ten choroby goił; A w Polsce to dzisia kiep oboje zaswoił: Za nim idą urzędy, temu do honoru Łacny przystęp, kto z Niemką żeni się u dworu. Ze kpem chleb chodzi u nas i Polakom trzeba Nie przez żelazo, ale przez kiep szukać chleba. O, jako wiele takich: żeby w chlebie pyzał, Nie tylko by się żenił, ale by kiep lizał. Na diabłaż ich już całym okrętem nie wożą; Mógłbym też i ja, jeśli kpi nam kpów nie zdrożą, Choć nie szwagrem, nie zięciem, nie stryjem, nie wujem, Byle być faworytem, jako inszy, chujem, Kiedy
ten choroby goił; A w Polszczę to dzisia kiep oboje zaswoił: Za nim idą urzędy, temu do honoru Łacny przystęp, kto z Niemką żeni się u dworu. Ze kpem chleb chodzi u nas i Polakom trzeba Nie przez żelazo, ale przez kiep szukać chleba. O, jako wiele takich: żeby w chlebie pyzał, Nie tylko by się żenił, ale by kiep lizał. Na diabłaż ich już całym okrętem nie wożą; Mógłbym też i ja, jeśli kpi nam kpów nie zdrożą, Choć nie szwagrem, nie zięciem, nie stryjem, nie wujem, Byle być faworytem, jako inszy, chujem, Kiedy
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 348
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987