że mu pies skowyczy, Zmyślił, albo że nad przepiórką stanie, I pierwszy nosił krogulce i kanie — Nic mu dobrego serce me nie życzy.
Bodaj był od swych, która mnie tak szkodzi, Poległ ogarów, jak Akteon, zgraje. Nie próżny mój gniew, nie to mię obchodzi,
Że w zwierz wesołe pustoszeją gaje, Że owsa siła w osypkę odchodzi, Ale że rano mąż ode mnie wstaje. DO WŁADYSŁAWA SZMELINGA
Szydzisz z mych wierszów, grzeczny Władysławie, A raczej z tego, że łańcuchem krętem Piszę związany i miłości pętem I w Kupidowym tracę wolność prawie;
Tak więc gdy huczne miecą niełaskawic Wały wydanym na morze okrętem,
że mu pies skowyczy, Zmyślił, albo że nad przepiórką stanie, I pierwszy nosił krogulce i kanie — Nic mu dobrego serce me nie życzy.
Bodaj był od swych, która mnie tak szkodzi, Poległ ogarów, jak Akteon, zgraje. Nie próżny mój gniew, nie to mię obchodzi,
Że w zwierz wesołe pustoszeją gaje, Że owsa siła w osypkę odchodzi, Ale że rano mąż ode mnie wstaje. DO WŁADYSŁAWA SZMELINGA
Szydzisz z mych wierszów, grzeczny Władysławie, A raczej z tego, że łańcuchem krętem Piszę związany i miłości pętem I w Kupidowym tracę wolność prawie;
Tak więc gdy huczne miecą niełaskawic Wały wydanym na morze okrętem,
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 108
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
1433 obmawia, na wyznanie zwierzchności Boga wszechmogącego nad nami pozwolone jest, i innych bardzo wiele dowodów jest i to, że od niemałego czasu podatki pospolite z nich bywają dawane. Ale tymi rzeczami bawić się nie chcemy; to jedno się przypomni, że odejmowaniem tych dziesięcin bywa odejmowana żywność ubogiem kapłanom przy kościelech, zaczym kościoły pustoszeją i prawie Pan Chrystus exulat de finibus nostris. Jednak, acz nie bywa kompozycja, jedno de re controversa i był już tej kompozycji czas zawity naznaczon, którego że zaniedbano było i protestacje w tym od nas duchownych zaszły, już słusznie do swego prawa każdy się ma wrócić, przecię my, dogadzając miłości braterskiej a prawom
1433 obmawia, na wyznanie zwierzchności Boga wszechmogącego nad nami pozwolone jest, i innych bardzo wiele dowodów jest i to, że od niemałego czasu podatki pospolite z nich bywają dawane. Ale tymi rzeczami bawić się nie chcemy; to jedno się przypomni, że odejmowaniem tych dziesięcin bywa odejmowana żywność ubogiem kapłanom przy kościelech, zaczym kościoły pustoszeją i prawie Pan Chrystus exulat de finibus nostris. Jednak, acz nie bywa kompozycya, jedno de re controversa i był już tej kompozycyej czas zawity naznaczon, którego że zaniedbano było i protestacye w tym od nas duchownych zaszły, już słusznie do swego prawa każdy się ma wrócić, przecię my, dogadzając miłości braterskiej a prawom
Skrót tekstu: RespDuchCzII
Strona: 237
Tytuł:
Respons od Duchowieństwa, na piśmie podany z strony konfederacji
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Ksenofonta, Lipsiusza, Jowiusza za obcym te są racje. Iż obcy nie łatwo dezertuje. W cudzym kraju emuluje o lepszą w wojennym trybie. Domowy zaś bojaźliwszy respektując na dom i krew. Do domowej rebeli skłonniejszy, Przez domowych ekspedycją poddaństwo się umniejsza, cechy rzemiesnicze drobnieją, manufaktury ustają. A zatym miasta i włości pustoszeją.
Za domowym żołnierzem Wegecjusza racja. Iż mniej kosztowny niż Cudzoziemieć. Wierniejszy Ojczyźnie, i nietak łatwo się da przekupić. Nie tak zuchwały i do bontu skłonny. Według Kurcjusza, Tacyta, Bodyna: swoi ziemianin nie tak ciężki eksaktór. Z Lafy i żołdu fortuny zebrane od domowych za granice się nie wynoszą. Kointeligencje
Xenofonta, Lipsiusza, Jowiusza za obcym te są racye. Jż obcy nie łátwo dezertuie. W cudzym kráiu emuluie o lepszą w woiennym trybie. Domowy zaś boiazliwszy respektuiąc ná dom y krew. Do domowey rebelli skłonnieyszy, Przez domowych expedycyą poddaństwo się umnieysza, cechy rzemiesnicze drobnieią, manufaktury ustaią. A zátym miastá y włości pustoszeią.
Zá domowym żołnierzem Wegecyusza racya. Jż mniey kosztowny niż Cudzoziemieć. Wiernieyszy Oyczyznie, y nieták łátwo się da przekupić. Nie ták zuchwały y do bontu skłonny. Według Kurcyusza, Tacyta, Bodyna: swoi ziemianin nie tak ciężki exaktor. Z Lafy y żołdu fortuny zebrane od domowych zá granice się nie wynoszą. Kointelligencye
Skrót tekstu: BystrzInfStat
Strona: Nv
Tytuł:
Informacja statystyczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
, wiadomego raz miawszy, by jak najdłużej, zatrymac przy Gospodarstwie, a przynamniej do Roku zupełnego dotrzymać, i względem samego wyprzątnienia z Gumna dla doskonałego Krescencji rachunku nie odprawiać, owszem, by jak najdłużej, przy jednej, dla dostatecznej w Gospodarst wie eksperiencji mieć go Dziedzinie: bo przez częste z Urzędnikami odmiany, Majętności pustoszeją tak względem trojakiego Pola poznanią, i wiadomości; jako też i dla wszelkiego Gospodarstwa, zrozumienia i eksperiencji. Zaczym Urzędnika mieć lepiej na oku często go napominając, i nawiedzając, aniżeli się znim odmieniać; bo co raz inny Gospodarz nim się z miejscem ozna, i do tej przyjdzie eksperiencji, tym czasem też Prowent
, wiádomego raz miawszy, by iák naydłużey, zátrymác przy Gospodárstwie, á przynamniey do Roku zupełnego dotrzymáć, y względem samego wyprzątnienia z Gumná dla doskonáłego Crescentiey ráchunku nie odpráwiać, owszem, by iák naydłużey, przy iedney, dla dostáteczney w Gospodárst wie experientiey mieć go Dźiedźinie: bo przez częste z Vrzędnikámi odmiány, Máiętnośći pustoszeią ták względem troiákiego Polá poznánią, y wiádomośći; iáko też y dla wszelkiego Gospodárstwá, zrozumienia y experientiey. Záczym Vrzędniká mieć lepiey ná oku często go nápomináiąc, y náwiedzáiąc, ániżeli się znim odmięniáć; bo co raz inny Gospodarz nim się z mieyscem ozna, y do tey przyidżie experientiey, tym czásem też Prowent
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 74
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
sposobne zastawiać, miejsca i śladów upatrować, i pilnować, aby ten wilk wodny, w Stawach nie psował ryb. Młynarz koło Młyna, aby był dozorny, i wszelki aby miał porządek dla nieomieszkania, i wygody Judzkiej: wody podczas susza, i onej skapości, nad zwyczajną aby nie wybierał miarę, bo przez to pustoszeją Stawy; tenże Młynarz, powinien z siekierą do Dwora, dla napraw jakich potrzebnych chodzić, według dni ordynowanych. Pastuchów, szkotaków, Poganiaczów, i woźniców, podczas długiej nocy budżyć, aby bydła doglądali, karmi im dodawali nie czekając dnia, bo wszelki rodzaj bydła, tego Miesiąca, tak starego jako i młodego
sposobne zástáwiáć, mieyscá y śládow vpátrowáć, y pilnowáć, áby ten wilk wodny, w Stáwách nie psował ryb. Młynarz koło Młyná, áby był dozorny, y wszelki áby miał porządek dla nieomieszkánia, y wygody Iudzkiey: wody podczás susza, y oney skapośći, nád zwyczáyną áby nie wybierał miárę, bo przez to pustoszeią Stáwy; tenże Młynarz, powinien z śiekierą do Dworá, dla napraw iákich potrzebnych chodźić, według dni ordynowánych. Pástuchow, szkotakow, Pogániáczow, y ẃoznicow, podczás długiey nocy budżić, áby bydłá doglądáli, karmi im dodawáli nie czekáiąc dniá, bo wszelki rodzay bydłá, tego Mieśiącá, ták stárego iáko y młodego
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 121
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675