Ogińskiej, kasztelanki trockiej, w Horce w powiecie słonimskim, 20 Aprila.
W siódmym roku dany jestem do akademii wileńskiej. Profesorami byli: w infimie magister Chołchowski, na drugi rok magister Malijewski; w gramatyce magister Bystrzycki, In Sintaxi magister Mossakowski, In Poesi magister Jan Zabicki, kochany i najmilszy profesor mój; w retoryce pierwszego roku ojciec Jacobus Hladowicki, drugiego ojciec Casimirus Bielski.
W Wilnie studia skończywszy, jechałem z Jerzym moim rodzonym bratem do Krakowa. Tamem poszedł był wprzódy ad Classes na retorykę pod księdza Brockiego. Więc że nie zdała mi się tamta retoryka, abym w niej profitował, ponieważ w Wilnie praktykowałem ją przez
Ogińskiéj, kasztelanki trockiéj, w Horce w powiecie słonimskim, 20 Aprila.
W siódmym roku dany jestem do akademii wileńskiej. Professorami byli: w infimie magister Chołchowski, na drugi rok magister Malijewski; w grammatyce magister Bystrzycki, In Sintaxi magister Mossakowski, In Poesi magister Jan Zabicki, kochany i najmilszy professor mój; w retoryce pierwszego roku ojciec Jacobus Hladowicki, drugiego ojciec Casimirus Bielski.
W Wilnie studya skończywszy, jechałem z Jerzym moim rodzonym bratem do Krakowa. Tamem poszedł był wprzódy ad Classes na retorykę pod księdza Brockiego. Więc że nie zdała mi się tamta retoryka, abym w niéj profitował, ponieważ w Wilnie praktykowałem ją przez
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 17
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
magister Malijewski; w gramatyce magister Bystrzycki, In Sintaxi magister Mossakowski, In Poesi magister Jan Zabicki, kochany i najmilszy profesor mój; w retoryce pierwszego roku ojciec Jacobus Hladowicki, drugiego ojciec Casimirus Bielski.
W Wilnie studia skończywszy, jechałem z Jerzym moim rodzonym bratem do Krakowa. Tamem poszedł był wprzódy ad Classes na retorykę pod księdza Brockiego. Więc że nie zdała mi się tamta retoryka, abym w niej profitował, ponieważ w Wilnie praktykowałem ją przez lat dwa, tedy zaraz poszedłem na dialektykę pod księdza Płaszczewskiego, potem na kurs filozoficzny pod księdza Praczlewica, gdziem też i insze brał nauki, jako to: polityki,
magister Malijewski; w grammatyce magister Bystrzycki, In Sintaxi magister Mossakowski, In Poesi magister Jan Zabicki, kochany i najmilszy professor mój; w retoryce pierwszego roku ojciec Jacobus Hladowicki, drugiego ojciec Casimirus Bielski.
W Wilnie studya skończywszy, jechałem z Jerzym moim rodzonym bratem do Krakowa. Tamem poszedł był wprzódy ad Classes na retorykę pod księdza Brockiego. Więc że nie zdała mi się tamta retoryka, abym w niéj profitował, ponieważ w Wilnie praktykowałem ją przez lat dwa, tedy zaraz poszedłem na dyalektykę pod księdza Płaszczewskiego, potém na kurs filozoficzny pod księdza Praczlewica, gdziem téż i insze brał nauki, jako to: polityki,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 17
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, In Poesi magister Jan Zabicki, kochany i najmilszy profesor mój; w retoryce pierwszego roku ojciec Jacobus Hladowicki, drugiego ojciec Casimirus Bielski.
W Wilnie studia skończywszy, jechałem z Jerzym moim rodzonym bratem do Krakowa. Tamem poszedł był wprzódy ad Classes na retorykę pod księdza Brockiego. Więc że nie zdała mi się tamta retoryka, abym w niej profitował, ponieważ w Wilnie praktykowałem ją przez lat dwa, tedy zaraz poszedłem na dialektykę pod księdza Płaszczewskiego, potem na kurs filozoficzny pod księdza Praczlewica, gdziem też i insze brał nauki, jako to: polityki, arytmetyki, i t. d. Ze szkół powróciwszy, zaraz
, In Poesi magister Jan Zabicki, kochany i najmilszy professor mój; w retoryce pierwszego roku ojciec Jacobus Hladowicki, drugiego ojciec Casimirus Bielski.
W Wilnie studya skończywszy, jechałem z Jerzym moim rodzonym bratem do Krakowa. Tamem poszedł był wprzódy ad Classes na retorykę pod księdza Brockiego. Więc że nie zdała mi się tamta retoryka, abym w niéj profitował, ponieważ w Wilnie praktykowałem ją przez lat dwa, tedy zaraz poszedłem na dyalektykę pod księdza Płaszczewskiego, potém na kurs filozoficzny pod księdza Praczlewica, gdziem téż i insze brał nauki, jako to: polityki, arytmetyki, i t. d. Ze szkół powróciwszy, zaraz
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 17
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
subtelnego Mistrza/ coby mógł majestat Pański lepiej nam ukazać: niemasz takiego Kompendium,[...] takiego Metodu/ coby to za pojźrzeniem jednym przywiódł nas do uznania tego/ nad którego nie masz nic na świecie więtszego w piękności/ w potędze/ w wielkości. Ale co? każdy Mistrz musi mieć swój język/ swoję Retorykę: nie wyrozumie Graczyna Łacinnki/ Turczyna Polak; lecz niebo wszytkim narodom/ językom/ naukę podaję/ nie słowy ale znaki/ a krótko; za pojźrzeniem jednym. Non sunt loquelae neque sermones, quorum non audiantur voces eorum.Dobrze stary Sekretarz Ducha świętego powiedział: że zwierciadła niebieskie są stworzone/ vt sint in Signa
subtelnégo Mistrzá/ coby mógł máiestat Páński lepiéy nam vkázáć: niemász tákiégo Compendium,[...] tákiégo Methodu/ coby to zá poyźrzeniém iednym przywiodł nas do vznánia tego/ nád którégo nie mász nic ná świećie więtszego w pięknośći/ w potędze/ w wielkośći. Ale co? każdy Mistrz muśi mieć swóy ięzyk/ swoię Rethorykę: nie wyrozumié Gráczyná Láćinnki/ Turczyná Polak; lecz niebo wszytkim narodom/ ięzykom/ náukę podáię/ nie słowy ale znaki/ á krotko; zá poyźrzeniém iednym. Non sunt loquelae neque sermones, quorum non audiantur voces eorum.Dobrze stáry Sekrétarz Ducha świętego powiedźiał: że zwierćiádłá niebieskié są stworzoné/ vt sint in Signa
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: B3v
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
, Niźli tej dziewki srogość schylił ku swej stronie Albo swój zapał zgasił w jej rozdartym łonie, Jak Bałkan jaki śnieżny albo skamieniała Niobe, tak była na me prośby zatwardziała. Wszytkie zawody na ten pożytek mi wyszły, Jako gdybym był posiał pszenicę wśród Wisły I na piasku nielekką zbudował fabrykę Lub zalotną do skały prawił retorykę; I obojeśmy prawie sobie stateczności
Dotrzymali: w niełasce ona, ja w miłości. Wadziłem się z Wenerą, gryzłem z Kupidynem I nie raz, nie dwa razy tak cnotliwej synem Zwałem go matki, jakom życzył, aby była Cnotliwą ta, co wolność mą w łyka wtroczyła. Widzę,
, Niźli tej dziewki srogość schylił ku swej stronie Albo swój zapał zgasił w jej rozdartym łonie, Jak Bałkan jaki śnieżny albo skamieniała Niobe, tak była na me prośby zatwardziała. Wszytkie zawody na ten pożytek mi wyszły, Jako gdybym był posiał pszenicę wśród Wisły I na piasku nielekką zbudował fabrykę Lub zalotną do skały prawił retorykę; I obojeśmy prawie sobie stateczności
Dotrzymali: w niełasce ona, ja w miłości. Wadziłem się z Wenerą, gryzłem z Kupidynem I nie raz, nie dwa razy tak cnotliwej synem Zwałem go matki, jakom życzył, aby była Cnotliwą ta, co wolność mą w łyka wtroczyła. Widzę,
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 324
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
imituje w głosie. o Ptactwie osobliwym
PTACTWO, które jaką ARTEM wynalazło?
Odpowiadają Autorowie, że Gramatykom przysłużyli się Zurawie, gdy dwie litery Lambda i I Ipsylon lotem swoim do Alfabetu Greckiego przydali, a raczej Polemedes z uważania lotu ich, jakom namienił wyżej. Słowik, Skowronek, Kanarek koncentu Muzycznego, Poetyki i Retoryki (które się na pięknych słów wyborze fundują) niby są Autorami. Ekonomiki nauczyły SROKI, KUKULKI na zimę przątające Victualia: Ptacy nauczyli ludzi malarstwa z różnych swoich kolorów na piórkach: Budowniczego kunsztu, albo Architecturam Militarem przejął świat z Jaskułek gniazda lepiących: Wojennych kunsztów, tojest Straży, Podsłuchów, chodzenia Pułkami, dały
imituie w głosie. o Ptactwie osobliwym
PTACTWO, ktore iaką ARTEM wynalazło?
Odpowiadaią Autorowie, że Grammatykom przysłużyli się Zurawie, gdy dwie litery Lambda y Y Ipsylon lotem swoïm do Alfabetu Greckiego przydali, a raczey Polemedes z uważania lotu ich, iakom namienił wyżey. Słowik, Skowronek, Kanarek koncentu Muzycznego, Poetyki y Retoryki (ktore się na pięknych słow wyborze funduią) niby są Autorami. Ekonomiki nauczyły SROKI, KUKULKI na zimę przątaiące Victualia: Ptacy nauczyli ludzi malarstwa z rożnych swoich kolorow na piorkach: Budowniczego kunsztu, albo Architecturam Militarem przeiął świat z Iaskułek gniazda lepiących: Woiennych kunsztow, toiest Straży, Podsłuchow, chodzenia Pułkami, dały
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 619
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
szkół jezuickich do Brześcia do gramatyki i imć pan pułkownik brat mój, bardzo mały, bo w zaczętym piątym roku, był ze mną oddany. Także imć pan Józef Proszeński, z województwa mińskiego od ojca swego imci pana Adama Proszeńskiego, brata ciotecznego ojca mojego, w brzeskie województwo przywieziony, do tychże szkół brzeskich do retoryki był oddany. W szkołach dał mi Pan Bóg wielką pamięć, tak dalece, że raz de erroribus cały alwar przerecytowałem. Na drugi rok poszedłem do syntaksyny, a imć pan Proszeński, gdy go ojciec mój chciał oddać do dworu śp. jw. imci pana Józefa Sapiehy, podskarbiego nadwornego lit., gdzie wielka
szkół jezuickich do Brześcia do gramatyki i jmć pan pułkownik brat mój, bardzo mały, bo w zaczętym piątym roku, był ze mną oddany. Także jmć pan Józef Proszeński, z województwa mińskiego od ojca swego jmci pana Adama Proszeńskiego, brata ciotecznego ojca mojego, w brzeskie województwo przywieziony, do tychże szkół brzeskich do retoryki był oddany. W szkołach dał mi Pan Bóg wielką pamięć, tak dalece, że raz de erroribus cały alwar przerecytowałem. Na drugi rok poszedłem do syntaksyny, a jmć pan Proszeński, gdy go ojciec mój chciał oddać do dworu śp. jw. jmci pana Józefa Sapiehy, podskarbiego nadwornego lit., gdzie wielka
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 36
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
zdrowym został.
Tegoż roku in aprili urodził się brat mój, imć pan Leon nieboszczyk, wielkiej nadziei młodzian, którego ja do chrztu z siostrą moją, jejmć panią Wańkowiczową, starościną ruszewską, trzymałem.
Po wakacjach, mając rok dwunasty, oddany byłem z imć panem pułkownikiem do szkół jezuickich do Brześcia na retorykę, a że więcej umiałem łaciny niż mój inspektor Żebrowski, Podlasianin, więc płochy, uwiedziony presumpcją, nie chciałem go słuchać i byłem niedbały w naukach. Jednakże, będąc dobrą pamięcią obdarzony, miałem długą w kościele publiczną oracją w dzień uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Panny Marii, in laudes Imaculate
zdrowym został.
Tegoż roku in aprili urodził się brat mój, jmć pan Leon nieboszczyk, wielkiej nadziei młodzian, którego ja do chrztu z siostrą moją, jejmć panią Wańkowiczową, starościną ruszewską, trzymałem.
Po wakacjach, mając rok dwunasty, oddany byłem z jmć panem pułkownikiem do szkół jezuickich do Brześcia na retorykę, a że więcej umiałem łaciny niż mój inspektor Żebrowski, Podlasianin, więc płochy, uwiedziony presumpcją, nie chciałem go słuchać i byłem niedbały w naukach. Jednakże, będąc dobrą pamięcią obdarzony, miałem długą w kościele publiczną oracją w dzień uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Panny Marii, in laudes Immaculatae
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 38
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Poczęcia Najświętszej Panny Marii, in laudes Imaculate Konceptionis, na której oracji był przytomny śp. Ludwik Pociej, wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., i śp. Sapieha, naówczas kasztelan trocki, a potem kanclerz wielki W. Ks. Lit., i inni dystyngwowani audytorowie.
Na drugi rok retoryki chodziłem w Brześciu, gdzie pod bytność imci księdza Jurkiewicza, prowincjała jezuickiego, na zapusty nietrwała wzbudziła się we mnie do zakonu jezuickiego wokacja. Było nas trzech aspirantów: ja, imć pan Florian Szujski, teraźniejszy strażnik województwa brzeskiego, i imć ksiądz Krzymowski, który tylko jeden pojechał do nowicjatu, lecz potem w
Poczęcia Najświętszej Panny Marii, in laudes Immaculatae Conceptionis, na której oracji był przytomny śp. Ludwik Pociej, wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., i śp. Sapieha, naówczas kasztelan trocki, a potem kanclerz wielki W. Ks. Lit., i inni dystyngwowani audytorowie.
Na drugi rok retoryki chodziłem w Brześciu, gdzie pod bytność jmci księdza Jurkiewicza, prowincjała jezuickiego, na zapusty nietrwała wzbudziła się we mnie do zakonu jezuickiego wokacja. Było nas trzech aspirantów: ja, jmć pan Florian Szujski, teraźniejszy strażnik województwa brzeskiego, i jmć ksiądz Krzymowski, który tylko jeden pojechał do nowicjatu, lecz potem w
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 38
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
potem płockiego kasztelana, do których szkół oddając mię mocną uczynił prekustodycją, ażeby mię jezuici do swego zakonu nie namawiali. Zgodził przy tym dla mnie, mającego ochotę do rysowania, malarza p. Melaniego, Włocha, aby mię uczył rysować, i metra do języka francuskiego.
Poszedłem tedy na trzeci rok w Warszawie do retoryki, a imć pan pułkownik do syntaktyki. W retoryce miałem profesora księdza Kazimierza Jurahę, który potem był kapelanem królowej jejmci, wielkich zasług in Societate. Był to profesor trochę po-
błażający. Z początku, wpóki trwała ojca mego we mnie dyscyplina, byłem jakożkolwiek aplikującym się do nauk i pamiętam, że na sejmiku
potem płockiego kasztelana, do których szkół oddając mię mocną uczynił prekustodycją, ażeby mię jezuici do swego zakonu nie namawiali. Zgodził przy tym dla mnie, mającego ochotę do rysowania, malarza p. Melaniego, Włocha, aby mię uczył rysować, i metra do języka francuskiego.
Poszedłem tedy na trzeci rok w Warszawie do retoryki, a jmć pan pułkownik do syntaktyki. W retoryce miałem profesora księdza Kazimierza Jurahę, który potem był kapelanem królowej jejmci, wielkich zasług in Societate. Był to profesor trochę po-
błażający. Z początku, wpóki trwała ojca mego we mnie dyscyplina, byłem jakożkolwiek aplikującym się do nauk i pamiętam, że na sejmiku
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 39
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986