jest) ani wiązać będzie. Do Sameżeńka także napisali/ aby się więcej nie kręcił/ i nie zarabiał na katowską rękę. Do Kijowa takież listy do Kniazia Borotyńskiego posłane/ a Uniwersały do wszytkich Zadnieprskich Pułkowników/ aby Sameżeńka mieli za zdrajcę/ i nie słuchali jego Uniwersałów z jakoż Zadnieprzanie krom samego Sameżeńka nie rebelizują/ i o Niżyńskim i o Czerniechowskim Pułkach słychać/ że już powrócili/ i jedno trzymają z Chmielnickim. Merkuriusz Polski,
W tejże Radzie było Consilium, jako Moskwę wyprowadzić z Horodów. Non deerant, którzy obiecowali osobliwie z Pereasławia wyrznąć ich/ ale conclusum ruszyć zarazem Pułku Czehryńskiego i Kaniowskiego część/ i Przyłuski/
iest) áni wiązáć będźie. Do Sámeżeńká tákże nápisáli/ áby się więcey nie kręćił/ y nie zárabiał ná kátowską rękę. Do Kijowá tákież listy do Kniáźiá Borotynskiego posłáne/ á Vniwersały do wszytkich Zádnieprskich Pułkownikow/ áby Sámeżeńká mieli zá zdraycę/ y nie słucháli iego Vniwersałow z iákoż Zadnieprzánie krom sámeg^o^ Sámeżeńká nie rebelizuią/ y o Niżyńskim y o Czerniechowskim Pułkách słycháć/ że iuż powroćili/ y iedno trzymáią z Chmielnickim. Merkuryusz Polski,
W teyże Rádźie było Consilium, iáko Moskwę wyprowádźić z Horodow. Non deerant, ktorzy obiecowáli osobliwie z Pereásłáwiá wyrznąć ich/ ále conclusum ruszyć zárázem Pułku Czehryńskiego y Kániowskiego cżęść/ y Przyłuski/
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 24
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
postępować/ których się imowali: a osobliwie stąd pochodzi/ iż tamci zaledwe mogą bronić wysep/ i krain przy brzegach morzkich w Nowym świecie; a ci też owych Brasilskich/ także Caput viride, i inszych, a oboi zaledwie się oprzeć mogą/ nie rzekę/ Rozbójnikom Angielskim/ ale ani Nigritom/ którzy im rebelizują ustawicznie na Insule Hiszpanioli/ także na Insule ś. Tomasza/ i po innych miejscach. Portugalczycy też utracili świeżo Insułę Ternatę/ iż tam mało ludu swego chowali. Pierwszej części, Europa. FrancjA.
PRzeszedszy góry Pireńskie/ idzie Francja/ która się na troje dzieli. Na Aquitanią/ Celtikę: i na Belgikę.
postępowáć/ ktorych się imowáli: á osobliwie ztąd pochodźi/ iż tamći záledwe mogą bronić wysep/ y kráin przy brzegách morzkich w Nowym świećie; á ći też owych Brásilskich/ tákze Caput viride, y inszych, á oboi záledwie się oprzeć mogą/ nie rzekę/ Rozboynikom Angielskim/ ále áni Nigritom/ ktorzy im rebellizuią vstáwicznie ná Insule Hiszpánioli/ tákże ná Insule ś. Thomaszá/ y po innych mieyscách. Portogálczycy też vtráćili świeżo Insułę Ternatę/ iż tám máło ludu swego chowáli. Pierwszey częśći, Europa. FRANCIA.
PRzeszedszy gory Pireńskie/ idźie Fráncia/ ktora się ná troie dźieli. Ná Aquitánią/ Celtikę: y ná Belgikę.
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 26
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
wojny/ które były miedzy Turkami/ i Persami. Miedzy Wołgą i rzeką Sur (a ta wpada w jezioro Kittaj) mieszkają Nagai/ abo Nohajscy/ rozdzieleni na trzy Ordy. Mają swego Chama/ który hołduje wielkiemu Kniaziowi/ i płaci mu końmi/ i opończami z bieluchnej wełny. To jest prawda/ iż rebelizują częstokroć: i nakoniec potrzeba było/ że Moskiewski musiał zaraz gwałtem zabiegać temu/ jakoby ich był pohamował od wtarczki/ którą oni chcieli uczynić w Moskwie. Pan ich rezyduje w Saraich mieście/ leżącym nad rzeką Aich. Nad Nahajskiemi/ są Baschirdscy i Tumeńscy: a przebywszy rzekę Sur/ są Kasacy ludzie dziwnie
woyny/ ktore były miedzy Turkámi/ y Persámi. Miedzy Wołgą y rzeką Sur (á tá wpada w ieźioro Kittáy) mieszkáią Nágái/ ábo Noháyscy/ rozdźieleni ná trzy Ordy. Máią swego Chámá/ ktory hołduie wielkiemu Kniáźiowi/ y płáći mu końmi/ y opończámi z bieluchney wełny. To iest prawdá/ iż rebellizuią częstokroć: y nákoniec potrzebá było/ że Moskiewski muśiał záraz gwałtem zábiegáć temu/ iákoby ich był pohámował od wtárczki/ ktorą oni chćieli vczynić w Moskwie. Pan ich residuie w Sáráich mieśćie/ leżącym nád rzeką Aich. Nád Náháyskiemi/ są Báschirdscy y Tumeńscy: á przebywszy rzekę Sur/ są Kásacy ludźie dźiwnie
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 166
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
schodząc na równiny Lajów/ chciwi będąc mięsa ludzkiego (bo się nim karmią) czynią w nich rozboje okrutne/ i straszliwe zabójstwa. Marcus polus (jeśli się nie mylę) zowie tę krainę Gueoni Cangigu. Tamci tedy Lai oddają posłuszeństwo Królowi Siam/ żeby ich ratował przeciwko tym mordercom ich: ale też łacno zaś rebelizują. Ze wszystkich tych królestw/ Muantaj tylko/ a Cauma/ są z przyrodzonych poddanych: dla której przyczyny na wojnach nie zażywa też Król tylko ich posług. Kraina ta ma obfitość żywności/ słoniów/ koni/ pieprzu/ benzui/ (a jest to jedno gumi z drzewa wonnego) złota/ cyny. W stronie
schodząc ná rowniny Láiow/ chćiwi będąc mięsá ludzkiego (bo się nim karmią) czynią w nich rozboie okrutne/ y strászliwe zaboystwá. Marcus polus (iesli się nie mylę) zowie tę kráinę Gueoni Cangigu. Támći tedy Lai oddáią posłuszeństwo Krolowi Siam/ żeby ich rátował przećiwko tym mordercom ich: ále też łácno záś rebellizuią. Ze wszystkich tych krolestw/ Muántay tylko/ á Caumá/ są z przyrodzonych poddánych: dla ktorey przyczyny ná woynách nie záżywa też Krol tylko ich posług. Kráiná tá ma obfitość żywnośći/ słoniow/ koni/ pieprzu/ benzui/ (á iest to iedno gumi z drzewá wonnego) złotá/ cyny. W stronie
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 175
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
. 1. Księgi III. o wojnie Francuskiej. 2. 3. 4. Wotują o tym Rzymianie. Votum 1. Votum 2. lepsze. Francuzi Rzymian dobywają G. Juliusza Cezara Duszno Rzymianom. Wycieczka Rzymska. Zwycięstwo. Po szkodzie mądry Rzymianin. Cezar Iliryku. Księgi III. o wojnie Francuskiej. Weneci rebelizują. I drudzy. Cezar morską wojnę gotuje. G. Juliusza Cezara Duma Wenecka. Słuszność wojny Cezarowej. Niestatek Francuski. Rada Cezarowa. Księgi III. o wojnie Francuskiej. Miasta Pomorskie. G. Juliusza Cezara
trzył/ aby się przeciwko Wenetom ruszył/ rozkazanie mu dał/ sam tamże z pieszym wojskiem ciągnął.
. 1. Kśięgi III. o woynie Fráncuskiey. 2. 3. 4. Wotuią o tym Rzymiánie. Votum 1. Votum 2. lepsze. Fráncuźi Rzymian dobywáią G. Iuliuszá Cezárá Duszno Rzymiánom. Wyćieczká Rzymska. Zwyćięstwo. Po szkodźie mądry Rzymiánin. Cezár Illiryku. Kśięgi III. o woynie Fráncuskiey. Weneći rebelizuią. Y drudzy. Cezár morską woynę gotuie. G. Iuliuszá Cezárá Dumá Wenecka. Słuszność woyny Cezárowey. Niestátek Fráncuski. Rádá Cezárowá. Kśięgi III. o woynie Fráncuskiey. Miástá Pomorskie. G. Iuliuszá Cezárá
trzył/ aby sie przećiwko Wenetom ruszył/ roskazánie mu dał/ sam támże z pieszym woyskiem ćiągnął.
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 61.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
tej Księgi.
CEzar Legatom we Francjej armatę morską walną gotować kazał/ sam do Iliryku jachał/ Pyrusty uskromił. Wróciwszy się do Francjej/ i Trewiry uspokoiwszy/ puścił się do Brytanii/ kędy po obojej stronie Tamezy rzeki wojował/ a zwalczywszy nieprzyjaciela/ do Francjej się wrócił/ zastępy różnie rozsadził. Po wielkiej części Francuzowie rebelizują/ a pierwszy Eburonowie/ hetman ich Ambioryks obozu Kwintusa Tyturiusza dobywał/ iż męstwem nie mógł/ zdradą go i z wojskiem poraził. Tenże Ambioryks Nerwiany do siebie przyłączywszy/ w obozie Kwintusa Cicerona obległ: lecz za przyjazdem Cezarowym nie tylko odciągnął/ ale i na głowę był porażony. Senones przedsię i Trewirowie także o
tey Kśięgi.
CEzár Legatom we Fráncyey ármatę morską wálną gotowáć kazał/ sam do Illyryku iáchał/ Pyrusty vskromił. Wroćiwszy sie do Fráncyey/ y Trewiry vspokoiwszy/ puśćił sie do Brytániey/ kędy po oboiey stronie Támezy rzeki woiował/ á zwalczywszy nieprzyiaćielá/ do Fráncyey sie wroćił/ zastępy rożnie rozsádził. Po wielkiey częśći Fráncuzowie rebellizuią/ á pierwszy Eburonowie/ hetman ich Ambioryx obozu Kwintusá Tyturyuszá dobywał/ iż męstwem nie mogł/ zdrádą go y z woyskiem poráził. Tenże Ambioryx Nerwiány do śiebie przyłączywszy/ w obozie Kwintusá Ciceroná obległ: lecz zá przyiázdem Cezárowym nie tylko odćiągnął/ ále y ná głowę był poráżony. Senones przedśię y Trewirowie tákże o
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 91.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
czego Rotmistrze hufu trzeciego/ z miejsca swego ustąpili/ i wszystkich swoich sprowadzili/ głosem i skinieniem na Francuzy jeśliby do nich wniść chcieli wołali/ czego z nich żaden nie śmiał i nie ważył się udziałać. A na ten czas ze wszech stron kamienie rzucając/ tychże naszych spędzili/ i wieża zapaliła się. Rebelizują Francuzi. Szturmują na Cicerona Listy przejęto. Księgi V. o wojnie Francuskiej. Gwałtowny szturm. Nieprzyjaciel zdradliwie rokuje. Ale Cicero ostróżny. G. Juliusza Cezara Gotują się do szturmu. Gwałtowny prawie szturm. Męstwo Rzymskie. Księgi V. o wojnie Francuskiej. Czytaj to.
Byli w tym zastępie Rotmistrze dwaj/ wielcy
czego Rotmistrze hufu trzećiego/ z mieyscá swego vstąpili/ y wszystkich swoich sprowádźili/ głosem y skinieniem na Fráncuzy ieśliby do nich wniśdź chćieli wołáli/ czego z nich żaden nie śmiał y nie ważył sie vdźiáłáć. A ná ten czás ze wszech stron kámienie rzucáiąc/ tychże nászych spędźili/ y wieżá zápaliłá sie. Rebellizuią Fráncuźi. Szturmuią ná Ciceroná Listy przeięto. Kśięgi V. o woynie Fráncuskiey. Gwałtowny szturm. Nieprzyiaćiel zdradliwie rokuie. Ale Cicero ostrożny. G. Iuliuszá Cezárá Gotuią sie do szturmu. Gwałtowny práwie szturm. Męstwo Rzymskie. Kśięgi V. o woynie Fráncuskiey. Czytay to.
Byli w tym zastępie Rotmistrze dwáy/ wielcy
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 117.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
się zakradnie, a niżeli gdy wyniść musi, skoro przyszedł. J stej racyj długo się utrzymywał przy Podolu Turek, mając za ochronę Kamieniec. Niedomagała bysię była Porta niedawną rewolucją Belgradu, gdybybyła niesądziła potrzebnego dla siebie utrzymania całej Prowincyj Serwii. Racja trzecia. Iż potężne i ufortyfikowane miasta częstokroć dufając siłom swoim, rebelizują zwierzchności, konserwują rebelie poddanych przeciwko Panów swoim, i z pod władzy ich całe Prowincje konfederując, wybijają. Z której racyj teraz konfederackich Potencyj dość Europa liczy.
II. Potrzebę zaś fortec w Królestwach popiera. Racja pierwsza. Iż fortece osobliwie pograniczne wstręt czynią irrupcjom nieprzyjacielskim, a czasem całą przeciwną potencją utrzymują długim czasem.
się zakradnie, á niżeli gdy wyniść musi, skoro przyszedł. J ztey racyi długo się utrzymywał przy Podolu Turek, maiąc zá ochronę Kámieniec. Niedomagała bysię była Porta niedawną rewolucyą Belgradu, gdybybyła niesądziłá potrzebnego dla siebie utrzymania całey Prowincyi Serwii. Racya trzecia. Jż potężne y ufortyfikowane miasta częstokroć dufaiąc siłom swoim, rebellizuią zwierzchności, konserwuią rebellie poddanych przeciwko Panow swoim, y z pod władzy ich całe Prowincye konfederuiąc, wybiiaią. Z ktorey racyi teraz konfederackich Potencyi dość Europa liczy.
II. Potrzebę zaś fortec w Krolestwach popiera. Racya pierwsza. Jż fortece osobliwie pograniczne wstręt czynią irrupcyom nieprzyiacielskim, á czasem całą przeciwną potencyą utrzymuią długim czasem.
Skrót tekstu: BystrzInfArchW
Strona: Fv
Tytuł:
Informacja architektury wojennej
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
architektura, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
rozmaitych ten Pop Jan/ z których jest też król Dancalów: a ten trzyma miasto i port Velę nad morzem czerwonym/ a graniczy z Balgadą. Zadają mu też niemałą trudność Maurowie/ którzy mieszkają w Prowincji rzeczonej Dobas/ rozdzielonej na 14 państw: ci acz mieszkają w granicach państwa Popa Jana; jednak mu przecię rebelizują częstokroć. Mają za prawo/ że żaden nie może się ożenić/ jeśliż wprzód nie wywiedzie się/ iż zabił 12. Chrześcijan. Księgi trzecie. Trzeciej części, Księgi trzecie. Trzeciej części, MONOMOTAPA.
W Ostatku Etiopiej królują rozmaici Panowie wielcy/ jako są ów Adelski/ Monoemugów/ Monomotape/ Matame/ Angole
rozmáitych ten Pop Ian/ z ktorych iest też krol Dáncálow: á ten trzyma miásto y port Velę nád morzem czerwonym/ á grániczy z Bálgádą. Zádáią mu też niemáłą trudność Maurowie/ ktorzy mieszkáią w Prouinciey rzeczoney Dobás/ rozdźieloney ná 14 państw: ći ácz mieszkáią w gránicách páństwá Popá Ianá; iednák mu przećię rebellizuią częstokroć. Máią zá práwo/ że żaden nie może się ożenić/ iesliż wprzod nie wywiedźie się/ iż zábił 12. Chrześćian. Kśięgi trzećie. Trzećiey częśći, Kśięgi trzećie. Trzećiey częśći, MONOMOTAPA.
W Ostátku AEthyopiey kroluią rozmáići Pánowie wielcy/ iáko są ow Adelski/ Monoemugow/ Monomotápae/ Mátámae/ Angolae
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 152
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
nazwane Pauo- asan: a jest Colonią Portugalczyków/ (którzy byli znaleźli tę wyspę zgoła pustą) i ma rzeczkę z wodą barzo dobrą. Murzynowie/ których tam przywodzą dla sprawowania cukrów (a może być miejsc tych do 70. a przy każdym dla roboty bywa po 200. i po 300. Murzynów) czasem rebelizują z niemałą szkodą Portugalczyków/ a jadają Mahiz. Ratują się dobrze korzeniem Igname/ który w Nowym świecie zowią Battata: pszenica nie rodzi ziarna/ ale wszytka w trawę się obraca. Wino czynią z palmy: winne macice nie barzo tam miejsca lubią/ oprócz co potrosze ich przy domach/ z wielką pilnością im dogadzając/
názwáne Páuo- ásán: á iest Colonią Portogálczykow/ (ktorzy byli ználezli tę wyspę zgołá pustą) y ma rzeczkę z wodą bárzo dobrą. Murzynowie/ ktorych tám przywodzą dla spráwowánia cukrow (á może być mieysc tych do 70. á przy káżdym dla roboty bywa po 200. y po 300. Murzynow) czásem rebellizuią z niemáłą szkodą Portogálczykow/ á iadáią Máhiz. Rátuią się dobrze korzeniem Ignáme/ ktory w Nowym świećie zowią Báttatá: pszenicá nie rodźi źiárná/ ále wszytká w trawę się obráca. Wino czynią z pálmy: winne máćice nie bárzo tám mieyscá lubią/ oprocz co potrosze ich przy domách/ z wielką pilnośćią im dogadzáiąc/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 56
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609