będziecie chcieli — siedli giaurowie! Takie jest pańskie zdanie, żebyśmy o jutrze W Kozaki uderzyli; tym gdy rogów utrze, Gdy ich z szańców wyżenie, a swymi te równie Osadzi ludźmi, wszytko pójdzie nam smarownie: WOJNA CHOCIMSKA
Już musi Polak siedzieć jako groch na bębnie, Jak pod siekierą, patrząc rychło-li go rębnie. Skoro mu bliski sąsiad tak fałdów przysiądzie, Już czujniej musi sypiać, jako kur na grzędzie. Ale by dobrze rzeźwiej i nie tak ozięble Pobierać się do trudnej trzeba nam przeręble! Część na dziwy z obozu wyciąga nas szyje, Część jako wryta stoi, trzecia się część bije. Czemuż nie razem wszyscy,
będziecie chcieli — siedli giaurowie! Takie jest pańskie zdanie, żebyśmy o jutrze W Kozaki uderzyli; tym gdy rogów utrze, Gdy ich z szańców wyżenie, a swymi te równie Osadzi ludźmi, wszytko pójdzie nam smarownie: WOJNA CHOCIMSKA
Już musi Polak siedzieć jako groch na bębnie, Jak pod siekierą, patrząc rychło-li go rębnie. Skoro mu bliski sąsiad tak fałdów przysiędzie, Już czujniej musi sypiać, jako kur na grzędzie. Ale by dobrze rzeźwiej i nie tak ozięble Pobierać się do trudnej trzeba nam przeręble! Część na dziwy z obozu wyciąga nas szyje, Część jako wryta stoi, trzecia się część bije. Czemuż nie razem wszyscy,
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 160
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924