argumentować mówiąc: Począł się w żywocie Panieńskim/ Ergo est incompraehensibilis, albowiem gdyby był compraehensibilis, nie mógłby być w żywocie Panieńskim/ ażby niebo opuścił. Rabinaz Teologiem. RABIN.
Skąd wiemy/ że Chrystus jest Bogiem/ jeśli rzeczecie/ że dla tego że wskrzeszał umarłych/ uzdrawiał chorych/ i widok ślepym przywracał/ toć takim sposobem i Eliżeusz będzie Bogiem/ który Cuda czynił. TEOLÓG.
LUbo to Cuda Bogu samemu przynależą/ przecię nie dla tego jest Bogiem/ albowiem że jest Bogiem/ Cuda czyni/ nie idzie zatym/ że Cuda czyni/ przeto jest Bogiem/ gdyż chociażby ich nie czynił/ albowiem do tego nie
árgumentowáć mowiąc: Począł się w żywoćie Pánieńskim/ Ergo est incompraehensibilis, álbowiem gdyby był compraehensibilis, nie mogłby bydż w żywoćie Pánieńskim/ áżby niebo opuśćił. Rabináz Theologiem. RABIN.
ZKąd wiemy/ że Chrystus iest Bogiem/ iesli rzeczećie/ że dla tego że wskrzeszał vmárłych/ vzdrawiał chorych/ y widok slepym przywracał/ toć tákim sposobem y Eliżeusz będźie Bogiem/ ktory Cudá czynił. THEOLOG.
LVbo to Cudá Bogu sámemu przynależą/ przećię nie dla tego iest Bogiem/ álbowiem że iest Bogiem/ Cudá czyni/ nie idźie zátym/ że Cudá czyni/ przeto iest Bogiem/ gdysz choćiaszby ich nie czynił/ álbowiem do tego nie
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 89
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
Cerymonij i nabożeństwa/ przez szatana podanych/ dla tego końca/ jakom rzekł.
Koniec Pierwszej książki. PIATEJ CZEŚCI, KSIĘGI WTÓRE. O przyprawie nowego świata ku Ewangeliej.
ACz Pan Bóg z nieskończonej mocy swej może dać zaraz wszelaką doskonałość rzeczom/ jako baczymy/ iż to uczynił w tak wielu cudów; przez które przywracał ułomnym chodzenie/ ślepym wzrok/ umarłym żywot; jednak pospolicie podoba mu się postępować wdzięcznie/ i przywodzi dzieła swe od końca przez śrzodki przystojne. Attingit à fine ad finem fortiter; bo żadna trudność nie może mu przeszkodzić: Et disponit omnia suauiter; bo nie zażywa silenia się/ ani gwałtu żadnego: ale jakby z
Caerimoniy y nabożeństwá/ przez szátáná podánych/ dla tego końcá/ iákom rzekł.
Koniec Pierwszey kśiążki. PIATEY CZESCI, KSIĘGI WTORE. O przypráwie nowego świátá ku Ewángeliey.
ACz Pan Bog z nieskończoney mocy swey może dáć záraz wszeláką doskonáłość rzeczom/ iáko baczymy/ iż to vczynił w ták wielu cudow; przez ktore przywrácał vłomnym chodzenie/ ślepym wzrok/ vmárłym żywot; iednák pospolićie podoba mu się postępowáć wdźięcznie/ y przywodźi dźiełá swe od końcá przez śrzodki przystoyne. Attingit à fine ad finem fortiter; bo żadna trudność nie może mu przeszkodźić: Et disponit omnia suauiter; bo nie záżywa śilenia się/ áni gwałtu żadnego: ále iákby z
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 13
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
które/ z sobą pono Litość/ na macierzyńskie zaraz niesie łono. Tylko to was okrutnych w tym upośledziło: A snadź u piersi jeszcze srogim napoiło Bazyliszkowym jadem: lub okrutnej Lwice: Lubo nieugaszonym mlekiem złej Wilczyce. Przekładasz mężobóojcę/ który zamordował I przelał krew niewinną/ rozterki budował. Nad tego/ który żywot umarłym przywracał: Chore leczył/ szataństwa zbeztwione ukracał. Przekładasz łotra/ który żył zawsze z rozboju: W pijaństwie/ w cudzołóstwie/ w grzechach jako w gnoju Z dzieciństwa pono będąc,/ lzył wiecznego Boga: Nad tego/ przez którego do zakonu droga/ Zawsze otwarta była/ i sam go zachował: I przykład/ ucząc
ktore/ z sobą pono Litość/ ná máćierzyńskie záraz nieśie łono. Tylko to was okrutnych w tym vpośledźiło: A snadź v pierśi ieszcze srogim nápoiło Bázyliszkowym iádem: lub okrutney Lwice: Lubo nieugászonym mlekiem złey Wilczyce. Przekłádasz mężobóoycę/ ktory zamordował I przelał krew niewinną/ rosterki budował. Nád tego/ ktory żywot vmárłym przywracał: Chore leczył/ szátáństwá zbestwione vkracał. Przekłádasz łotrá/ ktory żył záwsze z rozboiu: W piiáństwie/ w cudzołostwie/ w grzechách iáko w gnoiu Z dźiećiństwá pono będąc,/ lzył wiecznego Bogá: Nád tego/ przez ktorego do zakonu drogá/ Záwsze otwárta byłá/ y sam go záchował: I przykład/ vcząc
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 50.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
. Ale takie obietnice rozumieć się mają jeżeli przez grzechy nie będą odsądzone od skutku, jako widziemy w Panowaniu Dawida, gdzie potomstwo od niego pochodzące odsądzone jest Królestwa. Jako też Bóg prawdziwy i chwalebny obiecał Abrahamowi i potomstwu jego Ziemię onę w wieczną oddać posesją, a wiele razy utracili ją przez grzechy swoje, i często przywracał im Bóg aż do ostatniego utracenia onej, i już jest tysiąc lat i więcej, a nie masz nadzieje odebrania jej, bo zostajemy wszyscy w tymże grzechu, dla którego Ziemię naszę straciliśmy. Mój Rabinie wielce rzecz dziwna jest gdy wszyscy w tym się zgadzamy, iż musi być żeśmy po niewoli LXX.
. Ale tákie obietnice rozumieć się maią ieżeli przez grzechy nie będą odsądzone od skutku, iáko widźiemy w Panowaniu Dawida, gdźie potomstwo od niego pochodzące odsądzone iest Krolestwa. Iáko też Bog prawdźiwy y chwalebny obiecał Abraamowi y potomstwu iego Ziemię onę w wieczną oddać possessyą, á wiele razy utraćili ią przez grzechy swoie, y często przywracał im Bog áż do ostatniego utracenia oney, y iuż iest tyśiąc lat y więcey, á nie masz nadźieie odebrania iey, bo zostaiemy wszyscy w tymże grzechu, dla ktorego Ziemię naszę straćiliśmy. Moy Rabinie wielce rzecz dźiwna iest gdy wszyscy w tym się zgadzamy, iż muśi być żeśmy po niewoli LXX.
Skrót tekstu: SamTrakt
Strona: B
Tytuł:
Traktat Samuela rabina błąd żydowski pokazujący
Autor:
Samuel Rabi Marokański
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705
gdzie indziej się udawszy/ nabożną mową i cudami/ ludzi od niecnot odciągał; i znowu do więzienia wtrącony wolno z niego cudownie wyszedł. Gdzie się obrócił/ chore do niego przynoszono/ aby choć za dotknieniem kraju szaty jego ozdrowieli/ abo wodą od niego poświęconą. Niemym/ za uderzeniem ich lekkim w gębę/ mowę przywracał; a skurczonemu biegać przed sobą kazał. To piękna że gdy o jednym lichwiarzu z objawienia Boskiego zrozumiał/ że miał z tego grzechu wybrnąć i być zbawionym/ poszedł do jego domu i spytał go: co jeść będziemy? na co lichwiarz rzekł: co może mieć miasto najlepszego/ to u mnie na stole będzie.
gdźie indźiey się udawszy/ nabożną mową i cudámi/ ludźi od niecnot odćiągał; i znowu do więźienia wtrącony wolno z niego cudownie wyszedł. Gdźie się obroćił/ chore do niego przynoszono/ áby choć źá dotknieniem kráiu száty iego ozdrowieli/ ábo wodą od niego poświęconą. Niemym/ zá uderzeniem ich lekkim w gębę/ mowę przywracał; á skurczonemu biegáć przed sobą kazał. To piękna że gdy o iednym lichwiarzu z obiáwienia Boskiego zrozumiał/ że miał z tego grzechu wybrnąć i bydź zbáwionym/ poszedł do iego domu i spytał go: co ieść będźiemy? ná co lichwiarz rzekł: co może mieć miásto naylepszego/ to u mnie ná stole będźie.
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 3
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
co go posłano/ za twoim wspomożeniem sprawiwszy/ zasięś go przyprowadził na wielką radość domowi Abrahamowemu/ który wysyłając go/ tobie go był Boże oddał. Takżeś też bronił i onego Tobiasza młodego przez Anioła/ błogosławiąc mu/ i w dobrym zdrowiu ku pociesze rodziców jego smętnych przyprowadzicieś raczył. Także i lud swój ze zwycięstwa przywracałeś cało do domków ich. Dziękuję tobie o Ojcze dobrotliwy/ żeś mię też chwalcę swego raczył strzec we wszytkich przygodach mych/ a w dobrym zdrowiu iżeś mię przyprowadził i na miejscu pewnym postawił/ za to tobie o Boże wszechmocny niech będzie wieczna chwała oddana odemnie nędznego. Przez twego miłego a jedynego Syna
co go posłano/ zá twoim wspomożeniem spráwiwszy/ záśięś go przyprowádźił ná wielką rádość domowi Abráámowemu/ ktory wysyłáiąc go/ tobie go był Boże oddał. Tákżeś też bronił y onego Tobiaszá młodego przez Aniołá/ błogosłáwiąc mu/ y w dobrym zdrowiu ku poćiesze rodźicow iego smętnych przyprowádźićieś racżył. Tákże y lud swoy ze zwyćięstwá przywracałeś cáło do domkow ich. Dźiękuię tobie o Oycże dobrotliwy/ żeś mię też chwalcę swego racżył strzedz we wszytkich przygodách mych/ á w dobrym zdrowiu iżeś mię przyprowádźił y ná mieyscu pewnym postáwił/ zá to tobie o Boże wszechmocny niech będźie wiecżna chwałá oddána odemnie nędznego. Przez twego miłego á iedynego Syná
Skrót tekstu: KraDzien
Strona: 256
Tytuł:
Dziennik, to jest modlitwy o krześcijańskie potrzeby
Autor:
Krzysztof Kraiński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1605
Data wydania (nie wcześniej niż):
1605
Data wydania (nie później niż):
1605
do ciebie udali/ pokazowałeś im miłosierdzie/ wyrywając ich z ciężkich przypadków i kaźni/ karałeś mieczem/ lecz niedokońcaś ich wygubił/ karałeś powietrzem/ jednakeś pozostawił wiele ich/ karałeś głodem/ niedając z nieba dżdża/ a zamknąwszy niebo zatwardziłeś ziemię/ ale gdy się do ciebie udali/ przywracałeś znowu żywność/ ufamy, że taż łaska nad nami będzie teraz pokazana/ że nas nie wytracisz z ziemie/ wspomnisz jakoś głodnego Eliasza na puszczy nie przepomniał/ pokarm mu dziwnym sposobem dając. Nie przepominałeś Daniela w dole miedzy Lwy/ któregoś i tam dosiągł z pokarmem/ nie zapomniałeś Ojcze utrapionej Samariej
do ćiebie vdáli/ pokázowałeś im miłośierdźie/ wyrywáiąc ich z ćiężkich przypadkow y kaźni/ karałeś miecżem/ lecż niedokońcáś ich wygubił/ karałeś powietrzem/ iednákeś pozostáwił wiele ich/ karałeś głodem/ niedáiąc z niebá dżdżá/ á zámknąwszy niebo zátwárdźiłeś źiemię/ ále gdy się do ćiebie vdáli/ przywracałeś znowu żywność/ vfamy, że táż łáská nád námi będźie teraz pokazána/ że nas nie wytráćisz z źiemie/ wspomnisz iákoś głodnego Eliaszá ná puszcży nie przepomniał/ pokárm mu dźiwnym sposobem dáiąc. Nie przepominałeś Dánielá w dole miedzy Lwy/ ktoregoś y tám dośiągł z pokármem/ nie zápomniałeś Oycże vtrapioney Sámáryey
Skrót tekstu: KraDzien
Strona: 275
Tytuł:
Dziennik, to jest modlitwy o krześcijańskie potrzeby
Autor:
Krzysztof Kraiński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1605
Data wydania (nie wcześniej niż):
1605
Data wydania (nie później niż):
1605