koniec bezdennym z obrazą bożą występkom księcia jegomości krajczego WKLgo. Nocowałem w Kijowcu sam, ludzie zaś moi nadworni za Bugiem pod niebem. 28. Atakowałem rozpustnego paneczka, wielce przygotowanego do bronienia się. Lecz czyste onego sumienie przez Bogiem, dalej mu nie cierpiącym, i ludzi mych sprawność ledwie mu z jednego dało pstryknąć pistoletu do Sabatkaja, jednego z kornetów husarii mojej. Który to widząc, na co się zaniosło, wraz wyrwawszy pistolety, chwycił się z nim żwawie, tak że go skromnym i więźniem kurateli uczynił. Po wzięciu którego, gdym ekscesów czynił rewizją innych, spomnienia strasznych, nie wymieniając, samych nałożnic 20 znalazł,
koniec bezdennym z obrazą bożą występkom księcia jegomości krajczego WKLgo. Nocowałem w Kijowcu sam, ludzie zaś moi nadworni za Bugiem pod niebem. 28. Atakowałem rospustnego paneczka, wielce przygotowanego do bronienia się. Lecz czyste onego sumienie przez Bogiem, dalej mu nie cierpiącym, i ludzi mych sprawność ledwie mu ź jednego dało pstryknąć pistoletu do Sabatkaja, jednego z kornetów husarii mojej. Który to widząc, na co się zaniosło, wraz wyrwawszy pistolety, chwycił się z nim żwawie, tak że go skromnym i więźniem kurateli uczynił. Po wzięciu którego, gdym ekscesów czynił rewizją innych, spomnienia strasznych, nie wymieniając, samych nałożnic 20 znalazł,
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 87
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak