ej w czystości reguła mieć chciała. Niechaj że będą i cali, i zdrowi, Trudno ich przecie tak bardzo kapłonić. Piać tu potrzeba jak kogut Piotrowi, Ażeby grzysznych do pokuty skłonić. Klecha też jak tak zaśpiewa na chórze, Cóż po doryzbach w obciętej naturze. Lepiej, że cały pójdzie w procesji Ksiądz, rewidując ławki po uboczach, Niż żeby, mając czczy galas na szyi, Wstyd przed białą płcią nosił zawsze w oczach, Której bobrowe potrzebniejsze stroje Niźli wiszące martwo wszytko troje.
Niechaj, mówię, żyją w wszelkiej obfitości zdrowia i powodzenia, ale niechaj się przy tym reflektują, dlaczego i jako żyć zawsze powinni światłem całego świata
ej w czystości reguła mieć chciała. Niechaj że będą i cali, i zdrowi, Trudno ich przecie tak bardzo kapłonić. Piać tu potrzeba jak kogut Piotrowi, Ażeby grzysznych do pokuty skłonić. Klecha też jak tak zaśpiewa na chórze, Cóż po doryzbach w obciętej naturze. Lepiej, że cały pójdzie w procesyi Ksiądz, rewidując ławki po uboczach, Niż żeby, mając czczy galas na szyi, Wstyd przed białą płcią nosił zawsze w oczach, Której bobrowe potrzebniejsze stroje Niźli wiszące martwo wszytko troje.
Niechaj, mówię, żyją w wszelkiej obfitości zdrowia i powodzenia, ale niechaj się przy tym reflektują, dlaczego i jako żyć zawsze powinni światłem całego świata
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 236
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
która Infallibiliter wielką Ojczyźnie przyniesie (: Utinam sim falsus vates :) damnifikacyją i pomienione od Żołnierza prae oculis stojącego detrimenta. Jeszcze by tu usłyszec Ig k MŚCi i Rzpty Deklaracyją nie tak zaraz zabierac się ad violenta media postępując z królem IMŚCią Panem naszym Miłościwym tak in humaniter. Pocztarzów Ig k MŚCi biorąc na drogach listy rewidując na dobra stołowe Jo K MŚCi żadnego nie mając respektu. Jawnie mówię że tego pochwalić nie mogę quo motivo Jo K MSC Pan nasz Miłościwy musi tez mieć osobliwą i na ich konferrencyje animi adwersyją z której okazji uchwyciwszy ktos podobieństwo detulit KrólOWI Jo MŚCi jako by Wasmos miał być Posłem Nie tylko do spisku Litewskiego odalszym w ymprezie
ktora Infallibiliter wielką Oyczyznie przyniesie (: Utinam sim falsus vates :) damnifikacyią y pomienione od Zołnierza prae oculis stoiącego detrimenta. Ieszcze by tu usłyszec Ig k MSCi y Rzpty Deklaracyią nie tak zaraz zabierac się ad violenta media postępuiąc z krolem IMSCią Panem naszym Miłosciwym tak in humaniter. Pocztarzow Ig k MSCi biorąc na drogach listy rewiduiąc na dobra stołowe Io K MSCi zadnego nie maiąc respektu. Iawnie mowię że tego pochwalić nie mogę quo motivo Io K MSC Pan nasz Miłosciwy musi tez miec osobliwą y na ich konferrencyie animi adwersyją z ktorey okazyiey uchwyciwszy ktos podobienstwo detulit KROLOWI Io MSCi iako by Wasmos miał bydz Posłem Nie tylko do spisku Litewskiego odalszym w ymprezie
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 141v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Zwierz będąc w ogrodzeniu nie zmarniał, i nie zniszczał. Źródła albo Rzeki, aby im dla napoju nie zamarzały, przeremble częste czynić potrzeba. Wszelki inny dożor (aby jaka nie działa się szkoda) mieć około nich, i liczbę sztuk mieć trzeba zawsze na pamięci, tak młodocianego jako i starego Zwierza, często rewidując. Dożor być ma wszelaki około żwierza. EkonomIKI ZIEMIAŃSKIEJ. KonkLUSIA PUNKTÓW EkonomIEJ.
PRacowicie zebrane, wzwyż opisane, do Rządu Gospodarstwa Ziemiańskiego należące Punkta, zalecam; aby te wziąwszy sub trutinam & considerationem, jako kto capere może, chce, i rozumie, takie niech z nich i z tej mojej Informacjej odbiera pożytki
Zwierz będąc w ogrodzeniu nie zmárniał, y nie zniszczał. Zrodłá álbo Rzeki, áby im dla napoiu nie zámarzáły, przeremble częste czynić potrzebá. Wszelki inny dożor (áby iáka nie dźiałá się szkodá) mieć około nich, y liczbę sztuk mieć trzebá záwsze ná pámięći, ták młodoćiánego iáko y stárego Zwierzá, często rewiduiąc. Doźor być ma wszeláki około żwierzá. OEKONOMIKI ZIEMIANSKIEY. CONCLVSIA PVNKTOW OEKONOMIEY.
PRácowićie zebráne, wzẃyż opisáne, do Rządu Gospodárstwá Ziemiáńskiego należące Punktá, zálecam; áby te wźiąwszy sub trutinam & considerationem, iáko kto capere może, chce, y rozumie, tákie niech z nich y z tey moiey Informácyey odbiera pożytki
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 83
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
znowu w pałacu książęcym Ambrozjanie.
19. Na południe przyjechaliśmy do Florencji z tą rezolucją, żeśmy nazajutrz mieli w naszą drogę się puścić. Za prośbą Don Lorenza został królewic imć nazajutrz we Florencji.
20. We Florencji.
21. W Pratolinie na obiadeśmy byli, i tamżeśmy się trochę zabawili, rewidując fontanny pałacu tamtego kosztowne i insze rozmaite kunszty wodne. Na noc byliśmy w Skarperii. Tej nocy tak srogi spadł śnieg, żeśmy nazajutrz do obiadu stać musieli, aż wielkim gwałtem śnieg z dróg uprzątniono. Prowadził królewicza principe Don Lorenzo przez wszystko państwo florenckie.
22. Po obiedzie wyjechawszy z Skarperii jechaliśmy do
znowu w pałacu książęcym Ambrozyanie.
19. Na południe przyjechaliśmy do Florencyi z tą rezolucyą, żeśmy nazajutrz mieli w naszą drogę się puścić. Za prośbą Don Lorenza został królewic jmć nazajutrz we Florencyi.
20. We Florencyi.
21. W Pratolinie na obiadeśmy byli, i tamżeśmy się trochę zabawili, rewidując fontany pałacu tamtego kosztowne i insze rozmaite kunszty wodne. Na noc byliśmy w Skarperyi. Téj nocy tak srogi spadł śnieg, ześmy nazajutrz do obiadu stać musieli, aż wielkim gwałtem śnieg z dróg uprzątniono. Prowadził królewica principe Don Lorenzo przez wszystko państwo florenckie.
22. Po obiedzie wyjechawszy z Skarperyi jechaliśmy do
Skrót tekstu: PacOb
Strona: 146
Tytuł:
Obraz dworów europejskich
Autor:
Stefan Pac
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Kazimierz Plebański
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zygmunt Schletter
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1854