Rodzic nasz Adam z Ziemi, około też ziemi aby robił, z Boskiego ordynowany Wyroku: In sudore vultus tui vesceris Pane. Zasłonił Ojca od pracy Abel, pierwszy na Świecie Agrycola, in terrae gleba, szukając chleba: Nie gniewa się Alma Mater Ziemia, na tego, który jej żelazem pługowym porze viscera, owszem rekompensuje fru- o Rzeczypospolitej, i jej Inkrementach.
ctu centesimo, Nie szpeci to i Zacnego, który u Horacjusza, Paterna rura bobus exercet suis: Słodkie ten zbiera owoce, który gorzko pracuje u Owidiusza: Tempus in agrorum cura consumere dulce est. Nie Mars, lecz Ceres Bogini Urodzajów bogaci ubogich Oraczów, u Wirgiliusza in
Rodzic nasz Adam z Ziemi, około też ziemi aby robił, z Boskiego ordynowany Wyroku: In sudore vultus tui vesceris Pane. Zasłonił Oyca od pracy Abel, pierwszy na Swiecie Agricola, in terrae gleba, szukaiąc chleba: Nie gniewa się Alma Mater Ziemia, na tego, ktory iey żelazem pługowym porze viscera, owszem rekompensuie fru- o Rzeczypospolitey, y iey Inkrementach.
ctu centesimo, Nie szpeci to y Zacnego, ktory u Horacyusza, Paterna rura bobus exercet suis: Słodkie ten zbiera owoce, ktory gorzko pracuie u Owidiusza: Tempus in agrorum cura consumere dulce est. Nie Mars, lecz Ceres Bogini Urodzaiow bogaci ubogich Oraczow, u Wirgiliusza in
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 396
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
do Szereszewa i zastałem w mieście chodzącego podskarbiego. Wysiadłem z kolaski, pokłoniłem się mu, który mię obaczywszy tak się zmięszał, że długo do mnie prze-
mówić nie mógł. Na resztę uczynił mi komplement, przepraszając za te w urzędach grodzkich przepomnienie i asekurując, że będzie się starał czym większym to mi rekompensować. Wyjechałem dalej i stanąwszy w Rasnej zastałem ojca mego zdrowego.
Pojechałem do Wołczyna. Księcia teraźniejszego kanclerza umartwionego z okazji niedania mi urzędu grodzkiego zastałem. Chciał, aby pisarstwo grodzkie odebrane było Wyganowskiemu, a mnie aby było dane, ale ja sam, mając nieprzyjaznego sobie Wieszczyckiego podstarościego i dziwackich humorów widząc Kropińskiego
do Szereszewa i zastałem w mieście chodzącego podskarbiego. Wysiadłem z kolaski, pokłoniłem się mu, który mię obaczywszy tak się zmięszał, że długo do mnie prze-
mówić nie mógł. Na resztę uczynił mi komplement, przepraszając za te w urzędach grodzkich przepomnienie i asekurując, że będzie się starał czym większym to mi rekompensować. Wyjechałem dalej i stanąwszy w Rasnej zastałem ojca mego zdrowego.
Pojechałem do Wołczyna. Księcia teraźniejszego kanclerza umartwionego z okazji niedania mi urzędu grodzkiego zastałem. Chciał, aby pisarstwo grodzkie odebrane było Wyganowskiemu, a mnie aby było dane, ale ja sam, mając nieprzyjaznego sobie Wieszczyckiego podstarościego i dziwackich humorów widząc Kropińskiego
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 343
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
objęcia w obozie komendy, czyniąc tegoż oficjalistę regimentarzem. Wolno i towarzyszowi pierwszemu husarskiemu dać regimentarstwo i komendę. Regimentarz tedy, objąwszy komendę nad obozem,
w którym najmniej tysiąc ludzi znajduje się, w swoich wielkich namiotach częstuje rycerstwo. Jest to rzecz kosztowna, dają tedy regimentarstwa majętnym ludziom, oprócz tego largicją jaką proporcjonalną rekompensuje im hetman koszt i fatygę. W wigilią zaś samego koła, gdy hetman wielki koronny przyjeżdża do tego miasta, pod którym stoi obóz, a zwyczajnie hetman konno jedzie z wielką asystencją, bo na te koło regimentarze partii różnych wojska koronnego, którzy bywają senatorowie lub urzędnicy koronni i inni panowie wielcy, zjeżdżają się, tedy
objęcia w obozie komendy, czyniąc tegoż oficjalistę regimentarzem. Wolno i towarzyszowi pierwszemu husarskiemu dać regimentarstwo i komendę. Regimentarz tedy, objąwszy komendę nad obozem,
w którym najmniej tysiąc ludzi znajduje się, w swoich wielkich namiotach częstuje rycerstwo. Jest to rzecz kosztowna, dają tedy regimentarstwa majętnym ludziom, oprócz tego largicją jaką proporcjonalną rekompensuje im hetman koszt i fatygę. W wigilią zaś samego koła, gdy hetman wielki koronny przyjeżdża do tego miasta, pod którym stoi obóz, a zwyczajnie hetman konno jedzie z wielką asystencją, bo na te koło regimentarze partii różnych wojska koronnego, którzy bywają senatorowie lub urzędnicy koronni i inni panowie wielcy, zjeżdżają się, tedy
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 692
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
potrzebnych wprowadzają, a wszystko to czynią, jak psy łasącysię, a potajemnie kąsający. Alboż to za dobroć Klaudiusz Cesarz Rzymski rugował ich z Rzymu? Głowa Świata ich figłów pojąć nie mogła A za co Filip III. Król Hiszpański z Państw swoich tychże rugował? zaco. Hiszpanom BÓG nowego bardzo bogatego świata znalezieniem rekompensował? Zaco Filip August Król Francuski z Francyj, Carowie Rosyiscy z Moskwy ich relegowali? pewnie nie za cnoty, sprawiedliwość i świętobliwość. Dokuczyli swoją chytrością, zdradą, szalwierstwem, choć obrotnym i absolutnym tym Monarchom, którzy nieuważali na żydowskie kubany, rebochem, Jurgielty (jak w Polsce) mając za małą kwotę kilka
potrzebnych wprowadzaią, a wszystko to czynią, iak psy łasącysię, a potaiemnie kąsaiący. Alboż to za dobroć Klaudiusz Cesarz Rzymski rugował ich z Rzymu? Głowa Swiáta ich figłow poiąć nie mogła A za co Filip III. Krol Hiszpański z Państw swoich tychże rugował? zaco. Hiszpanom BOG nowego bardzo bogatego swiata znalezieniem rekompensował? Zaco Filip August Krol Francuski z Francyi, Carowie Rosyiscy z Moskwy ich relegowali? pewnie nie za cnoty, sprawiedliwość y świętobliwość. Dokuczyli swoią chytrością, zdradą, szalwierstwem, choć obrotnym y absolutnym tym Monarchom, ktorzy nieuważali na żydowskie kubany, rebochem, Iurgielty (iak w Polszcze) maiąc za małą kwotę kilká
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 386
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
, i do tych czas mnie należące z niej proventa zabiera. Także przeciwko jawnym Konstytucjom i oczywistym prawnego nabycia od Antecesorów moich dowodom, które sine ullo mancamento w Archiwum moim zostawuję żonie mojej, jako dożywotniej Pani, i obligowanym w tym jej do pomocy Successoribus. Zostawuję oraz Jego Mość do Braterskiej refleksyi, jeżeli się tak rekompensować godziło moją życzliwą longanimitatem w cierpliwym do tych czas oczekiwaniu do płacenia Sumy za Ostrowsczyznę, wktórej dochodzeniu żonę moją, gratos Successores meos admoneo. A jeżeli się następcy moi dobrze w Kontraktach przeyzrzą, mogą, jeżeli zechcą, za oddaniem żądanej sumy dobra nazad odebrać. Co namieniam non animo vindictae, ale że Domesticorum curam habeo
, y do tych czas mnie należące z niey proventa zabiera. Także przeciwko iawnym Konstytucyom y oczywistym prawnego nabycia od Antecessorów moich dowodom, które sine ullo mancamento w Archiwum moim zostawuję żonie mojej, jako dożywotniey Pani, y obligowanym w tym iey do pomocy Successoribus. Zostawuię oraz Jego Mość do Braterskiey reflexyi, ieżeli się tak rekompensować godziło moię życzliwą longanimitatem w cierpliwym do tych czas oczekiwaniu do płacenia Summy za Ostrowsczyznę, wktórey dochodzeniu żonę moię, gratos Successores meos admoneo. A ieżeli się następcy moi dobrze w Kontraktach przeyzrzą, mogą, ieżeli zechcą, za oddaniem żądaney summy dobra nazad odebrać. Co namieniam non animo vindictae, ale że Domesticorum curam habeo
Skrót tekstu: KoniecJATestKrył
Strona: 411
Tytuł:
Testament
Autor:
Jan Aleksander Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
testamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
wojska, przez borgową służbę, dawał się pretekst wojsku w marszach szarpać, które tak zawsze mówiło. Gdybyśmy mieli wszystkie zapłacone zasługi, mielibyśmy z czego żyć, i cudzegobyśmy nie pragnęli, i swoimbyśmy w marszach żyli. Druga przez tęż niepłatność wojska, znajdował się pretekst, w sądach rekompensować szkody do zasług. Bo gdyby zapłacone zaslugi nieł był żoł nierz, żeby mu niewinna Rzeczpospolita została, aleby musiał był exnunc, albo mieszkiem płacić, albo gardłem, a tak krzywdy referebantur do zasług, bo je każdy sobie od Rzeczypospolitej pretendował. Co zaś do konsystencyj, w tym Rzeczpospolita winną; bo Taryfy słusznej
woyská, przez borgową służbę, dawał się pretext woysku w marszách szarpać, ktore ták záwsze mowiło. Gdybyśmy mieli wszystkie zápłacone zásługi, mielibyśmy z czego żyć, y cudzegobyśmy nie pragnęli, y swoimbyśmy w marszách żyli. Druga przez tęż niepłatność woyská, znaydował się pretext, w sądach rekompensować szkody do zasług. Bo gdyby zápłacone záslugi nieł był żoł nierz, żeby mu niewinná Rzeczpospolita zostáła, áleby muśiał był exnunc, álbo mieszkiem płaćić, álbo gardłem, á ták krzywdy referebantur do zasług, bo ie káżdy sobie od Rzeczypospolitey pretendował. Co záś do konsystencyi, w tym Rzeczpospolita winną; bo Táryfy słuszney
Skrót tekstu: RadzKwest
Strona: 128
Tytuł:
Kwestie polityczne
Autor:
Franciszek Radzewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
od Tureckich najazdów uwolnił, tak ze owe trzydzieści i Cztery lat do Wielkiej perfekcyj przyszły gdy tak wsie, miasta, i Nowekolonia alias pustkowia popudowały się. Całą Ukrainą traktatem Prutckim zrąk moskiewskich windykował kurlandyą przez seim Anni 1726. konstytucuą do Polski inkorporował. Więc Najwyższy Bóg to zyczliwie ku koronie Panowanie na Najasniejszym synie Panującym rekompensował. Przydaję jeszcze te Chrystusowe słowa, Quaerite primum regnum Dei et justitiam et haec omnia adjcientur vobis Mat. 6, Vers. 33. Więc pytam się każdego Czytelnika jak to szukać królestwa Boskiego, ile ze sam Pan Chrystos powiedział; Ego autem dico vobis, non jurare omnino, neque per caelum, quia thronus Dei
od Tureckich naiazdow uwolnił, tak ze owe trzydziesci y Cztery lat do Wielkiey perfekcyi przyszły gdy tak wsie, miasta, y Nowekolonya alias pustkowia popudowały się. Całą Ukrainą traktatem Prutckim zrąk moskiewskich windykował kurlandyą przez seim Anni 1726. konstytucuą do Polski inkorporował. Więc Naywyzszy Bog to zyczliwie ku koronie Panowanie na Najasnieyszym synie Panuiącym rekompensował. Przydaię ieszcze te Chrystusowe słowa, Quaerite primum regnum Dei et justitiam et haec omnia adjcientur vobis Matth. 6, Vers. 33. Więc pytam sie kazdego Czytelnika iak to szukac krolestwa Boskiego, yle ze sam Pan Christos powiedział; Ego autem dico vobis, non jurare omnino, neque per caelum, quia thronus Dei
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 54
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
Więc że teraz Namiestników Boskich znajduje się tak wiele, należy im, ujmować się za krzywdę niemowląt, bo dla tego się prawdziwie Ojcami Duchownemi nazywają, a my adoptivi ich filij. I większy by miał Kościół Boży stąd pożytek, niż przez milionowe Małżeństwa. Do tego gdy Duchowni nasi in Caelibatu żyją, większą mają obligacją rekompensować konserwacją należytą dzieci, niż Dysidentów Predykanci, aby suppleant, że tak rzekę, swoją opieką hunc defectum, (jeżeli się tak nazywać może) który in Societate Civili causat ich bezzeństwo, i mieli jako OO. Duchowni zaszczyt natamtym świecie, z tych wszystkich dzieci, które aqua lustrali Baptismatis y verbo Dei odrodzili BOGU
Więc że teraz Namiestnikow Boskich znayduie się tak wiele, należy im, uymować się za krzywdę niemowląt, bo dla tego się prawdziwie Oycami Duchownemi nazywaią, á my adoptivi ich filij. Y większy by miał Kościoł Boży ztąd pożytek, niż przez milionowe Małżeństwa. Do tego gdy Duchowni nasi in Caelibatu żyią, większą maią obligacyą rekompensować konserwacyą należytą dzieci, niż Disidentow Predykanci, aby suppleant, że tak rzekę, swoią opieką hunc defectum, (ieżeli się tak nazywać może) ktory in Societate Civili causat ich bezzenstwo, y mieli iako OO. Duchowni zaszczyt natamtym świecie, z tych wszystkich dzieci, ktore aqua lustrali Baptismatis y verbo Dei odrodzili BOGU
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 181
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
póki tychże Kalifów potencja nie osłabiała, wszyscy Sołtani, aliàs Rządcy Prowincyj byli sub ferula; lecz jak między niemi a Kalifą nastały scysje, w ten czas, Sołtan Perski, Sogdiański, Medyiski Mahomet imieniem, Turków wezwał na pomoc przeciw Kalifie, i ich pomocą, zwyciężył go. Za co gdy Turkom niczym nie rekompensował, od nichże pokonany, i z Perskiego wyzuty Królestwa i Sołtaństwa Od tego czasu coraz więcej sił i Państw Turcy nabywali, i aż nad Czarnym opierali się Morzem, w Armenii Większej i Mniejszej, w Kapadocyj, Galacyj, Babilonii swoje założyli Imperium: Kalify Babilońskiego lubo nie znieśli, jednak wzięciem Persyj i Azjatyckiego Państtwa
poki tychże Kalifow potencya nie osłábiała, wszyscy Sołtani, aliàs Rządcy Prowincyi byli sub ferula; lecż iak między niemi á Kalifą nástały scysye, w ten czas, Sołtán Perski, Sogdyański, Medyiski Machomet imieniem, Turkow wezwáł ná pomoc przeciw Kálifie, y ich pomocą, zwyciężył go. Zá co gdy Turkom niczym nie rekompensowáł, od nichże pokonany, y z Perskiego wyzuty Krolestwá y Sołtaństwá Od tego czasu coráz więcey sił y Państw Turcy nábywáli, y aż nad Czárnym opieráli się Morzem, w Armenii Większey y Mnieyszey, w Káppadocyi, Galácyi, Babilonii swoie záłożyli Imperium: Kalify Babilońskiego lubo nie znieśli, iednák wźięciem Persyi y Azyátyckiego Państtwá
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 504
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
, których Zeno Cesarz z Teodorykiem Królem ich do Włoch zaciągnął przeciw Odoakra Króla Rugiów i Herulów. Racja w targnienia Gottów w Imperium była ta z Kariona Autora, ze Teodozjusz Cesarz ich zaciągnął na Maksyma i Egeniusza, a Synowie jego Honoriusz i Arkadiusz, im nie zapłacili, więc w Państwie Zachodnim, je plądrując rekompensowali sobie wziąwszy ligę z Frankami, Alanami, Swewami, Burgundami. Gottowie inaczej Ost-Gottowie, aliàs Wschodni Gottowie Rzym opanowali byli około Roku 526. panowali lat 92. w ośmiu Królach Teodoryku, Atalaryku, Teodacie, Witygesie, Hildoaldzie, Alaryku, Totyli, Tejasie. Aż ich Longobardowie ruszyli, lat 25. do Karola Wielkiego
, ktorych Zeno Cesarz z Teodorykiem Krolem ich do Włoch záciągnął przeciw Odoákra Krola Rugiow y Herulow. Rácya w targnienia Gottow w Imperium była ta z Karioná Autorá, ze Theodozyusz Cesarz ich záciągnął ná Máxima y Egeniusza, á Synowie iego Honoryusz y Arkádiusz, im nie zápłacili, więc w Państwie Záchodnim, ie plądruiąc rekompensowáli sobie wziąwszy ligę z Fránkami, Alanámi, Swewámi, Burgundami. Gottowie ináczey Ost-Gottowie, aliàs Wschodni Gottowie Rzym opanowáli byli około Roku 526. panowáli lat 92. w ośmiu Krolach Theodoryku, Athalaryku, Teodacie, Witygesie, Hildoaldźie, Alaryku, Totyli, Teiasie. Aż ich Longobardowie ruszyli, lat 25. do Karola Wielkiego
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 695
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746