którym na Żmudzi byliśmy i wielką batalią pod Kryszborkiem wygraliśmy, zbiwszy Moskwy i Litwy przeciwnej 6,000, inne wszystkie wojska rozproszywszy. Tenże generał wygrał batalię z Moskwą pod Sałatami. Człowiek poczciwości niewypowiedzianej i żołnierz wielki, mój przyjaciel. Tenże wygrał batalię z Moskwą pod Murmujżą.
Generał Frelink, gubernator ryski.
Generał Szlipenbach, żołnierz wielki.
Pułkownik Krus, stary, poczciwy, grzeczny, żołnierz wielki, został generałem 1706.
Pułkownik Szpar, pięknej urody i grzeczny.
Pułkownik Sztakielberk w dywizji Levenhaufta, gorący i ognisty żołnierz, potem generał.
Pułkownik fiński Meller, chodził w komendzie imp. hetmana wielkiego, wielkiego księstwa litewskiego
którym na Żmudzi byliśmy i wielką batalią pod Kryszborkiem wygraliśmy, zbiwszy Moskwy i Litwy przeciwnéj 6,000, inne wszystkie wojska rozproszywszy. Tenże generał wygrał batalię z Moskwą pod Sałatami. Człowiek poczciwości niewypowiedzianéj i żołnierz wielki, mój przyjaciel. Tenże wygrał batalię z Moskwą pod Murmujżą.
Generał Frelink, gubernator ryski.
Generał Szlipenbach, żołnierz wielki.
Pułkownik Krus, stary, poczciwy, grzeczny, żołnierz wielki, został generałem 1706.
Pułkownik Szpar, pięknéj urody i grzeczny.
Pułkownik Sztakielberk w dywizyi Levenhaufta, gorący i ognisty żołnierz, potém generał.
Pułkownik fiński Meller, chodził w komendzie jmp. hetmana wielkiego, wielkiego księstwa litewskiego
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 384
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
i same Niebo po Uśmierzeniu onych strasznych Grzmotów i Szturmów, posłuzyło Szwedom śliczną pogodą i wiatrem sposobnym, tym czasem i drugie Wojsko przyblizało się cicho i wdobrym porządku do Rzęki Dźwiny pod jednym Dworem nad Rzeką Dźwiną Myllerhów i na Ostrowiu Fosenholm, które to Miejsce wyż rzeczony I. M. Pan Feld-Marszałek i Generał Gubernator Ryski, jako najlepsze i najsposobniejsze do przeprawy Wojska obrał, naznaczył i Królowi I. M. pokazał. Lubo Nieprzyjaciel nad brzegiem Rzeki Dźwiny niektóre Szańce i Baterie porobił, dobrze palsadami obwarował, jednak Szwedom osobliwa pomoc Boska posłużyła, i szczęście na rękę się podało bo choć dnia ósmego wielka Niepogoda była, jednak ku wieczorowi poczęło
y same Niebo po Usmierzęniu onych strasznych Grzmotow y Szturmow, posłuzyło Szwedom śliczną pogodą y wiatrem sposobnym, tym czasem y drugie Woysko przyblizáło się cicho y wdobrym porządku do Rzęki Dzwiny pod iednym Dworem nád Rzeką Dzwiną Myllerhow y ná Ostrowiu Fossenholm, ktore to Mieysce wyż rzeczony I. M. Pan Feld-Márszałek y Generał Gubernátor Ryski, iáko naylepsze y naysposobnieysze do przepráwy Woyska obráł, naznaczył y Krolowi I. M. pokázał. Lubo Nieprzyiaciel nád brzegiem Rzeki Dzwiny niektore Szánce y Baterye porobił, dobrze palsadámi obwárował, iédnak Szwedom osobliwa pomoc Boska posłużyłá, y szczęscie ná rękę się podáło bo choć dniá osmego wielka Niépogodá byłá, iednák ku wieczorowi poczęło
Skrót tekstu: RelRyg
Strona: 2
Tytuł:
Krótka a prawdziwa relacja o akcji wojennej [...] pod Rygą
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
dziwnemi sposoby do świętego Ojca udają, ci senatory świeckie zhołdowali, konscjencje ludzkie, że wszyscy czynią i czynić muszą, zniewolili; ci Szwecją stracili, ci do Inflant nieprzyjaciela wprowadzili. Ba, kiedy komisarze z sejmu byli wysłani anno 1599, którzy tam przyjechawszy, z namowy ich kościoły poczęli od Sasów odbierać, z mieszczany ryskiemi ratione dóbr kościelnych rigide postępować contra edictum Stephani regis, utraciwszy nadzieję, szlachta pisała do Karola, aby przyjachał, chcący go za pana mieć. A to czynili wszytko, aby stolice swoje i tam położyć mogli. Ci do absolucjej juramentu, przez KiM na to państwo wstępującego uczynionego, są przyczyną, że przysięga nie przysięgą
dziwnemi sposoby do świętego Ojca udają, ci senatory świeckie zhołdowali, konscyencye ludzkie, że wszyscy czynią i czynić muszą, zniewolili; ci Szwecyą stracili, ci do Inflant nieprzyjaciela wprowadzili. Ba, kiedy komisarze z sejmu byli wysłani anno 1599, którzy tam przyjechawszy, z namowy ich kościoły poczęli od Sasów odbierać, z mieszczany ryskiemi ratione dóbr kościelnych rigide postępować contra edictum Stephani regis, utraciwszy nadzieję, szlachta pisała do Karola, aby przyjachał, chcący go za pana mieć. A to czynili wszytko, aby stolice swoje i tam położyć mogli. Ci do absolucyej juramentu, przez KJM na to państwo wstępującego uczynionego, są przyczyną, że przysięga nie przysięgą
Skrót tekstu: PrzestSposCz_II
Strona: 469
Tytuł:
Przestroga i sposób na czasy przyszłe naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Generałów do siebie, i deklarował im, że lubo zdała się rzecz barzo trudna przejść Rzekę w oczach Wojska Nieprzyjacielskiego tak licznego jako I. K. Mci, przecięż jednak Król I. Mć rezolwował się tentować tego przejścia i starać się wszelkim sposobem, aby obligować lub do bitwy, lub do retyrowania się pod Działa Ryskie, albo do jakiego inszego miejsca, a przez to wszytek kraj mieć na dyskrecyj swojej. Gdy tedy stanęła takowa rezolucja, Król I. Mć wydał ordynanse potrzebne do Marszu i wysłał wszytkie bagaze ciężkie, chorych i rannych do Augustburgu, battalion I. M. P. Grafa Denhofa i 500. komenderowanych z Infanteryj detaszowano
Generáłow do siebie, y deklárował im, że lubo zdáłá się rzecz bárzo trudna przeyść Rzekę w oczách Woyská Nieprzyiácielskiego ták licznego iáko I. K. Mći, przećięż iednák Krol I. Mć rezolwował sie tentowáć tego przeyśćia y stáráć się wszelkim sposobem, áby obligowáć lub do bitwy, lub do retyrowánia się pod Dźiáła Ryskie, álbo do iákiego inszego mieyscá, á przez to wszytek kray mieć ná dyskrecyi swoiey. Gdy tedy stánęłá tákowa rezolucyá, Krol I. Mć wydáł ordynánse potrzebne do Márszu y wysłáł wszytkie bágáze ćięszkie, chorych y ránnych do Augustburgu, báttálion I. M. P. Gráfá Denhoffa y 500. komenderowánych z Infánteryi detászowáno
Skrót tekstu: RelWyj
Strona: 2
Tytuł:
Relacja wyjazdu jego królewskiej mości z Warszawy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
weneckiego, więc gdzie i jako dwór swój i panny odprawiła nazad do Polski, pieniędzy kiedy i jako wiele pożyczyła królowi hiszpańskiemu Filipowi, już to nie do tej mojej historyjej, gdyż ja tylko to piszę, com widział, abo czegom miał wiadomość dostateczną. Tego roku poczęły się w Inflanciech nieprzyjaźni miedzy arcybiskupem ryskim, powinnym królewskim, a bratem rodzonym książęcia pruskiego, a miedzy nowym inflanckim mistrzem Firstemberkiem. Zaczym król tam posiał Kaspra Łąckiego, który niż dojachał do arcybiskupa, zabit jest od Inflantów nad prawo po wszytkim świecie zachowałe.
Co iż króla barzo obeszło, złożył sejm w Warszawie roku już 1557, na którym pospolite ruszenie uchwalone
weneckiego, więc gdzie i jako dwór swój i panny odprawiła nazad do Polski, pieniędzy kiedy i jako wiele pożyczyła królowi hiszpańskiemu Filipowi, już to nie do tej mojej historyej, gdyż ja tylko to piszę, com widział, abo czegom miał wiadomość dostateczną. Tego roku poczęły się w Inflanciech nieprzyjaźni miedzy arcybiskupem ryskim, powinnym królewskim, a bratem rodzonym książęcia pruskiego, a miedzy nowym inflanckim mistrzem Firstemberkiem. Zaczym król tam posiał Kaspra Łąckiego, który niż dojachał do arcybiskupa, zabit jest od Inflantów nad prawo po wszytkim świecie zachowałe.
Co iż króla barzo obeszło, złożył sejm w Warszawie roku już 1557, na którym pospolite ruszenie uchwalone
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 215
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
którzy zabili; nadto iż sam przyjedzie i króla przeprosi, arcybiskupowi pobrane dzierżawy wróci, nakład na wojnę nagrodzi, zdało się tak senatorom, którzy przy królu byli, iżby na tym przestał. Jakoż przestał i czas naznaczył, kiedy Firstemberk z arcybiskupem przyjachać miał. Przyjachali potym, a z nimi książę mekielburskie, koadjutor arcybiskupstwa ryskiego, w kilkaset koni, a przed namiotem wielkim, w którym uczyniono było obwyż miejsce, gdzie król siedział, zsiadszy z koni, przed króla przyszli, gdzie Firstemberk króla przeprosił, wyznawając, iż ta myśl nigdy w nim nie była, żeby z tak możnym monarchą walczyć miał; ale jako zawżdy pokoju i łaski królewskiej
którzy zabili; nadto iż sam przyjedzie i króla przeprosi, arcybiskupowi pobrane dzierżawy wróci, nakład na wojnę nagrodzi, zdało się tak senatorom, którzy przy królu byli, iżby na tym przestał. Jakoż przestał i czas naznaczył, kiedy Firstemberk z arcybiskupem przyjachać miał. Przyjachali potym, a z nimi książę mekielburskie, koadjutor arcybiskupstwa ryskiego, w kilkaset koni, a przed namiotem wielkim, w którym uczyniono było obwyż miejsce, gdzie król siedział, zsiadszy z koni, przed króla przyszli, gdzie Firstemberk króla przeprosił, wyznawając, iż ta myśl nigdy w nim nie była, żeby z tak możnym monarchą walczyć miał; ale jako zawżdy pokoju i łaski królewskiej
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 215
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
ciężki, Firstemberka wziął na Felinie i do Moskwy zawiózł, na którego miejsce Kietler mistrzem został. Owa i ta inflancka napaść i co inszego wyciągnęło króla do Litwy tegoż roku 1559. A gdy Inflanci widzieli, że się mocy moskiewskiej oprzeć nie mogli, a o pomocy z Niemiec prózno było myślić, k'temu widząc arcybiskup ryski, że brat jego książę pruskie w pokoju, za obroną Korony polskiej, jako za murem siedzi, perswadował Kietlerowi i inszym, żeby się pod obronę Korony polskiej uciekli.
I tak roku 1560 do Wilna przyjachał arcybiskup ryski z Kietlerem, mistrzem inflanckim i z książęciem mekielburskim, koadiutorem arcybiskupstwa ryskiego, prosząc, iżby ich król
ciężki, Firstemberka wziął na Felinie i do Moskwy zawiózł, na którego miejsce Kietler mistrzem został. Owa i ta inflancka napaść i co inszego wyciągnęło króla do Litwy tegoż roku 1559. A gdy Inflanci widzieli, że się mocy moskiewskiej oprzeć nie mogli, a o pomocy z Niemiec prózno było myślić, k'temu widząc arcybiskup ryski, że brat jego książę pruskie w pokoju, za obroną Korony polskiej, jako za murem siedzi, perswadował Kietlerowi i inszym, żeby się pod obronę Korony polskiej uciekli.
I tak roku 1560 do Wilna przyjachał arcybiskup ryski z Kietlerem, mistrzem inflanckim i z książęciem mekielburskim, koadiutorem arcybiskupstwa ryskiego, prosząc, iżby ich król
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 222
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
się mocy moskiewskiej oprzeć nie mogli, a o pomocy z Niemiec prózno było myślić, k'temu widząc arcybiskup ryski, że brat jego książę pruskie w pokoju, za obroną Korony polskiej, jako za murem siedzi, perswadował Kietlerowi i inszym, żeby się pod obronę Korony polskiej uciekli.
I tak roku 1560 do Wilna przyjachał arcybiskup ryski z Kietlerem, mistrzem inflanckim i z książęciem mekielburskim, koadiutorem arcybiskupstwa ryskiego, prosząc, iżby ich król z ziemią wszytką inflancką pod obronę swą przyjął. Co król widząc być z dobrem państw swoich, że ci, którzy niekiedy ciężcy bywali księstwu litewskiemu, poddanemi teraz być chcą, chętnie na to zezwolił, i czas do
się mocy moskiewskiej oprzeć nie mogli, a o pomocy z Niemiec prózno było myślić, k'temu widząc arcybiskup ryski, że brat jego książę pruskie w pokoju, za obroną Korony polskiej, jako za murem siedzi, perswadował Kietlerowi i inszym, żeby się pod obronę Korony polskiej uciekli.
I tak roku 1560 do Wilna przyjachał arcybiskup ryski z Kietlerem, mistrzem inflanckim i z książęciem mekielburskim, koadiutorem arcybiskupstwa ryskiego, prosząc, iżby ich król z ziemią wszytką inflancką pod obronę swą przyjął. Co król widząc być z dobrem państw swoich, że ci, którzy niekiedy ciężcy bywali księstwu litewskiemu, poddanemi teraz być chcą, chętnie na to zezwolił, i czas do
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 222
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
było myślić, k'temu widząc arcybiskup ryski, że brat jego książę pruskie w pokoju, za obroną Korony polskiej, jako za murem siedzi, perswadował Kietlerowi i inszym, żeby się pod obronę Korony polskiej uciekli.
I tak roku 1560 do Wilna przyjachał arcybiskup ryski z Kietlerem, mistrzem inflanckim i z książęciem mekielburskim, koadiutorem arcybiskupstwa ryskiego, prosząc, iżby ich król z ziemią wszytką inflancką pod obronę swą przyjął. Co król widząc być z dobrem państw swoich, że ci, którzy niekiedy ciężcy bywali księstwu litewskiemu, poddanemi teraz być chcą, chętnie na to zezwolił, i czas do tej sprawy naznaczył. Który gdy przyszedł, arcybiskup z Kietlerem mistrzem,
było myślić, k'temu widząc arcybiskup ryski, że brat jego książę pruskie w pokoju, za obroną Korony polskiej, jako za murem siedzi, perswadował Kietlerowi i inszym, żeby się pod obronę Korony polskiej uciekli.
I tak roku 1560 do Wilna przyjachał arcybiskup ryski z Kietlerem, mistrzem inflanckim i z książęciem mekielburskim, koadiutorem arcybiskupstwa ryskiego, prosząc, iżby ich król z ziemią wszytką inflancką pod obronę swą przyjął. Co król widząc być z dobrem państw swoich, że ci, którzy niekiedy ciężcy bywali księstwu litewskiemu, poddanemi teraz być chcą, chętnie na to zezwolił, i czas do tej sprawy naznaczył. Który gdy przyszedł, arcybiskup z Kietlerem mistrzem,
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 222
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
wszytką inflancką pod obronę swą przyjął. Co król widząc być z dobrem państw swoich, że ci, którzy niekiedy ciężcy bywali księstwu litewskiemu, poddanemi teraz być chcą, chętnie na to zezwolił, i czas do tej sprawy naznaczył. Który gdy przyszedł, arcybiskup z Kietlerem mistrzem, wziąwszy do tego książę mekielburskie, koadjutora arcybiskupstwa ryskiego, poddali się pod obronę Korony polskiej i przysięgli, którą przysięgę im wydawał ksiądz Padniewski, podkanclerzy koronny, z wielką ceremonią i z zachowaniem dostojeństwa majestatu królewskiego. Ten Kietler potym, iż się tak królowi i senatorom zdało, lepiej ku bezpieczniejszemu i trwalszemu zadzierżeniu ziemie inflanckiej do Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego, uczynion w Wilnie
wszytką inflancką pod obronę swą przyjął. Co król widząc być z dobrem państw swoich, że ci, którzy niekiedy ciężcy bywali księstwu litewskiemu, poddanemi teraz być chcą, chętnie na to zezwolił, i czas do tej sprawy naznaczył. Który gdy przyszedł, arcybiskup z Kietlerem mistrzem, wziąwszy do tego książę mekielburskie, koadjutora arcybiskupstwa ryskiego, poddali się pod obronę Korony polskiej i przysięgli, którą przysięgę im wydawał ksiądz Padniewski, podkanclerzy koronny, z wielką ceremonią i z zachowaniem dostojeństwa majestatu królewskiego. Ten Kietler potym, iż się tak królowi i senatorom zdało, lepiej ku bezpieczniejszemu i trwalszemu zadzierżeniu ziemie inflanckiej do Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego, uczynion w Wilnie
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 222
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886