po jakie by trzeba na Sybiory, W jakich do deputatów na każdy dzień chadza; Pomyślę, że się z sobą ta pani nie zgadza. Więc skoro mi przestała o swej nędzy prawić: „Urżnąć — rzekę — u góry, u spodku nadstawić, Ażeby lepsza w domu mogła być wygoda; Tak dalece zbytkować na publice szkoda.” 499 (P). CUDZA PRZYGODA LUDZKI ZART (WILCZY DÓŁ)
Jadąc w nocy na koniu podpiły ksiądz drzymie, Za czym, chybiwszy drogi, wpadł w wilczy dół zimie. W godzinę, kiedy mu się on świeży trop uda, Bo śnieg ścieżkę zasypał, wpadł za księdzem duda; Aż i
po jakie by trzeba na Sybiory, W jakich do deputatów na każdy dzień chadza; Pomyślę, że się z sobą ta pani nie zgadza. Więc skoro mi przestała o swej nędzy prawić: „Urżnąć — rzekę — u góry, u spodku nadstawić, Ażeby lepsza w domu mogła być wygoda; Tak dalece zbytkować na publice szkoda.” 499 (P). CUDZA PRZYGODA LUDZKI ZART (WILCZY DÓŁ)
Jadąc w nocy na koniu podpiły ksiądz drzymie, Za czym, chybiwszy drogi, wpadł w wilczy dół zimie. W godzinę, kiedy mu się on świeży trop uda, Bo śnieg ścieżkę zasypał, wpadł za księdzem duda; Aż i
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 223
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
gwoździ za L[...] szkiem w też tropy lubo pieszo dobiegł do kolumny, i wydał zdradę Leszka, który w tym punkcie końmi rozszarpany za zdradę, a ten Student za docieczony sekret Książęciem Polskim wykrzykniony i LESZEK II. nominowany z prostej kondycyj, ale rozumnie rządził i sercem Rycerskim przeciw wszelkim nieprzyjacielom, pokornie bo pod czas każdej publiki wieszać sobie na oczach kazał suknie ubogie, w których Książęciem obrany: Długosz cytuje Martinum Gallicum, że miał mieć Wojnę z Karolem Wielkim Cesarzem, i na niej miał zginąć, jednak nie twierdzi. Po śmierci jego nastąpił Syn LESZEK III. Na Tron Ojca, i ten się rządził cnotą Ojca Swego, Gwagnin pisze,
goźdźi za L[...] szkiem w też tropy lubo pieszo dobiegł do kolumny, i wydał zdradę Leszka, który w tym punkćie końmi rozszarpany za zdradę, á ten Student za doćieczony sekret Xiążęćiem Polskim wykrzykniony i LESZEK II. nominowany z prostey kondycyi, ale rozumnie rządźił i sercem Rycerskim przećiw wszelkim nieprzyjaćielom, pokornie bo pod czas każdey publiki wieszać sobie na oczach kazał suknie ubogie, w których Xiążęćiem obrany: Długosz cytuje Martinum Gallicum, że miał mieć Woynę z Karolem Wielkim Cesarzem, i na niey miał zginąć, jednak nie twierdźi. Po śmierći jego nastąpił Syn LESZEK III. Na Tron Oyca, i ten śię rządźił cnotą Oyca Swego, Gwagnin pisze,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 7
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Syna ZEMOMYSLA, który spokojnie rządził Państwem Polskim bez żadnej Wojny. Temu urodził się Syn ślepy z wielkim nieukontentowaniem jego, i całego Dworu, że jednak tylko jednego miał, zaprosił znaczny konkurs Polaków do Gniezna na urodzenie Syna w siedm lat po urodzeniu jego, i dał mu Imię MIESZKO. Tym czasem kiedy ochota największa tej publiki trwała, dano znać sfrasowan[...] mu Ksią żęciu Ojca nad śleptą Syna swego, że przejrzał, z radości Ojciec, i Stany Polskie radzą się Wieszczków swoich, coby się przez to znaczyło, odpowiedzieli; że za panowania jego, oświeci się całe Państwo Polskie, jakoż po śmierci Ojca MIESZKO na Tron obrany począł życie
Syna ZEMOMYSLA, który spokoynie rządźił Państwem Polskim bez żadney Woyny. Temu urodził śię Syn ślepy z wielkim nieukontentowaniem jego, i całego Dworu, że jednak tylko jednego miał, zaprośił znaczny konkurs Polaków do Gniezna na urodzenie Syna w śiedm lat po urodzeniu jego, i dał mu Imię MIESZKO. Tym czasem kiedy ochota naywiększa tey publiki trwała, dano znać sfrasowan[...] mu Xią żęćiu Oyca nad sleptą Syna swego, że przeyrzał, z radośći Oyćiec, i Stany Polskie radzą śię Wieszczków swoich, coby śię przez to znaczyło, odpowiedźieli; że za panowania jego, oświeći śię całe Państwo Polskie, jakoz po śmierći Oyca MIESZKO na Tron obrany począł żyćie
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 9
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
przy urodzonych komisarzach naszych albo w niebytności ich przy całej gromadzie. In vim taxae vulnerum sługom dworskim poranionym i pobitym zadanych, w obdukcji opisanych, aby cała gromada triplex vadium capitaneale przy egzekucji teraźniejszego dekretu zapłaciła, urodzeni komisarze inter iniuratos pomiarkować powinni, a to pod banicyją wieczną, którą na nich ex nunc wskazujemy i termin publika ty przed urodzonymi komisarzami zachowujemy zawity, a po publikacie egzekucyją z rzeczy poddanych urodzeni komisarze uczynią. Szkody przy tym wszystkie inkwizycjami dowiedzione wyżej namienionemu urodzonemu Brodowskiemu dzierżawcy przysądzamy - -
A na potem, ażeby do decyzyjej sprawy podobnego nieposłuszeństwa czynić i dekretom sprzeciwiać nie ważyli się, ale one obserwowali pod winami kryminalnymi, osobliwie ucięciem szyi
przy urodzonych komisarzach naszych albo w niebytności ich przy całej gromadzie. In vim taxae vulnerum sługom dworskim poranionym i pobitym zadanych, w obdukcyi opisanych, aby cała gromada triplex vadium capitaneale przy egzekucyi teraźniejszego dekretu zapłaciła, urodzeni komisarze inter iniuratos pomiarkować powinni, a to pod banicyją wieczną, którą na nich ex nunc wskazujemy i termin publika ty przed urodzonymi komisarzami zachowujemy zawity, a po publikacie egzekucyją z rzeczy poddanych urodzeni komisarze uczynią. Szkody przy tym wszystkie inkwizycyjami dowiedzione wyżej namienionemu urodzonemu Brodowskiemu dzierżawcy przysądzamy - -
A na potem, ażeby do decyzyjej sprawy podobnego nieposłuszeństwa czynić i dekretom sprzeciwiać nie ważyli się, ale one obserwowali pod winami kryminalnymi, osobliwie ucięciem szyi
Skrót tekstu: RefBrodRzecz
Strona: 56
Tytuł:
Z wyroku sądu referendarskiego w sprawie między Brodowskima poddanymi ze wsi Maćkowce, ...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1729
Data wydania (nie wcześniej niż):
1729
Data wydania (nie później niż):
1729
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
.
11. Hippika, to jest o koniech nauka, IW. Mniszchowi, kasztelanowi sandeckiemu, przypisana. Ksiąg dwie.
12. Cavallo frenato Neapolitano.
13. Regole militari supra ii governo.
14. Anatomia del cavallo infermita.
15. Bollkomene von Casimiro Siemianowicz.
16. Architektura curiosa nova.
17. Descriptio publice gratulationis in adventu Ernesti Archiducis Austrie. In kwarto:
18. Memoires d‘artillerie, Tom I.
19. Takaż druga, Tom II.
20. Pratique de la guerre.
21. Kataneus de arte bellica.
22. Fabrica et uso del molto.
In octavo: 23. L‘art de
.
11. Hippika, to jest o koniech nauka, JW. Mniszchowi, kasztelanowi sandeckiemu, przypisana. Ksiąg dwie.
12. Cavallo frenato Neapolitano.
13. Regole militari supra ii governo.
14. Anatomia del cavallo infermita.
15. Bollkommene von Casimiro Siemianowicz.
16. Architectura curiosa nova.
17. Descriptio publicae gratulationis in adventu Ernesti Archiducis Austriae. In quarto:
18. Memoires d‘artillerie, Tom I.
19. Takaż druga, Tom II.
20. Pratique de la guerre.
21. Cataneus de arte bellica.
22. Fabrica et uso del molto.
In octavo: 23. L‘art de
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 57
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
. Pomyślcież tu jedno proszę, jako też to człowieka, mogą mieć bogactwa, a nie człowiek bogactwa, pomyślcie jako człowiek jest mięszka, a nie mięszek człowieka. Gdyby był człowiek w-mięszku, a nie mięszek u człowieka, to już twarzy jego, nie obaczyłbyś, ani też takiego, na z-iazdach i publikach nie widać, bo siedzi w-mięszku, nie da mu się pokazać mięszek. Vir divitiarum. Prosisz go, aby rękę podał, by i chciał nie może, czemu? bo ręka w-mięszku zawarta, nic w-ręku nie ma, ale bogactwa rękę jego mają, à suis divitiis possidentur: Prosisz, aby na cię
. Pomyślćież tu iedno proszę, iáko też to człowieka, mogą mieć bogáctwá, á nie człowiek bogáctwá, pomyślćie iáko człowiek iest mięszká, á nie mięszek człowieká. Gdyby był człowiek w-mięszku, á nie mięszek u człowieká, to iuż twarzy iego, nie obaczyłbyś, áni też tákiego, ná z-iázdách i publikách nie widáć, bo śiedźi w-mięszku, nie da mu się pokazáć mięszek. Vir divitiarum. Prośisz go, áby rękę podał, by i chćiał nie może, częmu? bo ręká w-mięszku záwárta, nic w-ręku nie ma, ále bogáctwa rękę iego máią, à suis divitiis possidentur: Prośisz, áby ná ćię
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 79
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
tych na samych drzwi czele szafirowem Rózgą złotą skazując, z napisem takowym: „To jest dom, to i z wieku dziedziczna Wieniawa, Leszczyńskiego na Lesznie hrabi Bogusława.” Drzwi strzegą portiery, z tej i owej strony Złote obie, skąd wejście do sale przestronej Niewymownie i jasnej, gdzie swoje już miewa Bogini ta publiki, a dziś się spodziewa Gości wdzięcznych. zaczem tu częstować ich będzie. Śmieją się od ochoty kąty wszystkie wszędzie, Z wdzięków gospodarskich; stoły ustawiają Wskok służebne, a progi śliskie zamiatają. Ciekawe inwidie, i tu się wtrąciwszy, Toż ściany szpalerami drogiemi obiwszy, Jakie mogły sydońskie utkać niewolnice, Na nich porozstawiała
tych na samych drzwi czele szafirowem Rózgą złotą skazując, z napisem takowym: „To jest dom, to i z wieku dziedziczna Wieniawa, Leszczyńskiego na Lesznie hrabi Bogusława.” Drzwi strzegą portyery, z tej i owej strony Złote obie, zkąd wejście do sale przestronej Niewymownie i jasnej, gdzie swoje już miewa Bogini ta publiki, a dziś się spodziewa Gości wdzięcznych. zaczem tu częstować ich będzie. Śmieją się od ochoty kąty wszystkie wszędzie, Z wdzięków gospodarskich; stoły ustawiają Wskok służebne, a progi śliskie zamiatają. Ciekawe inwidye, i tu się wtrąciwszy, Toż ściany szpalerami drogiemi obiwszy, Jakie mogły sydońskie utkać niewolnice, Na nich porozstawiała
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 104
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
na ostrym haku zawieszony. Też i on tam należał, ale i w domowej (Hańbo wieku! z zewnętrznej zawierusze owej), Lepszej strony pilnując, na wielką zarobił Łaskę sobie u pana, który go ozdobił Brzeskim wprzód wojewodą, a potem nakielskie Konferował starostwo, toż na przyjacielskie Wylawszy się usługi, żadnych jednak nigdy Publik nie omieszkając, na ślepe Charybdy Śmierci napadł okrutnej, a (w czem gwałt człowieku) W niedojrzałym i ledwie połowicy wieku. Ale jeszcze niewcześniej i daleko raniej Trzeciego z nich Rachfała taż Awernu pani Nieużyta, tylko co zażgnąwszy zgasiła. Jemu wiosna dopiero piętnasta roniła Hiacynty na głowę, róże i fiołki, Czem między
na ostrym haku zawieszony. Też i on tam należał, ale i w domowej (Hańbo wieku! z zewnętrznej zawierusze owej), Lepszej strony pilnując, na wielką zarobił Łaskę sobie u pana, który go ozdobił Brzeskim wprzód wojewodą, a potem nakielskie Konferował starostwo, toż na przyjacielskie Wylawszy się usługi, żadnych jednak nigdy Publik nie omieszkając, na ślepe Charybdy Śmierci napadł okrutnej, a (w czem gwałt człowieku) W niedojrzałym i ledwie połowicy wieku. Ale jeszcze niewcześniej i daleko raniej Trzeciego z nich Rachfała taż Awernu pani Nieużyta, tylko co zażgnąwszy zgasiła. Jemu wiosna dopiero piętnasta roniła Hyacynty na głowę, róże i fiołki, Czem między
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 114
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
z Ikarem postradać Piór bezpiecznych: a jednak starszy z nich i laty, I tą, w którą u wszystkich miłość jest bogaty, Kanclerzyc kredencuje: skąd o nim to głoszą Jednostajne fawory, że samą rozkoszą I ludzkiem jest kochaniem. Ale oprócz siła Cnót w nim inszych, i godność wielka przystąpiła, Która go na publikach wszelakich zaleca. O jak pójdzie na góry! gdy go już oświeca Słońce blisko rodzone, a w dobie niedługiej Czekać tej to ozdoby. Wteż i młodszy drugi Wojewodzic pociechy roście i nadzieje. Jemu lato dopiero, i wszystka się śmieje Rozkosz Hesperydowa, i ludzkie amory, I Wenus, i pieszczone cypryjskie fawory, Niedawno
z Ikarem postradać Piór bezpiecznych: a jednak starszy z nich i laty, I tą, w którą u wszystkich miłość jest bogaty, Kanclerzyc kredencuje: zkąd o nim to głoszą Jednostajne fawory, że samą rozkoszą I ludzkiem jest kochaniem. Ale oprócz siła Cnót w nim inszych, i godność wielka przystąpiła, Która go na publikach wszelakich zaleca. O jak pójdzie na góry! gdy go już oświeca Słońce blisko rodzone, a w dobie niedługiej Czekać tej to ozdoby. Wteż i młodszy drugi Wojewodzic pociechy roście i nadzieje. Jemu lato dopiero, i wszystka się śmieje Rozkosz Hesperydowa, i ludzkie amory, I Wenus, i pieszczone cypryjskie fawory, Niedawno
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 136
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
mężami swemi.
Cnót dojźrzałych matrony. Z mężówli ozdoba Zlała się im na głowy. Wielcy i ci oba? I Gorajski w senacie, a co powiem śmiele, Nad się nie ma w wymowie, i równych niewiele. A koronny podstoli tak przy pańskim boku, Jako na pospolitem ojczyzny tej oku; Że ledwie ta publika, ledwie i sejm który, Żeby w tej okazji od kogo był wtóry. Ale i tu przy swoim zostając urzędzie, Boku gospodarskiego bliżej się przysiądzie I częstować pomoże. Cóż? trunki subtelne, Jako które nie z prasy, ani są śmiertelne, Przecię jednak zwyczajnej doda swej ochoty Mąż żywy i swobodny, i którego
mężami swemi.
Cnót dojżrzałych matrony. Z mężówli ozdoba Zlała się im na głowy. Wielcy i ci oba? I Gorajski w senacie, a co powiem śmiele, Nad się nie ma w wymowie, i równych niewiele. A koronny podstoli tak przy pańskim boku, Jako na pospolitem ojczyzny tej oku; Że ledwie ta publika, ledwie i sejm który, Żeby w tej okazyi od kogo był wtóry. Ale i tu przy swoim zostając urzędzie, Boku gospodarskiego bliżej się przysiędzie I częstować pomoże. Cóż? trunki subtelne, Jako które nie z prasy, ani są śmiertelne, Przecię jednak zwyczajnej doda swej ochoty Mąż żywy i swobodny, i którego
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 138
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861