ja. Nic łacniejszego jako się nauczyć Siać, orać, włoczyć.
Czy nie trudniejże w zawartym obozie I rok o jednym gnarować się wozie? Ten miasto brogu, ten jest u żołnierza Miasto szpiklerza.
To prawda, że też choć się nic nie siało, Jakom już wspomniał, przecię się młacało I z sąsieków się bierało, ach Panie! Nie karz nas za nie.
Bywało i to, że się domyślała Sama czeladka i często wadzała Karpie z rogami lub tłuste sikory Z cudzej obory.
Ale do roli wracam się od wojny, Czy nie lepiej że żywot wieść spokojny? Nie lepszaż dola drugiego pasterza, Niźli rycerza?
ja. Nic łacniejszego jako się nauczyć Siać, orać, włoczyć.
Czy nie trudniejże w zawartym obozie I rok o jednym gnarować się wozie? Ten miasto brogu, ten jest u żołnierza Miasto szpiklerza.
To prawda, że też choć się nic nie siało, Jakom już wspomniał, przecię się młacało I z sąsiekow się bierało, ach Panie! Nie karz nas za nie.
Bywało i to, że się domyślała Sama czeladka i często wadzała Karpie z rogami lub tłuste sikory Z cudzej obory.
Ale do roli wracam się od wojny, Czy nie lepiej że żywot wieść spokojny? Nie lepszaż dola drugiego pasterza, Niźli rycerza?
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 347
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
podatków, wymówił sobie grząd dwie na kapustę, na marchiew zagonów 2, na konopie zagonów 2, które ma zaprawiacz i zasiewacz Wasiel, a jemu to do używania oddać. A iż ten przerzeczony Wasiel, mieszkającz na spolstwie za pieniędzmi swemi z ojczem swojem, będąc dobrim i czuinem gospodarzem, zbudował i przybudował stainię i sąsiek z dobrym dachem i fundamentem, na co, zażywającz łaski pańskiej i prawnej, żeby za jego nakłady mógł otrzymać słuszną nagrodę za praczy swojej i za przybudynek. Widzącz IMć P. Samuel laworski słuszną prośbę Wasiela, dopuścił mu prawa wiernego, aby oszaczowali ten budynek i praczą jego. Prawo wierne wyznalo i przyznało,
podatkow, wymowił szobie grząd dwie na kapustę, na marchiew zagonow 2, na konopie zagonow 2, ktore ma zaprawiacz y zasiewacz Wasiel, a iemu tho do uzywania oddac. A isz then przerzeczony Wasiel, mieskaiącz na spolstwie za pieniądzmi swęmi z oyczem swoiem, będącz dobrim i czuinem gospodarzem, zbudował y przybudował stainię y sąsiek z dobrym dachem y fundamentem, na czo, zazywaiącz łaski panskiey y prawney, zeby za iego nakłady mogł otrzymac słuszną nagrodę za praczy swoiei y za przybudynek. Widzącz IMć P. Samuel laworski słuszną prozbę Wasiela, dopuscił mu prawa wiernego, aby oszaczowali then budynek y praczą iego. Prawo wierne wyznalo y przyznało,
Skrót tekstu: KsJasUl_1
Strona: 439
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Wola Jasienicka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wola Jasienicka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1602 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1602
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
zawsze celebrował. Płaszcz Z. Eliasza dotknięciem, wodę rozdzielił Jordana rżeki 4. Regum 2. Z. Piotra Apostoła umbra chorych leczyła Actorum cap. 6. v. 16, Chustka Z. Pawła niemocnym przynosiła zdrowie, czartostwo odpędzała Act: 19. v. 12. Na Grobie Z. Ekwiciusza Opata wiesniak jeden sąsiek ze zbożem postawił, wlot wicher go zrzucił, daleko zaniósł; tak niemógł Bóg ścierpieć nie czei sługi swego, Gregoriùs Papa in Dialogis. Z. Egidiusza szata chorego zleczyła. Z. Szczepana Relikwie w Afryce wielkie cuda czyniły, jako świad- o SS. Relikwiach.
czy Z. Augustyn Libr: de Civitate Dei
zawsze celebrował. Płascz S. Eliasza dotknięciem, wodę rozdzielił Iordana rżeki 4. Regum 2. S. Piotra Apostoła umbra chorych lecżyła Actorum cap. 6. v. 16, Chustka S. Pawła niemocnym przynosiła zdrowie, cżartostwo odpędzała Act: 19. v. 12. Na Grobie S. Ekwiciusza Opata wiesniak ieden sąsiek ze zbożem postawił, wlot wicher go zrzucił, daleko zaniosł; tak niemogł Bog scierpieć nie czei sługi swego, Gregoriùs Papa in Dialogis. S. Egidiusza szata chorego zlecżyła. S. Szczepana Relikwie w Afryce wielkie cuda cżyniły, iako swiad- o SS. Relikwiach.
cży S. Augustyn Libr: de Civitate Dei
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 91
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
koztu swego pierwsza staynia, będąca wieldze zpustoszała na bydło: wprowadziłem krowę do tej staynie, przemarzła, musiałem ją zasz dobic; w tym samem roku postawiłem nową staynię, na któram drzewo kupował, za którem drzewo dałem zło. 16 gr. 7 rzemiesnikom, którzy tę staynie budowali, także i sąsiek przy ni reparowali, oprócz wiktu, dałem za dni 7 po bitym szostaku, czyni zło. 3 przez czterech szelągów, na tę staynię i sąsiek wyszyłem słomy kop 2, za którą słomę zło. 12, od poszycia tej staynie dałem robotnikowi za dni 6 zło. 1 gr. 18. Skończywszy
koztu swego pierwsza staynia, będąca wieldze zpustoszała na bydło: wprowadziłem krowe do tey staynie, przemarzła, musiałem ią zasz dobic; w tym samem roku postawiłem nową staynię, na ktoram drzewo kupował, za ktorem drzewo dałem zło. 16 gr. 7 rzemiesnikom, ktorzy tę staynie budowali, także y sąsiek przy ni reparowali, oprocz wiktu, dałem za dni 7 po bitym szostaku, czyni zło. 3 przez cztyrech szelągow, na tę staynię y sąsiek wyszyłęm słomy kop 2, za ktorą słomę zło. 12, od poszycia tey staynie dałem robotnikowi za dni 6 zło. 1 gr. 18. Skonczywszy
Skrót tekstu: KsJasUl_3
Strona: 448
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Wola Jasienicka, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wola Jasienicka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1720 a 1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1720
Data wydania (nie później niż):
1754
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
roku postawiłem nową staynię, na któram drzewo kupował, za którem drzewo dałem zło. 16 gr. 7 rzemiesnikom, którzy tę staynie budowali, także i sąsiek przy ni reparowali, oprócz wiktu, dałem za dni 7 po bitym szostaku, czyni zło. 3 przez czterech szelągów, na tę staynię i sąsiek wyszyłem słomy kop 2, za którą słomę zło. 12, od poszycia tej staynie dałem robotnikowi za dni 6 zło. 1 gr. 18. Skończywszy staynię i inszą reparacjią, reparując sam budynek przez lat 4 takową reparacją, żem wyszył na sam budynek słomy kop 8, za którą słomę zło.
roku postawiłem nową staynię, na ktoram drzewo kupował, za ktorem drzewo dałem zło. 16 gr. 7 rzemiesnikom, ktorzy tę staynie budowali, także y sąsiek przy ni reparowali, oprocz wiktu, dałem za dni 7 po bitym szostaku, czyni zło. 3 przez cztyrech szelągow, na tę staynię y sąsiek wyszyłęm słomy kop 2, za ktorą słomę zło. 12, od poszycia tey staynie dałem robotnikowi za dni 6 zło. 1 gr. 18. Skonczywszy staynię y inszą reparacyią, reparuiąc sam budynek przez lat 4 takową reparacyą, żem wyszył na sam budynek słomy kop 8, za ktorą słomę zło.
Skrót tekstu: KsJasUl_3
Strona: 448
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Wola Jasienicka, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wola Jasienicka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1720 a 1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1720
Data wydania (nie później niż):
1754
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
, który połownik siał Chrustek z Giczmalem naspoł, i o osm złotych długu, które był winien Giczmal matce swojej, a matka jego odkazała te osm złotych Chrustkowej zenie, jako się odwołał Chrustek na swiatki: na Mikołaja Koczubę i na Wojciecha Bogacza, których to swiatków na ten czas nie było w domu, i o sąsiek nieboszczyka Chebdaka, który sąsiek odkazał Chebdak Chrustkowi w długu. Nakazało prawo, żeby Giczmal do dwu niedziel wrócił owies Chrustkowi trzy korce i dwa korca połownika, dlatego, ze się zgodzili obie stronie, to jest, Chrustek niechce co się przyrodziło tego połownika, jęno, żeby mu wrócił iscizne, jako mu dał sine
, ktory połownik siał Chrustek z Giczmalem naspoł, y o osm złotych długu, ktore był winien Giczmal matce swoiey, a matka iego odkazała te osm złotych Chrustkowey zenie, yako sie odwołał Chrustek na swiatki: na Mikołaia Koczubę ÿ na Woyciecha Bogacza, ktorych to swiatkow na tęn czas nie było w domu, ÿ o sąsiek niebosczyka Chebdaka, ktory sąsiek odkazał Chebdak Chrustkowi w długu. Nakazało prawo, zeby Giczmal do dwu niedziel wrocił owies Chrustkowi trzy korce y dwa korca połownika, dlatego, ze sie zgodzili obie stronie, to iest, Chrustek niechce co sie przÿrodziło tego połownika, ięno, zeby mu wrocił iscizne, iako mu dał sine
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 347
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
z Giczmalem naspoł, i o osm złotych długu, które był winien Giczmal matce swojej, a matka jego odkazała te osm złotych Chrustkowej zenie, jako się odwołał Chrustek na swiatki: na Mikołaja Koczubę i na Wojciecha Bogacza, których to swiatków na ten czas nie było w domu, i o sąsiek nieboszczyka Chebdaka, który sąsiek odkazał Chebdak Chrustkowi w długu. Nakazało prawo, żeby Giczmal do dwu niedziel wrócił owies Chrustkowi trzy korce i dwa korca połownika, dlatego, ze się zgodzili obie stronie, to jest, Chrustek niechce co się przyrodziło tego połownika, jęno, żeby mu wrócił iscizne, jako mu dał sine; co strony długu osmi
z Giczmalem naspoł, y o osm złotych długu, ktore był winien Giczmal matce swoiey, a matka iego odkazała te osm złotych Chrustkowey zenie, yako sie odwołał Chrustek na swiatki: na Mikołaia Koczubę ÿ na Woyciecha Bogacza, ktorych to swiatkow na tęn czas nie było w domu, ÿ o sąsiek niebosczyka Chebdaka, ktory sąsiek odkazał Chebdak Chrustkowi w długu. Nakazało prawo, zeby Giczmal do dwu niedziel wrocił owies Chrustkowi trzy korce y dwa korca połownika, dlatego, ze sie zgodzili obie stronie, to iest, Chrustek niechce co sie przÿrodziło tego połownika, ięno, zeby mu wrocił iscizne, iako mu dał sine; co strony długu osmi
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 347
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
tego połownika, jęno, żeby mu wrócił iscizne, jako mu dał sine; co strony długu osmi złotych, kiedy ci swiatkowie będą w domu, stawi ich Chrustek, tedy Giczmal powinien według tych swiatków oddać dług Chrustkowi, bo oni byli przy śmierci tej matki Giczmalowej i wiedzą, komu odkazała te pieniądze; co strony sąsieka, ten ma zostać przy Giczmalu, bo pierwej darował Chebdak sąsiek Giczmalowi od chłopca, ze go Giczmal chował trzy lata a nimiał z niego żadnej posługi, a potem oszukanie, pokazał go na dług Chrustkowi u Giczmala. (I. 296) (I. 297)
3296. (626) Sprawa dziewiąta Bartosza Rady
tego połownika, ięno, zeby mu wrocił iscizne, iako mu dał sine; co strony długu osmi złotych, kiedy ci swiatkowie będą w domu, stawi ich Chrustek, tedy Giczmal powinien według tych swiatkow oddac dlug Chrustkowi, bo oni byli przy smierci teÿ matki Giczmalowey y wiedzą, komu odkazała te pieniądze; co strony sąsieka, ten ma zostac przy Giczmalu, bo pierwey darował Chebdak sąsiek Giczmalowi od chłopca, ze go Giczmal chował trzy lata a nimiał z niego zadney posługi, a potem oszukanie, pokazał go na dług Chrustkowi u Giczmala. (I. 296) (I. 297)
3296. (626) Sprawa dziewiąta Bartosza Rady
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 347
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
dał sine; co strony długu osmi złotych, kiedy ci swiatkowie będą w domu, stawi ich Chrustek, tedy Giczmal powinien według tych swiatków oddać dług Chrustkowi, bo oni byli przy śmierci tej matki Giczmalowej i wiedzą, komu odkazała te pieniądze; co strony sąsieka, ten ma zostać przy Giczmalu, bo pierwej darował Chebdak sąsiek Giczmalowi od chłopca, ze go Giczmal chował trzy lata a nimiał z niego żadnej posługi, a potem oszukanie, pokazał go na dług Chrustkowi u Giczmala. (I. 296) (I. 297)
3296. (626) Sprawa dziewiąta Bartosza Rady z zięciem. — Uskarżał się Bartosz Rada na zięcia swego,
dał sine; co strony długu osmi złotych, kiedy ci swiatkowie będą w domu, stawi ich Chrustek, tedy Giczmal powinien według tych swiatkow oddac dlug Chrustkowi, bo oni byli przy smierci teÿ matki Giczmalowey y wiedzą, komu odkazała te pieniądze; co strony sąsieka, ten ma zostac przy Giczmalu, bo pierwey darował Chebdak sąsiek Giczmalowi od chłopca, ze go Giczmal chował trzy lata a nimiał z niego zadney posługi, a potem oszukanie, pokazał go na dług Chrustkowi u Giczmala. (I. 296) (I. 297)
3296. (626) Sprawa dziewiąta Bartosza Rady z zięciem. — Uskarzał sie Bartosz Rada na zięcia swego,
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 347
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
ów nie dobrodziej, Lecz proszę bez urazy): czy Zoil, czy złodziej? Żebym nie bał złodzieja, nie mówię tak hardo (Może kraść, gdy śmierć uśpi gospodarza twardo); Żebym uszedł zgryznego na swe wiersze Moma, Rachowałem się z nimi przez długi czas doma. Jako do osobnego chowają sąsieka
Poślad dla świni, żyto z pszenicą dla człeka (Choć ci w Podgórzu nie chleb, ale z krzywdą świnią I kołacze ubodzy ludzie z niego czynią; Nie poślad, ale kiedy głodny brzuch nalega, I lipowe się liście piecu nie wybiega), Pisawszy herby polskie, nie zdało się ładem Suć zboże do sąsieka pospołu
ów nie dobrodziej, Lecz proszę bez urazy): czy Zoil, czy złodziej? Żebym nie bał złodzieja, nie mówię tak hardo (Może kraść, gdy śmierć uśpi gospodarza twardo); Żebym uszedł zgryznego na swe wiersze Moma, Rachowałem się z nimi przez długi czas doma. Jako do osobnego chowają sąsieka
Poślad dla świni, żyto z pszenicą dla człeka (Choć ci w Podgórzu nie chleb, ale z krzywdą świnią I kołacze ubodzy ludzie z niego czynią; Nie poślad, ale kiedy głodny brzuch nalega, I lipowe się liście piecu nie wybiega), Pisawszy herby polskie, nie zdało się ładem Suć zboże do sąsieka pospołu
Skrót tekstu: PotPoczKuk_III
Strona: 481
Tytuł:
Poczet herbów szlachty
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
herbarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987