iż częstokroć się to przytrafia/ że ona woda długo stojąc/ psuje się/ i jakoby się zagnije: skąd i zapach/ i smak inakszy zstawa się onej wody/ a niżeli go miala z przyrodzenia. Skąd więc i to bywa/ że po wierzchu wody która długo stoi/ na słońcu bywa barwa czerwona/ albo rdzawa/ która barwa różna bywa od przyrodzonej barwy onej wody. Ten trzeci sposób doświadczania wód jako jest napewniejszy i nadoskonalszy/ tak zaś jest natrudniejszy i napracowitszy. A dwojakim kształtem może być: jednym/ kiedy będzie dystillacią odprawowan in balneo Mariae: to jest/ kiedy naczynie ono szklane w którym jest woda ciepliczna/ wkładamy w
iż częstokroć się to przytráfia/ że ona wodá długo stoiąc/ psuie się/ y iákoby się zágnije: zkąd y zapách/ y smák inákszy zstawa się oney wody/ á niżeli go miálá z przyrodzenia. Zkąd więc y to bywa/ że po wierzchu wody ktora długo stoi/ ná słońcu bywa bárwá cżerwona/ álbo rdzáwa/ ktora bárwá rożna bywa od przyrodzoney bárwy oney wody. Ten trzeći sposob doświádcżánia wod iáko iest napewnieyszy y nadoskonálszy/ ták záś iest natrudnieyszy y naprácowitszy. A dwoiákim kształtem może bydz: iednym/ kiedy będźie distillácią odpráwowan in balneo Mariae: to iest/ kiedy nacżynie ono śkláne w ktorym iest wodá ćieplicżna/ wkładamy w
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 78.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
swe mowy: Każe wołać; on w drogę stanie wnet gotowy. Zewsząd pióra, a w ręku laska, która ludzi Nie spiących snu nabawia, spiących ze snu budzi Sam Pluto na wysokim tronie, i w okrutnej Wszytek siedzi powadze, marszcząc się przy smutnej Cery chmurze; w tym mrucząc, i zmrożywszy czoła. Rdzawe berło, trzymając, przeraźliwym woła Głosem: gdy mówi Tyran drzą ziemskie pokoje, A Cerber przestraszony tyli garła troje. Więźniów kocyt płaczliwe zatamował dumy, I wrzącego ucichły Flegetontu szumy. Sławny wnuku Atlanta, tak niebu znajome, Jako i piekłu imię, który przez kryjome, Sam tylko dwojakiego świata chodksisz progi: Idź z
swe mowy: Każe wołáć; on w drogę stánie wnet gotowy. Zewsząd piorá, á w ręku laská, ktora ludźi Nie spiących snu nábawia, spiących ze snu budźi Sam Pluto ná wysokim tronie, y w okrutney Wszytek śiedźi powadze, marszcząc się przy smutney Cery chmurze; w tym mrucząc, y zmrożywszy czołá. Rdzáwe berło, trzymáiąc, przeráźliwym woła Głosem: gdy mowi Tyran drzą źiemskie pokoie, A Cerber przestrászony tyli gárła troie. Więźniow kocyt płáczliwe zátámował dumy, Y wrzącego ućichły Flegetontu szumy. Sławny wnuku Atlántá, ták niebu znáiome, Iáko y piekłu imię, ktory przez kryiome, Sam tylko dwoiákiego świátá chodxisz progi: Idź z
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 6
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
gdy się wrzód jaki wewnątrz rozpuknie, etc. Womity w gwałtownej gorączce niezwyczajne, złym bywają znakiem. Item Womit z flegmą i cholerą zmieszany, rzadki, dobry jest w długiej biegunce, gdy womit dobrowolnie przypqdnie, uwalnia od niej. Item Womit z różnemi kolorami, niebezpieczny jest. Item. Womit zielony, siwy, rdzawy, czarny, śmierdzący, śmierci znakiem pospolicie, bywa. Item. Womity bez żadnego koloru i pomieszania huorów w gorączkach wielkich, nie dobre są. O Chorobach Żołądka. Traktat Trzeci Sposoby do Leczenia.
WOmity które bywają Periodice, albo Cytice, nie mają być zatrzymane, gdyż się przez nie naturaczyści. Gdy zaś z
gdy się wrzod iáki wewnątrz rozpuknie, etc. Womity w gwałtowney gorączce niezwyczayne, złym bywáią znákiem. Item Womit z flegmą y cholerą zmieszány, rzadki, dobry iest w długiey biegunce, gdy womit dobrowolnie przypqdnie, uwalnia od niey. Item Womit z rożnemi kolorámi, niebespieczny iest. Item. Womit źielony, śiwy, rdzáwy, czarny, śmierdzący, śmierći znákiem pospolicie, bywa. Item. Womity bez żadnego koloru y pomięszánia huorow w gorączkách wielkich, nie dobre są. O Chorobách Zołądká. Tráktát Trzeći Sposoby do Leczenia.
WOmity ktore bywáią Periodice, álbo Cytice, nie máią bydź zátrzymáne, gdyż się przez nie náturáczyśći. Gdy záś z
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 188
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
, etc. Osobliwie też powietrza zła Konstytucja, do Dyfenteriej sposobiającą przyczynę bywa zaraźliwej Dysenteriej: przydaje się też z zarazy jeden od drugiego spółkując, narażając się często: a nawet z przestąpionego ekskrementu, prędko przydać się może. Wnetrzne, przyczyny są; humory ostre kiszki raniace, to jest, cholera żółta, zielona, rdzawa, czarna; także flegma słona, zielona, rdzawa, czarna; także flegma słona, z wielkiej gorącości rodząca się, albo zgniłą która po przylęgawszy do kieszek rani je, i wydymanie sprawuje. I Insze także humory wodniste zbyt ostre mieszając się z drugiemi, przyczyną bywają Dysenteriej. Znaki Dysenteriej, Naprzód częste bardzo operacje
, etc. Osobliwie też powietrza zła Konstytucya, do Dyffenteryey sposobiáiącą przyczynę bywa záráźliwey Dyssenteryey: przydáie się też z zarázy ieden od drugiego społkuiąc, nárażáiąc się często: á náwet z przestąpionego exkrementu, prędko przydáć się może. Wnetrzne, przyczyny są; humory ostre kiszki raniace, to iest, cholerá żołta, źielona, rdzáwa, czarna; tákże flegmá słona, źielona, rdzáwa, czarna; tákże flegmá słona, z wielkiey gorącośći rodząca się, álbo zgniłą ktora po przylęgawszy do kieszek ráni ie, y wydymánie spráwuie. I Insze tákże humory wodniste zbyt ostre mieszáiąc się z drugiemi, przyczyną bywáią Dysenteryey. Znáki Dyssenteryey, Naprzod częste bárdzo operácye
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 229
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
Dyfenteriej sposobiającą przyczynę bywa zaraźliwej Dysenteriej: przydaje się też z zarazy jeden od drugiego spółkując, narażając się często: a nawet z przestąpionego ekskrementu, prędko przydać się może. Wnetrzne, przyczyny są; humory ostre kiszki raniace, to jest, cholera żółta, zielona, rdzawa, czarna; także flegma słona, zielona, rdzawa, czarna; także flegma słona, z wielkiej gorącości rodząca się, albo zgniłą która po przylęgawszy do kieszek rani je, i wydymanie sprawuje. I Insze także humory wodniste zbyt ostre mieszając się z drugiemi, przyczyną bywają Dysenteriej. Znaki Dysenteriej, Naprzód częste bardzo operacje z morzyskami z wydymaniem, ekskrementa wychodzą flegmiste, pod
Dyffenteryey sposobiáiącą przyczynę bywa záráźliwey Dyssenteryey: przydáie się też z zarázy ieden od drugiego społkuiąc, nárażáiąc się często: á náwet z przestąpionego exkrementu, prędko przydáć się może. Wnetrzne, przyczyny są; humory ostre kiszki raniace, to iest, cholerá żołta, źielona, rdzáwa, czarna; tákże flegmá słona, źielona, rdzáwa, czarna; tákże flegmá słona, z wielkiey gorącośći rodząca się, álbo zgniłą ktora po przylęgawszy do kieszek ráni ie, y wydymánie spráwuie. I Insze tákże humory wodniste zbyt ostre mieszáiąc się z drugiemi, przyczyną bywáią Dysenteryey. Znáki Dyssenteryey, Naprzod częste bárdzo operácye z morzyskami z wydymaniem, exkrementá wychodzą flegmiste, pod
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 229
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
rodząca się, albo zgniłą która po przylęgawszy do kieszek rani je, i wydymanie sprawuje. I Insze także humory wodniste zbyt ostre mieszając się z drugiemi, przyczyną bywają Dysenteriej. Znaki Dysenteriej, Naprzód częste bardzo operacje z morzyskami z wydymaniem, ekskrementa wychodzą flegmiste, pod czas ze krwią pomieszane, a pod czas ropiste, rdzawe, zielone, żółte, czarne, białe, czasem sama krew czysta, a pod czas spiekła w sztukach, przytym gorączka, niespanie pragnienie, apetytu utracenie, w cienkich kiszkach około pępka., i nad niem wielkie rznięcie; tak jakoby nożami rznął, w grubszych zaś kiszkach pod pępkiem nie tak ciężki bywa ból
rodząca się, álbo zgniłą ktora po przylęgawszy do kieszek ráni ie, y wydymánie spráwuie. I Insze tákże humory wodniste zbyt ostre mieszáiąc się z drugiemi, przyczyną bywáią Dysenteryey. Znáki Dyssenteryey, Naprzod częste bárdzo operácye z morzyskami z wydymaniem, exkrementá wychodzą flegmiste, pod czás ze krwią pomieszáne, á pod czás ropiste, rdzáwe, zielone, żołte, czarne, białe, czásem samá krew czysta, á pod czás spiekła w sztukách, przytym gorączká, niespánie prágnienie, ápetytu utrácenie, w cienkich kiszkách około pępka., y nád niem wielkie rznięćie; ták iákoby nożami rznął, w grubszych záś kiszkách pod pępkiem nie ták ćięszki bywa bol
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 229
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
przez stolec odchodzi, albo też z przyczyny Śledziony osłabiałej, która nie ciągnie do siebie krwie grubej, na ten czas przez stolec ochodzi gruba, czarna, a czasem pomieszana. Znaki przyczyn. Jeżeli gorącość wątroby jest przyczyną osłabienia jej, dojść się tego może jeżeli gorączka jaka znaczna poprzedziła, albo womity żółte, zielone, rdzawe, przytym jeżeli gorączka wnętrzna, z pragnieniem bywa, cera blada, niechęć do jedzenia, i przez stolec odchodzi materia smrodliwa. Jeżeli z zimnej przyczyni, ekskrementa nie tak bywają smrodliwe, przytym pragnienia ani słabości znacznej nie bywa, ciało zimne i sine. Progn. Takie płynienie krwi jest zawsze niebezpieczne, osobliwie
przez stolec odchodzi, álbo też z przyczyny Sledźiony osłábiáłey, ktora nie ćiągnie do siebie krwie grubey, ná ten czás przez stolec ochodzi gruba, czarna, á czásem pomieszána. Znáki przyczyn. Ieżeli gorącość wątroby iest przyczyną osłábienia iey, doyść się tego może ieżeli gorączká iaka znáczna poprzedźiła, álbo womity żołte, zielone, rdzáwe, przytym ieżeli gorączká wnętrzna, z prágnieniẽ bywa, cerá bláda, niechęć do iedzenia, y przez stolec odchodzi máterya smrodliwa. Ieżeli z zimney przyczyni, exkrementá nie ták bywáią smrodliwe, przytym pragnienia áni słabośći znáczney nie bywa, ciało zimne y śine. Progn. Takie płynienie krwi iest záwsze niebespieczne, osobliwie
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 247
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
jest wrzód/ który się na języku czyni: na to weźmi w chustę łajno człowiecze świeże/ przywiąż do wędzidła i włóż koniowi w gębę żeby żwał/ przed obrokiem i po obroku po kilku godzin. Insze.
Weźmi słoniny starej/ wysmaż z niej smalec/ przyłóż miodu kniemu od starych pszczół czerwonego/ to jest rdzawego w plastrze/ wsyp też pieprzu tłuczonego/ i piątą część niegaszonego wapna/ rozpuść przy ogniu/ a tą maścią namazuj rany na języku/ aż się zgoi/ nie kładąc w gębę munsztuka. Insze.
Weźmi miodu przaśnego/ a usmaż Grynszpanu w nim/ tęż mu maść na język przykładaj w rany i często/ a
iest wrzod/ ktory się ná ięzyku czyni: ná to weźmi w chustę łayno człowiecze świeże/ przywiąż do wędźidłá y włoż koniowi w gębę żeby żwał/ przed obrokiem y po obroku po kilku godźin. Insze.
Weźmi słoniny stárey/ wysmaż z niey smalec/ przyłoż miodu kniemu od stárych pszczoł czerwonego/ to iest rdzáwego w plastrze/ wsyp też pieprzu tłuczonego/ y piątą część niegászonego wapná/ rospuść przy ogniu/ á tą máśćią námázuy rány ná ięzyku/ áż się zgoi/ nie kłádąc w gębę munsztuká. Insze.
Weźmi miodu przasnego/ á vsmaż Grynszpanu w nim/ tęż mu máść ná ięzyk przykłáday w rány y często/ á
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: Qiij
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
: Witaj, rydzie! 3
Ten włos z głowy i brody na obramowanie Do kołpaka i w kołnierz za lisa-ć obstanie. 4
Twój włos cynamonowy. Za tym cynamonem Pójdą kozy (tak czynią) swym wabem niepłonym. 5
Na złoto rdza nie pada. Złota i rydzawa Twoja nie zardzewieje już głowa, bo rdzawa. 6
Komu nici żółtawych nie stanie lub złota, Wystarczy swymi włosmi twa głowa oto ta. 7
Kiedy chodzisz po lesie, toć radzę zaiste: Schylaj głowę i mijaj drzewa gałęziste,
Byś włosmi złocistymi, tą głową kudłatą Nie wpadł, nowy Absalon, w gałąź rosochatą. 8
Kiedy liszki wychodzą na ułap,
: Witaj, rydzie! 3
Ten włos z głowy i brody na obramowanie Do kołpaka i w kołnierz za lisa-ć obstanie. 4
Twój włos cynamonowy. Za tym cynamonem Pójdą kozy (tak czynią) swym wabem niepłonym. 5
Na złoto rdza nie pada. Złota i rydzawa Twoja nie zardzewieje już głowa, bo rdzawa. 6
Komu nici żółtawych nie stanie lub złota, Wystarczy swymi włosmi twa głowa oto ta. 7
Kiedy chodzisz po lesie, toć radzę zaiste: Schylaj głowę i mijaj drzewa gałęziste,
Byś włosmi złocistymi, tą głową kudłatą Nie wpadł, nowy Absalon, w gałąź rosochatą. 8
Kiedy liszki wychodzą na ułap,
Skrót tekstu: GawBukBar_II
Strona: 134
Tytuł:
Bukolika albo sielanki nowe
Autor:
Jan Gawiński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1668
Data wydania (nie wcześniej niż):
1668
Data wydania (nie później niż):
1668
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965