Przez Zmudź i Prussy Brandenburskie idąc w Haf wpada. XIV. Notec: wypływa z jeziora Gopło w Kujawach. Przez Województwa Kaliskie i Poznańskie płynąc, w Wartę wpada. XV. Warta: w Księstwie Siewierskim ma początki. Płynie przez Województwa Sieradzkie Kaliskie Poznańskie: wpada w Odrę w Brandenburgii. Poławia certy, barwany, Sandacze, Węgorze. etc. XVI. Prypeć: początki bierze w Polesiu. Wiele innyh pomniejszych rzek w się bierze wpada w Niepr. Jesiotry poławia. XVII. San: z gór Beszkiedzkich wypada: pod Sandomierzem wpada w Wisłę. Szkuty nim mają swoję nawigacją. Jest wiele innych znaczniejszych rzek: jako to Wieprz, Prosna
Przez Zmudź y Prussy Brandeburskie idąc w Haff wpada. XIV. Notec: wypływa z ieziora Gopło w Kuiawach. Przez Woiewodztwa Kaliskie y Poznańskie płynąc, w Wartę wpada. XV. Warta: w Xięstwie Siewierskim ma początki. Płynie przez Woiewodztwa Sieradzkie Kaliskie Poznańskie: wpada w Odrę w Brandeburgii. Połáwia certy, barwany, Sandacze, Węgorze. etc. XVI. Prypeć: początki bierze w Polesiu. Wiele innyh pomnieyszych rzek w się bierze wpada w Niepr. Jesiotry połáwia. XVII. San: z gor Beszkiedzkich wypada: pod Sandomierzem wpada w Wisłę. Szkuty nim máią swoię náwigácyą. Jest wiele innych znácznieyszych rzek: iáko to Wieprz, Prosna
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: K4
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
ręką. Siła jednak o tym księdzu ludzie powiadają, czemu ja nie wierzę.
(13) Do Połocka jadąc z Wilna za kilka mil jest Wiałowa Hora, tak zową miejsce, gdzie niekiedyś zabijano. Tymi czasy otworzyło się tamże jeziorko, w którym ryby jakieś na kształt berdysza z obudwu stron ostre, wielkie jak nawiększy sędacz. Których gdy kto pozywa lubo wędzonych lubo pieczonych zaraz się wściecze, a nie przyjdzie do siebie, aż onej wody beczkę z dziegciem wypije. Tego Czerńcy doświadczyli i mnie powiedzieli tego roku dopiero.
(14) Jeden Arklis przyszedł do Kumiały, kiedy miała „kieplize donos”, to jest: Pop przyszedł do
ręką. Siła jednak o tym księdzu ludzie powiadają, czemu ja nie wierzę.
(13) Do Połocka jadąc z Wilna za kilka mil jest Wiałowa Hora, tak zową miejsce, gdzie niekiedyś zabijano. Tymi czasy otworzyło się tamże jeziorko, w którym ryby jakieś na kształt berdysza z obudwu stron ostre, wielkie jak nawiększy sędacz. Których gdy kto pozywa lubo wędzonych lubo pieczonych zaraz się wściecze, a nie przyjdzie do siebie, aż onej wody beczkę z dziegciem wypije. Tego Czerńcy doświadczyli i mnie powiedzieli tego roku dopiero.
(14) Jeden Arklis przyszedł do Kumiały, kiedy miała „kieplize donos”, to jest: Pop przyszedł do
Skrót tekstu: SzemTorBad
Strona: 286
Tytuł:
Z nowinami torba kursorska
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
pieczeni. Pokropże ją czasem tłustem/ a przygrzeb węgła/ nie siedź by pień. Parobku/ przynieś mi naręcze drew. Przyłóż szczepę albo dwie na ogień/ a waruj przewrócić garnca. Przynieś mi też weborck wody. Dobra żono/ za co dajecie tę szczukę/ tego jesiotra/ łososia/ karpia/ kłeszcza/ Sędacza/ Suma/ węgorza/ mientusa/ pstrąga. Co mam dać za tę trochę płocic/ karasków/ okuniów/ jażdżów/ linów/ Kiełbików/ Śliżyków/ mrzewek. Poczemu rożen śledzi? Kopa raków? Dacie mi dwanaście groszy. Matko Boża toćby drogie ryby były. Ale/ radzibyście co dobrego mieli
piecżeni. Pokropże ią cżásem tłustem/ á przygrzeb węgła/ nie siedź by pień. Párobku/ przynieś mi náręcże drew. Przyłoż szcżepę álbo dwie ná ogień/ á wáruy przewroćić gárncá. Przynieś mi też weborck wody. Dobra żono/ zá co dáiećie tę szcżukę/ tego ieśiotrá/ łososiá/ kárpia/ kłeszcżá/ Sędacżá/ Sumá/ węgorzá/ mięntusá/ pstrągá. Co mam dáć zá tę trochę płoćic/ káraskow/ okuniow/ iáżdżow/ linow/ Kiełbikow/ Sliżykow/ mrzewek. Pocżemu rożen śledźi? Kopá rákow? Daćie mi dwánaśćie groszy. Mátko Boża toćby drogie ryby były. Ale/ rádźibyśćie co dobrego mieli
Skrót tekstu: VolcDial
Strona: 39v
Tytuł:
Viertzig dialogi
Autor:
Nicolaus Volckmar
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612