ostatek samychże poselstw indulgentia, że każdy pro suo quisque commodo przyjęli, pozwolili i od pryncypałów kapitulowali się, sami będąc ukontentowani od komisoriatu, lubo się to potem nie nadało, bo ipp. Brzeskich posłów litewskich na sejmiku granicznym (parco nominibus ichm) początek w Litwie czyniących kapitulacji, ut fertur, aprecjowanych ledwie nie rozsiekano, gdyby się faworem zakrystii, stamtąd przez klasztor fuga nie salwowali.
Trybunał wielkiego księstwa litewskiego pod dyrekcją ip. Pocieja hetmana wiel. księstwa lit. ufundowany, miał mieć wielkie motus i trudności. A to że dwór ip. hetmanowi diffidebat. Miano zarzucać mu siła, miano ip. Denhofa hetmana polnego aemulum subordynować,
ostatek samychże poselstw indulgentia, że każdy pro suo quisque commodo przyjęli, pozwolili i od pryncypałów kapitulowali się, sami będąc ukontentowani od kommisoryatu, lubo się to potém nie nadało, bo jpp. Brzeskich posłów litewskich na sejmiku granicznym (parco nominibus ichm) początek w Litwie czyniących kapitulacyi, ut fertur, apprecyowanych ledwie nie rozsiekano, gdyby się faworem zakrystyi, ztamtąd przez klasztor fuga nie salwowali.
Trybunał wielkiego księstwa litewskiego pod dyrekcyą jp. Pocieja hetmana wiel. księstwa lit. ufundowany, miał miéć wielkie motus i trudności. A to że dwór jp. hetmanowi diffidebat. Miano zarzucać mu siła, miano jp. Denhofa hetmana polnego aemulum subordynować,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 306
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
i na Skałkę wprowadził/ i Klasztor przy tym Kościele założył: bywa tu ludzi konkurs barzo wielki dla Odpustów i nabożeństwa/ które się odprawuje na dzień ś. Stanisława/ i na każdy Piątek/ nadany od Stolice Apostołskiej miejscu temu/ na którym ś. Stanisław Koronę Męczeńską podjął/ gdy go w siedmdziesiąt i dwie sztuce rozsiekano. Leżało to tego świętego ciało przez lat dziesięć/ a potym do Zamku jest przeniesione/ i na tym miejscu gdzie ciało odpoczywało świętego Wacława/ jest położene. W tym Kościele jest grób kratą żelazną zawarty/ gdzie ciało ś. Stanisława przedtym leżało: w tym tu Kościele jest ręka lewa tego ś. którą ludziom do
y ná Skałkę wprowádźił/ y Klasztor przy tym Kośćiele záłożył: bywa tu ludźi konkurs bárzo wielki dla Odpustow y nabożeństwá/ ktore sie odpráwuie ná dźień ś. Stánisłáwá/ y ná káżdy Piątek/ nádány od Stolice Apostolskiey mieyscu temu/ ná ktorym ś. Stánisław Koronę Męczeńską podiął/ gdy go w śiedmdźieśiąt y dwie sztuce rozśiekano. Leżáło to tego świętego ćiáło przez lat dźieśięć/ á potym do Zamku iest przenieśione/ y ná tym mieyscu gdźie ćiáło odpoczywáło świętego Wácłáwá/ iest położene. W tym Kośćiele iest grob kratą żelázną záwárty/ gdźie ćiáło ś. Stánisłáwá przedtym leżáło: w tym tu Kośćiele iest ręká lewa tego ś. ktorą ludźiom do
Skrót tekstu: PruszczKlejn
Strona: 65
Tytuł:
Klejnoty stołecznego miasta Krakowa
Autor:
Piotr Hiacynt Pruszcz
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
pewnych do Rygi naznaczonego komisarza K. J. M. i Gotarda Noldów, szlachciców glejtem J. K. M. i egzempcyją od jurysdykcji książąt ubezpieczonych, gwałtem z domu wziąwszy, bez prawa, nieosądzonych, ledwie nie przed oczyma książąt obudwu, ale jako się tego dochodzi z poruczenia i rozkazania ich, rozstrzelano, rozsiekano, okrutnie pozabijano, najwięcej z ty przyczyny, że w krzywdach swych uciekali się do J. K. M. i dekreta sprawiedliwości swy przystojnie otrzymawali. Woła krew niewinnie przelana od Pana Boga pomsty, od J. K. M. sprawiedliwości. Przydzie ta sprawa przed rozsądek sejmowy, dla który i dla stateczny wiadomości
pewnych do Rygi naznaczonego komisarza K. J. M. i Gotarda Noldów, ślachciców glejtem J. K. M. i egzempcyją od jurysdykcyi książąt ubezpieczonych, gwałtem z domu wziąwszy, bez prawa, nieosądzonych, ledwie nie przed oczyma książąt obudwu, ale jako się tego dochodzi z poruczenia i rozkazania ich, rozstrzelano, rozsiekano, okrutnie pozabijano, najwięcy z ty przyczyny, że w krzywdach swych uciekali się do J. K. M. i dekreta sprawiedliwości swy przystojnie otrzymawali. Woła krew niewinnie przelana od Pana Boga pomsty, od J. K. M. sprawiedliwości. Przydzie ta sprawa przed rozsądek sejmowy, dla który i dla stateczny wiadomości
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 479
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
dla owej Niepogody. Szlachta się poczęli roziezdzac do Domów. Deputaci tylko z Marszałkiem musieliśmy kawęczyc do końca Przed dokończeniem koła omało niezabito Zamojskiego hetmana takim sposobem jako i Broniowskiego. Jeden szlachcic zadał mu żes ty mówił o królu Tak. Podobniejszy on Mydło z krupką po Zamościu nosić niżeli królowac. O włosek nierozsiekano a On klęczał przysięgał że nie mówił ręce złożył prosił za nim Marszałek Dla Boga MŚCi Panowie dosyć już tej krwi król przysłał choćby i to i co większego mówił odpuszczam i proszę za nim dalic pokoj. Skończylismy koło Generalne 10 Novembris. którego akta podopisowalismy. Wszyscy Deputaci królasmy pozegnali. Marszałek miał mowę Nomine Omnium,
dla owey Niepogody. Szlachta się poczęli roziezdzac do Domow. Deputaci tylko z Marszałkiem musielismy kawęczyc do konca Przed dokonczeniem koła omało niezabito Zamoyskiego hetmana takim sposobem iako y Broniowskiego. Ieden szlachcic zadał mu żes ty mowił o krolu Tak. Podobnieyszy on Mydło z krupką po Zamosciu nosic nizeli krolowac. O włosek nierozsiekano a On klęczał przysięgał że nie mowił ręce złozył prosił za nim Marszałek Dla Boga MSCi Panowie dosyc iuz tey krwi krol przysłał chocby y to y co większego mowił odpuszczam y proszę za nim dalic pokoy. Skonczylismy koło Generalne 10 Novembris. ktorego acta podopisowalismy. Wszyscy Deputaci krolasmy pozegnali. Marszałek miał mowę Nomine Omnium,
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 244v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
, rozrywając wolne ich głosy, oprymowano, rozsiekać grożono, stacje szlachcie dawać kazano i wyciągniono ich i majętności ich plądrują. Dotąd szlachty zacnej wiele do domów swoich nie śmieją, po świecie się kryją, tułają, z gardły uciekają. Dalmatę onego, iż był z Herburtem na tym rokoszu, w domu zacnej paniej zdradliwie rozsiekano, ciało, posławszy sto piechoty, wzięto, gdzieś zagubiono. Nuż w Krakowie co z mieszczany, co z kupcami czyniono, jako ich sądzono, okupy na nich wyciskano, pobory gwałtem dawać kazano, skrzynkę pospolitą wrytrzęsiono! A dostało się tam i szlachcie, których samiż pierwej promowowali, łupiono ich, ledwo nie
, rozrywając wolne ich głosy, oprymowano, rozsiekać grożono, stacye szlachcie dawać kazano i wyciągniono ich i majętności ich plądrują. Dotąd szlachty zacnej wiele do domów swoich nie śmieją, po świecie się kryją, tułają, z gardły uciekają. Dalmatę onego, iż był z Herburtem na tym rokoszu, w domu zacnej paniej zdradliwie rozsiekano, ciało, posławszy sto piechoty, wzięto, gdzieś zagubiono. Nuż w Krakowie co z mieszczany, co z kupcami czyniono, jako ich sądzono, okupy na nich wyciskano, pobory gwałtem dawać kazano, skrzynkę pospolitą wrytrzęsiono! A dostało się tam i szlachcie, których samiż pierwej promowowali, łupiono ich, ledwo nie
Skrót tekstu: GenRevCz_III
Strona: 391
Tytuł:
Genuina revifìcatio calamitatis Polonae
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
z pagórkami bliskiemi/ które są miedzy temi górami. A trzy tylko bramy miał/ pierwszą zwano Trigonia. Drugą Pandana, która zawżdy otwarta stała. Trzecia Carmentalis, od Carmenty matki Ewandrowej nazwana/ zwano ją i przeklętą/ dla śmierci Fabiów/ których trzy sta wywiedziono przez tę bramę na śmierć/ i z Clientami/ rozsiekano ich na sztuki nad rzeką Aroną. Potym kiedy upadła Alba miasto/ a Sabinowie pokoj uczynili z Rzymiany/ poczęło się miasto szerzyć i sadowić/ bo zawżdy przybywało ludzi na mieszkanie: potym i murem obwieśdź miasto dali. A Tarquinius Pyszny/ naprzód począł z marmuru budować i ochędażać w mieście kosztem wielkim/ tak że
z págorkámi bliskiemi/ ktore są miedzy temi gorámi. A trzy tylko bramy miał/ pierwszą zwano Trigonia. Drugą Pandana, ktora záwżdy otwárta stałá. Trzećia Carmentalis, od Carmenty mátki Ewándrowey názwana/ zwano ią y przeklętą/ dla śmierći Fabiow/ ktorych trzy stá wywiedźiono przez tę bramę ná śmierć/ y z Clientámi/ rozśiekano ich ná sztuki nád rzeką Aroną. Potym kiedy upádłá Albá miásto/ á Sábinowie pokoy uczynili z Rzymiány/ pocżęło sie miásto szerzyć y sádowić/ bo záwżdy przybywáło ludźi ná mieszkánie: potym y murem obwieśdź miásto dali. A Tárquinius Pyszny/ naprzod począł z mármuru budowáć y ochędażáć w mieśćie kosztem wielkim/ ták że
Skrót tekstu: CesPiel
Strona: 4
Tytuł:
Pielgrzym włoski
Autor:
Franciszek Cezary
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Siebeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614