odnowione, powtórną wytrysnęły wiarę. 6. INFER. Znajduje się tymi czasy proszek, i nazywa się Pulvis Sympaticus. Proszek którego dzielność na tym należy. Weźmie Cyrulik krew z-rany, tu ją leczy, i plastr przykłada, a rany choć odległe uzdrawiają się. Wątpią mądrzy ludzie, aby tego proszku Czarnoksięstwo nie przytrząsnęło: Otoli Grzegorz Święty coś podobnego upatrzył. Uczyniła Najwyższa łaskawość cudownym sposobem. Patrzcie, nie na Czary i gusła ale na cud Miro modo. Ale cóż za cud jest Grzegorzu wielki? To Cudo było, on się dotykał Pańskich ran, a w-nas leczyło się niedowiarstwo. Pan tu, my gdzie indziej, Tu
odnowione, powtorną wytrysnęły wiárę. 6. INFER. Znáyduie się tymi czásy proszek, i názywa się Pulvis Sympaticus. Proszek ktorego dzielność ná tym należy. Weźmie Cyrulik krew z-rány, tu ią leczy, i plastr przykłada, á rány choć odległe vzdrawiáią się. Wątpią mądrzy ludźie, áby tego proszku Czárnokśięstwo nie przytrząsnęło: Otoli Grzegorz Swięty coś podobnego vpátrzył. Vczyniłá Naywyższa łáskáwość cudownym sposobem. Pátrzćie, nie ná Czáry i gusłá ále ná cud Miro modo. Ale coż zá cud iest Grzegorzu wielki? To Cudo było, on się dotykał Páńskich ran, á w-nas leczyło się niedowiárstwo. Pan tu, my gdźie indziey, Tu
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 34
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
utraconej cnoty najdzie się bez ozdoby której by się wróciła/ obrócić nazad niepodobna. Powlecz pokorą namilszy Jezu mizerną duszę moję/ miej w ostrym ogrodzeniu. niech się zachęci za łaską twoją do poniżenia/ do umartwienia/ do wszelkiej ostróżności/ będzie nieskazitelna na niej ozdoba. Dałeś jej z siebie wzór doskonały wszelkiej pokory/ przytrząsnąwszy się mierzwy barłogiem; dasz i na ganku wzór doskonały wszelakiej ostróżności/ pokazawszy się z cierniową koroną/ abo raczej z cierniowym płotem/ okrążającym naczystrzych myśli pełną głowę/ żeby i do niej zachęciwszy się dusza/ ostróżność w głowie swojej miłowała/ i też/ pełną nieczystych myśli/ ostrością warowała. Chcę dobry Jezu miłować twoje
vtraconey cnoty naydźie się bez ozdoby ktorey by się wroćiłá/ obroćić nazad niepodobna. Powlecz pokorą namilszy IEZV mizerną duszę moię/ miey w ostrym ogrodzeniu. niech się záchęći zá łaską twoią do poniżenia/ do vmártwienia/ do wszelkiey ostrożnośći/ będźie nieskázitelna ná niey ozdobá. Dałeś iey z siebie wzor doskonáły wszelkiey pokory/ przytrząsnąwszy się mierzwy bárłogiem; dasz y ná ganku wzor doskonáły wszelákiey ostrożnośći/ pokazawszy się z ćierniową koroną/ ábo ráczey z ćierniowym płotem/ okrążaiącym naczystrzych myśli pełną głowę/ żeby y do niey zachęćiwszy się duszá/ ostrożność w głowie swoiey miłowáłá/ y też/ pełną nieczystych myśli/ ostrośćią warowáłá. Chcę dobry IEZV miłowáć twoie
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 308
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
podobieństwo najświętszej dusze Pana JEzusowej. Część trzecia/ Ćwiczenie 17.
Prżyoblecz mię obroną twoją i strażą osobliwą/ i oną mię z-miłosierdzia twojego zewsząd okrąż i otocz/ żeby do mnie nic ani z-wierzchu/ ani wewnątrz przystępu nie miało/ coby mnie choć najmniejszym proszkiem/ choć i cieniem samym niepodobieństwa z-tobą przytrząsnąć mogło/ ale żeby dusza moja i od wnętrznych niedoskonałości/ i od powierzchnych troskliwości/ i od wszelakich próżności uwolniona będąc/ tobie podobną została/ w-tobie mieszkała/ i twoim mieszkaniem była/ i tu zawsze/ i potym wiecznie.
7. A tej łaski podobieństwa twojego/ i z-tobą zjednoczenia/ i w-cię przemienienia zupełnego/
podobieństwo nayświętszey dusze Pána IEzusowey. Część trzećia/ Cwiczenie 17.
Prżyoblecz mię obroną twoią i strażą osobliwą/ i oną mię z-miłośierdźia twoiego zewsząd okrąż i otocz/ żeby do mnie nic áni z-wierzchu/ áni wewnątrz przystępu nie miáło/ coby mnie choć naymnieyszym proszkiem/ choć i ćieniem sámym niepodobieństwá z-tobą przytrząsnąć mogło/ ale żeby duszá moiá i od wnętrznych niedoskonáłośći/ i od powierzchnych troskliwośći/ i od wszelákich prożnośći vwolniona będąc/ tobie podobną zostałá/ w-tobie mieszkáłá/ i twoim mieszkániem byłá/ i tu záwsze/ i potym wiecznie.
7. A tey łáski podobieństwá twoiego/ i z-tobą ziednoczenia/ i w-ćię przemienienia zupełnego/
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 405
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665