiętnośći Arythmetyki; byle vmiał do stá zliczyć. Wygotowánie Węgielnice Płáskiey. WEźmi W, czwartą część árkuszá pápieru (mnieyszą większą według wielkośći czwartey częśći Tablice Mierniczey,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 32
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
jednego łokcia. A gdyby odstąpił na 5000 łokci, od tejże wysokości, jużby w jednej cząstecce omyłką, przydał pięć łokci wysokości, nad prawdziwą. 9.Odmierzanie proste jakiej długości dla czwartej niewiadomej, ma być odprawione zwielką pilnością po sznurze prosto, nie wężykiem. Nauka XXXVII. Daną Wysokość (VC) przystępną uspodu (C,) przemierzać Tablicą Mierniczą. NIech będzie wysokość VC, którą trzeba pomierzać w łokciach. Odmierzywszy wprost od C, do T, na ziemi, po prostu, łokci naprzykład 30: i wziąwszy Tablicę Mierniczą, przystaw do jej linii BMD, węgielnice płaskiej W, (jakiej masz opisanie w
iednego łokciá. A gdyby odstąpił ná 5000 łokci, od teyże ẃysokości, iużby w iedney cząstecce omyłką, przydał pięc łokci wysokości, nád praẃdźiwą. 9.Odmierzánie proste iákiey długości dla czwartey niewiádomey, ma bydź odpráwione zwielką pilnością po sznurze prosto, nie wężykiem. NAVKA XXXVII. Dáną Wysokość (VC) przystępną vspodu (C,) przemierzáć Tablicą Mierniczą. NIech będźie wysokość VC, ktorą trzebá pomierzáć w łokćiách. Odmierzywszy wprost od C, do T, ná źiemi, po prostu, łokći náprzykład 30: y wżiąwszy Tablicę Mierniczą, przystaw do iey linii BMD, węgielnice płáskiey W, (iákiey masz opisánie w
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 37
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
25, bez rachowania pracowitego. Ponieważ według Fundamentu Nauki 13. Jako Cq, w cząstkach skale, do CP, w łokciach: tak qt, w cząstkach, do PZ, w łokciach. Nauka XXXIX. Trzeci sposób wymierzania Tablicą Miernicza Wysokości dostępnej przy spodzie, dla umiejących rachować. NIech będzie Wysokość niewiadoma CD, przystępna do C; i miejysce F, z którego masz mierzać daną Wysokość CD. Redy Naprzód: Odległość FC przemierz po prostu z pilnością, (która niech będzie naprzykład łokci 60.) Potym postawiwszy do perpendykułu Tablicę Mierniczą na Pachołku FL, (abo na stołku prostym, wysokim naprzykład łokci 2) żeby anguł
25, bez ráchowánia prácowitego. Ponieważ według Fundámentu Náuki 13. Iáko Cq, w cząstkách skále, do CP, w łokćiách: ták qt, w cząstkách, do PZ, w łokćiách. NAVKA XXXIX. Trzeći sposob wymierzánia Tablicą Miernicza Wysokośći dostępney przy spodźie, dla vmieiących ráchowáć. NIech będźie Wysokość niewiádoma CD, przystępna do C; y mieyysce F, z ktorego masz mierzáć dáną Wysokość CD. Redy Náprzod: Odległość FC przemierz po prostu z pilnośćią, (ktora niech będźie náprzykład łokći 60.) Potym postáwiwszy do perpendykułu Tablicę Mierniczą ná Páchołku FL, (ábo ná stołku prostym, wysokim náprzykład łokći 2) żeby ánguł
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 38
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
14. dnia 15. Grudnia, którego przypada dzień trzeci po pierwszej Kwadrze Księżyca, będę pewien, że tej nocy, Księżyc przejdzie gradus czterdziesty piąty. Nauka XLII. Nowy sposób wymierzania Wysokości dostępnej u dołu, nie tylko w dzień ale i wnocy, dziwnie prędki, i ucieszny. NIech będzie Wysokość DH, przystępna przy D, gdy Słońce wdzień, abo Księżyc wnocy cień od wierzchu H rzuca, i niech będzie[...] potreba tę wysokość DH zmierzać. Wziąwszy instrument SE, opisany w Nauce 10. tej Zabawy, i nazwany: Miara Wysokości dzienna i nocna. Postaw krzyżowym angułem styl SP, jeżeli jest składany, i
14. dniá 15. Grudniá, ktorego przypada dźień trzeći po pierẃszey Kwadrze Kśiężycá, będę pewien, że tey nocy, Kśiężyc przeydźie gradus czterdźiesty piąty. NAVKA XLII. Nowy sposob wymierzánia Wysokości dostępney v dołu, nie tylko w dźień ále y wnocy, dźiwnie prędki, y vcieszny. NIech będźie Wysokość DH, przystępna przy D, gdy Słońce wdżień, ábo Kśiężyc wnocy ćień od wierzchu H rzuca, y niech będzie[...] potrebá tę wysokość DH zmierzáć. Wżiąwszy instrument SE, opisány w Náuce 10. tey Zábáwy, y názwány: Miárá Wysokośći dźienna y nocna. Postaw krzyżowym ángułem styl SP, ieżeli iest składány, y
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 42
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
ani krótsza od wysokości laski DE, stojącej krzyżem na linii QB. 2. Insze wysokości tymże sposobem mogą być pomierzone, przymykając laski abo umykając, z domysłu wiele łokci ma Wieża, Kościół, Dom, etc. Nauka XLVII. Półdiameter Wieży okrągłej abo czworograniastej zmierzać, nie wchodząc do niej. NIech będzie Wieża przystępna, naprzód okrągła M, do której srzodka niemasz weścia: a niech przypadnie okazja wiedzieć tej Wieży półdiameter MO. o Wymierzaniu Wysokości.
Tedy rozciągnij podle wieże dwie nici mocne CB, ED, tak żeby były równoodległe, czego trzecią nicią BD dojdziesz przestawiwszy ją na CE. Gdyż równość nici naBD, i CE,
áni krotsza od wysokośći laski DE, stoiącey krzyżem ná linii QB. 2. Jnsze wysokośći tymże sposobem mogą bydź pomierzone, przymykáiąc laski ábo vmykáiąc, z domysłu wiele łokći ma Wieża, Kościoł, Dom, etc. NAVKA XLVII. Połdyámeter Wieży okrągłey abo czworográniástey zmierzáć, nie wchodząc do niey. NIech będżie Wieża przystępna, naprzod okrągła M, do ktorey srzodká niemász weśćia: á niech przypádnie okázya wiedźieć tey Wieży połdyámeter MO. o Wymierzániu Wysokośći.
Tedy rośćiągniy podle wieże dwie nići mocne CB, ED, ták żeby były rownoodległe, czego trzećią nićią BD doydźiesz przestáwiwszy ią ná CE. Gdyż rowność nići náBD, y CE,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 45
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
zrysowania anguły TFV, i LUF są równe. Gdy nie będziesz miał Tablice Mierniczej, toż możesz odprawić prostą deską, zrysowawszy na niej linią VD, i na V wbiwszy trochę igły. Abo więc użyjesz Nauki 300. i 31. Zabawy 2. Nauka XXIII. Linią (MN) Równoodległą drugiej pokazanej, ale nie przystępnej (DC,) przeprowadzić na ziemi przez dany punkt (M.) WEdług Nauki 25, abo 26. Zabawy 7. znajdź QP, równoodległą pokazanej DC. Tej QP, gdy zrysujesz na karcie przytwierdzonej do tablice Mierniczej, równoodległą MO: a według jej Duktu i ustanowienia figury MQP, przeprowadżysz po ziemi MN:
zrysowánia ánguły TFV, y LVF są rowne. Gdy nie będżiesz miał Tablicé Mierniczey, toż możesz odpráwić prostą deską, zrysowawszy ná niey liniią VD, y ná V wbiwszy trochę igły. Abo więc vżyiesz Náuki 300. y 31. Zábáwy 2. NAVKA XXIII. Liniią (MN) Rownoodległą drugiey pokazáney, ále nie przystępney (DC,) przeprowádźić ná źiemi przez dány punkt (M.) WEdług Náuki 25, ábo 26. Zábáwy 7. znaydź QP, rownoodległą pokazáney DC. Tey QP, gdy zrysuiesz ná kárćie przytwierdzoney do tablicé Mierniczey, rownoodległą MO: á według iey Duktu y vstánowięnia figury MQP, przeprowádżisz po żiemi MN:
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 113
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
XXVI. Do linii niedostępnej danej (BC,) na ziemi, z punktu (D) nie na niej danego, linią krzyżową (VD) przyprowadzić. WZabawie 2. masz sposoby przyprowadzenia linii krzyżowej z punktu danego nie na linii danej, w Nauce 19, 20 21 22 23. kiedy linia dana jest przystępna. Kiedy zaś linia będzie dana BC, nieprzystępna od punktu danego D; tak linią krzyżową VD, przyprowadżysz. Znalazłszy odległość punktu danego D, od końców B, i C, linii pokazanej BC, i zrysowawszy na tablicy;, HG równoodległa samej BC według Nauki 26. Zabawy 7. spuść do niej z punktu
XXVI. Do linii niedostępney dáney (BC,) ná źiemi, z punktu (D) nie ná niey dánego, liniią krzyżową (VD) przyprowádźić. WZábáwie 2. masz sposoby przyprowádzęnia linii krzyżowey z punktu dánego nie ná linii dáney, w Náuce 19, 20 21 22 23. kiedy liniia dána iest przystępna. Kiedy záś liniia będźie dána BC, nieprzystępna od punktu dánego D; ták liniią krzyżową VD, przyprowádżisz. Ználaższy odległość punktu dánego D, od końcow B, y C, linii pokazáney BC, y zrysowawszy ná tablicy;, HG rownoodległa sámey BC według Náuki 26. Zabáwy 7. spuść do niey z punktu
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 115
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
który ma godziwą przyjść do czego ambicyją, niechaj za młodu i zawczasu, i zawsze kaptuje sobie uboższą i potrzebniejszą szlachtę, niech im dobrze czyni, niech roztropnie im daje, niech ich broni, niech ich dopomaga dzieciom i krewnym, niech sobie wczas i bezprzestannie ich skarbi afekty, niech uniżony, ludzki, łagodny i przystępny im zawsze będzie,
niech z sąmsiedztwem dobrze się obchodzi, niech bynajmniej nikogo nie krzywdzi, niech nikim nie postponuje, niech dumą i pychą nikogo nie razi, niech nie szkaluje, niech słabszym oprymowanym przeciw mocniejszym asystuje, niech w nieszczęściu ratuje, niech sprawiedliwie promocyją i datkiem do fortuny pomaga, niech żyje z każdym,
który ma godziwą przyjść do czego ambicyją, niechaj za młodu i zawczasu, i zawsze kaptuje sobie uboższą i potrzebniejszą szlachtę, niech im dobrze czyni, niech roztropnie im daje, niech ich broni, niech ich dopomaga dzieciom i krewnym, niech sobie wczas i bezprzestannie ich skarbi affekty, niech uniżony, ludzki, łagodny i przystępny im zawsze będzie,
niech z sąmsiedztwem dobrze się obchodzi, niech bynajmniej nikogo nie krzywdzi, niech nikim nie postponuje, niech dumą i pychą nikogo nie razi, niech nie szkaluje, niech słabszym opprymowanym przeciw mocniejszym assystuje, niech w nieszczęściu ratuje, niech sprawiedliwie promocyją i datkiem do fortuny pomaga, niech żyje z każdym,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 278
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
jakich w naszych krajach chyba za wielką raritatem w skarbcach dawnych obaczyć może. Tak były drugie od złota bogate, że wziąwszy różni tej część materii, ledwie mógł ręką od ciężaru dźwignąć. Napatrzalichmy się różnego gatunku barzo bogatych materii.
Drożyna na insze wszytkie towary, jeno co od złota, od jedwabiów - te są daleko przystępniejsze niż u nas. Bo lamę, barzo bogatą i grubą jako łub, ut moris weneckich jest, kupi łokieć za lir dwanaście, co uczyni naszych złotych pięć dobrej monety, i taniej ją weźmie. Materii zaś lekszych ze złotemi kwiatkami po taleru łokieć i drożej, jako podług waloru materii. Aksamitu jakiego chcąc koloru łokieć
jakich w naszych krajach chyba za wielką raritatem w skarbcach dawnych obaczyć może. Tak były drugie od złota bogate, że wziąwszy różni tej część materiej, ledwie mógł ręką od ciężaru dźwignąć. Napatrzalichmy się różnego gatunku barzo bogatych materii.
Drożyna na insze wszytkie towary, jeno co od złota, od jedwabiów - te są daleko przystępniejsze niż u nas. Bo lamę, barzo bogatą i grubą jako łub, ut moris weneckich jest, kupi łokieć za lir dwanaście, co uczyni naszych złotych pięć dobrej monety, i taniej ją weźmie. Materii zaś lekszych ze złotemi kwiatkami po taleru łokieć i drożej, jako podług waloru materiej. Aksamitu jakiego chcąc koloru łokieć
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 152
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
przyzwoitych żadnego nie masz vestigium; owszem tam podczas letniego czasu nieznośne gorąca (cóż to za locus deliciarum) a w zimie ustawiczne panują deszcze.
Są i tacy Authores, którzy na ziemi nie mogac Rajowi znaleźć miejsca, na powietrzu go lokują nad górami łokci piętnaście, ministerio Cherubinów tam zawieszony subsistens, ich strażą nikomu nie przystępny, ale że i tam Rzek czterech nie masz, fluksa ich Sententia, i cale ruens, bo na powietrznych wsparta fundamentach.
Innym się zdaje rzecz non improbabilis, że Raj aktu jest na miejscu swym dawnym, ale invisibilis. Inni jeszcze, cale żadnego nie mogąc upatrżyć miejsca Rajowi, rezolwowali się twierdzić, i trzymać
przyzwoitych żadnego nie masz vestigium; owszem tam podczas letniego czasu nieznośne gorąca (coż to za locus deliciarum) a w zimie ustawiczne panuią deszcze.
Są y tacy Authores, ktorzy na ziemi nie mogac Raiowi znaleść mieysca, na powietrzu go lokuią nad gorami łokci piętnaście, ministerio Cherubinow tam zawieszony subsistens, ich strażą nikomu nie przystępny, ale że y tam Rzek czterech nie masz, fluxa ich Sententia, y cale ruens, bo na powietrznych wsparta fundamentach.
Innym się zdaie rzecz non improbabilis, że Ray actu iest na mieyscu swym dawnym, ale invisibilis. Inni ieszcze, cale żadnego nie mogąc upatrżyć mieysca Raiowi, rezolwowali się twierdzić, y trzymać
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 91
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755