ście przez to gładkości dostały, Gładkim zaś, aby świetność długo zachowały. Łatwiuchną drogę podam do twarzy gładkości, Nie trzeba Indu zwiedzić i Libijskich włości, Szukając farb wytwornych; takie Polska rodzi, A nie wątpcie, potrzebie ojczyzna dogodzi. Jęczmień obfity w Polsce i w Litwie miewacie, Pospolicie i piwo z niego więc rabiacie. Ten się w lekarstwo przyda, ku twarzy ozdobie, I niemałą ma cnotę w takowym sposobie. Tego odważ dwa funty sprawiedliwej miary, A strzeż, by nie był młody, abo zbytnie stary. Odmierzywszy, przebierz go, z plewy oczyszczając I kładź w naczynie czyste, w wodzie przemaczając. Także też wiele wyki
ście przez to gładkości dostały, Gładkim zaś, aby świetność długo zachowały. Łatwiuchną drogę podam do twarzy gładkości, Nie trzeba Indu zwiedzić i Libijskich włości, Szukając farb wytwornych; takie Polska rodzi, A nie wątpcie, potrzebie ojczyzna dogodzi. Jęczmień obfity w Polszcze i w Litwie miewacie, Pospolicie i piwo z niego więc rabiacie. Ten się w lekarstwo przyda, ku twarzy ozdobie, I niemałą ma cnotę w takowym sposobie. Tego odważ dwa funty sprawiedliwej miary, A strzeż, by nie był młody, abo zbytnie stary. Odmierzywszy, przebierz go, z plewy oczyszczając I kładź w naczynie czyste, w wodzie przemaczając. Także też wiele wyki
Skrót tekstu: GładBarwBad
Strona: 56
Tytuł:
Barwiczka dla ozdoby twarzy panieńskiej
Autor:
Radopatrzek Gładkotwarski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1605
Data wydania (nie wcześniej niż):
1605
Data wydania (nie później niż):
1605
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950