którą się zdobywa, nie zaniecha, tedy to królewstwo straci, co mi z tej konsyderacjej przyszło, że iż to małżeństwo przeciwne jest pobożności, która KiMci do tego królewstwa drogę usłała, jako też i te praktyki i fakcje przeciwne woli Bożej,
której KiM. do zatrzymania praw i wolności naszych a zbawienia nas panowania rakuskiego instrumentem swym mieć chciał, tedy niepodobna mi się zda, aby go Pan Bóg skarać i tej zaś korony pozbawić nie miał. Potym jednak w kilka dni rozdano urzędy podług onej, w Krakowie jeszcze uczynionej konkluzji, którą we wszytkim statecznie zachowali. Zaczym przyszło do rozerwania sejmu, z którego ci tam directores triumfowali, to
którą się zdobywa, nie zaniecha, tedy to królewstwo straci, co mi z tej konsyderacyej przyszło, że iż to małżeństwo przeciwne jest pobożności, która KJMci do tego królewstwa drogę usłała, jako też i te praktyki i fakcye przeciwne woli Bożej,
której KJM. do zatrzymania praw i wolności naszych a zbawienia nas panowania rakuskiego instrumentem swym mieć chciał, tedy niepodobna mi się zda, aby go Pan Bóg skarać i tej zaś korony pozbawić nie miał. Potym jednak w kilka dni rozdano urzędy podług onej, w Krakowie jeszcze uczynionej konkluzyej, którą we wszytkim statecznie zachowali. Zaczym przyszło do rozerwania sejmu, z którego ci tam directores tryumfowali, to
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 272
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
ICM. onej, co i zamysłem swym o niej świadczył, przedniejszej w domu swym zostawać, tak, iż się go właśnie na tę repulsę naraziło, której ato jeszcze i pamiątka w domach naszych, do których WKM. o tym pisać i kopie tych listów rozesłać raczył, zostanie, tako też w domu rakuskim autentyk daremnego o tę tam osobę starania WKMci zachowany będzie. Z czego wszytkiego jako serdeczny żal odnoszę, tak też Pana Boga proszę, aby do końca tę tentacją od WKMci oddalić raczył. Jakoż co za przeszkody w tym przedsięwzięciu WKMci Pan Bóg czynił, dając znać, iż tego nie chce, racz to WKM.
JCM. onej, co i zamysłem swym o niej świadczył, przedniejszej w domu swym zostawać, tak, iż się go właśnie na tę repulsę naraziło, której ato jeszcze i pamiątka w domach naszych, do których WKM. o tym pisać i kopie tych listów rozesłać raczył, zostanie, tako też w domu rakuskim autentyk daremnego o tę tam osobę starania WKMci zachowany będzie. Z czego wszytkiego jako serdeczny żal odnoszę, tak też Pana Boga proszę, aby do końca tę tentacyą od WKMci oddalić raczył. Jakoż co za przeszkody w tym przedsięwzięciu WKMci Pan Bóg czynił, dając znać, iż tego nie chce, racz to WKM.
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 273
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
samego poboru nie było potrzeba) gotowali, tegoż potwierdzał i mnie w rozbieraniu tych rzeczy tem pilniejszem zagrzewał. Więc, iż ta kondycja z strony Szwecji nie byłaby CYMci niepodobna, biorę naprzód z powieści nieboszczyka ks. legata Malaspiny, który, iź w on czas jeszcze z WTKMcią we Szwecji będąc postrzegł był praktyki rakuskiej z Karolusem, powiadał mi. Potym znowu jednego zacnego człowieka z dworu ICMci mowa, który, gdy była zmianka o Karolusie i jego powodzeniu w Inflanciech, powiedział, iź to jest sługa CYMci, z którego wolą wszytko czyni. Czego potwierdziło pisanie jednego zacnego człowieka z Rzymu tu do jednego senatora, w którym wyliczając to
samego poboru nie było potrzeba) gotowali, tegoż potwierdzał i mnie w rozbieraniu tych rzeczy tem pilniejszem zagrzewał. Więc, iż ta kondycya z strony Szwecyej nie byłaby CJMci niepodobna, biorę naprzód z powieści nieboszczyka ks. legata Malaspiny, który, iź w on czas jeszcze z WTKMcią we Szwecyej będąc postrzegł był praktyki rakuskiej z Karolusem, powiadał mi. Potym znowu jednego zacnego człowieka z dworu JCMci mowa, który, gdy była zmianka o Karolusie i jego powodzeniu w Inflanciech, powiedział, iź to jest sługa CJMci, z którego wolą wszytko czyni. Czego potwierdziło pisanie jednego zacnego człowieka z Rzymu tu do jednego senatora, w którym wyliczając to
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 280
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
. Potym znowu jednego zacnego człowieka z dworu ICMci mowa, który, gdy była zmianka o Karolusie i jego powodzeniu w Inflanciech, powiedział, iź to jest sługa CYMci, z którego wolą wszytko czyni. Czego potwierdziło pisanie jednego zacnego człowieka z Rzymu tu do jednego senatora, w którym wyliczając to, co się od domu rakuskiego dzieje WKMci, i to twierdzi, że Karolusa na WKM. wsadził, któremuże wtenczas hetmany, pieniądze i taką informacją CYM. posłał, aby bitwy nie zwodził, ale zamki tylko niektóre osadził, wlokąc wojnę, ażby nam owego poboru nie stało, chcąc i to sprawić, że drugich nie pozwolą,
. Potym znowu jednego zacnego człowieka z dworu JCMci mowa, który, gdy była zmianka o Karolusie i jego powodzeniu w Inflanciech, powiedział, iź to jest sługa CJMci, z którego wolą wszytko czyni. Czego potwierdziło pisanie jednego zacnego człowieka z Rzymu tu do jednego senatora, w którym wyliczając to, co się od domu rakuskiego dzieje WKMci, i to twierdzi, że Karolusa na WKM. wsadził, któremuże wtenczas hetmany, pieniądze i taką informacyą CJM. posłał, aby bitwy nie zwodził, ale zamki tylko niektóre osadził, wlokąc wojnę, ażby nam owego poboru nie stało, chcąc i to sprawić, że drugich nie pozwolą,
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 280
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
burdo czerwony, I niefrancuskiej jakoby jagody Słodki frontyniak nie cierpiący wody, I co nie gardzi taką mieszaniną Orleans, bitną pamiętny dziewczyną, I prowinckiego marsylijskie tłoku, I od Narbony wina z Languedoku; Umiesz w niemieckich winach zażyć braku, Wiesz, że najlepsze reńskie z Bacharaku, Dobre nekerskie, lepsze od mozele, W rakuskich smaku mało, wapna wiele;
Na morawskie-ś się zmarszczył w pierwszej probie, Ale gdy muszkat przymknąłeś ku sobie; Znasz trunki, które przemierzle wyniosły Hiszpan śle, co nad Alikantem rosły, Pedrosymony, drugich win fałszerze, I mocnym sektom dałeś gęby szczerze; Piłeś, czego Lach i nie słychał
burdo czerwony, I niefrancuskiej jakoby jagody Słodki frontynjak nie cierpiący wody, I co nie gardzi taką mieszaniną Orleans, bitną pamiętny dziewczyną, I prowinckiego marsylijskie tłoku, I od Narbony wina z Languedoku; Umiesz w niemieckich winach zażyć braku, Wiesz, że najlepsze reńskie z Bacharaku, Dobre nekerskie, lepsze od mozele, W rakuskich smaku mało, wapna wiele;
Na morawskie-ś się zmarszczył w pierwszej probie, Ale gdy muszkat przymknąłeś ku sobie; Znasz trunki, które przemierźle wyniosły Hiszpan śle, co nad Alikantem rosły, Pedrosymony, drugich win fałszerze, I mocnym sektom dałeś gęby szczerze; Piłeś, czego Lach i nie słychał
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 51
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
Wielmożny Mości Panie Margrabio Kasztelanie Bełski, Marszałku. Laski tobie, ale więcej lasce winszuje ciebie: piastuje tę laskę, ręka w-przodkach i długo, Koronna laskę zatrzymująca: piastuje tę laskę, ręka Pastorałami Biskupiemi w-Dziadach żabawiona: piastuje tę laskę, ręka z-Domem Gonzagów z-iednoczona, a w-krwi Rakuskiej, z Domem Gonzagów złączonej, Berło świata kieruje: która też i w-zmarłej Królowy naszej, z-Domu Gonzagzance, była Najjaśniejsza. Przeto możeć się z-powinszowaniem mówić, Jaśnie oświecony Trybunale, Dominus tecum Pan z-tobą Margraf z-tobą. Winszuję i tobie Domie Boży przyścia Jaśnie oświeconego Trybunału, Trybunału to
Wielmożny Mośći Pánie Márgrábio Kásztelánie Bełski, Márszałku. Laski tobie, ále więcey lasce winszuie ćiebie: piástuie tę laskę, ręká w-przodkách i długo, Koronna laskę zátrzymuiąca: piástuie tę laskę, ręká Pástorałámi Biskupiemi w-Dźiádách żábáwiona: piástuie tę laskę, ręká z-Domem Gonzágow z-iednoczona, á w-krwi Rákuskiey, z Domem Gonzágow złączoney, Berło świátá kieruie: ktora też i w-zmárłey Krolowy nászey, z-Domu Gonzágzánce, byłá Nayiáśnieysza. Przeto możeć się z-powinszowániem mowić, Iáśnie oświecony Trybunale, Dominus tecum Pan z-tobą Márgraf z-tobą. Winszuię i tobie Domie Boży przyśćia Iáśnie oświeconego Trybunału, Trybunału to
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 8
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
gdzie Tule ostatniej słońce nie dochodzi Po cymbryjskie południe, i tam gdzie niezmierny Od zachodu ocean polewa hiberny. Starożytność narodu i doznana siła, W którem niebie i ziemi się nie ogłosiła: Długo Rzym pomni Goty, i w sycylskiej skale Kowany Encelladus waleczne Wandale. Stąd ojczyste korony. Z drugiej zasię strony, Dom prześwietny Rakuski, i tak wywyższony, Że nieba już dosięga wysokim swym dachem, Ziemi będąc ozdobą, a poganom strachem. Stąd na wszystkie Triony i świata granice, Królom wielkim Hekuba wysłała łożnice, I gdzie niebem Helice sauromackiem włada, I gdzie wpół oceanu Hesperus zapada, To jego urodzenie: zaraz w pierwszym progu Przy królewskim Bellona
gdzie Tule ostatniej słońce nie dochodzi Po cymbryjskie południe, i tam gdzie niezmierny Od zachodu ocean polewa hiberny. Starożytność narodu i doznana siła, W którem niebie i ziemi się nie ogłosiła: Długo Rzym pomni Goty, i w sycylskiej skale Kowany Encelladus waleczne Wandale. Ztąd ojczyste korony. Z drugiej zasię strony, Dom prześwietny Rakuski, i tak wywyższony, Że nieba już dosięga wysokim swym dachem, Ziemi będąc ozdobą, a poganom strachem. Ztąd na wszystkie Tryony i świata granice, Królom wielkim Hekuba wysłała łożnice, I gdzie niebem Helice sauromackiem włada, I gdzie wpół oceanu Hesperus zapada, To jego urodzenie: zaraz w pierwszym progu Przy królewskim Bellona
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 40
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
tak górnego stołek wojewody, I w tamtej, lub nie swojej, przyozdobił ziemi, Że równa z ojczycami co znakomitszemi. Gorajski kasztelan chełmski. Piotr Opaliński ze Bnina podstoli koronny, podkomorzy kaliski, odalinowski starosta. O Kasprze Dynhofie wojewodzie sieradzkim ojcu jej wzmianka.
Toż niebieska Cypryda gdy go poduszczyła, W dom prześwietny Rakuski, (a wielu życzyła Potkać ta okazja); kto i sposobniejszy, I po zakład tak drogi nadeń był godniejszy W tamte Austry pojachać? Skąd dzisiejszą panią, (A świat wszytek w posagu chrześcijański za nią) Nam przyniósłszy, na jakie nagrody zarobił, A dopieroż tem więcej i z tej się ozdobił
tak górnego stołek wojewody, I w tamtej, lub nie swojej, przyozdobił ziemi, Że równa z ojczycami co znakomitszemi. Gorajski kasztelan chełmski. Piotr Opaliński ze Bnina podstoli koronny, podkomorzy kaliski, odalinowski starosta. O Kasprze Dynhofie wojewodzie sieradzkim ojcu jej wzmianka.
Toż niebieska Cypryda gdy go poduszczyła, W dom prześwietny Rakuski, (a wielu życzyła Potkać ta okazya); kto i sposobniejszy, I po zakład tak drogi nadeń był godniejszy W tamte Austry pojachać? Zkąd dzisiejszą panią, (A świat wszytek w posagu chrześciański za nią) Nam przyniósłszy, na jakie nagrody zarobił, A dopieroż tem więcej i z tej się ozdobił
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 139
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
. Vtinam sim falsus vates! ale to pewna/ że bez takiej Elekcji przydzie Rzeczpospolita in direptionem gentium. Moskal i Ruś przy swego języka krajach opowiedzą się/ i Wielkie Księstwo Litewskie sobie destinabunt. Brandenburczykowi patebit po granice Wielką Polską/ i o Prusy z Szwedami albo się zgodzi/ abo na swoim Theatrum digladiabitur. Dom Rakuski choćby miał naswiętsze intencje przy takiej szarpaninie od Krakowa sobie non decrit. Bo każdy będzie wolał mieć część Polski armis quaesitam, niż całą dawnymi wolnościami contra Principes tutam. A kto będzie sponsor, że i same Wojska nasze albo partessobie osobnych nie uczynią/ albo się któremu ex rapientibus imperium nie przyłączą? Accessit przy tym
. Vtinam sim falsus vates! ále to pewna/ że bez tákiey Elekcyey przydźie Rzeczpospolita in direptionem gentium. Moskal i Ruś przy swego ięzyká kráiach opowiedzą się/ i Wielkie Księstwo Litewskie sobie destinabunt. Brándeburczykowi patebit po gránice Wielką Polską/ i o Prusy z Szwedámi álbo się zgodźi/ abo ná swoim Theatrum digladiabitur. Dom Rakuski choćby miał naswiętsze intencye przy takiey szarpaninie od Krakowá sobie non decrit. Bo káżdy będźie wolał mieć część Polski armis quaesitam, niż całą dawnymi wolnośćiami contra Principes tutam. A kto będźie sponsor, że i same Woyská násze álbo partessobie osobnych nie uczynią/ álbo się ktoremu ex rapientibus imperium nie przyłączą? Accessit przy tym
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 3
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
świata Z dawna była i jeszcze będzie długie lata, Ani jej wiedzieć będą, acz czas prędko ginie, Aż szósty albo siódmy wiek nadalej minie; Ale ją w ten czas ludziom dopiero objawi, Gdy nową monarchią na świecie postawi Pod cesarzem najmędrszem i najświętobliwszem, Co będą po Auguście, i najsprawiedliwszem.
XXV.
Z rakuskiej, aragońskiej krwie, widzę, wychodzi, Co się na lewem brzegu nad Renem urodzi, Pan co wszytkich, o których mówią albo piszą, Przejdzie dzielnością, jakiej na świecie nie słyszą. Astrea przezeń światu będzie przywrócona I owszem martwa znowu będzie ożywiona I wszytkie święte cnoty, społem z nią wygnane, Od niego
świata Z dawna była i jeszcze będzie długie lata, Ani jej wiedzieć będą, acz czas prędko ginie, Aż szósty albo siódmy wiek nadalej minie; Ale ją w ten czas ludziom dopiero objawi, Gdy nową monarchią na świecie postawi Pod cesarzem najmędrszem i najświętobliwszem, Co będą po Auguście, i najsprawiedliwszem.
XXV.
Z rakuskiej, aragońskiej krwie, widzę, wychodzi, Co się na lewem brzegu nad Renem urodzi, Pan co wszytkich, o których mówią albo piszą, Przejdzie dzielnością, jakiej na świecie nie słyszą. Astrea przezeń światu będzie przywrócona I owszem martwa znowu będzie ożywiona I wszytkie święte cnoty, społem z nią wygnane, Od niego
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 336
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905