był bardzo szczęśliwy, zasiadając albowiem tego dnia in pajestra obrad swoich, mieli też przed sobą gołębicę z szczerego złota ulaną. Stawa i tu dziś przy dniu swoim Matka Boża, Columba de foraminibus Patriae cum ramis olivarum, niosąc pokój, jedność i zgodę. Formujcież tedy wwmpanowie ex ramis virgam directionis, virgam Regni, przystępując wolnemi głosami ad denominationem nowego marszałka, a ja podobnym jak zawsze repeto stilum podając ex turno województwu krakowskiemu.” Po zakończonej mowie, tak jako zawsze, jedni pozwalali na religi, inni zaś z protestacją odzywali się, nie pozwalając zabierać głosów, tylko urgebant o legacją do króla i o to obligując ipana marszałka; drudzy
był bardzo szczęśliwy, zasiadając albowiem tego dnia in pajestra obrad swoich, mieli téż przed sobą gołębicę z szczerego złota ulaną. Stawa i tu dziś przy dniu swoim Matka Boża, Columba de foraminibus Patriae cum ramis olivarum, niosąc pokój, jedność i zgodę. Formujcież tedy wwmpanowie ex ramis virgam directionis, virgam Regni, przystępując wolnemi głosami ad denominationem nowego marszałka, a ja podobnym jak zawsze repeto stilum podając ex turno województwu krakowskiemu.” Po zakończonéj mowie, tak jako zawsze, jedni pozwalali na religi, inni zaś z protestacyą odzywali się, nie pozwalając zabierać głosów, tylko urgebant o legacyą do króla i o to obligując jpana marszałka; drudzy
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 411
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
senatem, kiedy ma nowego dyrektora dobrze fundatum, a teraz virga haec nie może producere aquam de petra a refacilianda desideria wwmpanów, póki nie będzie in Moyses, to jest nowego marszałka, do którego denominacji jeszcze raz odważam się wołać ex turno na głos województwa krakowskiego.
Ale contradicentes w głosach swoich renovabant swoje pretensje, nie przystępując do elekcji.
Impan Scypion poseł lidzki upraszał, aby chcieli condescendere swojej kontradykcji do elekcji, dając te racje, że Pan Bóg grzesznika in statu peccati zostającego, nie rad słucha, tak i król jegomość rzeknie nam: nescio vos, i nie wysłucha, bośmy zgrzeszyli przeciwko panu i konstytucjom. Życzył wprzód reconciliari z
senatem, kiedy ma nowego dyrektora dobrze fundatum, a teraz virga haec nie może producere aquam de petra a refacilianda desideria wwmpanów, póki nie będzie in Moyses, to jest nowego marszałka, do którego denominacyi jeszcze raz odważam się wołać ex turno na głos województwa krakowskiego.
Ale contradicentes w głosach swoich renovabant swoje pretensye, nie przystępując do elekcyi.
Jmpan Scypion poseł lidzki upraszał, aby chcieli condescendere swojéj contradykcii do elekcyi, dając te racye, że Pan Bóg grzesznika in statu peccati zostającego, nie rad słucha, tak i król jegomość rzeknie nam: nescio vos, i nie wysłucha, bośmy zgrzeszyli przeciwko panu i konstytucyom. Życzył wprzód reconciliari z
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 415
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
przy niej zaraz w Zodiaku/ nie zostawiła nam jeno fałszywe jakiesi szale/ na które gdy dobre włożmy alić nie doważą/ gdyż złe alić przeważą. Fihi hominum mẽdaces in stateris suis, i to pozwalam/ że zaczy odmianę królestw/ bo dla niesprawiedliwości przenosi Pan Koronę z jednego kraju do drugiego. Ale szczególnie do Komety przystępując/ ukazuje nam Pan położeniem jej na Wadze/ że nas tam w niebie ważą/ i wszystkie postępki nasze. Ważą jacysmy Chrześcijanie/ jacy Sąsiedzi/ jacy Panowie/ jacy Poddani/ jacy Synowie Ojczyzny/ a że Kometa jako Matematycy rozumieją/ Malignus et in loco malo, na miejscu czym pono nam to powieda/ że
przy niey záraz w Zodyaku/ nie zostáwiłá nam ieno fałszywe iákieśi szale/ ná ktore gdy dobre włożmy álić nie doważą/ gdyż złe álić przeważą. Fihi hominum mẽdaces in stateris suis, y to pozwalam/ że záczy odmiánę krolestw/ bo dla niespráwiedliwośći przenośi Pan Koronę z iednego kráiu do drugiego. Ale sczegulnie do Komety przystępuiąc/ vkázuie nam Pan położeniem iey ná Wadze/ że nas tám w niebie ważą/ y wszystkie postępki násze. Ważą iácysmy Chrześciánie/ iácy Sąśiedźi/ iácy Panowie/ iácy Poddáni/ iácy Synowie Oyczyzny/ á że Kometá iako Máthemátycy rozumieią/ Malignus et in loco malo, ná mieyscu czym pono nam to powieda/ że
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: D3v
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
chłopskich po większej części na złość nie zasiewali i prawie przez cały rok posłuszeństwa żadnego nie pełnili, na stróży zaś szkody wielkie czynili, trunki skądinąd na ujmę intraty karczemnej podwozili i do innych szkód inkwizycjami dowiedzionych urodzonych pozwanych przywiedli, przeto lubo peny kryminalne słusznie zasłużyli, jednak z osobliwej klemenćyi na ten tylko szczególny raz ad mitiores przystępując nakazujemy i zlecamy urodzonym komisarzom naszym, aby oni o autorach i pryncypałach tych buntów i kryminałów indagacyją pilną wprzód uczyniwszy do stawienia ich gromadę, jako się podczas aktu komisji obligowała, przymusili i pryncypałów, którzy się pokażą, okować w kajdany kazali, którzy okuci przez pół roka w kajdanach około robót i potrzeb dworskich robić będą
chłopskich po większej części na złość nie zasiewali i prawie przez cały rok posłuszeństwa żadnego nie pełnili, na stróży zaś szkody wielkie czynili, trunki skądinąd na ujmę intraty karczemnej podwozili i do innych szkód inkwizycyjami dowiedzionych urodzonych pozwanych przywiedli, przeto lubo peny kryminalne słusznie zasłużyli, jednak z osobliwej klemenćyi na ten tylko szczególny raz ad mitiores przystępując nakazujemy i zlecamy urodzonym komisarzom naszym, aby oni o autorach i pryncypałach tych buntów i kryminałów indagacyją pilną wprzód uczyniwszy do stawienia ich gromadę, jako się podczas aktu komisyi obligowała, przymusili i pryncypałów, którzy się pokażą, okować w kajdany kazali, którzy okuci przez pół roka w kajdanach około robót i potrzeb dworskich robić będą
Skrót tekstu: RefBrodRzecz
Strona: 55
Tytuł:
Z wyroku sądu referendarskiego w sprawie między Brodowskima poddanymi ze wsi Maćkowce, ...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1729
Data wydania (nie wcześniej niż):
1729
Data wydania (nie później niż):
1729
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
, będzie trzecia laska E, z kądby Gemetra mógł widzieć C, i B, niemający żadnego instrumentu, jako propozycja opisuje. Takiego Geometry używa dziedżyc gruntu, a doznanie biegłości jego wGeometryj Naprzód: Aby mu opowiedżyał Odległość tak B, od C, jako i E, od tychże C i B, nieprzystępując od C, i B, ani przechodząc za wodę. Tedy Geometra.) (1. Przybierze sobie dwóch pomocników, i każe wyciąć z bliskiego lasku, trzy laski proste i spore, (im dłużesz będą, tym lepsze) i inszych laszczek dwułokciowych skilkadziesiąt: Toż laskę nadłuższą wymierzy na pięć części równych, (
, będźie trzećia laská E, z kądby Gemetrá mogł widżieć C, y B, niemáiący żadnego instrumentu, iáko propozycya opisuie. Tákiego Geometry vżywa dżiedżic gruntu, á doznánie biegłośći iego wGeometryi Naprzod: Aby mu opowiedżiał Odległość tak B, od C, iáko y E, od tychże C y B, nieprzystępuiąc od C, y B, áni przechodząc zá wodę. Tedy Geometrá.) (1. Przybierze sobie dwoch pomocnikow, y każe wyćiąć z bliskiego lasku, trzy laski proste y spore, (im dłużesz będą, tym lepsze) y inszych laszczek dwułokćiowych zkilkádżieśiąt: Toż laskę nadłuższą wymierzy ná pięć częśći rownych, (
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 120
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
, za co przy zbliżeniu się Słońca opacznym niby natury sposobem, doznajemy przykrego zimna; a przy oddaleniu się i wygurowaniu onegoż, gorąco mamy? Na co tak Filozofowie odpowiadają: Ze nie bliskość Słońca, ale wygurowanie onego nad Horyzontem z rzucaniem promieni wprost, a przynajmniej nie tak z ukosa jak w zimie, przystępując cokolowiek do perpendykularnej linii ciepło w kraju sprawuje: a że w zimie nie tak Słońce guruje nad naszym Horyzontem jak w lecie, i rzuca promienie nierównie bardziej zukośnie jak w lecie, a zatym ani jego światło i ciepło nie tak długo bawi jak w lecie na Horyzoncie, ani promienia Słoneczne nie tak wprost jak w lecie
, za co przy zbliżeniu się Słońca opacznym niby natury sposobem, doznaiemy przykrego zimna; a przy oddaleniu się y wygurowaniu onegoż, gorąco mamy? Na co tak Filozofowie odpowiadaią: Ze nie bliskość Słońca, ale wygurowanie onego nad Horyzontem z rzucaniem promieni wprost, a przynaymniey nie tak z ukosa iak w zimie, przystępuiąc cokolowiek do perpendykularney linii ciepło w kraiu sprawuie: a że w zimie nie tak Słońce guruie nad naszym Horyzontem iak w lecie, y rzuca promienie nierownie bardziey zukośnie iak w lecie, a zatym ani iego światło y ciepło nie tak długo bawi iak w lecie na Horyzoncie, ani promienia Słoneczne nie tak wprost iak w lecie
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 270
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
. Bo jeśli per partes distracti consulemus, nie ruszemy z-miesca tak ciężkiego kamienia/ weźmy przed się szczęśliwe hasło przodków naszych: Omnes consurgemus. Tym byli straszni nieprzyjaciołom/ tym domowy zatrzymali rząd/ tym znosili swawolą/ tym granice koronne rozszerzali/ tym sławą na wszytek świat słynęli. Do tego/ co jest praesentis temporis, przystępując prima et praecipui consideratio est aby żołnierz zapłatę odniósł/ aby in futurum Reip: prospiciatur, trzeba bez wymówki żołnierzowi skuteczną dać zapłatę. Jako Hetman zacny tak i Rycerstwo wszytko godne pochwały/ godne podziękowania w-tak skąpych posiłkach i dostatkach trzymali i trzymają tę wojnę na kartach swych salva Rep: Si omnes qui Reip:
. Bo ieśli per partes distracti consulemus, nie ruszemy z-miescá tak ćiężkiego kámieniá/ weźmy przed śię szczęśliwe hásło przodkow nászych: Omnes consurgemus. Tym byli straszni nieprzyiaćiołom/ tym domowy zatrzymáli rząd/ tym znośili swawolą/ tym gránice koronne rozszerzáli/ tym sławą ná wszytek świat słynęli. Do tego/ co iest praesentis temporis, przystępuiąc prima et praecipui consideratio est áby żołnierz zapłatę odniosł/ áby in futurum Reip: prospiciatur, trzebá bez wymowki żołnierzowi skuteczną dáć zapłatę. Iako Hetman zacny tak i Rycerstwo wszytko godne pochwały/ godne podźiękowánia w-tak skąpych pośiłkách i dostátkách trzymáli i trzymaią tę woynę ná kártách swych salva Rep: Si omnes qui Reip:
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 70
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
rozmaite rady z-kądby się pieniądze w naszej Rzeczyp: zebrać mogły. O tych trzech rzeczach krótko mówić będę tylko o łaskawe ucho proszę. Nie mam wprawdzie języka jeszcze wypolerowanego; lecz tak powiadają: że potrawa zdrowa i zglinianego pułmiska smakuje/ i kiedy kto żelaznym kluczem zamek otworzyć może złotego szukać nie potrzeba.
Do rzeczy tędy przystępując nie potrzeba mi szeroko causas seditionum wywodzić których acz jedenaście in suis libris de Politia Aristoteles naliczył wszakże przecię maximè principales dwie się znaleźć mogą Luxuria et Avaritia jako Livius mówi. Duae diversae pestes omnia magna imperia everterunt. Luxuria dla tego/ że qui multa profundit facilè eget, et qui eget, ditescere se posse in motibus
rozmáite rády z-kądby się pieniądze w naszey Rzeczyp: zebráć mogły. O tych trzech rzeczách krotko mowić będę tylko o łaskáwe ucho proszę. Nie mam wprawdźie ięzyká ieszcze wypolerowánego; lecz ták powiádáią: że potráwá zdrowa i zgliniánego pułmiská smákuie/ i kiedy kto żelaznym kluczem zamek otworzyć może złotego szukać nie potrzebá.
Do rzeczy tędy przystępuiąc nie potrzebá mi szeroko causas seditionum wywodźić ktorych ácz iedenaśćie in suis libris de Politia Aristoteles náliczył wszákże przećię maximè principales dwie się ználeść mogą Luxuria et Avaritia iáko Livius mowi. Duae diversae pestes omnia magna imperia everterunt. Luxuria dla tego/ że qui multa profundit facilè eget, et qui eget, ditescere se posse in motibus
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 83
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
on uczynił. Przy którym bydle, iż się przechadzały córki króla onej krainy Agenora, z których na jednę Europę ważąc, w Cielca się przemieniwszy Jupiter, do niej się zbliżył, pozwalając się jej głaskać, i wieńce kłaść na rogi, i na grzbiet swój wsiadać. Co kiedy uczyniła, powolej z nią do brzegu przystępując, puścił się zatym wpław w morze, i zaniósł na wyspę Kretę, i tam zamysłu swego dowiódł. Księgi Wtóre. Powieść Dwudziesta pierwsza.
A Gdy za niezbożną myśl/ i mowę bezpieczną/ A Syn Atlasowny B wziął z niej pomstę dostateczną. Opuściwszy Palladzie hołdujące C kraje/ Sam się miotaniem skrzydeł do nieba udaje
on vczynił. Przy ktorym bydle, iż się przechadzały corki krolá oney krainy Agenorá, z ktorych ná iednę Europę ważąc, w Cielcá się przemieniwszy Iupiter, do niey się zbliżył, pozwaláiąc się iey głaskać, y wieńce kłáść ná rogi, y ná grzbiet swoy wśiádáć. Co kiedy vczyniłá, powoley z nią do brzegu przystępuiąc, puśćił się zátym wpław w morze, y zániosł ná wyspę Kretę, y tám zamysłu swego dowiodł. Kśięgi Wtore. Powieść Dwudźiesta pierwsza.
A Gdy zá niezbożną myśl/ y mowę bespieczną/ A Syn Atlásowny B wźiął z niey pomstę dostáteczną. Opuśćiwszy Pálládźie hołduiące C kráie/ Sam się miotániem skrzydeł do niebá vdáie
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 98
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Mirandulanus, i drugi Autor Neoterycus, którzy pokazują/ iż tenże pokarm jest w niebie Aniołów świętych/ co i nas grzesznych z ołtarza pożywających na ziemi. I mówią tak: . ale rzetelnie chleb w Ciało swoje przenaświętsze odmienia. Vt Eucharistiam non solum cibum hominum, sed et Angelorum esse ostéderet. Dla tego my przystępując do tego chleba Anielskiego/ słusznie z Kościołem świętym mówić mamy: . Nie tylko bowiem w tym pokarmie Naświętszym/ dał nam Zbawiciel nasz zakład i upewnienie przyszłego żywota w chwale królestwa swego niebieskiego/ abyśmy byli ubezpieczeni o zbawieniu naszym: ale żeby też był pociągnął nas do miłości swojej niewypowiedzianej/ tą słodkością duchowną/ z
Mirandulanus, y drugi Author Neotericus, ktorzy pokázuią/ iż tenże pokarm iest w niebie Anyołow świętych/ co y nas grzesznych z ołtarzá pożywáiących ná źiemi. Y mowią ták: . ále rzetelnie chleb w Ciáło swoie przenaświętsze odmienia. Vt Eucharistiam non solum cibum hominum, sed et Angelorum esse ostéderet. Dla tego my przystępuiąc do tego chlebá Anyelskiego/ słusznie z Kośćiołem świętym mowić mamy: . Nie tylko bowiem w tym pokármie Naświętszym/ dał nam Zbáwićiel nász zakład y vpewnienie przyszłego żywotá w chwále krolestwá swego niebieskiego/ ábysmy byli vbespieczeni o zbáwieniu nászym: ále żeby też był poćiągnął nas do miłośći swoiey niewypowiedźiáney/ tą słodkośćią duchowną/ z
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 28
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649