zimnej subtelniejszy bywa. Do wody go z pierwodku zawsze przy koniu wodzić/ szaleńszego jednak przy konnym z drugiej strony pieszemu za powróz vździeniczny dzierżeć bezpieczniejsza. W karmi z razu źrzebcom owsa gołego wystrzegać się dawać/ bo nogi od niego puchną/ ale sieczki jarzycznej abo pszennej/ póki się na nim pracować nie będzie/ hojnie przysypować może. Włoszy karmić zwykli otrębami pszennemi do Niedziel kilku/ nie mieszając nic sieczki/ gdyż pomieszana z otrębami rupie w brzuchu płodzi. Lecz gdy się w pracą wciągać pocznie/ już i owies nie szkodzi/ bo zbytnie wilgotności które w młodych obfitują/ częścią potem wynidą/ częścią sama praca mierna strawi i rozpędzi.
źimney subtelnieyszy bywa. Do wody go z pierwodku záwsze przy koniu wodźić/ szaleńszego iednák przy konnym z drugiey strony pieszemu zá powroz vźdźieniczny dźierżeć bespiecznieysza. W karmi z rázu źrzebcom owsá gołego wystrzegáć się dáwáć/ bo nogi od niego puchną/ ále śieczki iárzyczney ábo pszenney/ poki się ná nim prácowáć nie będźie/ hoynie przysypowáć może. Włoszy karmić zwykli otrębámi pszennemi do Niedźiel kilku/ nie mieszáiąc nic śieczki/ gdyż pomieszána z otrębámi rupie w brzuchu płodźi. Lecz gdy się w pracą wćiągáć pocznie/ iuż y owies nie szkodźi/ bo zbytnie wilgotnośći ktore w młodych obfituią/ częśćią potem wynidą/ częśćią sámá praca mierna strawi y rospędźi.
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Eivv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
. Wtóry rozwód zwali Diuortium/ a to było gdy oboje zezwoliło nań. Trzeci był rozdział: a to się działo według zdania Pana abo Książęcia. Pielgrzym O pogrzebach i obrzędach przy nich za dawnych Rzymian.
DWojakiego sposobu używali starzy Rzymianie do chowania umarłych. Pierwszy był/ że chować je w ziemię i ziemią je przysypować. Drugi sposób palić ciała/ ale to nie długo trwało. Pierwszy/ którego tak ciało spalili był Syla Senator. A Numa Pompilius naprzód postanowił te obrzędy około pogrzebów/ i nadał Biskupa który tego samego doglądał/ i tym się bawił. Uczciwość pierwsza którą umarłym czynili/ była naprzód chwalić sprawy i żywot jego oracią
. Wtory rozwod zwáli Diuortium/ á to było gdy oboie zezwoliło nań. Trzeći był rozdźiał: á to sie dźiało według zdánia Páná ábo Kśiążęćiá. Pielgrzym O pogrzebách y obrzędách przy nich zá dawnych Rzymian.
DWoiákiego sposobu używáli stárzy Rzymiánie do chowánia umárłych. Pierwszy był/ że chowáć ie w źiemię y źiemią ie przysypowáć. Drugi sposob pálić ćiáłá/ ále to nie długo trwáło. Pierwszy/ ktorego ták ćiáło spalili był Syllá Senator. A Numá Pompilius naprzod postánowił te obrzędy około pogrzebow/ y nádał Biskupá ktory tego samego doglądał/ y tym sie báwił. Uczćiwość pierwsza ktorą umárłym czynili/ byłá naprzod chwálić spráwy y żywot iego orácią
Skrót tekstu: CesPiel
Strona: 37v
Tytuł:
Pielgrzym włoski
Autor:
Franciszek Cezary
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Siebeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614