papieskie[...] Ciało same noszone od dwóch mułów, w lektyce czerwonej, bogatej, okrytej, około którego szli jezuici, penitencjarze S. Piotra ze świecami, misere mówiąc.
21^go^ marca. Zjechawszy się wszyscy kardynali do Watykanu, tam pierwszą swoją kongregacją znieśli, dając na niej paszport Alberoniemu kardynałowi do wolnego do conclave przyjazdu. Także radzono, czyby kardynała Albaniego, wnuka papieskiego, principem generałem ecclesiae[...] rować, ale negativa tego była conclusio. Obligowano też Albaniego kardynała kamerlinga, a drugiego wnuka papieskiego, aby te 60,000 szkotów do kasztelu odłożył, co nieboszczyk stryj jego pro necessitate publica wziął stamtąd; co ten fideliter uczynił. Po kongregacji, wniesiono papieża pontificaliter
papiezkie[...] Ciało same noszone od dwóch mułów, w lektyce czerwonéj, bogatéj, okrytéj, około którego szli jezuici, penitencyarze S. Piotra ze świecami, misere mówiąc.
21^go^ marca. Zjechawszy się wszyscy kardynali do Watykanu, tam pierwszą swoją kongregacyą znieśli, dając na niéj paszport Alberoniemu kardynałowi do wolnego do conclave przyjazdu. Także radzono, czyby kardynała Albaniego, wnuka papiezkiego, principem generałem ecclesiae[...] rować, ale negativa tego była conclusio. Obligowano téż Albaniego kardynała kamerlinga, a drugiego wnuka papiezkiego, aby te 60,000 szkotow do kastellu odłożył, co nieboszczyk stryj jego pro necessitate publica wziął ztamtąd; co ten fideliter uczynił. Po kongregacyi, wniesiono papieża pontificaliter
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 434
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
a na drugą i trzecią odwagę daleko więcej wyłożysz. Wojna ma być krótka/ a miąższa abo potężna. Włoszy to nazywają i uczą Hesiacorte et è grossa. Długa by naszczęśliwsza uprzykrzy się/ niepotężna nie może mieć optatos successus. Ukazowano na przeszłym Toruńskim Sejmie dostatecznie quibus viribus et quanto sumptu bellum id geri oporteat, radzono aby oraz potężnie odważyliśmy się z ale nie miała ta rada skąpo poczęliśmy/ tarda et parva decreta supplementa, diu retenta stipendia, i nieprzyjacielowi śmiałości na wytrwaną dodali/ i nas w-długą wojnę wprowadzili/ i do niewymownego kosztu przywiedli/ który jakoby szacować/ i z-kąd praesidium saluti publicae prospicere tu na tym placu decernere
á ná drugą i trzećią odwagę dáleko więcey wyłożysz. Woyná ma być krotka/ á miąszsza abo potężna. Włoszy to názywáią i uczą Hesiacorte et è grossa. Długa by naszczęśliwsza uprzykrzy się/ niepotężna nie może mieć optatos successus. Vkázowano ná przeszłym Toruńskim Seymie dostátecznie quibus viribus et quanto sumptu bellum id geri oporteat, radzono áby oraz potężnie odważyliśmy się z ále nie miáłá tá rádá skąpo poczęliśmy/ tarda et parva decreta supplementa, diu retenta stipendia, i nieprzyiaćielowi śmiałośći ná wytrwáną dodáli/ i nas w-długą woynę wprowádźili/ i do niewymownego kosztu przywiedli/ ktory iákoby szácowáć/ i z-kąd praesidium saluti publicae prospicere tu ná tym plácu decernere
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 62
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
że niby kolacji jego kościoła te srebra były. Przyjął na siebie i na tę szlachtę onus delationis i remisy tej sprawy cum toto causae effectu do trybunału litewskiego dopraszał się. Jakoż ksiądz Kamieński, surogator janowski, ad postulata jego tę sprawę do trybunału litewskiego odesłał. Matka moja, nie wiedzieć z jakich racji, choć jej radzono nawet, od tak niesprawiedliwego dekretu do nuncjatury nie apelowała.
Nie dość jeszcze i na tej aflikcji. Sapieha, generał artylerii, zawziąwszy się na rodziców moich, po sprowadzonej egzekucji za dekretem pierwszym kontumacyjnym trybunalskim do Rasnej, wydał pozew do trybunału do poparcia sprawy swojej o peny ewokacyjne do trybunału lubelskiego, o peny za kalumnią
że niby kolacji jego kościoła te srebra były. Przyjął na siebie i na tę szlachtę onus delationis i remisy tej sprawy cum toto causae effectu do trybunału litewskiego dopraszał się. Jakoż ksiądz Kamieński, surogator janowski, ad postulata jego tę sprawę do trybunału litewskiego odesłał. Matka moja, nie wiedzieć z jakich racji, choć jej radzono nawet, od tak niesprawiedliwego dekretu do nuncjatury nie apelowała.
Nie dość jeszcze i na tej aflikcji. Sapieha, generał artylerii, zawziąwszy się na rodziców moich, po sprowadzonej egzekucji za dekretem pierwszym kontumacyjnym trybunalskim do Rasnej, wydał pozew do trybunału do poparcia sprawy swojej o peny ewokacyjne do trybunału lubelskiego, o peny za kalumnią
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 125
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
actum znią czyni venereum; z czego może białogłowa vere impraegnari, semine virili cali do aliunde allato, et debite applicato: z której koniunkcyj człek się urodzi naturalny, duszę mający i ciało jak wszyscy mamy. Ale takowa niezbożna akcja jest grzechem ciężkim, apostazją od Wiary. Mnie samego na Dziękańskiej kongregacyj przed lat kilkunastu radzono się o remedium, co ztym czynić, że do pewnej nabożnej staruszki przed Obrazem reprzentującym Chrystusa Pana Ukrzyżowanego modlącej się, czart brał specie istius ipsius Crucifixi, i doniej zstępował carnaliter coeundo przez lat kilka; aż czasu jednego na spowiedzi, casualiter wyznała (bo z prostoty nie wiedziała) że to grzech, i
actum znią czyni venereum; z czego może białogłowa vere impraegnari, semine virili cali do aliunde allato, et debite applicato: z ktorey koniunkcyi człek się urodzi naturalny, duszę maiący y ciało iák wszyscy mamy. Ale takowa niezbożná ákcya iest grzechem cięszkim, apostazyą od Wiary. Mnie samego na Dziekańskiey kongregacyi przed lat kilkunastu radzono się o remedium, co ztym czynić, że do pewney nabożney staruszki przed Obrazem reprzentuiącym Chrystusa Pana Ukrzyżowanego modlącey się, czart brał specie istius ipsius Crucifixi, y doniey zstępował carnaliter coeundo przez lat kilka; aż czasu iednego na spowiedzi, casualiter wyznała (bo z prostoty nie wiedziała) że to grzech, y
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 208
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
alibi specificatos. Miasto Stołeczne Księstwa Saskiego WITTEMBERG alias Leucorea nad brzegiem wschodnim rzeki Albis, alias Elby, olim Sedes Elektorów. Ma Zamek mocny przez Fryderyka III wraz z Akademią Roku 1502 fundowany. Tu leży w Zamkowej kaplicy Marcin Luter z Kamieniem grobowym. Karolowi V. Cesarzowi tam będącemu po okazji pod Milbergą wygranej, gdy radzono Ciało Lutra wykopać i spalić, miał odpowiedzieć; Jam jest Cesarz żywych, nie umarłych. Katedralny Kościół od Rudolfa II zakończony miał w sobie ciernie z Korony Chrystusowej dane od Królów, czyli od Książąt Francuskich. Tu Akademię erygował Fridericus sapiens, w której uczył Luter. Więcej o tym Mieście vide w Atenach w Drugiej
alibi specificatos. Miasto Stołeczne Xięstwa Saskiego WITTEMBERG alias Leucorea nád brzegiem wschodnim rzeki Albis, alias Elby, olim Sedes Elektorow. Má Zamek mocny przez Fryderyka III wraz z Akademią Roku 1502 fundowany. Tu leży w Zamkowey kaplicy Marcin Luter z Kamieniem grobowym. Karolowi V. Cesarzowi tam będącemu po okazyi pod Milbergą wygraney, gdy radzono Ciało Lutra wykopać y spalić, miał odpowiedzieć; Iam iest Cesarz żywych, nie umarłych. Katedralny Kościoł od Rudolfa II zakończony miał w sobie ciernie z Korony Chrystusowey dane od Krolow, czyli od Xiążąt Francuskich. Tu Akademię erygował Fridericus sapiens, w ktorey uczył Luter. Więcey o tym Mieście vide w Atenach w Drugiey
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 276
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
co mu Pan Kasztelan Krakowski w liście swoim wspomina:) Już też teraz Diabeł się będzie kogo bał, wprowadziemy sobie na Państwo kogo, i jako zechcemy.
Jako ten Proces z Warszawy do Francjej posłano, w Paryżu różnoszano. Jakie Panu Marszałkowi na zdrowiu (już wygnanemu) niebezpieczeństwa czyniono. Jako mu zgodę przez Francją radzono, i jeżeli na Elekcją pozwoli, i armis do niej pomoże, nietylko pobranych dóbr przywrócenie, ale jak wielkie Fortun accessie obiecowano. Co wiem od tegoż samego, co do niego z tym jeździł. Muszę tedy konkludować z Prawem, i sprawiedliwością mówiąc, że go arcy krzywdnie, i niesłychanym w Polsce prykładem
co mu Pan Kastellan Krákowski w liśćie swoim wspomina:) Iuż też teraz Dyabeł się będźie kogo bał, wprowádźiemy sobie ná Páństwo kogo, y iáko zechcemy.
Iáko ten Process z Wárszáwy do Fránciey posłano, w Páryżu roznoszano. Iákie Pánu Márszałkowi ná zdrowiu (iuż wygnánemu) niebespieczenstwá czyniono. Iáko mu zgodę przez Fráncyą rádzono, y ieżeli ná Elekcyą pozwoli, y armis do niey pomoże, nietylko pobránych dobr przywrocenie, ále iák wielkie Fortun accessie obiecowano. Co wiem od tegoż sámego, co do niego z tym ieźdźił. Muszę tedy concludowáć z Práwem, y spráwiedliwośćią mowiąc, że go árcy krzywdnie, y niesłychánym w Polszcze prykłádem
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 27
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
/ Ociec Aleksandrów/ gdy pod się podbił Państwa Greckie/ radzili mu niektórzy/ aby miasta opatrzył żołnierzem/ żeby znowu nie odstępowały. Tak na to rzekł: Wolę aby mię długo dobrym zwali/ niżli na krótki czas Panem.
Jeden z jegoż poddanych zwykł był źle mówić o nim: którego aby skarał wygnaniem/ radzono Królowi. Lecz on niechciał tego uczynić: a gdy go pytano o przyczynę tego/ powiedział: Dla tego niechcę go wyganiać/ aby tułając się i tam i sam/ źle o mnie nie mówił.
Dwaj pacholcy oba nie pewni/ pozwali się przed sąd Filipa Króla: Król zrozumiawszy ich kauzę/ taki dekret
/ Oćiec Alexándrow/ gdy pod śię podbił Páństwá Greckie/ rádźili mu niektorzy/ áby miástá opátrzył żołnierzem/ żeby znowu nie odstępowáły. Ták ná to rzekł: Wolę áby mię długo dobrym zwáli/ niżli ná krotki cżás Pánem.
Ieden z iegoż poddánych zwykł był źle mowić o nim: ktorego áby skarał wygnániem/ rádzono Krolowi. Lecż on niechćiáł tego vcżynić: á gdy go pytano o przycżynę tego/ powiedźiał: Dla tego niechcę go wygániáć/ áby tułáiąc się y tám y sám/ źle o mnie nie mowił.
Dway pácholcy obá nie pewni/ pozwáli się przed sąd Filipá Krolá: Krol zrozumiawszy ich káuzę/ táki dekret
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 98
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
łasce Bożej ku tej sprawie którą wykonali. 27. A gdy tam przyszli i zgromadzili Zbor/ oznajmili co Bóg przez nie uczynił/ a iż Poganom drzwi wiary otworzył. 28. I mieszkali tam czas niemały z uczniami. Rozdział XV. Niektórzy chcieli kłaść jarzmo zakonne na Antiochenczyki. 6. W czym gdy się radzono Apostołów, oni przez list o tym dali. 36. A Paweł Rozd. XV. AktA APOSTOL. Rozd. XV. rozstawszy się z Barnabaszem, kościoły Azjatyckie nawiedzał. 1
. A Niektórzy przyszedszy z Judzkiej ziemie, nauczali bracią; Iż/ jeśli się nieobrzeżecie według zwyczaju Mojżeszowego/ nie możecie być zbawieni. 2
łásce Bożey ku tey spráwie ktorą wykonáli. 27. A gdy tám przyszli y zgromádźili Zbor/ oznájmili co Bog przez nie ucżynił/ á iż Pogánom drzwi wiáry otworzył. 28. Y mieszkali tám cżás niemáły z ucżniámi. ROZDZIAL XV. Niektorzy chćieli kłáść járzmo zakonne ná Antyochenczyki. 6. W czym gdy śię rádzono Apostołow, oni przez list o tym dali. 36. A Páweł Rozd. XV. ACTA APOSTOL. Rozd. XV. rozstawszy śię z Bárnábaszem, kośćioły Azyatyckie náwiedzał. 1
. A Niektorzy przyszedszy z Iudzkiey źiemie, náucżali bráćią; Iż/ jesli śię nieobrzeżećie według zwycżáju Mojzeszowego/ nie możećie być zbáwieni. 2
Skrót tekstu: BG_Dz
Strona: 141
Tytuł:
Biblia Gdańska, Dzieje apostolskie
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
wątkach osnowy, Nie wręcz się, lecz rozumem, z Portą zetrzeć trzeba, A zaz się zagniewane ukołyszą nieba; J które do tąd na nas nastąpiły żwawie, Od tąd przy sprawiedliwszej popiszą się sprawie. Posła wysłać do Turek, zwłaszcza gdy chcą sami, Poufalej przez niego rozmówić się z nami. Tak prywatnie radzono; a uniwersały Do Województw, miedzy się poczty rozebrały, Na walny do Warszawy Seim, by niemieszkanie Stanęły na ratunek spolny wtakim stanie. J wlot, jak przez zrownane z wiatrami zawody, Cała się Polska wzruszy; już Senatorowie, Już Województw, z oboiga narodów, posłowie, Do Warszawy się kupią, rynki i
wątkach osnowy, Nie wręcz się, lecz rozumem, z Portą zetrzeć trzeba, A zaz się zagniewane ukołyszą nieba; J ktore do tąd na nas nastąpiły żwawie, Od tąd przy sprawiedliwszey popiszą się sprawie. Posła wysłać do Turek, zwłaszcza gdy chcą sami, Poufaley przez niego rozmowić się z nami. Tak prywatnie radzono; á uniwersały Do Woiewodztw, miedzy się poczty rozebrały, Na walny do Warszawy Seim, by niemieszkanie Staneły ná rátunek spolny wtakim stánie. J wlot, iak przez zrownane z wiatrami zawody, Cáła się Polská wzruszy; iuż Senatorowie, Już Woiewodztw, z oboiga narodow, posłowie, Do Warszawy się kupią, rynki y
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 24
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
służącą wspomina Cesarius/ o drugim Młodzianie/ który wstąpiwszy do Zakonu Cystercjensów/ lub o to od pokrewnego swego Biskupa był troskany/ niedał się nazad do świata namówić. Atoli tenże po Profesyj Kapłanem zostawszy z Klasztoru uciekł/ i do rozbójników potym przystał. A gdy z niemi pod jednym zamkiem postrzał śmiertelny odniósł/ radzono mu spowiadać się. Ale on rzecze: A co mi spowiedź pomoże po tak wielkich grzechach? Jednak za długą namową kazał Księdza przywołać. Skoro przyszedł/ zaraz serce jego P. Bóg odmienił/ i wielką skruchą obdarzył. Dopiero z płaczem pocznie się swego odstępstwa od Zakonu/ i rozbojów/ i innych grzechów ciężkich spowiadać
służącą wspomina Cesárius/ o drugim Młodźianie/ ktory wstąpiwszy do Zakonu Cystercyensow/ lub o to od pokrewnego swego Biskupá był troskány/ niedał się názad do świátá námowić. Atoli tenże po Professyi Kapłánem zostawszy z Klasztoru ućiekł/ i do rozboynikow potym przystał. A gdy z niemi pod iednym zamkiem postrzał śmiertelny odniosł/ rádzono mu spowiádáć się. Ale on rzecze: A co mi spowiedź pomoże po ták wielkich grzechách? Iednák zá długą namową kazał Xiędza przywołáć. Skoro przyszedł/ záraz serce iego P. Bog odmienił/ i wielką skruchą obdárzył. Dopiero z płáczem pocznie się swego odstępstwá od Zakonu/ i rozboiow/ i innych grzechow ćiężkich spowiadáć
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 4
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695