odwodnił. W samej Aurelii Mieście wprzód zrabowawszy 50 Kościołów, minami wysadzili. Turon Miasto Francuskie ubieżawszy, Skarby Kościelne wyłupili, wzłaszcza przy Grobie Z Marcina Biskupa tamecznego, i tam leżącego, którego i Kości na ogień wrzucili. Mnicha jednego złowiwszy, naturalia mu niewstydliwie odciąwszy, uwarzyli i zjeść przymusili, potym go poćwiertowawszy, rozerznęli żołądek, dociekając jak tę strawił potrawę od tych piekiel[...] ich Kucharzów nagotowaną. W Rotomagu Mieście Francuskim i w całej Normandii Prowincyj (gdzie te leży Miasto) Kościoły ciż Heretycy połupili, Kości Z więtych popalili, niechcąc je dać okupić W Akwitanii Prowincyj Francuskiej Katolików w studni morzyli, dzieci rozcinali, brzuchy Kapłanów rzezali
odwodnił. W samey Aurelii Mieście wprzod zrabowawszy 50 Kościołow, minami wysadzili. Turon Miasto Francuzkie ubieżawszy, Skárby Kościelne wyłupili, wzłászczá przy Grobie S Marcina Biskupa tamecznego, y tam leżącego, ktorego y Kości na ogień wrzucili. Mnicha iednego złowiwszy, naturalia mu niewstydliwie odciąwszy, uwarzyli y zieść przymusili, potym go poćwiertowawszy, rozerznęli żołądek, dociekaiąc iak tę strawił potrawę od tych piekiel[...] ych Kuchárzow nagotowaną. W Rotomagu Mieście Francuzkim y w całey Normandii Prowincyi (gdzie te leży Miasto) Kościoły ciż Heretycy połupili, Kości S więtych popalili, niechcąc ie dać okupić W Akwitanii Prowincyi Francuzkiey Katolikow w studni morzyli, dzieci rozcinali, brzuchy Kapłanow rzezali
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 198
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
koloru; to stój/ nie poruszaj/ nie nalewaj wody/ bo już ma dosyć/ i spędzona jest żółtość. Tym czasem póki moknie szafran. Jeżeli soku gotowego z kwaterkę nie masz/ miej choć ze sześć lub dwanaście znienadgniłych owych pełnych cytryn. Obłup pięknie ż skorki/ bieliznę co pod skorą bywa precz odskrób/ rozerznij/ wyciśnij sok w naczynie gliniane. Nie wadzi choć wpadną jąderka albo i sztuczka jaka całkiem/ bo bez tego trzeba będzie przecedzić. To co zostanie na chustce po przecedzeniu/ i tego nie porzucaj/ ale włóż we szkło/ nalej octu winnego z kwaterkę jak najmocniejszego/ a znowu wycisnąwszy przecedź. To wycisnąwszy i krokos
koloru; to stoy/ nie poruszay/ nie náleway wody/ bo iuz má dosyć/ i zpędzoná iest żołtość. Tym czásem poki moknie száfrán. Ieżeli soku gotowego z kwáterkę nie masz/ miey choć ze sześć lub dwánáśćie znienádgniłych owych pełnych cytryn. Obłup pięknie ż skorki/ bieliznę co pod skorą bywá precz odskrob/ rozerzniy/ wyćiśniy sok w naczynie gliniáne. Nie wádzi choć wpádną iąderká álbo i sztuczká iáká cáłkiem/ bo bez tego trzeba będzie przecedźić. To co zostanie ná chustce po przecedzeniu/ i tego nie porzucáy/ ále włoż we śkło/ náley octu winnego z kwáterkę iák naymocnieyszego/ á znowu wyćisnąwszy przecedź. To wyćisnąwszy i krokos
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 185
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
, przecedziwszy płokać. Na Dziąsła gnijące.
WEś Ligni Sancti 4. łoty, Rád: Tormentille Mentrasti, obojga po dwa łoty, warz w Wódce Babczanej przecedź, przydaj proszku z Galasu pułtora łota, Hałunu palonego ćwierć łota, zmięszawszy wymywaj Dziąsła. Służy na to i Tinctura Laccae. Na nabrzmiałość Dziąseł.
FIgę rozerznąć, i trzymać na Dziąsłach. Item. Warz Figę z Jęczmieniem, tę wodę przecedzoną trzymaj często w uściech, jeżeliby się jaki wrzód zebrał, otwórz go lancetem. Na wszelkie ust, Podniebienia, i Gardła afekcje.
WEś soku z babki, i Jeleniego języka równe części, płocz, przydawszy Diamoron, albo
, przecedziwszy płokáć. Ná Dźiąsłá gniiące.
WEś Ligni Sancti 4. łoty, Rád: Tormentille Mentrasti, oboygá po dwá łoty, warz w Wodce Babczáney przecedz, przyday proszku z Gálásu pułtorá łotá, Háłunu palonego ćwierć łotá, zmięszawszy wymyway Dźiąsłá. Służy na to y Tinctura Laccae. Ná nábrzmiáłość Dźiąseł.
FIgę rozerznąć, y trzymáć ná Dźiąsłách. Item. Warz Figę z Ięczmieniem, tę wodę przecedzoną trzymay często w uściech, ieżeliby się iáki wrzod zebrał, otworz go láncetem. Ná wszelkie ust, Podniebienia, y Gárdłá áffekcye.
WEś soku z babki, y Ieleniego ięzyká rowne częśći, płocz, przydawszy Diamoron, álbo
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 80
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
. W gorączkach szaleństwo, nie zawsze jest niebezpieczne. O Szaleństwie. Sposoby do leczenia.
POtrzebne są naprzód Enemy, krwie puszczenie z czoła, z ręki, albo z żył pulsowych, pryszcze zauszyma, kąpieli, nóg moczenie w ziłach warzonych, etc. Item. Za rzecz doświadczoną mają niektórzy Kura żywego na poły rozerznąwszy, przyłożyć na głowę. Insi jaskołki żywo porozrzynane przykładają. Insi Dynię uwierciawszy surową, głowę nią nakładają. Insi LIna na pół (rozpłatanego) przykładają i do stop. PUrganse bardzo wolne, są pożyteczne, co jest, z Senesu, z Manny, przydawszy Cre Tartar. W takiej chorobie Opiata są zawsze podejrzane,
. W gorączkách szaleństwo, nie záwsze iest niebespieczne. O Szaleństwie. Sposoby do leczenia.
POtrzebne są naprzod Enemy, krwie pusczenie z czołá, z ręki, álbo z zył pulsowych, pryszcze záuszymá, kąpieli, nog moczenie w źiłách wárzonych, etc. Item. Zá rzecz doświadczoną máią niektorzy Kurá żywego ná poły rozerznąwszy, przyłożyć ná głowę. Insi iáskołki żywo porozrzynane przykładáią. Inśi Dynię uwierciawszy surową, głowę nią nákładáią. Inśi LIná ná puł (rozpłatánego) przykładáią y do stop. PUrgánse bárdzo wolne, są pożyteczne, co iest, z Senesu, z Mánny, przydawszy Cre Tartar. W tákiey chorobie Opiata są záwsze podeyrzáne,
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 94
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
Skutki. Wilgotnościom w głowie.
Wonnością swą wilgotności w głowie grube i klejowate/ zimne: jako są flegmiste/ rościeńczają/ rozprawują/ rzedzą/ i nosem je wywodzą. (Turn.) Surowości.
Surowości z Żołądka wyprowadzą. (tenże.
Głowę kto ma z Rymy pełną/ a nosem nic nie odchodzi: rozerznąć korzeń/ a sokiem jego żółtym nozdrza namazać: Tak abowiem mózg wyczyści. Toż czyni Mózg wyczyścia. Item.
Korzeń w uściech żuchany. Głowy boleniu.
Bolenie głowy układa/ także go żuchając albo i Sok w nozdrza puszczając. Oddechom.
Oddechy i Sklepy w mózgu.
Sklepy w mózgu zatkane/ otwiera i wychędaża
Skutki. Wilgotnośćiom w głowie.
Wonnośćią swą wilgotnośći w głowie grube y kliiowáte/ źimne: iáko są flegmiste/ rośćieńczáią/ rospráwuią/ rzedzą/ y nosem ie wywodzą. (Turn.) Surowośći.
Surowośći z Zołądká wyprowadzą. (tenże.
Głowę kto ma z Rymy pełną/ á nosem nic nie odchodźi: rozerznąć korzeń/ á sokiem iego żołtym nozdrzá námázáć: Ták ábowiem mozg wyczyśći. Toż czyni Mozg wyczyśćia. Item.
Korzeń w vściech żuchány. Głowy boleniu.
Bolenie głowy vkłáda/ tákże go żucháiąc álbo y Sok w nozdrzá pusczáiąc. Oddechom.
Oddechy y Sklepy w mozgu.
Sklepy w mozgu zátkáne/ otwiera y wychędaża
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 87
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
gesie jaje/ jeśli mniej/ tedy i masła mniej. To wespół warzyć co nalepiej/ i gorąco przykładać rano i na noc czyniąc to przez pięć dni porządnie. Końskim abo bydlęcym naroślinom w zadku
Koniowi/ abo innemu także bydlęciu/ gdzieby w poszladku jakie narośliny szkodliwe były/ ustrzydz mu je/ abo rozerznąć/ a wodą tego ziela warzonego ciepło i często wymywać/ i krętą zasypować Wodka z Pięciorniku wyciągniona. Aqua stillatiscia pentaphilla.
W Maju/ abo w Kwietniu (ile tu w naszych krainach zimnych/ gdzie zioła późno z ziemie wychodzą) naprzystoniejszy czas bywa do dystillowania tej wodki/ wziąwszy ziela samego z korzeniem i z kwieciem
geśie iáie/ iesli mniey/ tedy y másłá mniey. To wespoł wárzyć co nalepiey/ y gorąco przykłádáć ráno y ná noc czyniąc to przez pięć dni porządnie. Końskim ábo bydlęcym naroślinom w zádku
Koniowi/ ábo innemu tákże bydlęćiu/ gdźieby w poszládku iákie nárosliny szkodliwe były/ vstrzydz mu ie/ ábo rozerznąć/ á wodą tego źiela wárzonego ćiepło y często wymywać/ y krętą zásypowáć Wodká z Pięćiorniku wyćiągniona. Aqua stillatiscia pentaphilla.
W Máiu/ ábo w Kwietniu (ile tu w naszych kráinách źimnych/ gdźie źiołá pozno z źiemie wychodzą) naprzystonieyszy czás bywa do distillowánia tey wodki/ wźiąwszy źiela sámego z korzeniem y z kwiećiem
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 300
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
przestawał. Którego gdy kaci pytali czemuby to imię tak często powtarzał: Odpowiedział. To imię jest na sercu moim wyryte/ i dlatego wzywać go przestać nie mogę. Gdy go lwi zadusili/ jednak nie rozdrapali/ oprawcy chcąc dwornie wiedzieć i doświadczyć co święty powiedział/ serce z ciała jego wyjąwszy/ w pół go rozerznęli/ ślić wszytko serce jego tym imieniem/ JEZUS Chrystus/ złotymi literami spisane naleźli. I dla tego cudu barzo wiele pogan na wiarę się nawróciło. Vincent: libro 10. ca: 57. Patrz też Tyt: Gra/ Przykł: 6. Tyt: Anielskie Pozdrowienie/ Przykł: 7. Kapitularz Kapitularz. Z
przestawał. Ktorego gdy káći pytáli czemuby to imię ták często powtarzał: Odpowiedźiał. To imię iest ná sercu moim wyryte/ y dlatego wzywáć go przestáć nie mogę. Gdy go lwi záduśili/ iednak nie rozdrapáli/ oprawcy chcąc dwornie wiedzieć y doświádczyć co święty powiedźiał/ serce z ćiáłá iego wyiąwszy/ w poł go rozerznęli/ ślić wszytko serce iego tym imieniem/ IEZUS Chrystus/ złotymi literámi spisáne naleźli. Y dla tego cudu bárzo wiele pogan ná wiarę sie náwrociło. Vincent: libro 10. ca: 57. Pátrz też Tyt: Grá/ Przykł: 6. Tyt: Anyelskie Pozdrowienie/ Przykł: 7. Kápitularz Kápitularz. S
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 353
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
nadeszli jednego trupa tłustego z brzuchem okrutnie szablą rościętym tak że intestina zniego wyszły, więc że kiszka przecięta była obaczył jeden czerwony złoty dalej szukając znalazł więcej dopieroż inszych proć i tak znajdowali miejscami złoto miejscem tez błoto, nawet i tych co polassach żywcem znajdowali to wprzód koło niego poszukali trzosa to potym brzuch nozem rozeznąwszy i kiszki wyjąwszy a tam nic nie znalazłszy to dopiero idzże złodzieju pludraku do domu kiedy zdobyczy niemasz daruję cię zdrowiem bito i po inszych miejscach szwedów znacznie w tym roku. Ale gdziem nie był trudno otym pisać bo ja przez wszystkie wojny tego trzepaczki trzymałem się Czarneckiego i znim zażywał czasem okrutnej biedy
nadeszli jednego trupa tłustego z brzuchem okrutnie szablą rosciętym tak że intestina zniego wyszły, więc że kiszka przecięta była obaczył jeden czerwony złoty daley szukaiąc znalasł więcey dopieroz inszych proć y tak znaydowali mieyscami złoto mieyscem tez błoto, nawet y tych co polassach zywcem znaydowali to wprzod koło niego poszukali trzosa to potym brzuch nozem rozeznąwszy y kiszki wyiąwszy a tam nic nie znalaszszy to dopiero idzże złodzieiu pludraku do domu kiedy zdobyczy niemasz daruię cię zdrowiem bito y po inszych mieyscach szwedów znacznie w tym roku. Ale gdziem nie był trudno otym pisać bo ia przez wszystkie woyny tego trzepaczki trzymałęm się Czarneckiego y znim zazywał czasem okrutney biedy
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 52
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
dwaj Towarzystwa przebiegali. Obaczywszy Towarzystwo do mnie dawszy pokoj owemu co go gonili. Moskal Woła puskaj ta pujdu do Dytka ja tez już niechciałem puścić ale gdy by mię był przed minutą poczęstował, pewnie bym był puścił z ochotą niedał bym się był wiela prosić. Wzięlic go tedy i mnie rozerznąwszy Cugle zastąpane. Owego zaś brodę naziemi Lezącego bo jeszcze żyw był przebił Towarzysz sztychem chciał do Niego z konia zsiesc obmacać mu kieszenie nieprzyszło do tego bo już szyki w same owe Chrosty wchodzily i ochotnik się sypał jako mrówki, wyciąwszy tedy konia pod nim płazm skoczylismy do swoich, ale po staremu i owego trudno
dway Towarzystwa przebiegali. Obaczywszy Towarzystwo do mnie dawszy pokoy owemu co go gonili. Moskal Woła puskay ta puydu do Dytka ia tez iuz niechciałęm puscić ale gdy by mię był przed minutą poczęstował, pewnie bym był puscił z ochotą niedał bym się był wiela prosić. Wzięlic go tedy y mnie rozerznąwszy Cugle zastąpane. Owego zas brodę nazięmi Lezącego bo ieszcze zyw był przebił Towarzysz sztychęm chciał do Niego z konia zsiesc obmacać mu kieszenie nieprzyszło do tego bo iuz szyki w same owe Chrosty wchodzily y ochotnik się sypał iako mrowki, wyciąwszy tedy konia pod nim płazm skoczylismy do swoich, ale po staremu y owego trudno
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 104v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
co raz mniejsze u nas econtra co raz większe bo co się która Chorągiew przeprawiła to jej zaraz za nami kazał skoczyć. Litwa jako Barani i po kilka do kupy związanych Kmiczyc Pułkownik wypadł gdzies z chałupy jak go to już warta odstąpili biega między naszemi ręce w tył związane woła dla Boga Ratujcie takci go tam ktos rozerznął a w tym porwali Pachołka z Naszego wojska spytają co to za podjazd? Powie nie podjazd ale Czarniecki z Wojskiem, A tu rąbanina sroga trupi Lecą. owi się po stawie poruchają nurzają co przed tem co przedttym Moskal prowadził Litwina togo już Litfin za brodę ciągnie. Wnet vicissitudo i odmiana fortuny w jednej godzinie podchlibieła im
co raz mnieysze u nas econtra co raz większe bo co się ktora Chorągiew przeprawiła to iey zaraz za nami kazał skoczyć. Litwa iako Barani y po kilka do kupy związanych Kmiczyc Pułkownik wypadł gdzies z chałupy iak go to iuz warta odstąpili biega między naszemi ręce w tył związane woła dla Boga Ratuycie takci go tam ktos rozerznął a w tym porwali Pachołka z Naszego woyska spytaią co to za podiazd? Powie nie podiazd ale Czarniecki z Woyskięm, A tu rąbanina sroga trupi Lecą. owi się po stawie poruchaią nurzaią co przed tem co przedttym Moskal prowadził Litwina togo iuz Litfin za brodę ciągnie. Wnet vicissitudo y odmiana fortuny w iedney godzinie podchlibieła im
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 112v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688