u ip. Szemiota, utraktowany byłem zbytnie, w nocy wyjechawszy błądziłem i na Wiryncie, rzece, kąpałem się. Po natenczas wziąłem cudnych smycz chartów pożarych. 10 Maii. Jechałem do Wilna, tamem ad instantiam księcia ip. podkanclerzego w. księstwa lit. i całego trybunału, oddał sęstwo grodzkie mińskie post fata ip. Mickiewicza, ip. Swołyńskiemu; dał mi za to honorarium słuszne. Z Wilna jechałem do Grodna ad congressum wielu ichm. panów litewskich; tamże 25 Maii darowałem ip. wojewodzie wileńskiemu masłowatych rosłych cug koni, za które dałem 4000.
Eadem die. Post resignationem ip.
u jp. Szemiota, utraktowany byłem zbytnie, w nocy wyjechawszy błądziłem i na Wiryncie, rzece, kąpałem się. Po natenczas wziąłem cudnych smycz chartów pożarych. 10 Maii. Jechałem do Wilna, tamem ad instantiam księcia jp. podkanclerzego w. księstwa lit. i całego trybunału, oddał sęstwo grodzkie mińskie post fata jp. Mickiewicza, jp. Swołyńskiemu; dał mi za to honorarium słuszne. Z Wilna jechałem do Grodna ad congressum wielu ichm. panów litewskich; tamże 25 Maii darowałem jp. wojewodzie wileńskiemu masłowatych rosłych cug koni, za które dałem 4000.
Eadem die. Post resignationem jp.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 37
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
. 5. Insza tedy stanęła rada Absalonowi na pociągnienie serc Izraelskich: Solicitabat corda virorum Israel. Wyjawia tedy: Coś, a wyjawia każdemu z-osobna, do kogo to wiedzieć należało Non est, qui te audiat, constitutus à Rege. Królewiczemem się urodził: królować nie chcę. Panięciem Izraelskim jestem panować nie myślę. Sęstwem się kontentuję. Nie mówi, Suis me constituat Regem, Ktoby mi dał być Królem? ale, Suis me constituat Iudicem. kto by mi dał być Sędzią. Braku nie będzie: vt ad me veniant omnes? a dekret zawsze sprawiedliwy. U iuste iudicem. Cóż się stało? przydaje Pismo Święte: facta
. 5. Insza tedy stánęłá rádá Absálonowi ná pociągnienie serc Izráelskich: Solicitabat corda virorum Israel. Wyiáwia tedy: Coś, á wyiawia kożdemu z-osobná, do kogo to wiedźieć należáło Non est, qui te audiat, constitutus à Rege. Krolewicemęm się vrodźił: krolowáć nie chcę. Panięćiem Izráelskim iestęm pánowáć nie myślę. Sęstwem się kontentuię. Nie mowi, Suis me constituat Regem, Ktoby mi dał bydź Krolęm? ále, Suis me constituat Iudicem. kto by mi dał bydź Sędźią. Bráku nie będzie: vt ad me veniant omnes? á dekret záwsze spráwiedliwy. U iuste iudicem. Coż się stáło? przydáie Pismo Swięte: facta
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 2
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
in confusione, i nie tak spectatur salus publica, jako dogoda privatorum. Ordo contra ordinem, prawo na prawo/ mocniejszy na słabszego. Więc nad to każdy o sobie siła rozumie. Certamen laborum nullum praemiorum maximum. kiedy się poda occasio alicujus accessionis, omnes primi esse volumus; kiedy electio meliorum qui judiciis praesint na Sędztwo/ na Deputactwo wnet zaraz sto w-iednym powiecie Kandydatów znajdzie się. Per manifestum ambitum ad manifesta properatur perjuria. Corrupti judices priusquam corrumpantur. Opłakiwać to raczej przychodzi. Bo za tym nie trzeba inszych pulsów macać w-Ojczyznie naszej/ nie trzeba się pytać dla czego domi forisque parum ad votum successus respondent, że w-sprawach/
in confusione, i nie ták spectatur salus publica, iáko dogodá privatorum. Ordo contra ordinem, práwo ná práwo/ mocnieyszy ná słábszego. Więc nád to káżdy o sobie śiłá rozumie. Certamen laborum nullum praemiorum maximum. kiedy się poda occasio alicujus accessionis, omnes primi esse volumus; kiedy electio meliorum qui judiciis praesint ná Sędztwo/ ná Deputáctwo wnet záraz sto w-iednym powiećie Kándydatow znaydźie się. Per manifestum ambitum ad manifesta properatur perjuria. Corrupti judices priusquam corrumpantur. Opłákiwáć to raczey przychodźi. Bo zá tym nie trzebá inszych pulsow mácáć w-Oyczyznie nászey/ nie trzebá się pytáć dla czego domi forisque parum ad votum successus respondent, że w-spráwách/
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 58
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
albo Anatolii Urbs florentissima, w Prowincyj Frygii, TROADĄ przedtym niż zawojowane przez Fryges zwanej, założone przez Dardana Dardanią stąd, od Teukra Teukrią zwane, a potym od Ilusa rozprzestrzenione de novo, ILIUM od niego rzeczone, Roku po Stworzeniu Świata 2600 według Kirchera, według Euzebiusza za Aoda Sędziego Ludu Bożego, którego czas Sęstwa z rokiem namienionym zda się zgadzać. Stało nad rzeką Scámandrus. Ciężkie Crises na te Miasto były; pierwsza kiedy za Laomedonta było od Herkulesa z gruntu zrujnowane, druga za Priama Króla, kiedy od Parysa dla Heleny Królewny, po dziesięciu letnym oblężeniu, tandem dobyte, zrujnowane, i to non Marte, sed Arte,
albo Anatolii Urbs florentissima, w Prowincyi Frygii, TROADĄ przedtym niż zawoiowane przez Phryges zwaney, założone przez Dardana Dardanią ztąd, od Teukra Teukryą zwane, a potym od Ilusa rosprzestrzenione de novo, ILIUM od niego rzeczone, Roku po Stworzeniu Swiata 2600 według Kirchera, według Euzebiusza za Aoda Sędziego Ludu Bożego, ktorego czas Sęstwa z rokiem namienionym zda się zgadzać. Stało nad rzeką Scámandrus. Cięszkie Crises na te Miasto były; pierwsza kiedy za Laomedonta było od Herkulesa z gruntu zruynowane, druga za Priama Krola, kiedy od Parysa dla Heleny Krolewny, po dziesięciu letnym oblężeniu, tándem dobyte, zruynowane, y to non Marte, sed Arte,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 418
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wieku panom się zasługujący. Do chorążstwa szedł Rusiecki, prawnuk kasztelana mińskiego, kasztelanicem mińskim tytułujący się, człek znacznej w województwie brzeskim familii, serca wielkiego, nie żałujący szlachcie chleba i który prawie sam jeden Chrzanowskiemu, podkomorzemu przeszłemu, i podstarościemu, primatum w województwie trzymającym, oponował się, fortunę też miał przytraconą. Do sęstwa ziemskiego szedł Grabowski, sędzia grodzki, nasz adwersarz. Do podsędkostwa wielu było konkurentów, a do pisarstwa szedł Buchowiecki, podczaszy brzeski.
Gdy tedy sejmik następował i wszyscy się z sobą znieśli, nie miałem sposobu oponować się Grabowskiemu, ile nawet, że regenta mego Laskowskiego nie miałem sobie afidowanego, rem zatem fatis
wieku panom się zasługujący. Do chorążstwa szedł Rusiecki, prawnuk kasztelana mińskiego, kasztelanicem mińskim tytułujący się, człek znacznej w województwie brzeskim familii, serca wielkiego, nie żałujący szlachcie chleba i który prawie sam jeden Chrzanowskiemu, podkomorzemu przeszłemu, i podstarościemu, primatum w województwie trzymającym, oponował się, fortunę też miał przytraconą. Do sęstwa ziemskiego szedł Grabowski, sędzia grodzki, nasz adwersarz. Do podsędkostwa wielu było konkurentów, a do pisarstwa szedł Buchowiecki, podczaszy brzeski.
Gdy tedy sejmik następował i wszyscy się z sobą znieśli, nie miałem sposobu oponować się Grabowskiemu, ile nawet, że regenta mego Laskowskiego nie miałem sobie afidowanego, rem zatem fatis
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 165
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
sejmik następował i wszyscy się z sobą znieśli, nie miałem sposobu oponować się Grabowskiemu, ile nawet, że regenta mego Laskowskiego nie miałem sobie afidowanego, rem zatem fatis permisi. Doszły sejmiki elekcyjne wszystkie i nawet pod tenże czas sejmik poselski, na którym stanął posłem Grabowski, sędzia grodzki, kandydat do ziemskiego sęstwa, i Chrzanowski podkomorzyc, teraźniejszy podczaszy brzeski.
Było mi to dość bolesno. Zjechałem się z Laskowskim, moim regentem, w Czelejowie, asekurowaliśmy sobie na dalszy czas mocną przyjaźń, a za tym pojechałem do Wilna na trybunał skarbowy, na którym przypadła sprawa nieboszczyka Pocieja, strażnika wielkiego W. Ks.
sejmik następował i wszyscy się z sobą znieśli, nie miałem sposobu oponować się Grabowskiemu, ile nawet, że regenta mego Laskowskiego nie miałem sobie afidowanego, rem zatem fatis permisi. Doszły sejmiki elekcyjne wszystkie i nawet pod tenże czas sejmik poselski, na którym stanął posłem Grabowski, sędzia grodzki, kandydat do ziemskiego sęstwa, i Chrzanowski podkomorzyc, teraźniejszy podczaszy brzeski.
Było mi to dość bolesno. Zjechałem się z Laskowskim, moim regentem, w Czelejowie, asekurowaliśmy sobie na dalszy czas mocną przyjaźń, a za tym pojechałem do Wilna na trybunał skarbowy, na którym przypadła sprawa nieboszczyka Pocieja, strażnika wielkiego W. Ks.
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 166
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Warszawy.
Stanąwszy w Warszawie, zastałem już rozdane urzędy ziemskie brzeskie: Suzinowi podkomorstwo, Wereszczace chorężstwo, który lubo ustąpił Rusieckiemu w swojej konkurencji, pretendując tylko kandydacji, jednak potem przez hrabię Siedlnickiego, naówczas wojewodę podlaskiego, a teraźniejszego podskarbiego wielkiego koronnego, otrzymał przywilej na chorężstwo, o co potem miał dosyć kłopotu. Sęstwo ziemskie dostało się Grabowskiemu, sędziemu grodzkiemu i horodniczemu brzeskiemu. Podsędkostwo
Zborowskiemu, cześnikowi brzeskiemu, pisarstwo Buchowieckiemu, podczaszemu brzeskiemu. Stolnikostwo po Suzinie dostało się Szujskiemu podstolemu, po którym podstolostwo mnie się dostało. Horodnictwo brzeskie po Grabowskim dostało się Grabowskiemu, sędzicowi ziemskiemu brzeskiemu. Cześnikostwo po Zborowskim dostało się Nestorowiczowi, podczastwo po Buchowieckim
Warszawy.
Stanąwszy w Warszawie, zastałem już rozdane urzędy ziemskie brzeskie: Suzinowi podkomorstwo, Wereszczace chorężstwo, który lubo ustąpił Rusieckiemu w swojej konkurencji, pretendując tylko kandydacji, jednak potem przez hrabię Siedlnickiego, naówczas wojewodę podlaskiego, a teraźniejszego podskarbiego wielkiego koronnego, otrzymał przywilej na chorężstwo, o co potem miał dosyć kłopotu. Sęstwo ziemskie dostało się Grabowskiemu, sędziemu grodzkiemu i horodniczemu brzeskiemu. Podsędkostwo
Zborowskiemu, cześnikowi brzeskiemu, pisarstwo Buchowieckiemu, podczaszemu brzeskiemu. Stolnikostwo po Suzinie dostało się Szujskiemu podstolemu, po którym podstolostwo mnie się dostało. Horodnictwo brzeskie po Grabowskim dostało się Grabowskiemu, sędzicowi ziemskiemu brzeskiemu. Cześnikostwo po Zborowskim dostało się Nestorowiczowi, podczastwo po Buchowieckim
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 167
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
się tak ostry był relaksowany dekret. Długo potem Borkowska prawowała się z Iwanowskim o swoje zapisy. Tandem wiele straciwszy, przez kombinacją wzięła 30 000 zł i nie według swojej piękności i szczęś-cia poszła za Lenkiewicza, deputata mozyrskiego.
Trzecia sprawa była takowa: Józefowicz, syn kasztelana mińskiego, starosta orszański, dał dwom kredensa na sęstwo grodzkie orszańskie, Zubowskiemu i Nowackiemu, i od obydwóch wziął znaczne pieniężne oferencje. Tandem Zubowski przysiągł na sęstwo i już lat ze dwie był in exercitio funkcji swojej, a Nowacki, lubo mu in parte wrócił starosta oferencją i resztę wrócić deklarował, jednak o sęstwo pozywał starostę i Zubowskiego.
Po wysłuchanych kontrowersjach poszliśmy do
się tak ostry był relaksowany dekret. Długo potem Borkowska prawowała się z Iwanowskim o swoje zapisy. Tandem wiele straciwszy, przez kombinacją wzięła 30 000 zł i nie według swojej piękności i szczęś-cia poszła za Lenkiewicza, deputata mozyrskiego.
Trzecia sprawa była takowa: Józefowicz, syn kasztelana mińskiego, starosta orszański, dał dwom kredensa na sęstwo grodzkie orszańskie, Zubowskiemu i Nowackiemu, i od obodwoch wziął znaczne pieniężne oferencje. Tandem Zubowski przysiągł na sęstwo i już lat ze dwie był in exercitio funkcji swojej, a Nowacki, lubo mu in parte wrócił starosta oferencją i resztę wrócić deklarował, jednak o sęstwo pozywał starostę i Zubowskiego.
Po wysłuchanych kontrowersjach poszliśmy do
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 177
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
straciwszy, przez kombinacją wzięła 30 000 zł i nie według swojej piękności i szczęś-cia poszła za Lenkiewicza, deputata mozyrskiego.
Trzecia sprawa była takowa: Józefowicz, syn kasztelana mińskiego, starosta orszański, dał dwom kredensa na sęstwo grodzkie orszańskie, Zubowskiemu i Nowackiemu, i od obydwóch wziął znaczne pieniężne oferencje. Tandem Zubowski przysiągł na sęstwo i już lat ze dwie był in exercitio funkcji swojej, a Nowacki, lubo mu in parte wrócił starosta oferencją i resztę wrócić deklarował, jednak o sęstwo pozywał starostę i Zubowskiego.
Po wysłuchanych kontrowersjach poszliśmy do namowy. Wygrał per turnum Zubowski, przy sęstwie się utrzymał. Drugi raz szedł turnus. Kilka kresek Zubowskiemu
straciwszy, przez kombinacją wzięła 30 000 zł i nie według swojej piękności i szczęś-cia poszła za Lenkiewicza, deputata mozyrskiego.
Trzecia sprawa była takowa: Józefowicz, syn kasztelana mińskiego, starosta orszański, dał dwom kredensa na sęstwo grodzkie orszańskie, Zubowskiemu i Nowackiemu, i od obodwoch wziął znaczne pieniężne oferencje. Tandem Zubowski przysiągł na sęstwo i już lat ze dwie był in exercitio funkcji swojej, a Nowacki, lubo mu in parte wrócił starosta oferencją i resztę wrócić deklarował, jednak o sęstwo pozywał starostę i Zubowskiego.
Po wysłuchanych kontrowersjach poszliśmy do namowy. Wygrał per turnum Zubowski, przy sęstwie się utrzymał. Drugi raz szedł turnus. Kilka kresek Zubowskiemu
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 177
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
syn kasztelana mińskiego, starosta orszański, dał dwom kredensa na sęstwo grodzkie orszańskie, Zubowskiemu i Nowackiemu, i od obydwóch wziął znaczne pieniężne oferencje. Tandem Zubowski przysiągł na sęstwo i już lat ze dwie był in exercitio funkcji swojej, a Nowacki, lubo mu in parte wrócił starosta oferencją i resztę wrócić deklarował, jednak o sęstwo pozywał starostę i Zubowskiego.
Po wysłuchanych kontrowersjach poszliśmy do namowy. Wygrał per turnum Zubowski, przy sęstwie się utrzymał. Drugi raz szedł turnus. Kilka kresek Zubowskiemu ubyło, jednak się utrzymał. Poszedł trzeci turnus; paritas votorum stanęła, a na ko-
niec jeden deputat przypisał się in favorem Nowackiego i tak Zubowski od
syn kasztelana mińskiego, starosta orszański, dał dwom kredensa na sęstwo grodzkie orszańskie, Zubowskiemu i Nowackiemu, i od obodwoch wziął znaczne pieniężne oferencje. Tandem Zubowski przysiągł na sęstwo i już lat ze dwie był in exercitio funkcji swojej, a Nowacki, lubo mu in parte wrócił starosta oferencją i resztę wrócić deklarował, jednak o sęstwo pozywał starostę i Zubowskiego.
Po wysłuchanych kontrowersjach poszliśmy do namowy. Wygrał per turnum Zubowski, przy sęstwie się utrzymał. Drugi raz szedł turnus. Kilka kresek Zubowskiemu ubyło, jednak się utrzymał. Poszedł trzeci turnus; paritas votorum stanęła, a na ko-
niec jeden deputat przypisał się in favorem Nowackiego i tak Zubowski od
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 177
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986