stoją Sale/ słowo od słowa słyszą/ i rozumieją/ co owi mówią i traktują; tak jest misternie do podziwienia robiona. Obacz przytym Cekauzsz/ i Stajnie Książęcia od koni wyśmienitych. Proś jeszcze/ zeć to miejsce la Grotta nazwane/ na Ratuszu pokazą; gdzie zacne i kosztowne/ od podziwienia znajdują się Rarytety/ jako to kunsztowne Statuj/ kamienie w szacunkach drogie/ złote i srebrne roboty subtelnością wyśmienite naczynia/ jeden długi/ zrzatka widziany Jednorożec/ wostatku to miasto we wszelakie potrzeby/ do Municiej przynależytych wszelkiej opatrzone dostatek. Wydając się względem pozornych Wież/ Baszt/ i Murów/ któremi jest otoczone/ zbyt wesołe. Delicje
stoią Sale/ słowo od słowá słyszą/ y rozumieią/ co owi mowią y tráktuią; ták iest misternie do podźiwienia robiona. Obacz przytym Cekauzsz/ y Stáynie Xiążęćiá od koni wyśmienitych. Proś iescze/ zeć to mieysce la Grotta názwáne/ ná Ratuszu pokazą; gdźie zacne y kosztowne/ od podźiwienia znáyduią się Rárytety/ iáko to kunsztowne Státuy/ kámienie w szácunkách drogie/ złote y srebrne roboty subtelnośćią wyśmienite naczynia/ ieden długi/ zrzatká widźiány Iednorożec/ wostátku to miásto we wszelákie potrzeby/ do Municiey przynależytych wszelkiey opátrzone dostátek. Wydáiąc się względem pozornych Wież/ Baszt/ y Murow/ ktoremi iest otoczone/ zbyt wesołe. Delicye
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 256
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
chciał co wydrwic na królu. Dano nam tedy na ten czas zasług zeskarbu za dwie tylko Ćwierci które ja odebrawszy pojechałem do Rodziców prosto z łowicza trzy mile za Rawę do Bielin przyjechawszy zdrowo i w Fortunie pewnie dobrej, witali mię stakim niezmiernym płaczem ze dogodziny utulic się nie mogli. Przywiozłem tedy różnych rarytetów do Domu ossobliwie Nummismata których tu unas w Polsze nie ujrzy. Damie tez Swojej cośmy się w Sobie kochali Pannie Teressie krosnowskiej Podczaszance Rawskiej przywiozłem w Podarunku trzewiki drewniane lipowe. kupiłem nanie umyślnie w Poznaniu Pultynek specjalny sztukwartową robotą Hebanem i Perłową Macicą nasadzany. Adamaszkiem karmazynowem podklejony. I tak to oddał
chciał co wydrwic na krolu. Dano nąm tedy na tęn czas zasług zeskarbu za dwie tylko Cwierci ktore ia odebrawszy poiechałęm do Rodzicow prosto z łowicza trzy mile za Rawę do Bielin przyiechawszy zdrowo y w Fortunie pewnie dobrey, witali mię ztakim niezmiernym płaczem ze dogodziny utulic się nie mogli. Przywiozłęm tedy roznych rarytetow do Domu ossobliwie Nummismata ktorych tu unas w Polsze nie uyrzy. Damie tez Swoiey cosmy się w Sobie kochali Pannie Teressie krosnowskiey Podczaszance Rawskiey przywiozłęm w Podarunku trzewiki drewniane lipowe. kupiłęm nanie umyslnie w Poznaniu Pultynek specyalny sztukwartową robotą Hebanem y Perłową Macicą nasadzany. Adamaszkięm karmazynowęm podkleiony. I tak to oddał
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 80
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
ossobliwie Nummismata których tu unas w Polsze nie ujrzy. Damie tez Swojej cośmy się w Sobie kochali Pannie Teressie krosnowskiej Podczaszance Rawskiej przywiozłem w Podarunku trzewiki drewniane lipowe. kupiłem nanie umyślnie w Poznaniu Pultynek specjalny sztukwartową robotą Hebanem i Perłową Macicą nasadzany. Adamaszkiem karmazynowem podklejony. I tak to oddałem zawielki rarytet Cum Facunda Oratione Pana Franciszka ołtarzowskiego Towarzysza i sąsiada mego który to wywiódł dosyć ładnie pierwej niżeli pokazał co tam jest intus w Bultynku jako nigdy w Polsce nie widany oddaje praesent, Oni tez biorąc miarę z Pięknego Bultynka spodziewali się że to tam coś dziwnego i drogiego obaczą mówił tedy w ten sens. Lubo całej niepodobna pamiętac
ossobliwie Nummismata ktorych tu unas w Polsze nie uyrzy. Damie tez Swoiey cosmy się w Sobie kochali Pannie Teressie krosnowskiey Podczaszance Rawskiey przywiozłęm w Podarunku trzewiki drewniane lipowe. kupiłęm nanie umyslnie w Poznaniu Pultynek specyalny sztukwartową robotą Hebanem y Perłową Macicą nasadzany. Adamaszkięm karmazynowęm podkleiony. I tak to oddałęm zawielki rarytet Cum Facunda Oratione Pana Franciszka ołtarzowskiego Towarzysza y samsiada mego ktory to wywiodł dosyc ładnie pierwey nizeli pokazał co tam iest intus w Bultynku iako nigdy w Polszcze nie widany oddaie praesent, Oni tez biorąc miarę z Pięknego Bultynka spodziewali się że to tam cos dziwnego y drogiego obaczą mowił tedy w ten sęns. Lubo całey niepodobna pamietac
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 80
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
stak dalekiej od Granić Ojczystych Peregrynujący jakim by miał WMM Pannie przysłuzyć się praezentem deliberował długo. Bo przywiozł zdalekich krajów to, co lubo zdrogości i ceny ma wysokie u ludzi zalecenie. Ale że w Polsce zdawna znajome niespecjał. Przywozi z krajów to czego u nas i wśród Polski dostanie: Niemoda. Ale taki rarytet którego jeszcze dotąd i Niewidziała Polska. to jest specjał. Niech się odważny Jazon złotym popisuje Runem. po które do kolfida rezolwował się czyniąc to dla swojej. Niech Hippomenes przez wyrznienie złotego jabłba gładką pozyskuje przyjazn Atlanty ale tamte podarunki z tym wchodzić niemogą w Paragon. Czemuz? Bo to tam były te specjały
ztak dalekiey od Granić Oyczystych Peregrynuiący iakiem by miał WMM Pannie przysłuzyć się praezęntem deliberował długo. Bo przywiozł zdalekich kraiow to, co lubo zdrogosci y ceny ma wysokie u ludzi zalecenie. Ale że w Polszcze zdawna znaiome niespecyiał. Przywozi z kraiow to czego u nas y wsrod Polski dostanie: Niemoda. Ale taki rarytet ktorego ieszcze dotąd y Niewidziała Polska. to iest specyiał. Niech się odwazny Iazon złotym popisuie Runem. po ktore do kolfida rezolwował się czyniąc to dla swoiey. Niech Hippomenes przez wyrznienie złotego iabłba gładką pozyskuie przyiazn Attlanty ale tamte podarunki z tym wchodzić niemogą w Paragon. Czemuz? Bo to tam były te specyały
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 80v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Niewidziała Polska. to jest specjał. Niech się odważny Jazon złotym popisuje Runem. po które do kolfida rezolwował się czyniąc to dla swojej. Niech Hippomenes przez wyrznienie złotego jabłba gładką pozyskuje przyjazn Atlanty ale tamte podarunki z tym wchodzić niemogą w Paragon. Czemuz? Bo to tam były te specjały żadnego wsobie niemające rarytetu ale z samego tylko zrobione złota. Tu zaś poszczycić się mogę że oddaję Imieniem Brata mego tak nie zwyczajny praezent, którego pewnie w królewskich ani w Cesarskich nie znajdzie skarbnicach którego równego i sama na cały świat sławna i wymyslna strojnica kleopatra niezazywała i nie miała Ornamentu. Co i WMM Panno sama przyznasz to snadnie tak niezwyczajny
Niewidziała Polska. to iest specyiał. Niech się odwazny Iazon złotym popisuie Runem. po ktore do kolfida rezolwował się czyniąc to dla swoiey. Niech Hippomenes przez wyrznienie złotego iabłba gładką pozyskuie przyiazn Attlanty ale tamte podarunki z tym wchodzić niemogą w Paragon. Czemuz? Bo to tam były te specyały zadnego wsobie niemaiące rarytetu ale z samego tylko zrobione złota. Tu zas poszczycić się mogę że oddaię Imięniem Brata mego tak nie zwyczayny praezent, ktorego pewnie w krolewskich ani w Cesarskich nie znaydzie skarbnicach ktorego rownego y sama na cały swiat sławna y wymyslna stroynica kleopatra niezazywała y nie miała Ornamentu. Co y WMM Panno sama przyznasz to snadnie tak niezwyczayny
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 80v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688