wiar swoich odnoszą. Do Narodu Ruskiego. Rozumem przyrodzonym i doświadczeniem mieliśmy dochodzić/ że insza nauka o wierze jest tych Pseudologów. Ainsza SS. Ojców.
PRzyrodzoną rozumu ludzkiego światłość/ to nam ukazuje/ poznać woła/ osła/ drzewo/ kamień/ i tym podobne: i ktoby tego znać siebie nieprzyznawał/ musiałby sam osłem być abo pniem. Przyrodzony rozum i to nam ukazał/ wiedzieć naczyj się głów odezwać: i do czego się za jaką potrzebą rzucić. Zaden z nas ani na wilczy głos nie odzywa się/ ani na sowi: ni też tłustością kto ogień zalewa/ abo miasto chleba kamieć do ust
wiar swoich odnoszą. Do Narodu Ruskiego. Rozumem przyrodzonym y doświádczeniem mielismy dochodźić/ że insza náuká o wierze iest tych Pseudologow. Ainsza SS. Oycow.
PRzyrodzoną rozumu ludzkiego świátłość/ to nam vkázuie/ poznáć wołá/ osłá/ drzewo/ kámień/ y tym podobne: y ktoby tego znáć śiebie nieprzyznawał/ muśiałby sam osłem bydź ábo pniem. Przyrodzony rozum y to nam vkazał/ wiedźieć nácziy sie głow odezwáć: y do czego sie zá iáką potrzebą rzućić. Zaden z nas áni ná wilczy głos nie odzywa sie/ áni ná sowi: ni też tłustośćią kto ogień zálewa/ ábo miásto chlebá kámieć do vst
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 92
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Uważenie trzecie. wyznawać Ducha Z. przez Syna pochodzić/ za wzgląd jednej istności bez względu Boskich osób przyrodzonego porządku/ tłumi Boskich osób Porządek/ i za równo wyznawano być stanowi że się Syn od Ojca przez Ducha Z. rodzi. Co oboje jest niezbożne. Konsideratia
Uważenie czwarte. Nestorius Heretyk pierwszy jest/ który nie przyznawał/ aby Duch Z. bytność swoję miał przez Syna. Do którego przyłączywszy się Teodoretus/ ni od Syna/ ni przez Syna/ aby miał Duch Z. bytność swoję/ nie przyznawał. Tym obu sprzeciwił się Cyrylus Z. Aleks: wyraźnymi słowy to wyznawszy/ że Duch Z. tak jest od Syna/ jak
Vważenie trzećie. wyznawáć Duchá S. przez Syná pochodźić/ zá wzgląd iedney istnośći bez względu Boskich osob przyrodzonego porządku/ tłumi Boskich osob Porządek/ y zá rowno wyznawano być stánowi że sie Syn od Oycá przez Ducha S. rodźi. Co oboie iest niezbożne. Considerátia
Vważenie czwarte. Nestorius Haeretyk pierwszy iest/ ktory nie przyznawał/ áby Duch S. bytność swoię miał przez Syná. Do ktorego przyłączywszy sie Theodoretus/ ni od Syná/ ni przez Syná/ áby miał Duch S. bytność swoię/ nie przyznawał. Tym obu sprzećiwił sie Cyryllus S. Alex: wyráźnymi słowy to wyznawszy/ że Duch S. ták iest od Syná/ iák
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 134
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Syn od Ojca przez Ducha Z. rodzi. Co oboje jest niezbożne. Konsideratia
Uważenie czwarte. Nestorius Heretyk pierwszy jest/ który nie przyznawał/ aby Duch Z. bytność swoję miał przez Syna. Do którego przyłączywszy się Teodoretus/ ni od Syna/ ni przez Syna/ aby miał Duch Z. bytność swoję/ nie przyznawał. Tym obu sprzeciwił się Cyrylus Z. Aleks: wyraźnymi słowy to wyznawszy/ że Duch Z. tak jest od Syna/ jak jest i od Ojca. Lecz od Ojca Duch Z. być dla tego mówi się/ iż od niego bytność swoję ma. Którego bytność w tenże sposób i od Syna Cyrylus Z
Syn od Oycá przez Ducha S. rodźi. Co oboie iest niezbożne. Considerátia
Vważenie czwarte. Nestorius Haeretyk pierwszy iest/ ktory nie przyznawał/ áby Duch S. bytność swoię miał przez Syná. Do ktorego przyłączywszy sie Theodoretus/ ni od Syná/ ni przez Syná/ áby miał Duch S. bytność swoię/ nie przyznawał. Tym obu sprzećiwił sie Cyryllus S. Alex: wyráźnymi słowy to wyznawszy/ że Duch S. ták iest od Syná/ iák iest y od Oycá. Lecż od Oycá Duch S. bydź dla tego mowi sie/ iż od niego bytność swoię ma. Ktorego bytność w tenże sposob y od Syná Cyryllus S
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 134
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
aeternitatem i nieśmiertelność sławy redolentes. Sybaritica mensa.
Schodzą tak bez pamięci, by insze bydlęta? Ale krwawie ojczyznę zachowawszy w boju, Złotej jej przyczynili wolności w pokoju, Tych dawny wiek, swobód swych i praw obrońcami, Tych trąbił po teatrach ojczyzny ojcami. Tym triumfy i drogo wysłane kuruły, Tym od państw zbudowanych przyznawał tytuły, A po lekko sypanym od swoich pogrzebie, Miejsce ono osobne naznaczył gdzieś w niebie, Które niegdy Leliusz kochankowi swemu, We śnie Afrykanowi pokazał wielkiemu. A zaraz pobudzając siedzących za stołem, Żeby także i oni z tymi chcąc być społem, Drogami ich chodzili, a mają gotową Do udania cnoty swej wielką tę
aeternitatem i nieśmiertelność sławy redolentes. Sybaritica mensa.
Schodzą tak bez pamięci, by insze bydlęta? Ale krwawie ojczyznę zachowawszy w boju, Złotej jej przyczynili wolności w pokoju, Tych dawny wiek, swobód swych i praw obrońcami, Tych trąbił po teatrach ojczyzny ojcami. Tym tryumfy i drogo wysłane kuruły, Tym od państw zbudowanych przyznawał tytuły, A po lekko sypanym od swoich pogrzebie, Miejsce ono osobne naznaczył gdzieś w niebie, Które niegdy Leliusz kochankowi swemu, We śnie Afrykanowi pokazał wielkiemu. A zaraz pobudzając siedzących za stołem, Żeby także i oni z tymi chcąc być społem, Drogami ich chodzili, a mają gotową Do udania cnoty swej wielką tę
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 140
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
. Mości czyniłem, suplantacje Przyznał mi to w ten czas I. K. Mosć,przyznawa i pod czas tego samego Związku. Mam list I. K. Mści ze Lwowa, de Datâ, die 11. Aprilis. 1663. do siebie pisany, w którym przyznawa mi stateczną zawsze wiarę i życzliwość. Przyznawał i wielki, a bodaj nie przed upadkiem Rzeczyposp: zmarły Primas nieboszczyk I. Mość Ksiądz Andrzej nietylko listami, ale publice na wszytkich Sejmach, zjazdach, Konsultach. Ale i teraźniejszy I. Mość Ksiądz Primas toż mi przyznawał, i przyznawa listem swoim, który do mnie pisze z Liskowic, de datâ 14
. Mośći czyniłem, supplántacye Przyznał mi to w ten czás I. K. Mosć,przyznawa y pod czás tego sámego Zwiąsku. Mam list I. K. Msći ze Lwowá, de Datâ, die 11. Aprilis. 1663. do śiebie pisány, w ktorym przyznawa mi státeczną záwsze wiárę y życzliwosć. Przyznawał y wielki, á boday nie przed vpadkiem Rzeczyposp: zmárły Primas nieboszczyk I. Mosć Kśiądz Andrzey nietylko listámi, ále publicè ná wszytkich Seymách, ziázdach, Consultách. Ale y teráznieyszy I. Mosć Kśiądz Primas toż mi przyznawał, y przyznawa listem swoim, ktory do mnie pisze z Lyskowic, de datâ 14
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 54
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
1663. do siebie pisany, w którym przyznawa mi stateczną zawsze wiarę i życzliwość. Przyznawał i wielki, a bodaj nie przed upadkiem Rzeczyposp: zmarły Primas nieboszczyk I. Mość Ksiądz Andrzej nietylko listami, ale publice na wszytkich Sejmach, zjazdach, Konsultach. Ale i teraźniejszy I. Mość Ksiądz Primas toż mi przyznawał, i przyznawa listem swoim, który do mnie pisze z Liskowic, de datâ 14. Maÿ 1663. w którym te formalia. Pierwsza obiectia że P. Marszałek przez wszytkie lata starał się Króla z Trou zrzucić. Pierwszy. A możesz to nazwać się prawdą, wszak go Królem obierą, maiori parte statuum recusante.
1663. do śiebie pisány, w ktorym przyznawa mi státeczną záwsze wiárę y życzliwosć. Przyznawał y wielki, á boday nie przed vpadkiem Rzeczyposp: zmárły Primas nieboszczyk I. Mosć Kśiądz Andrzey nietylko listámi, ále publicè ná wszytkich Seymách, ziázdach, Consultách. Ale y teráznieyszy I. Mosć Kśiądz Primas toż mi przyznawał, y przyznawa listem swoim, ktory do mnie pisze z Lyskowic, de datâ 14. Maÿ 1663. w ktorym te formália. Pierwsza obiectia że P. Márszałek przez wszytkie látá stárał się Krolá z Throu zrzućić. Pierwszy. A możesz to názwać się prawdą, wszák go Krolem obierą, maiori parte statuum recusante.
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 54
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
aby nie przyszło do konfrontacji, lubo i on sam nie zeznawał tego, owszem tak wiele jest Wojskowych, którzy co z tym Chojeckim czyniano, i jako go podwodzono, aby na mię plotł, wiedzą dobrze, i dotykali się tego. a czemuż go umorzono umyślnie. Poto, żeby konfessata których on nieprzyznawał, zostawały. a onym umarłym świadczyć możono.
Za temiż tedy zadatkami miałem iść z Królem Jego Mością, i być tam gdzie mię nieradzi widzieli, gdzie honorowi i zdrowiu memu zdrady gotowano Nawet sama Królowa Jej Mość podkała mię z tym. Poco masz z Królem iść kiedyć nieufa. Aleć
áby nie przyszło do confrontátiey, lubo y on sam nie zeznawał tego, owszem ták wiele iest Woyskowych, ktorzy co z tym Choieckim czyniano, y iáko go podwodzono, áby ná mię plotł, wiedzą dobrze, y dotykáli się tego. á czemuż go vmorzono vmyślnie. Poto, żeby confessatá ktorych on nieprzyznawał, zostawáły. á onym vmárłym świádczyć możono.
Zá temisz tedy zádatkámi miałem iśdź z Krolem Ie^o^ Mośćią, y bydź tám gdźie mię nierádźi widźieli, gdźie honorowi y zdrowiu memu zdrády gotowano Náwet sámá Krolowa Iey Mość podkáłá mię z tym. Poco masz z Krolem iśdź kiedyć nieufa. Aleć
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 106
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
nosi na sercu swoim wyznanie Trójce przenaświętszej/ może się wszytkiego złego na tym świecie nie bać/ i po śmierci spodziewać żywota wiecznego. Tres dies non incongurè, mówi Augustyn święty: . A ktoby powiada mówił/ że Bóg jest w swojej istności/ nie trojakie osoby mający/ ale abo Syna mu od wieków nie przyznawał/ abo Ducha świętego jako czynią Heretycy różni/ takowy powiada człowiek/ i na tym świecie karanie sobie na gardle zasługuje/ i na onym świecie wiecznie potępiony będzie. Tak gdy ujmował Bóstwa Panu Chrystusowi Ariusz bluźnierca/ wnętrzoności z niego zarazem wypadły/ i zdechszy nagle/ poszedł na wieczne potępienie. Tak szyję złamał Simon
nośi ná sercu swoim wyznánie Troyce przenaświętszey/ może się wszytkiego złego ná tym świećie nie bać/ y po śmierći spodźiewáć żywotá wiecznego. Tres dies non incongurè, mowi Augustyn święty: . A ktoby powiáda mowił/ że Bog iest w swoiey istnośći/ nie troiákie osoby máiący/ ále ábo Syná mu od wiekow nie przyznawał/ ábo Duchá świętego iáko czynią Heretycy rożni/ tákowy powiáda człowiek/ y ná tym świećie karánie sobie ná gárdle zásługuie/ y ná onym świećie wiecznie potępiony będźie. Ták gdy vymował Bostwá Pánu Chrystusowi Aryusz bluźnierca/ wnętrzonośći z niego zárázem wypádły/ y zdechszy nagle/ poszedł ná wieczne potępienie. Ták szyię złamał Simon
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 12
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
.
W tym domu był płacz, smutek i zębów zgrzytanie, stękania i jęczenia, gorzkie narzekanie, głód wielki, barzo chciwe pokarmu łaknienie, z upału niewymowne napoju pragnienie. Skryte miejsca bólami okrutnie dręczone, gnijące od robactwa, brzydko roztoczone – w nie brzydkie, jadowite gadziny wchodziły, mężczyzny i niewiasty okrutnie męczyły. Przyznawał i Tundalus, że też sprawiedliwie ponosił toż karanie, żyjąc niewstydliwie. Lecz nie wiedzieć sposobem jakim, dusza ona została z ognistego pieca wywiedziona. Ujźrzy zatym Anioła w ciemnościach siedząca i rzecze, ciężko łkając, do niego płacząca: «A gdzież się miłosierdzie, gdzie, Boskie, podziało, którego że świat pełen
.
W tym domu był płacz, smutek i zębów zgrzytanie, stękania i jęczenia, gorzkie narzekanie, głód wielki, barzo chciwe pokarmu łaknienie, z upału niewymowne napoju pragnienie. Skryte miejsca bólami okrutnie dręczone, gnijące od robactwa, brzydko roztoczone – w nie brzydkie, jadowite gadziny wchodziły, mężczyzny i niewiasty okrutnie męczyły. Przyznawał i Tundalus, że też sprawiedliwie ponosił toż karanie, żyjąc niewstydliwie. Lecz nie wiedzieć sposobem jakim, dusza ona została z ognistego pieca wywiedziona. Ujźrzy zatym Anioła w ciemnościach siedząca i rzecze, ciężko łkając, do niego płacząca: «A gdzież się miłosierdzie, gdzie, Boskie, podziało, którego że świat pełen
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 93
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
/ wiatry mając po sobie. Tak tedy mamy łzy smutne Dziewicy świętej przypisować/ aby one nic nie ujmowały siły/ statku/ i męstwa/ które były w sercu Panieńskim. Byli i drudzy Święci przy krzyżu Pańskim/ jako Jan święty Ewangelista/ kochanek Pański; jako święte one niewiasty/ jako i on Rotmistrz/ który przyznawał/ iż prawdziwie ten Synem Bożym był jako i oni/ którzy bijąc się w piersi/ wracali się do Jeruzalem: tych wspomniał Wojciech święty/ Krzyż ś. wspomniawszy/ i najdrozszą mękę jego. Wspomniał wszystkich/ którzy po tym moście Krzyża ś. do nieba weszli/ i mieszkają z Panem/ i Jezu Chrysta chwalą
/ wiátry máiąc po sobie. Ták tedy mamy łzy smutne Dźiewicy świętey przypisowáć/ áby one nic nie vymowáły śiły/ státku/ y męstwá/ ktore były w sercu Pánieńskim. Byli y drudzy Swięci przy krzyżu Páńskim/ iáko Ian święty Ewángelistá/ kochánek Páński; iáko święte one niewiásty/ iáko y on Rotmistrz/ który przyznawał/ iż prawdźiwie ten Synem Bożym był iáko y oni/ ktorzy biiąc się w pierśi/ wracáli się do Ieruzálem: tych wspomniał Woyćiech święty/ Krzyż ś. wspomniawszy/ y naydrozszą mękę iego. Wspomniał wszystkich/ ktorzy po tym mośćie Krzyżá ś. do niebá weszli/ y mieszkáią z Pánem/ y IESV Chrystá chwalą
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 31
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623