drewna, łamie ręce obie. Ni się ruszyć, ni odetchnąć, nie wie, co rzec sobie. A nas rota niezliczona stoi pogotowiu, Z nami robił, nas wspominał, póki był przy zdrowiu. Więcby nierad jeszcze umarł, a musi przez dzięki, I tak wiele ich użyje z nami ciężkiej męki. Rogalec też przyjedzie na ożogu, czarownik.
Awo ja, mościwy panie, jadę na ożogu, Czyniłem tobie pożytek, ale krzywdę Bogu. Objachałem wszytki w okrąg po świecie granice, Poczyniłem z dobrych niewiast wielkie czarownice. Nauczyłem charakterów, znają nasze zioła; Radszej idą na granice, niźli do kościoła.
drewna, łamie ręce obie. Ni się ruszyć, ni odetchnąć, nie wie, co rzec sobie. A nas rota niezliczona stoi pogotowiu, Z nami robił, nas wspominał, póki był przy zdrowiu. Więcby nierad jeszcze umarł, a musi przez dzięki, I tak wiele ich użyje z nami ciężkiej męki. Rogalec też przyjedzie na ożogu, czarownik.
Awo ja, mościwy panie, jadę na ożogu, Czyniłem tobie pożytek, ale krzywdę Bogu. Objachałem wszytki w okrąg po świecie granice, Poczyniłem z dobrych niewiast wielkie czarownice. Nauczyłem charakterów, znają nasze zioła; Radszej idą na granice, niźli do kościoła.
Skrót tekstu: SejmPiek
Strona: 46
Tytuł:
Sejm piekielny straszliwy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1903
wy, którzy u mnie pierwsze miejsca macie, Belzebub, Lewiatan, Cerberus z Plutonem, Będziecie principałami tu przed moim tronem. Beliala, Smolkę, Lewka za kontentacją Znowu na świat wysyłamy po pewną stacją. Ktoby jeszcze Bogu służył, obrał się do nieba, Pomylić mu fantazją, ułowić go trzeba. Asmodeus i Rogalec, Przechera, Paskuda,
Nie żałujcie jeszcze pracy na tę trochę luda, Którzy służą Nawyższemu, zwiedzcie ich koniecznie: Weźmiecie od nas nagrodę i zapłatę wiecznie. Niechaj a nas pełno będzie, a niebo pustkami Niech zostanie, gdyż Nawyższy nie chciał mieszkać z nami. A rychło się nawracajcie tu do nas po sądzie,
wy, którzy u mnie pierwsze miejsca macie, Belzebub, Lewiatan, Cerberus z Plutonem, Będziecie principałami tu przed moim tronem. Beliala, Smolkę, Lewka za kontentacyą Znowu na świat wysyłamy po pewną stacyą. Ktoby jeszcze Bogu służył, obrał się do nieba, Pomylić mu fantazyą, ułowić go trzeba. Asmodeus i Rogalec, Przechera, Paskuda,
Nie żałujcie jeszcze pracy na tę trochę luda, Którzy służą Nawyższemu, zwiedzcie ich koniecznie: Weźmiecie od nas nagrodę i zapłatę wiecznie. Niechaj a nas pełno będzie, a niebo pustkami Niech zostanie, gdyż Nawyższy nie chciał mieszkać z nami. A rychło się nawracajcie tu do nas po sądzie,
Skrót tekstu: SejmPiek
Strona: 71
Tytuł:
Sejm piekielny straszliwy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1903