sobie czarta, co prawili.
Druides, byli Czarnoksiężnicy, oraz kapłani Pogańscy u Francuzów o których w Peregrynańcie moim obacz
Diabolus, z Greckiego Caluminiator, albo potwarca : Satanas, z Hebrajskiego przeciwnik; Daemon, z Greckiego oskarżyciel, Zabulus, na złe radzący.
Python, jest ten, który we wnętrznościach miał czarta, responsa dającego, głosem cichym przez żywot. Pytius proprie Apollo nazywał się: od niego natchnięci zwali się Pythii, Pythonisae.
Divinus, jest ten Wieszczbiarz albo Wrożek, który także w żywocie przez czarta usta i język mającego, głosem wyraźnym wieszczył.
Ariolus, albo Hariolus, także Wieszczek, który nie w sobie, ale
sobie czárta, co prawili.
Druides, byli Czarnoxiężnicy, oraz kápłani Pogańscy u Francuzow o ktorych w Peregrynańcie moim obacz
Diabolus, z Greckiego Caluminiator, albo potwarca : Satanas, z Hebrayskiego przeciwnik; Daemon, z Greckiego oskarżyciel, Zabulus, na złe radzący.
Python, iest ten, ktory we wnętrznościach miał czarta, responsa daiącego, głosem cichym przez żywot. Pythius proprie Apollo nazywał się: od niego natchnięci zwali się Pythii, Pythonisae.
Divinus, iest ten Wieszczbiarz albo Wrożek, ktory także w żywocie przez czarta usta y ięzyk maiącego, głosem wyraźnym wieszczył.
Ariolus, albo Hariolus, także Wieszczek, ktory nie w sobie, ale
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 59
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
odmienny. Doznałem tego osobliwie, kiedym w Warszawie pióro trzymał asesorskie, że gdy po odeszłych replikach, sprawę wziął jaką ad deliberationem, tedy
kilka razy kazał dekreta swoje de integro odmieniać, a zawsze jednej i drugiej stronie odmianę decyzji swoich sam propalando i na prośby raz tej, potem drugiej strony skłaniając się. Responsa mię, tak Zabiełły i Białłozora, jako i list kanclerski znalazły za Prużaną na ekspediowaniu kilku inkwizycji i kombinowaniu tychże spraw, że nie mogłem na rozkaz kanclerza do Wierzchowicz pospieszyć.
Tymczasem nastąpiło wesele Aleksandrowicza z siostrą moją Teklą, podczas którego wesela dedykowali marianie książkę pod tytułem Gwiazda zaranna, o cnotach Najświętszej Marii Panny
odmienny. Doznałem tego osobliwie, kiedym w Warszawie pióro trzymał asesorskie, że gdy po odeszłych replikach, sprawę wziął jaką ad deliberationem, tedy
kilka razy kazał dekreta swoje de integro odmieniać, a zawsze jednej i drugiej stronie odmianę decyzji swoich sam propalando i na prośby raz tej, potem drugiej strony skłaniając się. Responsa mię, tak Zabiełły i Białłozora, jako i list kanclerski znalazły za Prużaną na ekspediowaniu kilku inkwizycji i kombinowaniu tychże spraw, że nie mogłem na rozkaz kanclerza do Wierzchowicz pospieszyć.
Tymczasem nastąpiło wesele Aleksandrowicza z siostrą moją Teklą, podczas którego wesela dedykowali marianie książkę pod tytułem Gwiazda zaranna, o cnotach Najświętszej Marii Panny
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 307
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
. Odpisał mi ksiądz Łopaciński, wielkie wyrażając obligacje
za moją pamięć, wyraził oraz, jak z bratem swoim, naówczas instygatorem lit., a teraźniejszym starostą mścisławskim, już tylko domowe życie prowadzić umyślili. Wyrazili niemniej kompasją nad moją aflikcją od księcia kanclerza za tak wierne usługi uczynioną. Od innych mało od kogo miałem responsa.
Nadeszła potem Wielkanoc, którą z bratem moim pułkownikiem i z bratową moją pułkownikową w Rasnej odprawiłem. Po Wielkiejnocy z bratem moim pułkownikiem pojechaliśmy do Wilna na początek trybunału i wstąpiliśmy do Szejbakpola do szwagra naszego Aleksandrowicza, chorążego lidzkiego, który miał naówczas protestacją przeciwko sejmikowi lidzkiemu, na którym byli obrani deputatami Narbutt
. Odpisał mi ksiądz Łopaciński, wielkie wyrażając obligacje
za moją pamięć, wyraził oraz, jak z bratem swoim, naówczas instygatorem lit., a teraźniejszym starostą mścisławskim, już tylko domowe życie prowadzić umyślili. Wyrazili niemniej kompasją nad moją aflikcją od księcia kanclerza za tak wierne usługi uczynioną. Od innych mało od kogo miałem responsa.
Nadeszła potem Wielkanoc, którą z bratem moim pułkownikiem i z bratową moją pułkownikową w Rasnej odprawiłem. Po Wielkiejnocy z bratem moim pułkownikiem pojechaliśmy do Wilna na początek trybunału i wstąpiliśmy do Szejbakpola do szwagra naszego Aleksandrowicza, chorążego lidzkiego, który miał naówczas protestacją przeciwko sejmikowi lidzkiemu, na którym byli obrani deputatami Narbutt
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 508
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, gdy na drugiej konferencji oddałem Durandowi, ministrowi francuskiemu, tedy mu się barzo podobała, upewnił mnie zatem o dobrym skutku tej planty.
Byliśmy potem na obiedzie u księżny Lubomirskiej, starościny bolimowskiej, siostry hetmana wielkiego koronnego. Byłem potem u nuncjusza i audytora nuncjaturskiego z listami hetmańskimi, na które odebrałem responsa upewniające o łasce i sprawiedliwości, a to dla pokazania tych responsów przed starostą brańskim, ale ta sprawa potem nie była w nuncjaturze dalej prosekwowana. Tandem, pokupowawszy niektóre rzeczy na gościniec dla żony mojej, wyjechałem z Warszawy do Białegostoku, gdzie na Wielki Czwartek, już po Wieczerzy Pańskiej, stanąłem, dokąd także
, gdy na drugiej konferencji oddałem Durandowi, ministrowi francuskiemu, tedy mu się barzo podobała, upewnił mnie zatem o dobrym skutku tej planty.
Byliśmy potem na obiedzie u księżny Lubomirskiej, starościny bolimowskiej, siostry hetmana wielkiego koronnego. Byłem potem u nuncjusza i audytora nuncjaturskiego z listami hetmańskimi, na które odebrałem responsa upewniające o łasce i sprawiedliwości, a to dla pokazania tych responsów przed starostą brańskim, ale ta sprawa potem nie była w nuncjaturze dalej prosekwowana. Tandem, pokupowawszy niektóre rzeczy na gościniec dla żony mojej, wyjechałem z Warszawy do Białegostoku, gdzie na Wielki Czwartek, już po Wieczerzy Pańskiej, stanąłem, dokąd także
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 644
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
do jego tylko żyć winienem i będę usług.
W. M. Pana N.N. List proszący o pożyczenie pieniędzy.
WIedząc, żem nigdy nie odebrał repulsám, ilem się razy do W. M. M. Pana; jako do refugium infelicitatis amicum uciekł, ale tylekroć mnie benefica odebrałem responsa, ilem razy tak dobroczynnego Feba moją supliką pulsavi cortinam. Dla czego i teraz repono sortes w ręku jego abyś mi W. M. W. M. Pan w moim upadku chciał podać rękę. Zostaję inter malleum et incudem, tak nieszczęścia, jako i interesów moich, z której niewoli inaczej wyniść nie
do jego tylko żyć winienem y będę usług.
W. M. Páná N.N. List proszący o pożyczenie pieniędzy.
WIedząc, żem nigdy nie odebrał repulsám, ilem śię rázy do W. M. M. Páná; jáko do refugium infelicitatis amicum ućiekł, ále tylekroć mnie benefica odebráłem responsá, ilem rázy ták dobroczynnego Feba moją suppliką pulsavi cortinam. Dla czego y teraz repono sortes w ręku jego ábyś mi W. M. W. M. Pan w moim upadku chćiał podáć rękę. Zostáję inter malleum et incudem, ták nieszczęśćia, jáko y interesow moich, z ktorey niewoli ináczey wyniść nie
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: C5v
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
posiłków, zawarł ten pokoj której nigdy Się przed Mediatorami wstydać niebędzie znów tu Łarion tak jako i pierwej czytał Punkt, 70 Posilkach ze trzeba było onie prosić, oraz tez chcąc dowodzić żebyły posiłki, dać obiecuje i w Ordynansach do Wojska Swego wydanych oznajmuję, Na co powiedzieli Ichmę Panowie Posłowie ze tu wtym responsie król Imię za obietnicę tylko anie za Sam skutek dziękuje, czytano potym respons, Kścia Imię Wojewody Bełzkiego Hetmana W:k: do Romadanowskiego, który respons przeciwko nim bije, bo tam piszę Ksze Imię ze po otrzymanej Szczęśliwej nad przyjacielem wiktoryj, odzywasz nic Się od Dniepra etc kiedy by to WPan nie tam był
posiłkow, zawarł ten pokoy ktorey nigdy Się przed Mediatorami wstydać niebędzie znow tu Łarion tak iako y pierwey czytał Punkt, 70 Posilkach ze trzeba było onie prosić, oraz tez chcąc dowodzić zebyły posiłki, dać obiecuie y w Ordynansach do Woyska Swego wydanych oznaymuię, Na co powiedzieli Jchmę Panowie Posłowie ze tu wtym responsie krol Jmę za obietnicę tylko anie za Sam skutek dziękuie, czytano potym respons, Xcia Jmę Woiewody Bełzkiego Hetmana W:k: do Romadanowskiego, ktory respons przeciwko nim biie, bo tam piszę Xze Jmę ze po otrzymaney Szczęsliwey nad przyiacielem wiktoryi, odzywasz nic Się od Dniepra etc kiedy by to WPan nie tam był
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 186v
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
nas znacznych przedniejszych senatorów, także i rycerskiego stanu ludzi, na ich rozsądek i zdanie wszytko to, w czym nas do poddanych naszych udawano (jako i na sejmie przeszłym gotowiśmy beli puścić), tak i na ten czas przypuściliśmy. Świadczą to tak ustne, jako i w pismo podane pod Wiślicą deklaracyje i responsa nasze, świadczą wszytkie pokoju i dobrego R. P. pragnące postępki, świadczy i ostatnia rozlenia krwie ochroniająca pod Janowcem rozprawa, świadczy na tymże placu szczerze wszytkich dostojeństwu naszemu przeciwnych postępków zapomnienie i chętnie pozwolona zgoda, która na tym stanęła, abyśmy sejm na spólnych urazów braterskim, jako synowie jednej R. P
nas znacznych przedniejszych senatorów, także i rycerskiego stanu ludzi, na ich rozsądek i zdanie wszytko to, w czym nas do poddanych naszych udawano (jako i na sejmie przeszłym gotowiśmy beli puścić), tak i na ten czas przypuściliśmy. Świadczą to tak ustne, jako i w pismo podane pod Wiślicą deklaracyje i responsa nasze, świadczą wszytkie pokoju i dobrego R. P. pragnące postępki, świadczy i ostatnia rozlenia krwie ochroniająca pod Janowcem rozprawa, świadczy na tymże placu szczerze wszytkich dostojeństwu naszemu przeciwnych postępków zapomnienie i chętnie pozwolona zgoda, która na tym stanęła, abyśmy sejm na spólnych urazów braterskim, jako synowie jednej R. P
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 354
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
im.
Od imp. wojewody wileńskiego listy oddane królestwu ichm., od których summa cum indignatione były przyjęte, lubo były pełne submisyjej z użaleniem się na im. ks. wileńskiego tudzież oświadczając się z wszelką ochotą wojska W.Ks.L. wyprowadzenia w pole za danym sobie ordynansem. Królowa im. poczęła odmawiać responsa, że kancelaryjej swojej nie ma ad praesens, „chyba że uproszę imp. referendarza, aby ode mnie odpisał”. Im. ks. płocki dziś raniusieńko wyjachał do Pultopola, po północku króla im. pożegnał i królową im. Królestwo ichm. jedli w łazience, po obiedzie chodzili po ogrodzie w małej liczbie ludzi
jm.
Od jmp. wojewody wileńskiego listy oddane królestwu ichm., od których summa cum indignatione były przyjęte, lubo były pełne submisyjej z użaleniem się na jm. ks. wileńskiego tudzież oświadczając się z wszelką ochotą wojska W.Ks.L. wyprowadzenia w pole za danym sobie ordynansem. Królowa jm. poczęła odmawiać responsa, że kancelaryjej swojej nie ma ad praesens, „chyba że uproszę jmp. referendarza, aby ode mnie odpisał”. Jm. ks. płocki dziś raniusieńko wyjachał do Pultopola, po północku króla jm. pożegnał i królową jm. Królestwo ichm. jedli w łazience, po obiedzie chodzili po ogrodzie w małej liczbie ludzi
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 131
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
insze był piękniejszy i kosztowniejszy, królowi im. oddany. 15 Warszawa, 2 VII 1693
Poczta stanęła tu po obiedzie 30 junii, której nie mogłem dla przychodzących poczt, nie czekając litewskiej, która dnia jutrzejszego dopiro przychodzi, prędzej ekspediować. Krakowska we środę, dziś zaś przychodzi pruska, z których listy odebrane i responsa tuteczne odsyłam w.ks.m. dobrodziejowi.
Drekselowi Tomaszowi dałem tego satyra kościanego naprawić, którego za tydzień obiecał wygotować, a nowego za dwie niedzieli; od starego chce talera bitego, a za nowy trzech. Od aptekarza Jakuba królewskiego
raczkowe oczy na zgagę posyłam w.ks.m. dobrodziejowi, za
insze był piękniejszy i kosztowniejszy, królowi jm. oddany. 15 Warszawa, 2 VII 1693
Poczta stanęła tu po obiedzie 30 iunii, której nie mogłem dla przychodzących poczt, nie czekając litewskiej, która dnia jutrzejszego dopiro przychodzi, prędzej ekspediować. Krakowska we środę, dziś zaś przychodzi pruska, z których listy odebrane i responsa tuteczne odsyłam w.ks.m. dobrodziejowi.
Drekselowi Tomaszowi dałem tego satyra kościanego naprawić, którego za tydzień obiecał wygotować, a nowego za dwie niedzieli; od starego chce talera bitego, a za nowy trzech. Od aptekarza Jakuba królewskiego
raczkowe oczy na zgagę posyłam w.ks.m. dobrodziejowi, za
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 245
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
do w.ks.m., starałem się jednak przez różnych moich przyjaciół, abym choć vicario calamo wszystko to ad minimum punctum wypłacieł, co fido należało ministro.
Listy wszystkie, któreś w.ks.m. na ręce moje przesłał, każdemu, komu należały, pooddawałem i na niektóre odsełam responsy. Cytryny posłałem przez p. Burzyńskiego; prawdać, że w tym excessi voluntatem w.ks.m. pana i dobrodzieja mego, żem za przeszłym listem nie przesłał, alem to consulto uczynieł, gdyżem był informatus o lepszych, które w tych dniach przyść miały do Warszawy, niżeli te,
do w.ks.m., starałem się jednak przez różnych moich przyjaciół, abym choć vicario calamo wszystko to ad minimum punctum wypłacieł, co fido należało ministro.
Listy wszystkie, któreś w.ks.m. na ręce moje przesłał, każdemu, komu należały, pooddawałem i na niektóre odsełam responsy. Cytryny posłałem przez p. Burzyńskiego; prawdać, że w tym excessi voluntatem w.ks.m. pana i dobrodzieja mego, żem za przeszłym listem nie przesłał, alem to consulto uczynieł, gdyżem był informatus o lepszych, które w tych dniach przyść miały do Warszawy, niżeli te,
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 250
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958