już wołają na nas kaznodzieje z ambony, anatematisant żebyśmy mieli wzgląd na Pana Boga, bo jeżeli karze pro minimo suo i za jeden moment, a jako za tak wiele czasu straconego karać nie będzie? już ani słów niestaje repetendo idem atque idem do wyperswadowania wwmpanom. Ale przecie co należy do profesji mojej, przystępuję do elekcji marszałka.” Na co jedni krzyknęli zgoda, drudzy zaś contradicentes nie pozwalali.
Impan Kopeć skarbny wielkiego księstwa litewskiego, poseł oszmiański, o władzy hetmańskiej potrzebną uznawał materią, ażeby była ufacilitowana, jedno że to pod starą laską sopiri nie może, ani też codziennej limity obviare potrafią; życzył obrać marszałka, ile
już wołają na nas kaznodzieje z ambony, anatematisant żebyśmy mieli wzgląd na Pana Boga, bo jeżeli karze pro minimo suo i za jeden moment, a jako za tak wiele czasu straconego karać nie będzie? już ani słów niestaje repetendo idem atque idem do wyperswadowania wwmpanom. Ale przecie co należy do professyi mojéj, przystępuję do elekcyi marszałka.” Na co jedni krzyknęli zgoda, drudzy zaś contradicentes nie pozwalali.
Jmpan Kopeć skarbny wielkiego księstwa litewskiego, poseł oszmiański, o władzy hetmańskiéj potrzebną uznawał materyą, ażeby była uffacilitowana, jedno że to pod starą laską sopiri nie może, ani téż codziennéj limity obviare potrafią; życzył obrać marszałka, ile
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 412
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
którzy zatrzymali Kwarty w swoich Królewszczyznach głosu w Sejmie mieć nie mogą. sprawy wynikające z Kwarty do rozeznania Trybunału Radomskiego należeć mają. RZĄD POLSKI. RZĄD POLSKI. SENAT POLSKI. RZĄD POLSKI.
RZeczpospolita z Trzech Stanów jest ustanowiona: z Królewskiego, Senatorskiego, i Rycerskiego. Więc po opisaniu Królewskiego Stanu, i Rządu, przystępuję do Senatorskiego. Senatorów Polskich powaga jest pierwsza po Królu i dożywotnia. W Krzesłach przy Królu swoje decyzje daje, dla tym wygodniejszej, i spokojniejszej deliberacyj i Rady dania Ojczyźnie. Senat jest z dwóch Stanów złożony: z Duchownego Arcybiskupów i Biskupów, i z Świeckiego Wojewodów, i Kasztelanów. Duchowni najpierwszy Rang i miejsce w
którzy zatrzymali Kwarty w swoich Królewszczyznach głosu w Seymie miec nie mogą. sprawy wynikające z Kwarty do rozeznania Trybunału Radomskiego należeć mają. RZĄD POLSKI. RZĄD POLSKI. SENAT POLSKI. RZĄD POLSKI.
RZeczpospolita z Trzech Stanów jest ustanowiona: z Królewskiego, Senatorskiego, i Rycerskiego. Więc po opisaniu Królewskiego Stanu, i Rządu, przystępuję do Senatorskiego. Senatorów Polskich powaga jest pierwsza po Królu i dożywotnia. W Krzesłach przy Królu swoje decyzye daje, dla tym wygodnieyszey, i spokoynieyszey deliberacyi i Rady dania Oyczyznie. Senat jest z dwóch Stanów złożony: z Duchownego Arcybiskupów i Biskupów, i z Swieckiego Wojewodów, i Kasztelanów. Duchowni naypierwszy Rang i mieysce w
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 158
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
iż ta Materia długiegoby Dyskursu potrzebowała: bobym musiał pokazać naprzód sztuki Polityckie/ jakimi kto liberam Remp: może odmienić in Monarchiam. Druga że Król Jego Mść żadnych sztuk takich nie używa. Przetoż to sobie na inszy czas rezerwując/ i teraz supponując/ hanc esse o Królu Jego Mości salsissimam opinionem, przystępuję do tego/ com obiecał/ pokazać/ jakoby się mogły pieniądze Żołnierzowi zebrać.
Wszyscy/ którzykolwiek de Rep: accuratè pisali/ za rzecz barzo potrzebną być sądzili AErarium. I dla tego sposoby pilnie takie pokazali/ jakoby nawięcej pieniędzy/ do niego się znosić mogło. Bo Licurgus Lacedemoniis (z-którymi nasza Rzeczp: ma
iż tá Materya długiegoby dyszkursu potrzebowałá: bobym muśiał pokazáć naprzod sztuki Polityckie/ iákimi kto liberam Remp: może odmienić in Monarchiam. Druga że Krol Ie^o^ Mść żadnych sztuk tákich nie używa. Przetoż to sobie ná inszy czas rezerwuiąc/ i teraz supponuiąc/ hanc esse o Krolu Ie^o^ Mośći salsissimam opinionem, przystępuię do tego/ com obiecał/ pokazáć/ iákoby się mogły pieniądze Zołnierzowi zebrać.
Wszyscy/ ktorzykolwiek de Rep: accuratè pisáli/ zá rzecz bárzo potrzebną być sądźili AErarium. I dla tego sposoby pilnie takie pokazali/ iakoby náwięcey pieniędzy/ do niego się znośić mogło. Bo Licurgus Lacedemoniis (z-ktorymi naszá Rzeczp: ma
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 90
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
oko sobie/ drugie synowi wyrwę. Dając tym wiedzieć/ że bez sprawiedliwości człowiek człowiekiem nie jest/ a pogotowiu ani Szlachcicem/ który Cnot wszystkich kościołem być ma. Jest i inszych wiele przykładów/ jako de Charonda Szlachcicu Turyjskim/ niech kto chce czyta. Ja iż długo zabawiać niechcę/ do drugiego Dworzanina Szlachcicowi potrzebnego przystępuję. Jako w łańcuchu ogniwo ogniwa dzierży się/ tak Cnota Cnoty. Ukazalismy w pierwszym Dworzaninie/ że bez niego nie tylo Szlachcic Szlachcicem/ ale i człowiekiem być nie może. A bez tego żyć. Bo jako skoro z ciemności macierzyńskich Bóg człowieka wywiedzie/ tarczą tę zaraz in patientia vestra possidebitis animas vestras, nad nim
oko sobie/ drugie synowi wyrwę. Dáiąc tym wiedzieć/ że bez spráwiedliwośći człowiek człowiekiem nie iest/ á pogotowiu áni Szláchćicem/ ktory Cnot wszystkich kośćiołem być ma. Iest y inszych wiele przykłádow/ iáko de Charonda Szláchćicu Turiyskim/ niech kto chce czyta. Ia iż długo zábawiáć niechcę/ do drugiego Dworzániná Szláchćicowi potrzebnego przystępuię. Iáko w łańcuchu ogniwo ogniwá dzierży się/ ták Cnotá Cnoty. Vkazálismy w pierwszym Dworzáninie/ że bez niego nie tylo Szláchćic Szláchćicem/ ále y człowiekiem bydz nie może. A bez tego żyć. Bo iáko skoro z ćiemnośći máćierzyńskich Bog człowieká wywiedzie/ tarczą tę záraz in patientia vestra possidebitis animas vestras, nád nim
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: A2v
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
powszechnym Patriarchą się nazywa. O czym ponieważ jaśnie wiedzieć się daje/ że tu Błogosławionym onym Ojcom/ nie o imię gołe/ albo nazwisko tszcze/ ale o władzą zwierzchności/ i jedynoctwa/ albo oddziału/ idzie/ niżej się dostatecznie da Pan Bóg mówić będzie. A tu pierwszej mego Argumentu części koniec. Do drugiej przystępuję/ to jest do Organum daniny Konstantyna Wielkiego/ której chytrości iż wiele świadectw zewsząd najduje/ z Dekretu jednak nabarziej Pontificalnego Gratianowego/ skazami i kłamstwy zewszech miar obfitującego/ Którym Papież pokazać usiłuje że mu przez tego Cesarza darowane jest miasto Rzym/ ziemia Włoska/ Syciliska wyspa/ i Sardyńska. Królestwo Hiszpańskie/ Niemieckie/ i
powszechnym Pátriárchą się názywa. O cżym ponieważ iáśnie wiedzieć się dáie/ że tu Błogosłáwionym onym Oycom/ nie o imię gołe/ álbo názwisko tszcże/ ále o władzą zwierzchnośći/ y iedynoctwá/ álbo oddźiału/ idźie/ niżey się dostátecżnie da Pan Bog mowić będźie. A tu pierwszey mego Argumentu cżęśći koniec. Do drugiey przystępuię/ to iest do Orgánum dániny Constántina Wielkiego/ ktorey chytrośći iż wiele świádectw zewsząd nayduie/ z Dekretu iednák nabárźiey Pontificalnego Grátianowego/ skazámi y kłamstwy zewszech miar obfituiącego/ Ktorym Papież pokazáć vśiłuie że mu przez tego Cesárzá dárowáne iest miásto Rzym/ źiemiá Włoska/ Syciliska wyspá/ y Sardyńska. Krolestwo Hiszpáńskie/ Niemieckie/ y
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 57v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
na wieki/ Po wtóre i po trzecie Amen. Tych/ i tym podobnych tylko samemu Bogu należących/ a przezcię bluźnierski stworzeniu przypisanych słów i Tytułów/ ona twoja zawołana Książka jest pełna/ których teraz jakom rzekła wyliczaniem się nie bawiąc/ temu o samowładnej Zwierzchności Biskupa Rzymskiego traktatowi koniec czynię/ a do drugiego przystępuję. Biskupa Rzymskiego. Argumen: 9. Dary Papieżowi od Pseud. Konstant. dane. Porównanie sukcesora z Antecesorem. Esai. 53. Przeciw samów. zwierzchności Bernard. lib. 4. consider. Idem. Biskupa Rzymskiego. Hieron. Praefat: in lib. Didym. Bernard. serm 33. in Cant.
ná wieki/ Po wtore y po trzećie Amen. Tych/ y tym podobnych tylko sámemu Bogu należących/ á przezćię bluźnierski stworzeniu przypisánych słow y Tytułow/ oná twoiá záwołána Kśiąszká iest pełna/ ktorych teraz iákom rzekłá wylicżániem się nie báwiąc/ temu o sámowładney Zwierzchnośći Biskupá Rzymskiego tráktatowi koniec cżynię/ á do drugiego przystępuię. Biskupá Rzymskiego. Argumen: 9. Dáry Papieżowi od Pseud. Constant. dáne. Porownánie successora z Antecessorem. Esai. 53. Przećiw sámow. zwierzchnośći Bernard. lib. 4. consider. Idem. Biskupá Rzymskiego. Hieron. Praefat: in lib. Didym. Bernard. serm 33. in Cant.
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 68v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
jak rozumnie zicziłby znieść szkodliwe abusus; gdy potym tychże samych widział zgromadzonych na Sejmie, wydziwić się niemógł, że w najlepszych radach, jeden drugiemu tylko przeczyły że inszej zgody na nic nie było, tylko perseverare w zwyczajnej niezgodzie.
Wywiódłszy, jaka by powinna być aplikacja nasża ad usum salutarem talentów naszich naturalnych; Przystępuję do nieporządku, który praeter naturaliter praedominatur , nad wszystkie przyrodzone cnoty w stanie naszym Rycerskim; on bowiem przy niepomiarkowanej wolności, wolą swoję często extendit tak imperiosè, że jej nikt nie może przełamać, udając popędliwość za żarliwość o dobro pospolite, upor za nieporusżony statek; a najpospoliciej prywatę za interes publiczny; i z
iak rozumnie źycźyłby znieść szkodliwe abusus; gdy potym tychźe samych widźiał zgromadzonych na Seymie, wydziwić się niemogł, źe w naylepszych radach, ieden drugiemu tylko przeczyły źe inszey zgody na nic nie było, tylko perseverare w zwyczayney niezgodźie.
Wywiodszy, iaka by powinna bydź applikacya nasźa ad usum salutarem talentow nasźych naturalnych; Przystępuię do nieporządku, ktory praeter naturaliter praedominatur , nad wszystkie przyrodzone cnoty w stańie naszym Rycerskim; on bowiem przy niepomiarkowaney wolnośći, wolą swoię często extendit tak imperiosè, źe iey nikt nie moźe przełamać, udaiąc popędliwość za źarliwość o dobro pospolite, upor za nieporusźony statek; á naypospolićiey prywatę za interes publiczny; y z
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 59
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
swoich deputatów, ale daleko większe i skuteczniejsze starania książęta Czartoryscy czynili. Boska i to nad nami opatrzność była, że książę hetman o atakowany honor syna swego w sprawie naszej był tknięty, bo przez tę okoliczność sprawa nasza z jego punktem honoru, ile tak sprawiedliwego i świątobliwego pana, tym bardziej złączona została.
Teraz zatem przystępuję do opisania tych trzech, jakom wyżej wyraził, sejmików: kowieńskiego, mińskiego i brzeskiego. A najprzód o kowieńskim opisuję, iż lubo domyślić się nie mogłem, co kasztelan witebski Siruć i Zabiełło, marszałek kowieński, teraźniejszy łowiczy lit., favore księcia kanclerza uczynią, jednak serce moje przeczuwało, że coś wielkiego
swoich deputatów, ale daleko większe i skuteczniejsze starania książęta Czartoryscy czynili. Boska i to nad nami opatrzność była, że książę hetman o atakowany honor syna swego w sprawie naszej był tknięty, bo przez tę okoliczność sprawa nasza z jego punktem honoru, ile tak sprawiedliwego i świątobliwego pana, tym bardzej złączona została.
Teraz zatem przystępuję do opisania tych trzech, jakom wyżej wyraził, sejmików: kowieńskiego, mińskiego i brzeskiego. A najprzód o kowieńskim opisuję, iż lubo domyślić się nie mogłem, co kasztelan witebski Siruć i Zabiełło, marszałek kowieński, teraźniejszy łowiczy lit., favore księcia kanclerza uczynią, jednak serce moje przeczuwało, że coś wielkiego
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 623
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
tymczasem nimby trybunał drugi nastąpił, tedy książę kanclerz mógłby się za trzecim dekretem pospieszyć cum forti executione. Obawiałem się zatem ostatniej od braci moich aklamacji, którzy i bez tego na mnie aklamowali. His tedy extremis necessitatibus compulsus musiałem do tego niezbożnego stawać kondyktowego dekretu.
Po tej opisanej mojej remonstracji do dalszej przystępuję historii. Lubo zima była puściła, ale znowu wróciły się mrozy wielkie i śniegi. Nagoniłem zatem stryjów moich i szlachtę aż w Czemerach, którzy tam dniem przede mną stanęli. A wypocząwszy tam i tym staruszkom, i sobie dzień cały jeden, na trzeci dzień wyje-
chałem do Rasnej, spiesząc się do chorej żony
tymczasem nimby trybunał drugi nastąpił, tedy książę kanclerz mógłby się za trzecim dekretem pospieszyć cum forti executione. Obawiałem się zatem ostatniej od braci moich aklamacji, którzy i bez tego na mnie aklamowali. His tedy extremis necessitatibus compulsus musiałem do tego niezbożnego stawać kondyktowego dekretu.
Po tej opisanej mojej remonstracji do dalszej przystępuję historii. Lubo zima była puściła, ale znowu wróciły się mrozy wielkie i śniegi. Nagoniłem zatem stryjów moich i szlachtę aż w Czemerach, którzy tam dniem przede mną stanęli. A wypocząwszy tam i tym staruszkom, i sobie dzień cały jeden, na trzeci dzień wyje-
chałem do Rasnej, spiesząc się do chorej żony
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 813
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, wyeksplikowal, że niby na odsądzenie jego od laski trybunalskiej wydał sekret, że i Abramowicz, pisarz ziemski wileński, i Bohusz regent do tej fakcji należą, o czym nigdy nikt nie myślił. I tak Fleming, praeveniendo tę fakcją, Abramowicza i Bohusza od urzędów ich, jako się wyżej rzełko, niesprawiedliwie poodsądzał. Przystępuję do dalszej księdza Przeciszewskiego w tymże punkcie repozycji.)
IMPan marszałek kowieński pierwszą kondycją adimplevit, ex quowypełnił, z racji której IMPana podskarbiego nadwornego lit. do funkcji na sejmiku poselskim nie przyjął, a IMPana Lindemana omni conatuz całej siły promowował, w czym sam IMPan Lindeman wyświadczy. Drugą zaś kondycją praevidendo impossibilia
, wyeksplikowal, że niby na odsądzenie jego od laski trybunalskiej wydał sekret, że i Abramowicz, pisarz ziemski wileński, i Bohusz regent do tej fakcji należą, o czym nigdy nikt nie myślił. I tak Fleming, praeveniendo tę fakcją, Abramowicza i Bohusza od urzędów ich, jako się wyżej rzełko, niesprawiedliwie poodsądzał. Przystępuję do dalszej księdza Przeciszewskiego w tymże punkcie repozycji.)
JMPan marszałek kowieński pierwszą kondycją adimplevit, ex quowypełnił, z racji której JMPana podskarbiego nadwornego lit. do funkcji na sejmiku poselskim nie przyjął, a JMPana Lindemana omni conatuz całej siły promowował, w czym sam JMPan Lindeman wyświadczy. Drugą zaś kondycją praevidendo impossibilia
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 840
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986